Jak zaradzić nawrotom grzybicy?

ja też mam podobny problem. tylko nie czuję swędzenia i pieczenia, natomiast mam obfite upławy i teraz w czasie ciąży też. na szczęście rodzę przez cesarkę więc dzidzia się niczym nie zarazi przechodząc przez kanał rodny. a po ciąży pozbędę się nadżerki.

Tosia123 napisał(a):jak mnie to denerwuje że tylko prywatnie leakrzy sa mili, a w aprzychodni olewaja pacjentki..Ze tylko wszytkod la kasyyyyyy://///
mnie osobiscie nie stac na prywatne wizyty://////i co musze znosic humory leakrzy w przychodni:////
Tosia123 doskonale Cie rozumiem tez kiedys chodzilam panstwowo, ale teraz lecze sie prywatnie i przy okazji czyszcze sobie portfel ale musze dodac ze i prywatnie lekarz moze byc do d....

Anitko polecam zrobic Tobie badanie na czystosc pochwy jest ono dokladniejsze od cytologi. U mnie bylo tak, ze cytologia wyszla mi I grup, a badanie na czystosc pochwy wykazalo bakterie, ktorych nie powinno byc.

jak mnie to denerwuje że tylko prywatnie leakrzy sa mili, a w aprzychodni olewaja pacjentki..Ze tylko wszytkod la kasyyyyyy://///
mnie osobiscie nie stac na prywatne wizyty://////i co musze znosic humory leakrzy w przychodni:////

anita Ty odź do tego lekarza, jak pisałm tn post myślałam że wszystko u mnie ok ale w końcu zebrałm sie do gina tak kontrolnie i podpytać na co się badać przed ciążą a jakby coś wyszło żeby zdążyć wyleczyć do wiosny bo taki jest plan z dzieckiem. Poszłam państwowo więc nie był wylewny nic mi w zasadzie nie powiedział o co pytałam. Zbadał i pobrał na cytologię. I co sie okazało, że mam upławy, których wogóle nie czuję, zabolała mnie fest jak badał. Nie wiem czy to jego wina czy mi coś było. Dostałam antybityk i jakieś globulki i po @ pójdę ale do innego i prywatnie to się coś dowiem, co robić przed ciążą. A i dowiedziałm się od tego doktorka że cytologia to teraz jest sponsorowana przez NFZ tylko raz na 3 lata jak wynik jest dobry.

Anita ja radzilabym Ci moze jednak udac sie do lekarza do mnie grzybica wraca glownie po wizycie na basenie :( i tez mialam kiedys tak, ze nie mialam zadnych objawow, zadnych uplawow nic mnie nie bolalo nie pieklo i nie swedzialo ale bolal mnie i to czasami bardzo jajnik a jak zrobilam sobie badanie na czystosc pochwy to wyszly bakterie :( wiec zawsze profilaktycznie mozna brac Lactovaginal oraz maść Clotrimazolum ale czasami nawet to nie wystarczy.

A ja gdzieś wyczytałam, że dziewczyna na własną rękę leczyła się, maścią i przeszło, a jak wróciło, to miała od razu zapalenie jajnika i teraz sama nie wiem, ja też miałam małe dolegliwości, wzięłam lactovaginal i maść Clotrimazolum i w sumie mi przeszło, ale pobolewa mnie troszkę jajnik, sama nie wiem, przecież jakbym była chora, to jakieś upławy by były, czy coś, nie chce mi się iść do lekarza, bo ostatnio poszłam i się okazało, że było wszystko ok :)

Tak ja też potwierdzam skuteczności Lactovaginal. U mnie problem pojawiał się w upalne dni, ten lek polecił mi lekarz, stosuję od 3 lat profilaktycznie co drugi m-c zaraz po @ i od tamtej pory jest spokój.
Tego typu problemy mogą pojawiać się z powodu używania perfumowanych papierów toaletowych, podpasek, tamponów, nadużywania żeli do higieny, również środki czystości używane do mycia muszli, kostka mogą powodować tego typu podrażnienia.
Również noszenie bardzo obcisłych dżinsów, rajstop, syntetycznej bielizny, częste stosunku ( sperma ma odczyn zasadowy i zmienia PH pochwy normalnie kwaśny na około 8 godzin)może być przyczyną infekcji.
Infekcja może znajdować również źródło w przewodzie pokarmowym a objaw w pochwie może być tylko dodatkiem,wówczas należałoby udeżyć z leczeniem układu pokarmowego. Tu może pomóc picie ziół - korzeń gorzknika kanadyjskiegi, albo prostrzy sposób - zazywanie preparatów opartych na wyciągu z pestek i miąższu grejfruta.
Naturalna metodą walki z grzybicą pochwy jest jej płukanie roztworem z kefiru lub jogurtu albo octu lub soku cytryny. Kefir i jogurt powinny być rozcieńczone w przegotowanej wodzie 1 : 3 zaś ocet bądź cytryna w stosunku 1 : 6. Z informacji jakie posiadam to roztwóry te uśmiercają plemniki ale stosowanie tego sposobu jako środka antykoncepcyjnego tylko na własną odpowiedzialność.

Buu dzięki dziewczyny tylko jak ja go wyciąnę do lekarza? Nie chcę urazić jego męskości, choć wiem, że zdrowie jest najważniejsze. Jeszcze raz dziękuję.

Agnieszka-studiuje analitykę i mieliśmy zajęcia z badania spermy.
Jedyne co Ci mogę powiedzieć to to że makroskopowa czyli ocena wizualna wygląda tak:

-zapach kasztanów ( niezłe nikt nie wie co to tak naprawdę znaczy :o )
-objętość od 2 do 6 ml
-kolor mleczny jednolita konsystencja gesta i kleista( wydaje mi sie że nie powinno być grudek)
- upłynnienie w ciągu 10 do 30 minut ( sperma sie upłynnia)

Nieprzyjemny zapach może wskazywać na jakąś infekcję., szczególnie że są jakieś grudki. To może być grzybicze, albo jakaś chlamydia, czy rzęsistek.

Jezeli sperma nieladnie pachnie to moga to byc jakies bakterie,ale skoro lekarz stwierdzil ze to na tle genetycznym to na pewnie wszystko jest w porzadku
Moj maz infekcje grzybiczna przechodzil objawowo,podobnie jak ja-swiad i pieczenie,szczegolnie podczas stosunku

Cześć dziewczyny, ja mam pytanie dotyczące facetów: mianowicie piszecie, że u facetów to się nie objawia tylko poprostu jest. Szczerze powiem, boję się, ze z moim facetem jest coś nie tak tzn. jego sperma dziwnie pachnie, i przede wszystkim ma grudki a nie jest jednolitej konsystencji!!!! :o To chyba nie jest normalne??? Boję się, ponieważ już raz poroniłam, lekarze stwierdzili, że to na tle genetycznym, oczywiście nie chcę go o nic oskarżać, ale czy taka sperma nie świadczy o chorobie??? :( Dziękuję za radę pozdrawiam

tak zagdzam się ,ja wałsnie "złapałam"infekcje kiedyś podczas wakacji.Od kapieli w jeziorze parwdopodobnie i siedzienia w samym kostiumie na paisku.Musiało się coś przedsotać.........Powiem tylko że to było w zapyzaiłej wsi i szukanie ginekologa było eeeehhhhhhhhh:///okropne przeżycie

Wiele rzeczy może powodować infekcje.

Ale również nadmierne dbanie o czystośc może się do tego przyczynić, szczególnie nieodpowiednie kosmetyki, gdyż zabijają naturalną florę bakteryjną.

[ a moja Pani doktor powiedziła ze koniecznie trzeba myć się 2 razy dzinnie,rano i wieczorem plynem do higieny intymnje(oczywiście w czasie okresu częściej) i podobno wiele kobiet ma jakięs tam infekcje właśnie od podmywania się jedynie raz dzienie(zwałaszcz wieczorem)a podobno poranne mycie narządwo płciowych jest bardzo ważne.....
Ja kiedys też miałam taki problem i zaczełam najpierw leczyć się na własną ręke globulkami propolisowym-ohyda :x
nie róbcie tego:/swęzie piecze,a potem wylywa i zero efektu.a jka mnie się cokolowike dzieje to kupuje zioła do podmywania w patece VAGOSAN. i wszytsko wraca do normy.Podobno bardzo ważne jest używanie płynów do higieny intymnej,a i o stringach też slyszałam.Poprzez nie drobinki kłąu przedstają się do pochwy i powdują zakażeniahttp://

powodem mogą być pigułki poniewaz hormony mają duzy wpływ na śluzówke
druga rzecz to nie przesadzac z myciem sie -raz dziennie i na pewno nie zasadowym mydłem
równiez odradzam stringi choc są sexy(ja osobiscie nie lubie)
na codzień najlepsza bawełniana bielizna
unikac antybiotyków
mi kiedyś pomógł lek doustny o nazwie Orungal-2 tabletki w odstepie 12 godzin-podobno uodparnia organizm na pół roku

A ja nigdy nie mialam takiego problemu.Zaczelo sie teraz-w ciazy Juz dwa razy mialam infekcje Ginek mnie pociesza ze w ciazy to normalne i ze pozniej juz nie powinnam miec nawrotow,mam taka nadzieje Poki co staram sie jesc duzo jogurtow :)

Ja też mam często z tym problemy. :(

Kiedyś było strasznie bo miałam tak jak Ty Pari praktycznie w każdym cylku.
I ciągle wracało. Ale to była wina lekarki.. Bo leczyła tylko mnie. A trzeba też partnera mimo tego że nie ma żadnych objawów.
U mężczyzn przebiega bezobjawowo są tylko zarodniki. Nie ma żadnych objawów . I zarażają nas z powrotem.

Zmieniłam lekarza. On zaczął leczyć nie tylko mnie, ale dał też leki dla partnera (doustne). I przeszło. Czasami wraca, ale wtedy po lekach zawsze przechodzi.

Ja mam taką metodę. Jak coś zaczyna się dziać ( swędzenie, pieczenie albo dziwne upławy). To kupuję maść (clotrimazolum - sprzedają bez recepty, kosztuje naprawdę mało).
I jest smarowanie przez parę dni mnie i niestety męża (z czego oczywiście nie jest zadowolony )
Jak przechodzi to kupuję potem lactovaginal (też bez recepty, koło 20-30zł kosztuje) to pałeczki kwasu mlekowego na poprawę flory.

A jak po maści nie przejdzie to idę do lekarza. Bo to znaczy że maść za słaba i potrzebne są globulki clotrimazolum (mają większą dawkę leku) albo coś innego bo clotrimazolum nie skutkuje po prostu.

Teraz mam nie częściej niż raz na rok. :)

Powodzenia w walce z tym paskudztwem

Też miałam ten problem. Brałam globulki, środki doustne i taj jak piszecie po jakimś czasie znowu wracało (i towarzyszyły temu jeszcze upławy...wrrr).

Zauważyłam, że po odstawieniu pigułek moj upławy ustały. Śluz jest różny (w zależności od dnia cyklu) ale nie ma tego już tyle. Drugim powodem nawrotów były antybiotyki (kiedyś chorowałam często na silną anginę i antybiotyki brałam co dwa tygodnie). Nadżerkę mam od dawna ale jest maleńka i gin nie każe mi jej ruszać. Poza tym (jeśli o nadżerkę chodzi) może pojawić się od stresu :o - dziwi mnie to ale tak się dowiedziałam. I zauważyłam że jak jestem spokojniejsza nie mam upławów.
Jak też któraś z Was wcześniej pisała - wszystko rozbija się o zachwianą gospodarkę bakteryjną w pochwie - niedobór pałeczek kwasu mlekowego. Poproście może gina a środki doustne z kw. mlekowym, mężczyzna też powinien coś dostać, aby razem wyzdrowieć (żeby nie przeniósł z powrotem zarazków)
Poza tym nie należy się myć "od wewnątrz" ponieważ pochwa jest organem samoczyszczącym i nie powinno się ingerować nawet najdelikatniejszym mydłem do higieny intymnej. Jego higiena też jest bardzo ważna przede wszystkim, dokładne mycie się (uczulcie go na czystość pod napletkiem).
No i wiadomo - zabierać się za siebie ładnie wykąpanym, bo nasze rogaliki też zasługują na szacunek i brudne łapska nie powinny mieć wstępu.

pari idź do gina bo nie leczone zapalenia mogą być początkiem czegoś poważniejszego. Lepiej tego nie zaniedbywać.

hmm moze sprobuje ? ja szzerze mowiac mam grzybice w parwie kazdym cyklu..jak dostaje @ to dopiero przechodzi,..ostatnio byl starsznie zlosliwy ten grzyb..trzmal sie z 2 tygodnie, a bolalo i pieklo jak nigdy..chyba z kazdym cyklem jest oraz gorzej , musze cytologie zrobic

Ja również miałam problemy z powracającą grzybicą, pomogły okłady z kefiru, podmywanie się rumiankiem i od czasu do czasu picie PIWA. Już od dwóch lat nie miałam nawrotu i teraz kiedy jestem w ciąży wszystko jest OK. Warto też brać kwas foliowy, zwłaszcza jeśli bierze się pigułki, na mnie podziałało. Polecam.

JA mialam nawroty prawie 3 lata!!!!!!!!!!!!!!I tez zadne super srodki nie pomagaly.Teraz juz niemam ze dwa lata.NAwet nie wiem ktory srodek mi pomogl.Dobre jest robienie irygacji Z TANTUMKA i Clotrimazol.Wiem ze tez lykalam jakies od grzybka.No mowie kuuuupe tego bralam.Ale teraz juz mam spokuj.ZDiwczyny pijcie duuzo jogurtow i kefirkow.I chlop niech tez sie myje od czasu do czasu lol bo to czasami przez nich cierpimy :D Podcierajcie sie od przodu do tylu nie inaczej.Aha i jak bawicie sie z chlopakiem w lozeczku to musi miec koniecznie czyste raczki bo to najlepsze warunki do zlapania syfka.czasami poprosu wystarczy przyjzec sie swojemu partnerowi a nie szukac winy w sobie.

http://ubrankadzieciece.szipszop.pl

...... potworny grzyb!
Jak mam ten problem - to jest to jedyny czas gdy czekam na @ z utęsknieniem....
ja mam ostatnio podobny problem z gardłem ... więc teraz na "dwa fronty" muszę się leczyć

ja mam juz od tygodnia grzyba.. i nie hcce sobie pojsc, mecze go jakimis antybiotykami ale ma mnie gdzies widocznie bo ciagle czuje jego obnecnosc... wrrrrrr

No wlasnie Madeline chodzilo mi o Lactovaginal

hej dziewczyny to ja załozyłam ten temat i było to jakis czas temu , wkoncu miałam dość zmieniałam lekarza . pani doktor powiedziała mi ze sluzówka jest cała poniszczona od tych ciągłych serwowań przez poprzednigo lekarza globułek , na które moja pochwa i tak juz sie uodponiła i wogole nie pomagały !!! dostałam tabletki FLUMYCON do połykania co kilka dni jedna a teraz juz tylko w pierwszy dzien miesiączki , w sumie 6 tabletek , 1 globułke do pochwy GYNOXIN i dwa kremiki jeden na rano taki dla dzieci chyba z witamina E Linomag i na noc Pimapucin oraz nakaz :) noszenia bawełnianych majtek , zakaz noszenia stringów zakaz golenia na czas leczenia i myc sie tylko dwa razy dziennie w szarym mydle , majtki tez najlepiej w tym prac , dziewczyny wszystko minelo jak ręka odjął !!! a męczyło mnie to non stop !!!!

Niestety miałam (mam ) tem problem. Nijak nie dało się zaradzić - 10000 metod i na próżno. Brałam Flukonazol w połowie cyklu - i było ok, ale wystarczy że nie wziełam - i znów nieprzyjemności wracają. Teraz brałam 2 tygodnie non stop Flukonazol - zobaczymy jak będzie.... już się boje że wróci bo kota można dostać z powodu tych nieustannych nawrotów

Lactovaginal (paleczki kwasu mlekopwego) - polecam

ja rowniez bardzo czesto meczylam sie z tym problemem ale od kiedy przestalam brac pigulki bylo coraz lepiej, a teraz to nawet nie pamietam kiedy ostatnio mialam zapalenie :)
Wydaje mi sie ze znaczna poprawe widzialam po wymrozeniu nadzerki ale nawet po tym zdarzaly sie infekcje

Stosujecie globulki z paleczkami kw. mlekowego po kuracjach??? polecam nie sa tanie ale odbudowuja flore bakteryjna i chronia przed kolejnymi infekcjami. Do zakazenia dochodzi kiedy zmniejsza sie ich ilosc i wtedy drobnoustroje chorobotworcze sie namnazaja. Ma to miejsce na. podczas brania antybiotykow.

a ja znow mam ;/ wrrr jzu ma tego dosc naprawde!! lecze sie od tygodnia! chcialam sie jutro troche poprzytyulac ale chyba nici z tego

Niestety, ja też mam częste nawroty grzybicy. Używam prezerwatyw i dalej wraca. Nie wiem, ale coś trzeba z tym zrobić, bo nie będę non stop na leczeniu globulkami jechała, a czasem to b. nieprzyjemne.

ja tez juz nie wiem co robić :( moze ktoś zna na to jakis sposób ??

o matko!!!! to chyba nic mi juz nie pomoze, b nie ma szan zebym byla zdrowa miedzy szcepieniami!! :o

no własnie moj ginekolog mówil o tej szczepionce z tym ze aby moc ją przyjąc trzeba byc zupełnie zdrowym , wyleczonym . I to jest az 12 zastrzyków :(

ja tez mam z tym problem , serio nie wiem jak sie teg pozbyc, niewspolzyje juz prawie rk czasu a ten syf ciagle wraca... slyszlam cos na temat szczepionki przeciwko grzybicy! popytam sie gina przy najblizeszj okkazji bo to juz jest przesada, poprostu nie da sie normalnie funkcjonowac, ta dolegliwosc jest baaardzo przykra

Witam!!!

Muszę ci powiedzieć, że ja też mam identyczny problem i też nie wiem jak sobie z nim poradzić. Zaczęło się to od urodzenia dziecka. od tamtego czasu tj. już 1,5 roku nasze współżycie legło w gruzach przez opisane przez ciebie dolegliwości. Podobnie jak ty brałam rożne globulki, tabletki, ale skutkują tylko na jakiś czas. Mam jednak nadzieję, że uda nam się to jakoś przezwyciężyć.

pozdrawiam :D

Może warto pomyślecieć o silniejszych lekach doustnych w dłuższej kuracji oraz leczeniu patnera i wykonaniu badań na cukrzycę.

Przy nawrotowym grzybicznym zapaleniu pochwy i sromu Polskie Towarzystwo Ginekologiczne zaleca stosowanie Flukonazolu 150 mg doustnie, jednorazowo, powtórka po 3 i 14 dniach ,następnie powtarzane w okresie około miesiączkowym przez 6 kolejnych miesięcy.
Źródło: http://www.gpsk.am.poznan.pl/ptg/rekomentacjezakazeniadrogaplciowa.htm