Każdy robi to co lubi....
Jeśli o mnie chodzi eksperymenty przychodzą mi ciężko...ale jak już coś mi "posmakuje" to potem wykorzystujemy "to" bardzo często.
Widzę temat analu.
haszugumis napisał(a):pewnie spróbowałaś analnie z chlopakiem który zabrał sie do tego po amatorskunie oceniam tutaj akurat nikogo,ale popieram to zdanie.Do tego "typu" zabaw łózkowych trzeba się przygotować,nastawić i w ogóle...A efekty potrafią być zadziwiająco przyjemne :D :P Jeśli się samemu nie spróbuje nie ma co się wypowiadać...
xena_music napisał(a):Krzysiu wybacz ze to powiem(bez złosliwosci) za krótko tu jestes, niekiedy szczerosc jest tu pietnowana...ja juz tu swoje za szczerosc dostałam;)
no ale ok
sick.. a co ma czas rejestracji na jakimś forum internetowym do szczerosci i logiki wypowiedzi?? moze on to forum czytal czesto, a dopiero w tym czsie sie zarejestrowal??
sick2..
NUKA napisał(a):oral - ok
anal - nie przepadam
eeee.. nie oszukujmy sie i powiedzmy to glosno.. pewnie spróbowałaś analnie z chlopakiem który zabrał sie do tego po amatorsku.. sex analny to przezycie obojga bohaterów stosunku, a nie zwykłe bzykanie.. a powiedzenie "dobryu kon to i po blocie pociagnie" jest w tym wypadku cholernie idiotyczne!! bez przygotowania nawet sie do tego nie zabierac..
albo slyszalas od kolezanki ze nie jest fajnie i sama tak twierdzisz.. a kolezanka twa uczestniczyla w w/w przypadku..
hnm..
xena_music, święta racja
Myślę,ze jesli seks jest dla kogoś tematem tabu to nie powinien negować ludzi dla których tabu nie jest hehhe
Ja też często eksperymentuję, traktujemy seks nie tylko jako przyjemność ale i jako zabawę, potrafimy się śmiać z "wpadek" jakie przy tym napotykamy hehhe a jeśli coś nam się spodoba na pewno zostanie powtórzone.
Karolinka, po pierwsze, czemu ludzie nie potrafią powiedziec wpros ze nic co ludzkie nie jest mi obce..
przeciez ja nie zdaje relacji z tego co robie w sypialni, tylko podrzucam pomysły, a co z tego próbowaliśmy to juz inna sprawa
ja walcze z fałszywa pruderią, oczywiscie nie chodzi o to by sie całkowicie uzewnętrzniać i mówic co kto robi, ale wkurzają mnie osoby które bułke przez bibułke...
tak jestem szczera w tym względzie, z resztą niektórzy mnie juz w tych tematach poznali;)
Ja lubię sie bawic sexem, o ma sprawiac radosć a nie być tylko systemem prokreacji...(tak to kiedyś mój kumpel powiedział : kto powiedział ze sex ma słuzyć tylko do prokreacji? gdyby Pan Bóg tak chciał nie uczynił by tego takim przyjemnym ;D)
jesli ludzie nie eksperymentuja i przez xxx lat tylko 2-3 pozycje, i to tylko w łózku itp to w koncu wkradnie sie rutyna...dlatego fantazja okraszona finezją, pieprzem do smaku i koniecznie polana obficie radoscią, to chyba najlepszy sposób na zabicie rutyny
xena_music, podziwiam za taka szczerosc i otwrtosc. masz racje kiedys szalelsmy a teraz zacynamy sie starzec. przynajmniej ja.
Krzysiek56 napisał(a):W końcu do macierzyństwa prowadzi tylko jedna droga:przez seks.
i daltego trzeba zaczac sie tym seksem bawic.
Krzysiu wybacz ze to powiem(bez złosliwosci) za krótko tu jestes, niekiedy szczerosc jest tu pietnowana...ja juz tu swoje za szczerosc dostałam;)
no ale ok
nietypowe jak nietypowe, ale działające na wiele osób sa pieszczoty gdy jedna ze stron jest troche unieruchomiona(moga być kajdanki, może byc pasek..itp) pomysłów tyle ile osób jak i technik wiazania;)
tak samo i perwersja to ruchomy punkt..dla jednych to co napisałam wyzej to już perwersja, a ja to uwazam za fajne urozmaicenie i własnie tę odrobinę pikanterii...
co jeszcze nietypowego? rózne inne miejsca po sa łózkiem w sypialni... moze być kuchnia, moze być łazienka i prysznic, a moze być samochód, łono natury...
mysle ze warto czasem zaszaleć... i przypomniec sobie jak szalelismy kiedys...
to tego rózne gadżety, tzw zabawki, czemu nie zajrzeć czasem do sex shopu? albo na allegro, tam można dyskretnie dokonac również zakupu... fajne urozmaicenie...a niektóre rzeczy mozna też wykorzystać w inny sposób nie dokładnie jak w opisie..ogranicza nas tylko fantazja....
Myślę, że każdy sam oceni i odpowiednio zaszufladkuje, a otwartość i bezpruderyjność na tym wątku to zalety, a nie wady.
Myślę też, że na forum o macierzyństwie są sami dorośli aczkolwiek bezimienni, więc gdzie tu mowa o wstydzie. W końcu do macierzyństwa prowadzi tylko jedna droga:przez seks.
jest wiele pomysłów które można wykorzystać, tylko dla jednych to już perwersja, dla innych z przymrużeniem oka, zabawa..
i co, mam wymieniać?? wstyyydzę sie;P hihihihi
jeszcze znowu mi sie oberwie ze jestem nazbyt otwarta i bezpruderyjna...hheh
karolinka7947 napisał(a):Krzysiek cos te panie z fantazja nie chca ci pisac.
Ależ tu nie chodzi tylko o mnie. Moim zamiarem była wymiana doświadczeń, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Krzysiek cos te panie z fantazja nie chca ci pisac. zreszt w cale sie nie dziwie troche bo mimo ze lubie nowe formy pieszcot i zabaw w lozku to raczej nie bede sie tutaj o nich rozpisywac.
Odpowiedz
karolinka7947 napisał(a):to wy faceci glownie jestescie ta fanatzja
No właśnie, ale chodzi mi o to, żeby przełamać ten stereotyp, że to faceci głownie inicjują seks i wymyślają różne "nietypowe rzeczy".
Myślę, że w tym gronie nie brakuje pań z fantazją(spełnioną/niespełnioną) z tej dziedziny, a co można by zastosować dla urozmaicenia naszego życia seksualnego. Tak więc korzystając z anonimowości, proszę podzielcie się drogie Panie własnymi doświadczeniami...
Krzysiek56 napisał(a):A może więcej przykładów z grupy tych "nietypowych rzeczy" , bo już brakuje nam fantazji
to wy faceci glownie jestescie ta fanatzja :D
A może więcej przykładów z grupy tych "nietypowych rzeczy" , bo już brakuje nam fantazji Tylko bez perwersji proszę....
Odpowiedz
najgorsze co może być w łóżku to rutyna.
no wlansie i po to wprowadzamy te bardziej nietypowe rzeczy
karolinka7947 napisał(a):chyba nie ma co sie klocic bo widze ze i tak kazdy swoje zdanie ma.
Ja się nie kłócę i nie mam takiego zamiaru. Nie jestem też purytaninem, wręcz przeciwnie: lubię wszelkie urozmaicenia w seksie (w tym i oral) i chętnie je stosujemy w rozsądnych granicach tzn. bez perwersji wychodząc z założenia, że najgorsze co może być w łóżku to rutyna.
chyba nie ma co sie klocic bo widze ze i tak kazdy swoje zdanie ma. ale nie powiem zeby ten watek nie byl intrygujacy
Odpowiedz
karolinka7947 napisał(a):no ale w takim razie co jest nietypowego w seksie oralnym?
A no chociażby to, że damskie usta to nie pochwa, a męski język to nie penis.
I tylko dlatego, że obojgu sprawiają przyjemność (mogą prowadzić do orgazmu) nazywa się to seksem. Chociaż ja bym to nazwał raczej substytutem seksu. Takie jest moje zdanie.
no analny nawet dla mnie nie jest typowy. :)
p.a napisał(a):mozna dyskutowac dzień i noc co dla kogo jest typowe a co nie
i tutaj sie zgodze.zobaczymy kto jeszce sie prylaczy do watku
no ale w takim razie co jest nietypowego w seksie oralnym?
Odpowiedzna moje tak. zreszta wszyko co wymyslono jest dla ludzi nawet najbardziej "nietypowe"rzeczy
Odpowiedz
karolinka7947 napisał(a):natomiast dla mniej perwersyjnych nawet seks oralny moze byc nietypowy
To jednak się nie myliłem, bo dla mnie seks oralny jest nietypowy. Być może dlatego, że należę do tych mniej perwersyjnych czy dlatego, że tu nie dochodzi do penetracji pochwy penisem.
Podobnie z resztą seks perwersyjny jest pojęciem względnym i dla każdego może oznaczać coś innego.
Krzysiek56, la kazdego z nas nietypowy seks moze oznaczac cos inego. jesli tos zreguly uprawia z kims jakis perwersyjny seks to klasyczna pozycja moze byc nietypowa, natomiast dla mniej perwersyjnych nawet seks oralny moze byc nietypowy.
Odpowiedz
xena_music napisał(a):dla niektórych wszystkie odmiany(no,moze prawie wszystkie, nie mowie o dewiacjach) sa normalne, dla innych wszystko po za klasyczna pozycja przy zgaszonym swietle to nienormalne..
Jak widać, dotychczas byłem w błędzie uważając sex za nietypowy jeśli nie polega na penetracji penisem pochwy. Za typowy zaś jeśli dochodzi do penetracji bez względu na miejsce, pozycję i porę doby. Jeśli się mylę, to dzięki za oświecenie mnie w tym temacie.
ja tm przy zagszonym świetle i bez zadnej muzyki lubie. wtedy dokladnie moge w sluchiwac sie w swego M.
Odpowiedzpodpisuje sie pod tym, dla niektórych wszystkie odmiany(no,moze prawie wszystkie, nie mowie o dewiacjach) sa normalne, dla innych wszystko po za klasyczna pozycja przy zgaszonym swietle to nienormalne..
Odpowiedz
Krzysiek56, uwazam ze tutaj jeszcze nie jeden watek o typowym seksie znajdziesz.
zreszta dla tych ktorzy zadko to robia to jest nietypowe.
xena_music napisał(a):ale my nawet nie zdązymy na dobre zacząć..one mają szósty zmysł;P
Znam ten ból, ale chyba coś w tym jest. Jak nie płacze, to tak do 3 latek jeszcze można na to nie zwracać uwagi, przy starszych, trza niestety szukać innego miejsca jak hormony już zaczęły buzować i z poranniaczka trudno wtedy zrezygnować . Ostatecznie jest zawsze w pogotowiu łazienka w ramach toalety porannej lol .
ps.
A tak wogóle to zastanawiam się dlaczego temat o "poranniaczkach" znalazł się w wątku "nietypowy sex", bo ja to zaliczam do jak najbardziej typowego. Można go lubieć lub nie lubieć, ale nie jest nietypowy, a przy dobrych układach może się nawet przyczynić do ciąży.
hehe..ale my nawet nie zdązymy na dobre zacząć..one mają szósty zmysł;P
Odpowiedz
xena_music napisał(a):czemu dzieci jak na zawołanie musza sie budzić gdy zaczynamy rano harce???????obojętnie o której zaczynamy...
Jak łóżeczko skrzypi, to zawsze można przenieść się na podłogę. A jak ktoś głośno przeżywsa orgazm, to poduszka na głwę .
kiedys lubiłam i kilka razy dziennie bez względu na porę, ale teraz..zależy od nastroju, fajny jest taki szalony sex np w srodku dnia, ale zazwyczaj na to nie ma mozliwosci..
a po drugie...czemu dzieci jak na zawołanie musza sie budzić gdy zaczynamy rano harce???????obojętnie o której zaczynamy...
ale tak naprawde wolę wieczorem...
no, no ciekawy temat. moj M lubi o kazdej porze i tak jak pisal Krzysiek ranny seks nastraj go bardzo optymistycznie i daje mu sile na caly dzien pracy. jak on to twierdzi ze wtedy w pracy jest zrelaksowany.
Odpowiedz
Eliza napisał(a):heheh, u mnie kiedys caly dzien sex,
teraz dziecko w brzuchu wariuje ja juz tez wariuje, juz mam dosc!!!!!! czuje sie jak slon
Mamy podobnie :) też czuję się jak słoń :) najgorsze jest to, że już nie bardzo jest jak się kochac bo potem boli mnie brzuch a mam straszną chcice :) mój mąż tylko się ze mnie śmieję :) chyba powinien dostać po nosie :)
Eliza napisał(a):slyszalam ze faceci budza sie czasami z erekcja to dlaczego tego nie wykorzystac...
Tak, w moim przypadku, to nawet dość często. Jak jest już rano, to z reguły się wykorzystuje, ale jak w środku nocy, to jakoś nie mam sumienia dobierać się i budzić Ż.
Eliza napisał(a):a co do tej "nieswiezosci" to slyszalam ze to wcale mezczyznom nie przeszkadza
To wręcz taki dodatkowy foremon. Natury nie zastąpi nawet najlepszy kosmetyk :P .
Krzysiek56 napisał(a):Eliza napisał(a):ale czesciej wole sie rano poprzytulac
A mnie takie przytulanki b. nakręcają i jak nie skończą się na seksie, to przez cały dzień jestem zły, i "bez kija nie podchodź", że o bólu jąder nie wspomnę . A zakończone seksem miło nastrajają na cały dzień lol .
Eliza napisał(a):poza tym po nocy czuje sie nieswiezo
Naturalny zapach i smak kobiety to jest to, co tygryski lubią najbardziej lol .
to az do tego stopnia.... hmmm, slyszalam ze faceci budza sie czasami z erekcja to dlaczego tego nie wykorzystac...
a co do tej "nieswiezosci" to slyszalam ze to wcale mezczyznom nie przeszkadza,
czasami nawet zdarzalo nam sie obudzic w nocy i sie kochac, a potem spac dalej
eh...
Eliza napisał(a):ale czesciej wole sie rano poprzytulac
A mnie takie przytulanki b. nakręcają i jak nie skończą się na seksie, to przez cały dzień jestem zły, i "bez kija nie podchodź", że o bólu jąder nie wspomnę . A zakończone seksem miło nastrajają na cały dzień lol .
Eliza napisał(a):poza tym po nocy czuje sie nieswiezo
Naturalny zapach i smak kobiety to jest to, co tygryski lubią najbardziej lol .
ja osobiscie nie bardzo lubie poranny sex, chociaz moj facet uwielbia!!!
czasami wystarczy ze otworze jedno oko a on juz sie pyta czy "sie bzykniemy"
a ja taka zaspana jestem....
poza tym po nocy czuje sie nieswiezo, czasami po prostu wstaje ide do lazienki i zaraz wracam do lozka.... ale czesciej wole sie rano poprzytulac
A co drogie Kobietki sądzicie o tzw."poranniaczku" ? Czy po normalnie przespanej nocce pieszczotami i w końcu oralem wtedy można Was rozbudzić i odpowiednio nastroić?
Odpowiedz
Eliza napisał(a):heheh, u mnie kiedys caly dzien sex,
teraz dziecko w brzuchu wariuje ja juz tez wariuje, juz mam dosc!!!!!! czuje sie jak slon
To jak najbardziej zrozumiałe, ale pomyśl, że to już się niebawem skończy i będzie znów jak kiedyś-czego szczerze Ci życzę.
heheh, u mnie kiedys caly dzien sex,
teraz dziecko w brzuchu wariuje ja juz tez wariuje, juz mam dosc!!!!!! czuje sie jak slon
Hej, Kobitki-macie wiele racji, ale ja wyraźnie pisałem "elementem" gry wstępnej, a nie całą grą. Dodam: elementem końcowym-tuż przed zasadniczym stosunkiem.
A z Waszych wypowiedzi wynika, że przez cały dzień gra wstępna, a sam sex tylko wieczorem/w nocy.
ooo tak!! moj juz zapomnial jak to bylo na poczatku, przytulanki, pocalunki... powolne zdejmowanie ubran...
szkoda, to bylo baaaardzo podniecajace
Krzysiek56 napisał(a):A czy że innym jest to "udziwnienie"-oral jak nie elementem gry wstępnej pod warunkiem, że na tym sex się nie kończy. W wielu przypadkach oral potrafi zdziałać cuda
jak by mój mąż zaczynał sex od "orala" to bym go wywaliła z łóżka
dla mnie gra wstępna zaczyna się od południa...to są załoty,uśmieszki,kuszenie,póżniej lampka wina i ......
A czy że innym jest to "udziwnienie"-oral jak nie elementem gry wstępnej pod warunkiem, że na tym sex się nie kończy. W wielu przypadkach oral potrafi zdziałać cuda lol .
Do "udziwnień" można by zaliczyć anal, bo uważam, że każda dziurka ma swoje naturalne przeznaczenie, a natury nie ma co zmieniać.
wiecie, my tak tu i o oralach, analach (i jedno i drugie lubię) i całym srodko-końcu stosunku,a ja czasem odnoszę wrażenie, ze teraz trzeba by było coraz większa ilość mężczyzn nauczyć tak nietypowego elementu seksu jak ....gra wstępna - brzmi paradoksalnie, ale oni tak prą do tych "dziwactw", że zapominają o najnormalniejszym początku
Odpowiedz
dziwne jest to ze faceci lubia anal, to mi sie wydaje gejowskie, kobieta ma pochwe a seks analny uprawiaja faceci (co dla mnie osobiscie jest odrazajace)
ale moj M. tez kiedys mi to proponowal, sprobowalismy i nic z tego, heh, i bardzo dobrze, to boli jak zaczelam krzyczec to spasowal
a co do oralu to kiedys mi sie wydawalo ze sie nie przekonam ale jest ekstra, np 69 :)
a ja wracam do tematu głównego bo w sumie po to czytalam te wszystkie posty :D
oral owszem..
a do anala powoli sie chyba zaczynam przekonywać..
ale to jest bardzo powoli..
MM jest czuly delikatny ale jak mnie w pewnym momencie nadejdzie mysl ze jeszcze nic sie nie stalo a mnie boli to nie ma o czym mowic..
Ale macie tematy dziewczyny :o mam 26 lat i trudno mnie zadziwić, ale teksty typu :
goodiess001 napisał(a):moj K. uwaza, ze "w D***e to sie Ku****e wali" sprawia, ze jest jakis "inny" :o sprawiają, że zaczynam myśleć iż się starzeję a może mamy już taką tolerancję że nikogo to nie rusza a może to ja jakaś się dziwna zrobiłam
swoim powyzszym postem nie chcialam nikogo obrazic ani zgorszyc, tylko tak napisalam co mi do glowy przyszlo, bo myslalam ze wlasnie od tego jest forum- od wyrazania opinii ;) jesli komus przeszkadza to przeprzaszam i prosze usunac hehe ;)
Odpowiedzoral-spoko anal- niekoniecznie, z reszta nie wiem, skad sie wzielo powiedzenie, ze mezczyzni go lubia.Moze dlatego, ze uwaza sie, ze dla mezczyzny "im casniej tym lepiej;)" hehe aale czy to, ze moj K. uwaza, ze "w D***e to sie Ku****e wali" sprawia, ze jest jakis "inny"
Odpowiedzbo ja myśle ze buzie sie myje co rano i nie tylko rano, :):) a nie tylko po oralu:P
Odpowiedz
Hala napisał(a):kejtus napisał(a):Eire napisał(a):ja tylko mam nadzieję,że po tym oralu to myjecie buzie zanim ucałujecie swoje pociechy na dzień dobry :P
hehehehe
mnie to jakoś nie rozbawiło
Haluś, bo widocznie te panie to akurat nie zniesmaczyło....
Eire napisał(a):ja tylko mam nadzieję,że po tym oralu to myjecie buzie zanim ucałujecie swoje pociechy na dzień dobry :P
hehehehe
krissy napisał(a):ehmm khekhe jakby to powiedzieć takie igraszki paluszek M w analku, języczek w dziurce a moje paluszki na łechtaczce i jest mniam. Ale sie zaczerwieniłam aż
Nawet baaaardzo mniam, mniam lol lol lol
ehmm khekhe jakby to powiedzieć takie igraszki paluszek M w analku, języczek w dziurce a moje paluszki na łechtaczce i jest mniam. Ale sie zaczerwieniłam aż
Odpowiedz
NataliaM napisał(a):Asz w zyciu nie przyszloby mi do glowy ze mozna miec orgazm podczas seksu analnego. U mnie nawet o zadnej przyjemnosci nie ma mozy. Nie lubie
A ja mam i to superowy. Czasami az oczy mi mgłą zachodzą hihihihhi
No ale kazdy lubi inne rzeczy
kirkea78 napisał(a):asz hehe w moim zwiazku tez propozycja wyszła z mojej strony, zrobił :o ale sie zgodził
Ależ my jesteśmy sprośne
kirkea78 napisał(a):a propozycji na nazwe klubiku nie ma
Nic mi nie przychodzi do głowy
Może inne forumowiczki coś wymyślą
asz hehe w moim zwiazku tez propozycja wyszła z mojej strony, zrobił :o ale sie zgodził
a propozycji na nazwe klubiku nie ma
Reniuszek napisał(a):Sarka mam propozycję: spróbuj to później pogadamy i myślę że zmienisz zdanie Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała czy to lubisz czy nie, a stawanie z góry na nie? No chyba że Twoje podlądy na to nie pozwalają
:)
Dokładnie
Sarka jak nie sprobujesz to sie nie dowiesz a jak sama zauważyłaś "zwolenniczek jest sporo" wiec cos musi w tym być
Jak przełamie się pewne bariery to jest cudownie. Naprawde wiele kobiet uprawia sex analny i bardzo im to pasuje. Powiem, ze ja podczas analka mam niesamowite orgazmy
w sumie jak pamietam to ja namowilam Michała abysmy kochali sie analnie :) i nie załuje bo to uwielbiam
Sarka mam propozycję: spróbuj to później pogadamy i myślę że zmienisz zdanie Jak nie spróbujesz to nie będziesz wiedziała czy to lubisz czy nie, a stawanie z góry na nie? No chyba że Twoje podlądy na to nie pozwalają
:)
kirkea78 napisał(a):asz1 mnie niestety trochu pobolewa analek na jeżdzca
a klub zakładajcie:)
Kazda z nas ma inną budowę
A jesli chodzi o klub to jeszcze nie mamy nazwy - moze jakies propozycje
asz1 mnie niestety trochu pobolewa analek na jeżdzca
a klub zakładajcie:)
Sarka napisał(a):No filmik pierwszo klasa lol chciałaby takiego Rumaka hihui 8) może przed nim nie byłoby mi głupio takich wygibasów robić tu i ówdzie przybyło i chyba komicznie bym wyglądała
Eee tam nie wierze ze komicznie byś wyglądała a tak na marginesie to przy takich wygibasach świetnie spala sie zbedne kalorie. To mój ulubiony sposób na zbędny tłuszczyk.
Reniuszek napisał(a):Asz ja też tak lubię
Reniuszek to jesteśmy już dwie
Która się jeszcze dołączy do klubu a moze by tak jakąś nazwę tego klubu wymyśleć
Muszę sie zastanowić
kirkea78 napisał(a):filmik super:)
a wracając do tematu głównego ja lubie oral i anal ale ten drugi najbardziej mi pasuje w jak leże na brzuszku.
W sumie ja chyba tez tak lubie najbardziej - chociaz analek na jeźdźca tez jest super
filmik super:)
a wracając do tematu głównego ja lubie oral i anal ale ten drugi najbardziej mi pasuje w jak leże na brzuszku.
Reniuszek napisał(a):
Pomyślimy...
:)
xena_music napisał(a):hehe, to coś dla nas:):)
Heheh ja tez pomyśle :) :) :)
Reniuszek napisał(a):Kamufluję się
Pytania tego testu poprostu nie są w stanie objąć mojej zboczonej natury
To musimy wymyslic jakis nowy test z bardziej zboczonymi pytaniami lol lol lol Macie jakies probozycje ?
Kamufluję się
Pytania tego testu poprostu nie są w stanie objąć mojej zboczonej natury
Nooo, ktoś tu w innym temacie nie wskazujac palcem mówił że mu wyszedł aniołek...hmmmmmm...... lol lol lol
OdpowiedzPodobne tematy