-
Gość odsłony: 15168
Czy posiadacie elektryczne aspiratory do nosa dla dzieci?
Dzieczyny mam pytanie,czy któraś z Was ma może elektryczny aspirator do nosa dla dziecka. Pytałam w aptece, można zamówic, ponoć takie jak mają wszpitalach na oddziałąch dziececych. Jak odessie to wszystko i spokój na kilka godzin. U nas frida się nie sprawdziła, grucha nie daje rady. Sama nie wiem co robić , kazdy katar Jasia kończy się zapaleniem oskrzeli. Dlatego pytam, ze moze warto kupić takie cos . Koszt taki jak 2 razy wykupione porządne leki.
cóż rodziców sie nie wybiera, taki los, aska.pozdrowienia dla maluszka mimo wszystko
Odpowiedz
najprawdopodobniej odpornośc twojej pociechy leży na bardzo niskim poziomie, pewnie antybiotyki i inne eksperymenty ma za sobą, zresztą to twoje dziecko, sama sobie je wychowuj
pozdrowienia
w tym układzie zgadnienie jest bardziej złożone.....i proś boga aby ci oczy otworzył, szkoda tylko tych dzieci
OdpowiedzRapitus moze Twoim dzieciom pomoże sól e-mska, niestety katar mojego dziecka zawsze kończy sie zapaleniem oskrzeli, nie jest to zatkanie noska tylko leje się ciurkiem. Wszystko zbiera sie w nosogardzieli, dlatego zdecydowałm sie, ze kupię takie urządzenie aby móc dobrze odsysac wydzielinę z noska.
Odpowiedz
zróbcie tym maluchom jakaś inchalacje z soli emskich ( sa w aptekach) cieplej ubierajcie i nie trzeba męczyć ich tymi osysaniami,
katarek malutki to nie jest dla dziecka problem ponieważ male płucka sie rozbudowuja i czasem same z siebie potrzebuja chlodniejszego powietrza dla schłodzenia sie od środka, może ktoś powiedzieć ze to pierdoły, ale tak jest, dlatego organizm czasem samoczynnie powoduje zatkanie drogi nosowej, ot cała filozofia, nie warto sie od razu we wszstkim doszukiwać najgorszego, czasem coś tylko z pozoru wydaje sie być czymś złym, maluchom jedynie można fundnąc te inchalacje z soli emskich, jesli katar nadal sie utrzyma to sie nie przejmować, zreszta róbcie według własnego rozumu, ale medycyna też sie troche pogubiła :)
prawda gorzka ale prawdziwa
A fachowo to się chyba separator nazywa, mniejsza z tym wiadomo o co mi chodzi. Mam taka nadzieję.
Odpowiedzapliktory ;) to chłopy przeważnie maja :) 8) ............ też
OdpowiedzRoot aplikator to coś co nam pomaga wprowadzic np. krople do nosa, dozownik. W szpitalu mówią na to ssak, o.
Odpowiedz
:) :D 8)
tylko maluchowu nochala nie urwijcie, ufo niepotrzebne
to się nazywa "aspirator" ? Myślałem że aplikator :D apiracja kojarzy mi się z czymś innym - człowiek uczy się przez całe życie....
OdpowiedzAnabela a jak twen katar jest tam głęboko w noso-gardzieli. Jak byłam z nim w szpitalu to mieli na oddziale taki, super sprawa, pani wsuneła do noska rureczke włączyła i ciagneło jak siepatrzy. Pewnie ja bym tego nie robiła, bo bym się bała, ale pielęgniarka która przychodzi dawac mu zastrzyki (mieszka na parterze) mogłaby przyjsć. Ona właśnie pracowała na oddzile dzieciecym, ma wprawę.
OdpowiedzPodobne tematy
- Czy posiadacie elektroniczne nianie i czy jesteście zadowolone? 5
- Meble skórzane - posiadacie? 0
- Elektryczne szczoteczki Oral-B 5
- Na jakiej zasadzie działają elektryczne laktatory? 15
- Jak się spisuje w praktyce ogrzewanie elektryczne? 7
- Czy możecie mi wyjaśnić co to jest sapka i czym różni się od zapchanego nosa? 17