Czy wychodzic na dwór z chorym dzieckiem??

aguśka napisał(a):nam lekarz mówił że jeśli rano dziecko gorączkuje to nie można wychodzić z nim na dwór tego dnie, ale jak ma np katwrek to jak najbardziej byle pogoda była bezwietrzna....
U nas tak samo.

nam lekarz mówił że jeśli rano dziecko gorączkuje to nie można wychodzić z nim na dwór tego dnie, ale jak ma np katwrek to jak najbardziej byle pogoda była bezwietrzna....

Na początku tygodnia będę u mojej doktor o się zapytam co ona sądzi,może rzeczywiście antybiotyk się inaczej traktuje.

HOMEOPACI I LEKARZE LECZĄCY "NIE ANTYBIOTYKAMI" SA ZA PRZEBYWANIEM Z DZIEĆMI NA DWORZU. LEKARZ MÓWI, ZE WIATAR, KATAR CZY KASZEL TO NIE CHOROBA. PRZECIWSKAZANIEM JEST WYSOKA GORACZKA.

JA NIE MIAŁAM NARAZIE TEGO PROBLEMU. JAK NATALKA BYŁA MŁODSZA, TO NIE WYSZLAM PO JAKIMŚ SZCZEPIENIU JAK MIAŁA POWYŻEJ 37. A TAK CHODZIŁAM Z NIĄ DZIEŃ W DZIEŃ.

Ja tam nie wychodziłam na spacery, mimo że Igor też nie gorączkował. Bałam się żeby nic nowego nie złapał.

mi lekarz kiedys powiedzial ze tylko wysoka goraczka jest p/wskaz. bo dzieciak moze dostac drgawek jak mu skoczy temp. na długim spacerze(gdzie jak wiadomo nie ma mozliwosci zmierzenia temperatury)

szczerze mówiąc, przy antybiotyku nie wychodzła bym ja z domu.. ech przecież osłabia on odporność, wiadomo cieplo, ale w lato tez może sie coś przypałętać...
jak Filip miał kaszel czy katar bez gorączki to z nim wychodzilam, ale był na zwykłym leku tylko...