Co robić podczas depresji w ciąży?

Pari jestes dopiero co po porodzie, daj hormonom trochę czasu . Wszystko bedzie ok. Sama nie stawiaj diagnozy, od tego jest lekarz.

Juz w nim jestes:-) przeniosłam posty dotyczace depresji do "problemów natury psychologicznej"
Znajdziesz tu duzo linków o depresji u kobiet.
Głowa do góry.

Beatko, a gdzie ten kacik...bo u mnie jest naprawde zle...

Do mam depresyjnych: wazne jest, aby nie bagatelizowac problemu. Najgorsze zazwyczaj sa slowa aby wziac sie w garsc-mowione czesto w dobrej wierze czynia jedynie tylko dodatkowy niepokoj.
Depresje w ciazy moga byc spowodowane czynnikami hormonalnymi, albo lękiem przed nowa sytuacja-rola matki, albo niesprzyjajacymi okolicznosciami np. w domu.
Podobno depresja w ciazy zdarza sie dosc czesto. Kobiety rzechodzace depresje w ciazy sa bardziej narazone na nia po porodzie z uwagi na ogolne przemeczenie, brak snu.
Jezeli podejrzewasz u siebie depresje musisz wiedziec, ze jest to uleczalne, ze nie ma co czekac do porodu, ze konieczna jest wizyta u psychiatry. Zdrowie matki jest bardzo wazne, zarowno te fizyczne-zeby sprostala trudom wychowawczym:-) i to psychiczne zeby wytworzyla sie zdrowa relacja matka-dziecko. Jezeli chcecie dowiedziec sie czegos wiecej na ten temat, to zapraszam do kącika psychologicznego.

mam depresje....czy po porodzie moze do mnie przyjsc lekarz psycholog? czy dopiero jak sie sama umowie...wie ktos?

czesc Lukrecja co u Ciebie slychac?Poszukam Cie na innych watkach bo tu juz penwie nie zagladasz.caluski. A moze cos sie zmienilo u Ciebie?

Marysia20005 weekendzik niestety sie nie przedluzyl,wrocilam wczoraj nad czym bardzo ubolewam ,ale wczoraj jeszcze zahaczylam o imprezke pozegnalna kolezanki,wiec pobalowalam sobie w koncu :) a co tam :D pogoda sie popsula,wiec moze to i dobrze,ze wrocilam do swojego miasta..

ja wiedzialam,ze u Ciebie bedzie lepiej :D trzeba sie oderwac od tego wszystkiego.. mam nadzieje,ze dzidzia czuje sie tak samo dobrze jak mamusia :) trzymam za Was kciuki

pozdr

Czesc Lukrecja!
Wyglada na to ze Twoj weekend sie przedluzyl!!Ale popieram jak jest fajnie to trzeba to wykorzystac no i pogoda tez dopisuje!! U mnie juz lepiej mam nadzieje ze na stale!!pozdrawiam cieplutko :)

o prosze jak sie ladnie zaczelas rozkrecac na forum :)
dawaj znac co i jak u Ciebie!! ja na weekend uciekam nad jeziorko wroce pewnie w niedziele lub poniedzialek :D jade odpoczac ze znajomymi..taka ladna pogoda,slonce,plaza...

pozdrawiam! i do nastepnego

Dzieki Lukrecja!
Jest lepiej chociaz nie powiem ze nie dopada mnie czasem przygnebienie!Ale jest lepiej!

Marysia20005 widze,ze juz stajesz na nogi:) mowilam,ze tak bedzie :D 8)
odpoczywaj :)

lol lol no rzeczywiscie ze rozkrecilas sie :D a numerki gg sa na jakims watku, ale nie wiem gdzie..pewnie sie natkniesz na nie niebawem, a jesli nie t ja poszukam i ci podesle linka 8)

Pari 01,
Tobie tez kochana dziekuje !!Kochane jestescie mamuski !!A macie podane swoje numerki gg?? Mam nadzieje ze ja sie tu Wam tez na cos przydam hehe!! :P Na pewno wskocze na gg i poggadamy kiedys obiecuje!Tylko musze dojsc jeszcze do siebie i sie troszke rozkrecic!!Napisali juz przy mnie ze sie rozkrecam -

Aniu,
Tobie tez dziekuje!Bylas jedna z pierwszych dziewczyn ktore mnie przyjely bardzo cieplo :)
Ty tez sie trzymaj zdrowo :)
Dziewczynki Wy uzalezniacie!!!! Jaktak dalej pojdzie to nie wiem co sie ze mna stanie zamenie sie w monitor hehe!!

marysiu! jak smutek wroci, to mozesz napisac na gg do kazdej z nas, od razu cie pociesz na biezaco :D fajnie, ze "wracasz do siebie" :D mowilam,ze u nas jest super lol 8)

Marysia to super ze czujesz sie lepiej oby tak dalej.
Pamietaj wszystko dziecie sie z powodu. Takze i ta dzidzi jest ci przeznaczona - dbaj o siebei i o nia. Zobaczysz wszytko bedzie dobrze. Pozdrawiam Ania

Lukrecjo,

Dziekuje!!!!!
Mialas racje!!! Dziewczyny jestescie wspaniale!!!!Czuje sie juz lepiej a nawet duzo lepiej :) !Wraca mi powoli chec do zycia.Tylko boje sie zeby to nie bylo chwilowe do kolejnego zalamania sie!!!Ale dobre i to!!Zapelnilam lodowke.Wzielam sobie kilka dni urlopu w pracy
Pzdrawiam i nadal trzymam kciuki za Ciebie

Marysia20005

i jak samopoczucie?? troszke lepiej?? pamietaj,ze sa tu diewczyny z forum-tylko wirtualnie,ale sa niesamowite i zawsze milo i cieplutko z Toba beda rozmawialy i to naprawde poprawia humor! zobaczysz,ze bedzie coraz lepiej :D
pozdrawiam i pisz czasem co u Ciebie

Lukrecjo,
Weszłam na ten temat o ktorym piszesz.
Mam nadzieje ze moje slowa podniosly Cie na duchu i uwierzysz w to ze co wg Ciebie teraz jest niemozliwe stanie sie rzeczywistością prędzej czy pozniej!
Ale masz racje to zycie jest bardzo przewrotne!!Znam duzo par, ktore bardzo chca i nie moga lub kobieta poronila juz kilkakrotnie! A ja niebardzo mge (ze wzgledu na moje zdrowie) i mam
Pozdrawiam,
Marysia

----------------------------

ja też miałam lekką depresję w ciaży, musiałam siedzieć w domu od 5 miesiaca, w 4 ścianach, mąż pracował, koleżanki też, nikt nie miał czasu mnie odwiedzić, więc wariowałam, nie mogłam chodzić, tylko lezeć, więc leżałam i wychodziłam z siebie, ryczałam, nie, ja wyłam z samotności
a teraz jestem przeszczęśliwa z maleństwem

dzieciatko Ci to potem zrekompensuje :)

marysiu zapraszamy na nasze forum, dziewczyny sa bardzo sympatyczne i zyczliwe, na pewno poprawia ci humor :D podzielisz sie smutkami i one na pewno znajda rozwiazanie na trapiace cie problemy :D wejdz na temat ciaza , porod, polog i wczep sie w jakas grupke dziewczyn od razu cie cieplo przywitaja :D a to foruum uzaleznia i w ten sposob zapomnisz o smuteczkach :D

buziaczki dla ciebie i twojej kruszynki :D

Marysia20005 a co z rodzina? przyjaciolmi?? dlaczego w takiej sytuacji jestes sama? sama nie wiem,tata dzidzi-z tego co piszesz-okazal sie .... ,ale to nie koniec swiata!!! popatrz na to z innej strony,albo zobacz ile kobiet,mam wychowuje dzieci samotnie i daja sobie wspaniale rade sadze,ze i Ty staniesz na nogi

tak,staralismy sie o dzidzi,ale na marne niestety :( mimo mojego wieku naprawde prage dziecka,a jakos nie wychodzi wejdz na" Forum BAYBUS Strona Główna -> Jestem całkiem "zielona" mam problem" temat watku-pomozecie,tam jest wszystko opisane:)

Marysia20005 bede tu czesciej wpadala,pisz co u Ciebie. trzymam kciuki,napewno sie ulozy pewnego dnia,wejdziesz na forum i napiszesz: Lukrecja! mialas racje,wszystko idzie tak jak powinno :D

glowka do gory,pomysl o malenstwie i duzo wypoczywaj :D

Droga Lukrecjo :) ,
------------------------

Marysia20005 naprawde nie wiem co Ci poradzic w takiej sytuacji. w ciazy nie jestem,choc bardzo bym chciala :(

jedyne co Ci moge teraz napisac,to trzeba wziac sie w garsc,zacisnac zeby i myslec pozytywnie.
moze wizyta u specjalisty?? sama nie wiem. ja bym szukala pomocy w rodzinie,albo naprawde u lekarza.

trzymam za Ciebie kciuki!!!! bedzie dobrze!MUSI!

a tak na marginesie-dlaczego zamiescilas ten watek w "nie chce byc w ciazy...."

pozdr