Co myślicie o stosowaniu homeopati u dzieci?

Homeopatia jest bezpieczna, nawet u dzieci. Ja stosuję u siebie i u dzieciaków Engystol na przeziębienia i moim zdaniem bardzo pomaga, dzięki niemu dajemy radę bez antybiotyków. Na ząbkowanie również używałam homeopatycznych leków i też pomagały. nie mam żadnych obaw przed podaniem homeopatii dziecku. A przy innych lekach mam.

Moja siostra także swojego starszego synka leczyła homeopatycznymi kulkami, bardzo Mu pomogły przy gronkowcu, nic niestety innego nie działało na Niego. Ja natomiast podawałam przy kolce Viburcol N, okazały się te czopki bardzo skuteczne. Mały przestawał płakał i był spokojniejszy. Lepsze było stosowanie czopek, niż miałam męczyć się z jakimiś lekami pitnymi. Koszmar był wtedy.

Ja kiedyś miałam obiekcje co do stosowania homeopatycznych leków, nie bardzo wierzyłam w ich działanie, ale od kiedy zostałam mamą to jednak wolę mojego maluszka trzymać z daleka od antybiotyków i tych innych dziadostw, np. przy kolce kupiłam polecony mi przez koleżankę farmaceutkę viburcol - w pełni bezpieczny i nie obciąża organizmu, a i działa rewelacyyjnie

A my leczymy się dalej, juz 3 miesiac. spektakularnych efektów nie widzę,a le ponoć to wymaga czasu. W gazetce"mamo to ja" było 100 pytań do homeopaty-pediatry. Ponoc leczenie chorób przewlekłych takich jak alergia moz etrwać od kilku miesiecy do kilka lat :(

iskierka napisał(a):czasem dziala. mam kilka sprawdzonych lekow. euforbium dziala, engystol, viburcol czopki, oscilococcinum. ale wazne jest zeby brac w odstepie 15 minut od posilku.
Ale krople do nosa to chyba niekoniecznie po posilku??

My uzywamy Eupforbium, Oscilococcinum i Drosetux...w sumie jestem zadowolona. NIe jest to jakies piorunujace dzialanie, ale na pewno pomaga.

Ja stosuję u mojej córeczki homeopatie i jestem zadowolona-odkąd podaję jej kuleczki na uodpornienie Ala praktycznie nie choruje.Jak tylko zaczyna się jej katar to podaję jej alium cepa 9ch 4-5 razy na dobę po 5 granulek, wapno i wit C i zaraz jej przechodzi.Ponadto daję jej granulki przy ząbkowaniu ( albo czopki-Viburkol) i przy gorączce.Jestem zadowolona bo unikamy antybiotyków.Zdecydowałam się na homeopatię po tym jak miałyśmy ciężki chorobowy czas i strasznie osłabił się organizm mojej córeczki po tych wszystkich lekach.Ja też zaczęłam stosować homeopatię na zatoki i chwalę sobie tą kurację. Są różne zdania na teamt tego typu kuracji. Ja jednak nie wnikam w szczegóły liczy się dla mnie efekt i to że moje dziecko jest zdrowe!!!!

już tak dokładnie to nie pamiętam,ale napewno nie tak od razu,pierwsze trzy miesiące napewno nie odbyło się bez infekcji natomiast napewno nie dostawał żadnego antybiotyku infekcjie trwały około tygodnia nie dłuzej i potem wracaliśmy do jednej dawki dziennie i tak jest do chwili obecnej ......pozdwawiam i życzę powodzenia w leczeniu

dzięki Beatko


Beatko, a po jakim czasie zauważyłaś pierwsze rezultaty homeopatii?

pirawszy to była Cina LM 6 a teraz dostaje tuberculinum C 1000,a wrazie infekcji to mam również belladonne

Beatko, ale my juz byliśmy i Wojcia dostał trzy leki, dwa nie takie indywidualne tylko kompleksowe.

oczywiście tylko one są dobierane indywidualnie i to może zrobić tylko homeopata po szczegółowym wywiadzie ma temat dolegliwości i przebiegu choroby,tak więc jeśli możesz to popytaj wsród znajomych tam gdzie mieszkasz czy ktoś nie ma namiarów na dobrego homeopate a ja ze swojej strony zapytam jak pójdę teraz na wizytę , czy ona może mi kogoś polećić ,bo przeciesz oni się wszyscy dobrze znają.....pozdrawiam :D

Super wieści.
Beatko, a pamiętasz jakie krople Filip dostawał?

tak,to było główną przyczyną moich problemów z Filipem ,poniaważ ciągle chorował i jego system imunologiczny był tak słaby,że organizm nie mógł się bronić przed infekcjami a co za tym idzie antybiotyk gonił antybiotyk.....i tak w kółko a przy tym nie dość ,że jego dieta była bardzo uboga to jeszcze nic nie jadł potrafił dziń przezć na dwóch bananach i deserkach sojowych ,wiec postanowiłam spróbować a wiedziałam, że homeopatia napewno mu nie zaszkodzi....pozdrawiam i jak maszjakieś pytania to pytaj ja chętnie odpowiem :D


na poczatku pani doktor zrobiła bardzo szczegółowy wywiad na temat filipa i jego dolegliwości,na następny dzień była recepta do odebrania,ale po pewnym czasie przy stosowniu tego specyfiku kazała mi sie kontaktować i zdawać relacje o jakich kolwiek zmianach ( a były to kropelki).......i tak sie stało ,że chyba po trzech dniach od wizyty filip zachorował i wtedy kazała z wiekszyć iloścć podawanych kropelek jak i ich ilość wiadomo,że nic od razu cudownie nie dział i na to potrzeba czasu obecnie filip wcale nie choruje poza sporadycznym jak i rzadkim katarem nie ma żadnych groźnych infekcji a co najważniejsze od dwóch lat nie dostał żadnego antybiotyku u nas jest też to sprzyjajace ,że nasza pani doktor,która jest lekarzem rodzinnym jest również zwolennikiem homeopati tak wiec nie mam z tym problemu jezeli idę do pediatry to współpracuje i nie ma zadnych obiekcji co do przebiegu leczenia jak i zaleceń homeopaty ......pozdrawiam :D

Beatko2002 a czy leczyliście Filipka akże z alergii? Jeśli tak, to jaka byla opinia lekarza i ci zalecił?

ja leczę i jestem zadowolona,w chwili obecnej a jest to już dwa lata i trzy miesiące i Filip nie choruje w cale nawet próbowała odstawić granulki jakie ma przepisane i co się okazało po trzech dniach Filip dostał taki katar, że szok więc zaczełam mu je na nowo podawać i po pewnym czasie ponownie odstawiłam żeby sie przekonać i efekt był natychmiastowy katarzysko powróciło po dwóch dniach taki jak było poprzednio a więc coś w tym jest pozdrawiam iżyczę udanej kuracji :D

Nikt z was nie leczy się lub dziecka u homeopaty?

Podnosze temat

Wczoraj byliśmy z Wojrysiem u homeopaty z powodu jego alergii. To jakiś Rosjanin z tytulem dr nauk medycznych. Zrobil na nas dobre wrazenie, dziś zaczelismy kurację. Trzymajcie kciuki

My stosujemy homeopatie... z zalecenia Pani doktor.
Maks był jak dotąd dwa razu porządnie przeziębiony i dostawał czopki Viburcol, Euphorbium i na kaszel Eurespal. I pomogło.

w poniedzialak zaczynam leczenie Mjaki u homeopatki,wiec potem moge zdac relacje. wierze w homeopatie, ale nie w leki typu na przeziebienie itd tylko w indywidualnie dobrane przez specjaliste. Taki lekarz , zanim cokolwiek przepisze , musi zebrać bardzo szczególowy wywiad od pacjenta i dopiero wtedy zaczyna dzialac. Moja mam sie leczyla i efekty sa swietne !! z tym ,ze wszystko robila scisle wg zalecen. zobaczymy jak to bedzie u nas.
no i leki te wcale nie sa tani , a stosowac je trzeba bez przerw, wiec trza sie liczyc jakimis tam miesiecznymi kosztami

obawiam się że jakbym poszła z tym do lekarza zależy na kogo bym trfiła, ale jest dosyć "świerzy" lek(od niedawna widnieje w spsie leków) tak więc chba nie wielu lekarzy jest do niego przekonanych ani nie bardzo wie "z czym to się je". Nie będe przecież szła do specjalisty od homeopatii, do jakiego również posiadam namiar, bo jest to dosyć trudne tam się dostać a ja wzasadzie dużego problemu nie mam, są pilniejsze choroby lol
Sprubuję sama coś jeszcze poczytać na ten temat, i razem z moją mamą farmaceutką konsultować (ma spore doświadczenie co na co, brała bowiem udział w wielu seminariach w tej dzidzinie).

Póki co dzięki za odpiwedzi. Trochę poekserymentuję na małym, skoro ma to niezaszkodzić

Sama sie nad homeopatia zastanawaiłam, jeszcze sie wstrzymuję.
Ale wiem, ze homeo. to coś wiecej niz granulki , które każdy może kupić w aptece. Są specjalisci, którzy bardzo indywidualnie dobierają leki, to dosyć skomplikowane.

Wiesz więcej niż nie jedna z nas o homeopati ,tu takich informacji nie uzyskasz ,więc najlepiej o dawkowanie zapytać lekarza.A małym dziecią homeopatia jeszcze nie zaszkodziła a wręcz pomogła.Ja sama leczę mojego synka homeopatycznie i nie mam powodów do narzekań,od ponad 1,5 roku mój Filip wogóle nie choruje ani kataru nic kompletnie.Ja w żadne czar-mary nie wierzę a jemu homeopaptia pomaga coś w tym jest .POZDRAWIAM Beata :D

tak zgadza sie moge mamy spytać ale one nie lekarz imi dokładnych dawek nie poda
ja tak sam troche eksperymentuje z malym
myslalam moze jak ktoś stosuje coś z homeopati u swojego dziecka to mi powie jakie dawki itd
na tym mój problem polegał
no i na tym jakie leki stosują mamy podczas choroby lol

Mirabelka a nie prosciej zapytac mamę farmaceutkę, najlepiej doradzi i powie co i jak. :P

widze znasz sie świetnie na homeopatii

jak poczekasz do jutra to zapytam siostrę,jest farmaceutką

Na lekach homeopatycznych nie ma dawek dla tak małych dzieci ani czy mogą go przyjmować

Widze że niektórzy mają już jakieś doświdczenia i próby z tej dziedziny :D
Ja sama na sobie mam kilka przetestowanych leków i może nie wszyscy w to uwierzą ale działają lol

I nie uwierzę w magię leków homeopatycznych ani nazywanie ich jako placebo. Bo skoro kogoś boli gardło i weźmie kilka dawek leku a potm go gardło przstaje boleć to chyba nie jest to tylko placebo????
Ja wyleczyłam bardzo uciążliwą chorobę skórną (łuszczycę) tylko dzięki homeopatii, sam dermatolog się dziwił jak tego dokonałam.

Tak więc co do działania homeopatii nie mam wątpliwości. Trzeba tylko odpowiednio lek przyjmować no i nie zawsze może być prawidłowo dobrany przez lekarza ( albowiem jeden lek w homeopati może być na wiele dolegliwości, tak jak na jedną dolegliwość działa wiele leków - mam na ten temam książkę) i to czyni te pomyłki które dają efekt "nie działania"

Moja mama farmaceutka poleciła mi kilka leków
virburcol - na ząbkowanie, uspakaj wycisza dzieci, rozdrązninych dolegliwościami czy chorobą,
histaminum - na uczulenia
chamomilla - na kolki i inne dolegliwości brzuszkowe

sama używam:
Engystol, angin-heel,

Nie wiem co można dawać dziecku z homeopatii na przeziębienie?
Czy to samo co ja?

to jest tak ze jednym pomaga a drugim nie
nie ma reguły

iskierkaa napisał(a):czasem dziala. mam kilka sprawdzonych lekow. euforbium dziala, engystol, viburcol czopki, oscilococcinum. ale wazne jest zeby brac w odstepie 15 minut od posilku.
Mnie oscilococcinum kiedys pomogło, to takie granulki pod jezyk :P

no cos w tym stylu

Moze to ma być efekt placebo, jak uwierzysz to pomoze jak nie to nie zazkodzi.

siostra farmaceutka mi mówiła ze homeopatia działa na zasadzie magii :o trzeba w nią uwierzyć
nie wiem nic więcej,bo tłumaczyła mi a ja nie bardzo to wszystko kumam

ale sama nie wierzę takim cudom

My mamay w przychodni taką lekarkę,która wogóle nie przepisuje antybiotyków itp. tylko homeopatyczne lekarstwa.
Kiedyś jak Mikołaj był chory przepisała jakieś granulki.Za 2 fiolki takich granulków zapłaciłam 90 zł. :o :o :o i nic nie pomogły.
Po tygodniu musiałam iść do innego lekarza i wtedy on przepisał antybiotyk.
Wydaj mi się że homeopatia guzik daje przynajmniej w przypadku mojego synka.

My odkad Kasia była malutka(miała około miesiaca) w czasie kataru używamy homeopatyczny spray do nosa Euphorbium Compositum i jak do tej pory jest skuteczny.
Innych homeopatycznych nie kojarzę. więc się nie wypowiem.