• Eire odsłony: 34862

    Jak to jest być żoną i partnerką mundurowych?

    Witam,dziewczyny, kobietki zpraszam do dzielnie się dolą i niedolą bycia kobieta mężczyzny w mundurze, piszcie o tym jak udaje Wam sie poradzić z służbami, z samotnymi nocami, z wybieraniem w jaki dzien Wigilia czy Sylwester chce się spędzić razem, o tym jak boicie sie czy Wasz mężczyzna wróci do domu, jakie czasami absurdalne polecnia musi wykonywać, jak rdzicie sobie wiedząc,że słuzba jest najważniejsza i że jak jest rozkaz to trzeba go wykonać. No ale mysle,że są też pozytywne aspekty w końcu mundur to mundur i może być całkiem nie złym afrodyzjakiem w związku :Dczekam na Wasze wypowiedzi.jeśli chodzi o mnie to mój mąż jest żołnierzem nadterminowym, zarobki ma bardzo kiepskie ale w przyszlym tyogdniu ma egzaminy do Szkoły Poddoficerskiej, wiec jest szanasa na to aby zostal zawodowym i że pod względem materialnym będzie nam lepiej :Dteraz ja jestem na urlopie a on ciagnal sluzby ale mam nadzieje ze jutro lub najpozniej do mnie dojedzie, u nas wiosna i lato to dość pracowity okres bo z uwagi na reprezentacyjny charkater jego pracy czesto wyjezdzaja w weekendy, na poczatku bardzo mnie to cieszylo, bylam z niego bardzo dumna i wgole ale teraz coraz bardziej mnie to wkurza, nigdy nie wiemiy kiedy pojawi sie pomysl na jakas impreze wiec nic nie moż,y sobie zaplanować bo nawet nie wiem czy np. w weekend za 2 tygodnie nie będzie jakiego wystepu

    Odpowiedzi (371)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-12, 17:30:46
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
eternity 2013-11-12 o godz. 17:30
0

ja sie ciesze ze moj Ł. wybral sluzbe wiezienna a nie wojsko
to chyba najbezpieczniejsza ze sluzb mundurowych i nie musi wyjezdzac nigdzie...

Odpowiedz
KasiuLeczQa 2013-09-18 o godz. 16:22
0

ania j, wiem Kochana i doskonale to rozumiem :* tylko my możemy się tak dobrze zrozumieć ... mając faceta w mundurze tęsknota nie jest tylko tęsknotom ale też strachem :)

Odpowiedz
Zuzka 2013-09-18 o godz. 15:33
0

ania j, nie, wylatujemy pod koniec lipca, ale od 2 polowy czerwca bede bez mebli a od polowy lipca w praktycznie pustym mieszkaniu na walizkach....

pewnie, ze dasz rade kochana, w koncu powiedzialysmy TAK nie tylko mezom, ale i ich pracy

Odpowiedz
ania j 2013-09-18 o godz. 15:21
0

Zuzka, a ja myslalam ze ty juz jestes dawno w stanach....

No taki juz nasz los ze za mezem musimy podazac-innego wyjscia nie ma.KasiuLeczQa, ale fakt poligony sa najgorsze.Wiesz mi teraz dla mnie ten poligon ktory trwa 2-3 tygodnie to male piwo jak wiem ze czeka mnie 6-7 mcy rozlaki....ale dam rade!

Odpowiedz
Zuzka 2013-09-18 o godz. 13:45
0

a ja dzieki mojemu wojskowemu za jakies 2 miesiace przeprowadzam sie do Stanow....

Odpowiedz
Reklama
KasiuLeczQa 2013-09-18 o godz. 13:38
0

no to sie przyłączę :)
M jest zawodowym żołnierzem zostało mu 7 lat do emerytury był już m.in. w Iraku w 2004 roku teraz chciał do Afganistanu jechać ale naszczęście jest ze mną.
służby idzie jakoś przeżyć gorzej jak musi jechać w trasę bo jest na etacie kierowcy... nigdy nie wiadomo kiedy wróci bo nibytrasa niedaleka ale na wszystkich magazynach pracuą do 15 jak nie załadują do 15 to musi czekać na 2 dzień...:-/ a najgorsze chyba poligony bo go tygodiami nie ma :(

Odpowiedz
Zuzka 2013-08-01 o godz. 13:23
0

ania j, w maju i na ile?
moj D byl 6 miesiecy w Iraku...

Odpowiedz
ania j 2013-08-01 o godz. 05:23
0

wiesz juz go pytaja o rozmiar munduru i butów .Ma zrobione bdania lekarskie i to w ciagu tygodnia tego-jestem w szoku ze w wojsku polskim tak szybko sprawy ida!I kurcze najgorzej ze moje plany legna w gruzach bo mielismy po okresie karencji czyli pol roku wznowic staranka czyli w czerwcu a on w maju wylatuje i to chyba na zgrupowanie wczesniej pojedzie ..... mam nadzieje ze jednak to jest ten zespol alarmowy a nie wylotowy

Odpowiedz
Zuzka 2013-08-01 o godz. 03:27
0

ania j, Twoj sie pali a moj jakby co to nie bedzie mial wyjscia, dostanie rozkaz i koniec :(

Odpowiedz
ania j 2013-07-31 o godz. 18:02
0

no ja do WAS dołączam :D .....moj sie pali do Affganistanu az strach pomyslec co to bedzie jak mu wypali(obecnie jest w grupie alarmowej-cztaj.zastepczej)

Odpowiedz
Reklama
strazakowa 2013-01-29 o godz. 18:46
0

eternity to chyba też służby mundurowe takze witaj w klubie

Odpowiedz
eternity 2013-01-29 o godz. 13:55
0

a czy klawisza tez zaliczyc mozna do mundurowych? jesli tak to i ja niedlugo dolacze ;)

Odpowiedz
Zuzka 2013-01-29 o godz. 13:23
0

no jaki fajny temat, cos dla mnie

zona zolnierza air force
za miesiac zostaje sama na 6 tygodzi, szkolka w niemczech
moge leciec go odwiedzic, ale to jeszcze nie pewne...

Sylwia kolejna wspolna rzecz na forum

Odpowiedz
strazakowa 2013-01-29 o godz. 10:38
0

jeszcze ja dołączam do żon mundurowych ;)

Odpowiedz
^Joasia^ 2012-12-12 o godz. 18:25
0

Temat zamarł...

Mój na 3 miesięcznym kursie... masakra.

Odpowiedz
czarnaaj 2011-11-21 o godz. 08:07
0

dziewczyny wspolczuje wam tych rozlak i strachuuuu

ja mimo ze m nie mundurowy jest to i tak go ciagle nie ma w domu bo pracuje po calcy dniach co bywa frustrujace

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-10-05 o godz. 18:19
0

Sabciaaa czas szybko zleci...zobaczysz. Mój dzisiaj jest w pracy i będzie jutro rano, na szczęscie ma wolne w tej drugiej pracy więc spędzimy cale dwa dni razem. Mam nadzieje że sie nie pozabijamy ;););););) zartuje...

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-10-01 o godz. 07:38
0

hej:) Ja znowu sama:( w piatek po przysiedze łukasz wrócił z nami do domku nacieszylismy sie soba a dzisiaj rano odprowadziłąm go na pociag :( prawdopodobnie nasteppna przepustke dostanie juz za 2 tyg i przyjedzie az na 6 dni

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-10-01 o godz. 07:02
0

kasiaa napisał(a):nie... moj maz jakos jeszcze na zadne imprezy nie chodzi.. wierny :D i kochający :D

a co ma impreza zmianowa czy słuzbowa do wierności i kochania :| :| :| chyba nic... mój jest wierny i kochajacy i chodiz na te spotkania... przeciez każdemu facetowi nalezy się tez cos od życia... nie rozumiem Twoje stwierdzenia...

Ile jesteście po ślubie???

Sabcia no to super że w końcu się zobaczycie....tęsknota i brak bliskosci to chyba najgorsze co może być...

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-26 o godz. 17:58
0

Sabciaa tak to jest.. nie ich kłopot to człowieka mają w d ***

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-09-26 o godz. 05:16
0

kasiaa, wczoraj byłam w urzedzie załatwiac pioeniadze i mam załatwiania w tylu urzedach ze nie wiem kiedy ja to załatwie.I co sie okazało to w WKU zle nas poinformowali bo mogliusmy zaczac załatwiac juz jak Łukasz dostał karte powołania a oni nam powiedzieli ze musze czekac na papierek z wojska ze on tam przebywa a baba w urzedzie powiedziała ze oni sobie sami dzwonia i pytaja:/

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-25 o godz. 19:22
0

Sabciaaa:), pewnie sie już nie mozesz doczekac ;)
ach głupio wam zrobili....

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-09-25 o godz. 16:07
0

A ja w Piatek zobacze wkoncu łukasza jade na przysiege

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-25 o godz. 14:02
0

nie... moj maz jakos jeszcze na zadne imprezy nie chodzi.. wierny :D i kochający :D

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-22 o godz. 10:53
0

No mówie u nas własnie co 2-3 lata takie kursy... eh';s szkoda gadać...

u Was Ci mundurowi tez tak imprezuja?ciagke jakies imprezy zmianiowe....

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-14 o godz. 18:03
0

no niestety tak to jest.. trzeba nam sie przyzwyczaić to tych nieobecnosci meżów... mojego meza taki długi kurs mzoe bedzie czekał za 2-3 lata... najlepeij jakby wogole.. ale co zrobic.. taka praca

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-14 o godz. 08:31
0

w strazy też ciągle maja jakieśm kursy z tmy ze przerwy między nimi sa około 2-3lat, był na jednym...3 lata temu teraz jakos czeka go drugi....

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-13 o godz. 13:13
0

^joasiach^, w policji...

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-12 o godz. 18:26
0

Kasiaaa a gdzie pracuje Tój M.??

Odpowiedz
kasiaa 2011-09-11 o godz. 18:02
0

Sabcia... napewno ci ciezko.. byłam w podobnej sytuacji... kursy nie kursy przez jakie musiał przejsc moj maz sprawiły ze chyba z 5 mies byłam sama z dzieckiem. Ale tez mieszkam z rodzicami wiec mi pomagali :)

A co dow ieku to ja mam 22 latka :)

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-09-07 o godz. 11:19
0

Nelly, no włąsnie o to chodzi bede dostaława głupie 700 zł wolałabym miec Łukiego przy sobie :( odwoływalismy sie od tej decyzji ale przyszło odmowne :( Łuki bedzie pisał jeszcze na miejscu takie pismo z prozba o skrócenie słuzby wojskowej ze wzgledu na mnie bo ja wracam do szkoły od wrzesnia

Mieszkamy z moja mama wiec jakos mi troszke pomoze gdybysmy mieszkali sami to panstwo opłaca mi dodatkowo wszystkie rachunki tz za mieszkanie wodas swiatło itp.A ze mieszkamy z mama i tylko dokłądamy sie do mieszkania to juz musze sama płącic

Odpowiedz
Nelly 2011-09-07 o godz. 10:25
0

saabcia nie znam sie na tym dokladnie, ale W zawiozl akt slubu i akt uodzenia Elizy i od razu go do rezerwy przeniesli. Twojego meza tez powinni. MOze sie odwolajcie od tej decyzji???


własnie doczytalam ze zmienily sie przepisy. Co za glupota teraz moga wziasc do wojska nawet po 40 roku zycia jesli mezczyzna wczesniej nie odyl sluzby wojskowej Nawet nie liczy sie dla nich to ze mezczyzna moze byc jedyna osoba utrzymujaca rodzine. Rodzina dostaje w tym przypadku zasilek w wysokosci najnizszej sredniej pensji krajowej.

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-07 o godz. 06:45
0

Sabciaaa no to niefakjnie :( jak ja sobie pomysle z emój niedługo pojedzie na kurs i nie będzie go około 6 mies to az rtczeć mi sie chce. Jak sobie radzisz??Mieszkacie sami???

caradura no chyba ze tak... ja chyba bym się nie zgodizła na prace w takich godzinach mojemu M. no ale to przeciez kazdego indywidualna sprawa..

Odpowiedz
caradura 2011-09-06 o godz. 18:37
0

^joasiach^, mój J. pracuje w dyskotece
ja mam 21, a on 25.

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-09-06 o godz. 09:31
0

To sie ciesze przynajmniej bede miała z kim porozmawiac :D Łuki jeszcze nie był w wojsku w tym roku konczy 28 lat wiec jak dostał wezwanie ze ma sie zgłosic w celu uzupełnienia ewidencji to pojechał (dzwonił wczesniej i mówił ze ma na utrzymniu zone i dziecko powiedzieli zeby dokumenty tylko przywiezc) i myslelismy ze go do rezerwy przeniosa a oni mu dali karte powołania

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-06 o godz. 06:23
0

Sabciaaa pewnie że możesz a dlaczego nie??im więcje tym lepiej cos ostatnio tu cisz a:/ a czemu go wzieli na słuzbę????śliczne zdjęcie :)

Odpowiedz
Sabciaaa:) 2011-09-06 o godz. 05:25
0

Czesc odzywam sie do was bo mojego meza wzieli do wojska od 2 dni jestem sama :( Moge sie dołaczyc??

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-04 o godz. 06:31
0

A u jakiegos prwyaciarza....

Mojemu nie w głwie dicho Bogu dzięki ile macie lat??

Odpowiedz
caradura 2011-09-02 o godz. 17:02
0

mój właśnie popędził na dicho, a ja jutro rano wracam do Krakowa
^joasiach^, a gdzie jeszcze mąż pracuje?

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-09-02 o godz. 16:31
0

No odezwałam sie ale dalej cisza :(

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-25 o godz. 17:22
0

dziewczyny co tak cicho.. odzywac sie prosze :D

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-08-24 o godz. 17:24
0

A ja uwielbiam mojego strażaka w mundurze, miał tyle wolnego czasu że podjął druga prace i strasznie mi go brak ): chyba nie doceniałam tego co miałam...

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-08 o godz. 13:00
0

MARTUSKA napisał(a):Dziewczyny faceci w mundurach graja maczo, nawet przed swoimi wysluzonymi kobietami Mnie to troche smieszy( nasze malzenstwo ma dzis skonczone 8 lat), a troche mi sie podoba taki " domowy Linda"
_________________
100% racji

Odpowiedz
Gość 2011-08-07 o godz. 11:53
0

Dziewczyny faceci w mundurach graja maczo, nawet przed swoimi wysluzonymi kobietami 8) Mnie to troche smieszy( nasze malzenstwo ma dzis skonczone 8 lat), a troche mi sie podoba taki " domowy Linda"

Odpowiedz
caradura 2011-08-07 o godz. 10:04
0

nie wiem, jak bardzo zmienił się twój mąż, ale chyba wiem, o czym mówisz. bo mój też się trochę zmienił w swoim nowym towarzystwie. nie jest już taki czuły, jak kiedyś, ani tak uległy.
tzn. czasami ma jeszcze przebłyski swojego dawnego ja, ale to tak od święta
ale już się przyzwyczaiłam, czasem nawet to lubię.

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-07 o godz. 06:06
0

caradura, bo sie zmienił.. kiedys czułam sie szanowana i kochana.. a teraz roznie z tym jest... a zmiana ta zaszła gdy zaczął TAM pracowac...

Odpowiedz
caradura 2011-08-06 o godz. 19:16
0

kasiaa, hehe, miałam to w planach, ale w końcu uznałam, że mi się nie chce. dziś pewnie będą tłumy, a ja tak nie lubię.
wysłałam brata do pilnowania lol lol 8)

a dlaczego mówisz, że mąż się zmienia pod wpływem pracy?

MARTUSKA, przyzwyczaisz się

Odpowiedz
Gość 2011-08-06 o godz. 18:30
0

Moj maz od roku jest dopiero w czynnej sluzbie, wiec jest to dla mnie zupelna nowosc :) Tylko, ze przez rok czlowiek przyzwyczail sie do poprzedniego miejsca, a tu trzeba sie przestawic na nowe 8)

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-06 o godz. 16:23
0

caradura, mogłaś iść z nim.. popilnowac troche go ;)

Odpowiedz
caradura 2011-08-06 o godz. 16:17
0

witajcie dziewczyny

mój J. też startował do policji, ale się nie udało. teraz dorabia sobie w ochronie, to prawie jak mundurowy
właśnie pojechał na dyskotekę, a ja siedzę sama

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-06 o godz. 15:01
0

marta masz prawdziwy podpis... optymistka :)

wszystko by bylo fajnie jakby mąż nie zmieniał siebie tak drastycznie pod wpływem tej pracy

Odpowiedz
Gość 2011-08-06 o godz. 13:47
0

ach....ja mam marynarskie zycie lol , bardzo czesto siedze z moimi robaczkami sama w domu . A do tego szykuje nam sie 3-tygodniowy rejs juz w maju i 2-miesieczny na jesieni. Do tego jestem w zupelnie obcym miejscu, bo przeniesiono mojego meza do innej bazy wojskowej

Odpowiedz
kasiaa 2011-08-06 o godz. 10:44
0

oj dziewczyny.. znalazlam wątek dla mnie!! dla mojego utrapionego serca.... są święta a ja sama z córeczką :( i tak juz bedzie zawsze :( masakra...
Moj maz pracuje w policji... zaklinacz mój... mijamy się w ciagu dnia.. wszystkie weekendy pracuje, jak ma wolne to w tygodniu... moje podejscie jest do tego takie: MOWI SIE TRUDNO... staram sie na to nie reagowac, ale czasem naprawde mam juz dosyc :( co to za rodzina ... jak pojde do pracy za 3 mies to juz totalnie sie bedziemy mijać...

Odpowiedz
Gość 2011-06-22 o godz. 15:46
0

Dlugo czekalam, az sie ktos odezwie i prawde mowiac juz stracilam nadzieje. Chcialabym pozac jak sobie radza inne kobietki :P zyjac z mezczyzami, ktorych ciagle nie w domu, a sluza w slusznej sprawie. lol

Odpowiedz
madzer 2011-06-08 o godz. 18:53
0

joasiach a ty do nas na 83 8)

Odpowiedz
^Joasia^ 2011-06-08 o godz. 18:44
0

Wznawiam wątek :) dziewczyny gdzie sie podziąłyście??? ostatni post z sierpnia nieładnie :(:(:( a tiu takie bratnie dusze wracac do mnie szyb ko :):):):)

Odpowiedz
Gość 2010-12-27 o godz. 17:52
0

CIESZE SIE :D ,ZE ZNALAZLAM FORUM DOTYCZACE MNIE I ZNALAZLAM OSOBY, MAJACE TEN SAM PROBLEM. MOJ MAZ JEST MARYNARZEM.

Odpowiedz
Eire 2010-11-24 o godz. 06:59
0

ciesze się bardzo,że zmieniliście zdanie i Shirka do was wróciła, ja nie wyobrażam sobie,żebym miała kiedyś komukolwiek oddać Astrę. Ona jest naszą rodzina i jej częścią 8)

Odpowiedz
Gość 2010-11-24 o godz. 04:05
0

A oto zdjęcią mojej młodszej części rodziny!
Nasz synek Bartoszek i jak córka Shirka!

Odpowiedz
Gość 2010-11-24 o godz. 04:01
0

Witaj Eire!
Z tym psem to było tak. Mieszkamy w bloku i mamy synka 15 miesięcznego. Oboje pracujemy. Moja mam czyli babcia zostaje z wnukiem kiedy my jesteśmy w pracy. Problem leżał w tym że musi wychodzić z psem na sapecr na smyczy i z dzieckiem z wózkiem co zresztą nie bardzo Bartek chce siedzieć w wózeczlu więc bywa różnie.
No i tak sobie wymyśleliśmy że będzie dla niej dobrze trafić do domku z ogródkiem a nas odciążyć z obowiązków. Chcialiśmy ją bardziej oddać z wygody niż z konkrtenego powodu i dlatego wróciła. Argumenty były zbyt słabe aby nasz członek rodziny tak bez zauważenie odszedł. Mamy ją już ponad 3 lata jest ułożona kochana, a my tacy nie wdzięczni państwo

No ale wszystko dobrze się skończyło i znowu jesteśmy jedną wielką rodzinką

Odpowiedz
Eire 2010-11-23 o godz. 08:33
0

a czemu chcieliście oddać psa

Odpowiedz
Gość 2010-11-23 o godz. 08:17
0

Witam!
Cisza tu jak makiem zasiał. Czekałam aż ktoś coś napiszę, ale postanowiłam się sma odezwać.
Tak więc jestem już po urlopie, ale ponieważ spędzaliśmy ten czas z naszym synkiem to naprawde nie wile odpoczełam :) .
Tak więc w miniony weekend wybraliśmy się z mężem na mazury SAMI a Bartusia zoaswtilismy babci. Było naprawdę fajnie. Po raz pierwszy na tyle godzin sami!!!!!! od kąd Bartek się urodził. Pogoa, woda, hotel - wszystko jak marzenie.
A wy jak spędzacie wakacje?

ps. mieliśmy taki pomysł by oodać psa w drobre ręce ( mojego męż brata dziewczyna), i nawet był u nich przez tydzień, ale wymiękliśmy a i pies był smutny.
Długa historia z tym oddawaniem ale nmajważniejsze że pies jest znowu w domu!

Odpowiedz
Eire 2010-11-14 o godz. 11:56
0

najlepiej zadzwonić do WKU i się spytać, z tego co wiem to tak jak pisze caradura jeśli biorą do wojska jedynego żywiciela rodziny to za ten czas dostaje się pięniądze

Odpowiedz
caradura 2010-11-10 o godz. 19:33
0

dostaje się 1000zł miesięcznie
przynajmniej tak było do tej pory
mój J. przesiedział w wojsku 10 mies, ale na szczęście ma to już z głowy

Odpowiedz
EVI_ 2010-11-10 o godz. 16:58
0

tez slyszalam ze biopra wszystkich :( ale Ty powinnas dostawac kase z tego tylulu, bynajmniej tak zawsze bylo, ze jezeli zostawi zone z dzieckiem to ladna kase sie dostawalo, niektorzy specjalnie pobierali sie w wojsku zeby kase wyciagnac

moj maz konczy studia i juz ponad siedem miesiecy temu zalatwil sobie odroczenie
w listopadzie skonczy 23 lata :)

Odpowiedz
caradura 2010-11-09 o godz. 13:45
0

tak, jest projekt takiej ustawy (ale chyba jeszcze nie zatwierdzony, chociaż nie jestem pewna). ale wtedy biorą do wojska tylko na 3 czy 4 mies, chociaż dla niektórych to aż.
jeśli jest studentem, może np. na wakacjach pójść chyba na 6tyg i będzie miał wojsko z głowy.

Odpowiedz
Gość 2010-11-09 o godz. 12:17
0

Witam. Mam pytanko. Moj Maz jest studentem, mamy synka, ja nie pracuje tylko opiekuje sie dzieckiem, Maz tez nie pracuje, jestesmy na utrzymaniu Naszych rodzicow. Czy w takim wypadku biora do wojska jedynego zywiciela rodziny jakim jest Moj Maz mimo ze nie pracuje ??? Na studiach otrzymuje stypendium i to jest Nasz jedyny dochod. Pozdobno wchodzi ustawa, w ktorej ustalono, ze biora wszystkich, studentow i jedynych zywicieli rodziny tez ... czy to prawda??? Prosze o odpowiedz :) Pozdrawiam :)

Odpowiedz
caradura 2010-11-05 o godz. 19:42
0

mirabelka, to bardzo fajnie, że wakacje się udały :D

a co do J. to też mi przykro, zwłaszcza, że wiem, jak mu zależało. ale on na szczęście nie należy do ludzi, którzy rozpamiętują swoje porażki, więc jest ok.
ale być może będzie jednak pracował w mundurze (powiedzmy) :P bo dostał propozycję pracy w agencji ochrony, pracowałby jak strażak bodajże, 24 w pracy, 48 wolne. zastanawia się nad tym, bo zarobiłby trochę mniej niż teraz, ale obecna praca go w ogóle nie kręci, choć ja uważam, że jest w tym dobry.
no ale zobaczymy, co będzie.

Odpowiedz
Gość 2010-11-05 o godz. 10:27
0

Caradura tak mi przykro z pwodu niepowodzenia na testach. Ale nie opuszczaj yego wątku jeśli jestci tu dobrze i weseoło. Zaglądaj jak najcześciej.
A ja już wróciłam z Łeby :D Pogoda nam dopisała, opalilismy się na heban!!!!Tylko woda zimna w morzu. A w tv mówią żetakaciepła,chyba poto by nie odstaraszyc turystów, ale ma sięocieplić jak przyjdzie zmiana pogody.
Wpadłam tua tu wszyscy na wakcjach :( Pozdarwaiam
Pa
Pa

Odpowiedz
caradura 2010-10-30 o godz. 12:00
0

chyba muszę się rozstać z tym wątkiem.
J. nie przeszedł testów psychologicznych :(

może za rok.

Odpowiedz
caradura 2010-10-25 o godz. 10:00
0

mirabelko, ona jest z 95, wersja V
w 96 produkowali już VI, z innym tyłem, który mi się strasznie niepodoba.

w Łebie nigdy nie byłam, ale kocham morze. w tamtym roku mi się nie udało wyjechać, w tym pewnie też nie, ale zobaczymy. ja zawsze trafiam na deszczową pogodę, ale to też ma swoje + i -.
- to deszcz
+ to przyjemny chłód, nie lubię upałów i smażenia się na słońcu
no ale wy pewnie traficie na pogodę ładną, bo nie zanosi się na zmiany

ja już uciekam, jadę za godzinkę do Krakowa i nie wiem, jak wytrzymam 5 godz w autobusie. pozdrawiam :)

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 09:02
0

Witam poraz kolejny w dniu dzisiaejszym!
OOOO Hondę kupiliście, też mi się podoba taka, no i chyba faktycznie wadą to tylko to że jest z1996r.
My jedziemy nad morze do Łeby. Wynajeliśmy razem ze znajomymi idziećmy domek letniskowy, i chyba będzie pogoda?!?!?!? :) :)

Odpowiedz
caradura 2010-10-25 o godz. 07:43
0

mirabelka, a gdzie wyjeżdżacie na urlop?
my w tym roku pewnie przesiedzimy całe wakacje w mieście, ewentualnie jakiś wypad na 2-3 dni gdzieś nad wodę. J. teraz bardzo dużo pracuje, no ale jeszze zobaczymy jak to będzie.
a kupiliśmy Hondę Civic V, ja od początku byłam na nią chora, J. nie bardzo, ale wreszcie dał się przekonać i też jest bardzo zadowolony. Niepodoba mi się w niej tylko jedna rzecz, dość starodawna deska rozdzielcza (w dodatku jest tam takie saaare radio), bo auto ma już 11 lat. Ale pomijając to, jestem zakochana :D

Odpowiedz
Gość 2010-10-25 o godz. 05:23
0

Witam!
Caradura widzę że ty jedyna tu zaglądałaś. Ja trochę wypadłam z rytmu bo coraz bliżej urlopu. Przygotowania wrą... A to już w sobotę wyjazd hurrraaa.
Fajnie, że kupiliście samochód no i chyba dobrze że japończyka pewnie Toyotę?
A z tym pueugotem to tak że coraz więcej trzeba w nim wymieniać silnik mam nadzieję nie zawiedzie nas bo jest mocny diseel tak więc i ekonomiczny w spalaniu. to jego największę atuty. trochę mały ale najważniejsze że jeździ no nie!

Odpowiedz
caradura 2010-10-24 o godz. 19:47
0

a tu dalej cisza
kupiliśmy samochód, jednak wygrał Japończyk lol trochę starszy, niż chcieliśmy, ale już się zakochałam lol

pojutrze J. ma testy psychologiczne do policji.
oby dobrze mu poszło

Odpowiedz
caradura 2010-10-20 o godz. 18:34
0

mirabelka, a dlaczego ten peugot to nierewelacyjny wybór? bo my bierzemy jeszcze pod uwagę peugota 206 (aleśmy się uparli na te fracuzy lol )
jutro i pojutrze jedziemy na giełde, mam nadzieję, że coś kupimy.
spodobał mi się jeszcze Rover seria 200.

Odpowiedz
caradura 2010-10-20 o godz. 09:30
0

hehe, to my chyba z tych, co lubują się w samochodach na F lol
nie no, żartuję, tak po prostu wychodzi - wcześniej jeździliśmy Fordem, to był rocznik 93 i sypał się cały, włącznie z podłogą - jak to mówią ford gówno wort. teraz jeździmy fiatem, jest stosunkowo młody (2000) i narzekać nie mogę, poza tym, że jest mały. o francuzach słyszeliśmy różne opinie, ale podoba nam się bardzo ten megane.
jasne, że japońskie i niemieckie to najlepsze samochody - ale swoją cenę mają.

Odpowiedz
Gość 2010-10-20 o godz. 07:39
0

Witaj cadura! i inne dziewczyny jak któras tu zajrzy 8)
Jak to móaj mąż mówi za żadne skarby nie kupuj samochodów na F
Czyli Fordów, Fiatów i Francuzów. my mieliśmy Forda, a teraz mamy francuza Peugota 307 i nie jest to rewelacyjny wybór. Widomo że używane auto to inwestycja, bo ciągle się coś psuje! Tak więc życzę powodzenia w dobrym zakupie lol

Odpowiedz
caradura 2010-10-18 o godz. 09:41
0

ja zawsze do usług, bo w przeciwieństwie do zaganianych mam i żon, ja mam dużo czasu. aż za dużo ostatnio, bo wakacje się zaczęły, sesja za mną - chyba muszę jakiejś pracy poszukać, bo się zanudzę, jak tak dalej pójdzie
samochód chcemy kupić używany, ale nie japończyk ani niemiec choć te są najlepsze, a co za tym idzie - najdroższe. uwzięliśmy się na francuza, renault megane coupe :)
tylko teraz mamy dylemat - wziąć starszy (ok.10lat) za tyle kasy ile mamy, czy nowszy (ok.6lat) i wziąć kredyt, ok 10tys.
wczoraj taki piękny znaleźliśmy w komisie, ale suma niestety trochę powalająca jak dla nas. póki co przynajmniej. a zależy nam, żeby kupić jak najszybciej.

Odpowiedz
Gość 2010-10-18 o godz. 07:41
0

Witam panie w nastroju wciąż mundialowym bo nic innego się nie dzieje! 8)
Nasi wracają do Polski z wygraną ale co to za wygrana, ich gra daję dużo do życzenia sam fakt że Kostaryka strzeliła nam bramkę jest dowodem na to że wcale łatwym przeciwnikiem nie byli.
Ja czranego konia mistrzostw nie mam, fakt Argentyna gra bardzo dobrze a ile bramek nastrelali do tej pory hoooo :D w przeciwieństwie do Barzyli która idzie po najmniejszej lini opru, ale może to ich strategia, ale dla kibiców liczy się zabawa przy dobrym meczu i duuużżżooo zdobytych bramek, takie jest moje zdanie.
chciałabym aby przeszła dalej drużyna z Afryki GHana naprawdę super grali z Czechami im kibicuję ale mistrzema nie będą
Pozdrawiam i zachęcam do dzieleniem się swoimi spostrzeżeniami mundialowymi, no i oczywiści napiszcie co u was słychać :o Ja naprawdę nie mam z kim pogadać na tym wątku po za caradura - Dzięki że chociaż ty jestś.
A co zamierzacie kupić, nowy używany? starszy nowszy?niemiec japończyk?

Odpowiedz
caradura 2010-10-17 o godz. 10:36
0

my z J. obstawiamy, że wygra Argentyna. tzn. J. tak obstawia, a ja, że się nie znam za bardzo, to się pod niego podpinam lol
dziś meczu oglądać nie będziemy, bo jedziemy popatrzeć na samochody, zamierzamy coś kupić na dniach. Polacy i tak chyba wrócą do domu po tym meczu, prawda? więc po co się jeszcze stresować.

Odpowiedz
Gość 2010-10-17 o godz. 10:01
0

Dzisiaj znowu mecz nasi i kostaryka. Jak się zacznie bedę w deodze do domu ale zdąże dojechać na 16:30. Mój ponieważ pracuje w straży i idzie do pracy na 24h to też ogląda mecze w pracy ale woli jak wtedy nie wypada mu służba, woli iśc z kolegą na piwo niż siedzieć w pracy ale to zrowumiałe.
Narazie mnie wciągnął ten mundial jest niesmaowicie nie przewidywalny.

Odpowiedz
caradura 2010-10-16 o godz. 18:49
0

mój J. może nie jest jakimś wielkim fanem piłki nożnej, ale Mundial to Mundial, trzeba przynajmniej obejrzeć mecze z udziałem Polaków, więc oglądał - w kolegami w knajpie (raz w czasie pracy nawet lol )
ja oglądąłam w tym czasie jakieś filmy, ale na reklamach patrzyłam jak sobie nasi radzą, raz nawet trafiłam na bramkę, jak graliśmy z Ekwadorem i się tak wkurzyłam, że mnie nawet film przestał interesować
ale co do meczy, wole jak J. pójdzie sobie gdzieś z kolegami i się tam powczuwa, bo on się emocjonuje strasznie, krzyczy, a czasem nawet przyleje pięścią w stół lol

Odpowiedz
Gość 2010-10-09 o godz. 08:52
0

hejka!
No no ładnie wchodzę a tu pusto :( Ja dzisiaj w pracy a że trwa Mundial to śpieszę do was z tym tematem. Jak u was wyglądają sprawy? Czy wasi faceci siedzą z wlepionym nosem w odbiorniki telewizyjne czy wy im towrzyszycie czy inaczej spędzacie czas?
U nas jest tak że ja nieprzepadam za piłką nożną, ale na okres Mundialu który jest raz na 4 lata dałam się wciągnąc tym bardziej że naprawdę są to dobre drużyny i wysoki poziom meczów... no może nie koniecznie drużyna Janasa jest reprezentatywna ale niech będzie że wierzę w naszych chłopaków ale jak się okaże że mecz z Niemcami przegrają to - " no coments"......
Mój mężulek jest zapalonym fanem futbolu i coraz mu sprawiam niespodzianki w postaci gażetów mundialowych... cieszy się jak dziecko lol
Ogólnie jakoś przetrwam ten okres tvmaniactwa mundialowego i powiem wam że przez to nawet jest łagodniejszy, mniej się denerwuje, bardziej ugodowy jest. Chyba robi to by mieć święty spokój :D

Odpowiedz
Gość 2010-09-29 o godz. 10:01
0

Witam wszystkie panie mundurowych!
Widzę że trochę ruszyłyści w tym wątku, cieszy mnie to bardzo!
Zazdroszczę wam tych mundurów, mojego mundur najczęściej widuję w szafie :D a szkoda bo też lubie popatrzyć na umundurowanego faceta!
Ale nawet zwykły jego nie mundur tylko do gaszenia pożarów z chełmem strażacki hmmmm mniam....mogłabym go schrupać
Ale nam się pogoda popsuła no nie? Mam nadzieję że niedługo się zrobi ciepło wkońcu idą wakcje!

Odpowiedz
caradura 2010-09-28 o godz. 13:47
0

za mundurem panny sznurem - jedno z najbardziej prawdziwych i ponadczasowych powiedzeń lol

ja lubię najbardziej te żołnierskie bądź marynarskie
polscy policjanci maja niespecjalne
ale mundur to mundur, ciekawe czy ja swojego J. kiedyś w nim w końcu zobaczę
(tzn przez jakiś czas ogladałam go w moro, ale jemu się chyba nie podobało lol )

Odpowiedz
caradura 2010-09-28 o godz. 13:45
0

za mundurem panny sznurem - jedno z najbardziej prawdziwych i ponadczasowych powiedzeń lol

ja lubię najbardziej te żołnierskie bądź marynarskie
polscy policjanci maja niespecjalne
ale mundur to mundur, ciekawe czy ja swojego J. kiedyś w nim w końcu zobaczę
(tzn przez jakiś czas ogladałam go w moro, ale jemu się chyba nie podobało lol )

Odpowiedz
Eire 2010-09-28 o godz. 10:44
0

a mój własnie przed godzinką wyszedł na służbę a jutro zalicza w-f, zobaczymy jak będzie... :|
co do munduru to ja mam dokładnie to samo i nie ma znaczenia czy widzę go w polowym czy w ułańskim zawsze mnie to nakręca 8)

Odpowiedz
Gość 2010-09-27 o godz. 19:59
0

widze,ze trafilam na idealny dla mnie watek :) moj mezulek dzis ma nocna sluzbe ( zreszta 3 z kolei) pewnie wystawia znowu jakis mandacik lol dobrze,ze jestescie Wy i to forum... a tak swoja droga to moze wybudujemy ten schron tak pomiedzy Warszawa a Krakowem ?? lol
Co do Sylwestra i Swiat bez meza tez moglabym tu wieeeele pisac,ale po co- same wiecie jak to jest..
Jeden plus- uwielbiam jak wraca do domu w mundurze- jak to ujela ktoras z dziewczyn- prawdziwy afrodyzjak- czy na Was tez to tak dziala?

Odpowiedz
^Joasia^ 2010-09-27 o godz. 17:59
0

Mirabelka i nzów nas czeka samotna noc :( ... widzisz.. nasze plany chyba runęły w gruzach, a wakacje spalone. dostałam prace jeszcze się zastanawiam czy ja podjąc bo to G***** a nie praca raczej wyzysk... a ja będe musiała ząłożyć własną działalność... już sama nie wiem co zrobić :(

Odpowiedz
Gość 2010-09-25 o godz. 05:48
0

Witam serdecznie po wekndzie!
U mnie wszytsko po staremu. Mąż nie był na służbie w niedziele, cały dzień przeleżał w domu bo przewiało go i krzyż go bolał więc jest na zwolnieniu. ^joasiach^ widzisz już ci pisałam jak u mnie to wyglądało jak jehcalismy nad morze rok temu, wiesz wcale nie bedzie wiecej rzeczy, tyle samo na dwa dni co na tydzień. A gzdie jedziecie na wakacje. Bo my mamy już zaklepany domek w Łebie od 1 lipca.
A moja sunia sama sobie ogranicza jedzenie nie chce jeść suchej karmy, nie martwie sie o jej brak apetytu bo kiełbasę to by zjadła a ganiać tak bardzo chce że hohoho :o. Wiecie co jakiś czas wyjmuję jej kleszcza z sierści, raz to 3 naraz znalazła!!!!! Muszę jej kupić obrożę BAYER - jest dobra jak ją kupowałam rok i dwa lata temu to nie miała żadnego EIRE polecam jak jeszcze sie nie zaopatrzyłaś!

Odpowiedz
^Joasia^ 2010-09-24 o godz. 20:53
0

Witam kochane napewno o Was nie zapomnniałam ale praktycznie nie włączam kompa... :)

Mirabelka mąż w pracy??Mój dzis na słuzbie no i obstawił Muzeum gdzie był Papiez biedulek tyle godzin na dupsku siedział :) mała mi juz śpi od 19:30a ja zamiast spac z nia to narzekam, że chodze niewyspana ;)P

Bylismy z Kazimierzu na 4 dni było cudownie wypoczełam wróciłam i poszłam na rozmowe do BOH do pracy i dostałam ją, ale musze to przekalkulować czy będzie to w ogóle opłacalne... no ale szczegóły jak będe miała wenę bo chyba teraz wypadąłoby iść do łożka a rzecyz małej był cały bagaznik i to na 4 dni ja nie wiem jak miałabym ja spakowac na 2 tygodnie a niedkugo jedziemy na mazury a póxniej nad morze. Buźka dla Was kochane ..

Odpowiedz
Eire 2010-09-20 o godz. 08:50
0

mirabelko widze,że i Twoja sunia padła ofiarą niespełenionego macierzyństwa. Ja dopiero teraz dowiedziałam się,ze ciąża urojona to bardzo pospolity przypadek wśród suk. Poprostu automatycznie po ok 1,5 miesiąca po cieczce zaczynają produkować melko i najlepiej zapobiegać temu zmniejszając porcje jedzenia a zwiększając ilośc ruchu.
A tak na marginesie to mój mąż ma teraz w domu dwie niespełenione mamusie

Odpowiedz
Eire 2010-09-20 o godz. 08:49
0

mirabelko widze,że i Twoja sunia padła ofiarą niespłenionego macierzyństwa. Ja dopiero teraz dowiedziałam się,ze ciąża urojona to bardzo pospolity przypadek wśród suk. Poporstu autoamtycznie po ok 1,5 miesiąc po cieczce zaczynają je produkować i najlepiej zapobiegać temu zmniejszając porcje jedzenia a zwiększając ilośc ruchu.
A tak na marginesie to mój mąż ma teraz w domu dwie niespełenione mamusie

Odpowiedz
Gość 2010-09-19 o godz. 12:21
0

....

Odpowiedz
Gość 2010-09-19 o godz. 08:14
0

WITAM WSZYSTKIE PANIE!
I znowu nastały ciche dni na naszym wątku
Juwenalia się skończyły, i nie byłam na niczym :x Teraz za tydzień na początku czerwca szykują się imprezy kulturalne w Stolicy. Przez całą dobę mają być pootwierane galerie, spektakle uliczne i takie tam ale szczegóły mają być podane po wizycie papieża.
Eire wiesz zasugerowałaś mi ciąże urojoną swojej suki i ja sprwadziłam bo wydawało mi się że ma jakieś sutki nieproporcjonlanie duże, no i ma mleko, wiec chyba moja też ma tą przypadłość :D
CO tam ciekawego u was! Nie chcecie się dzielić swoimi doświadczeniami. Tak dobrze jest w naszych związkach czy tak źle że was nie ma, a może wszystkie wyjechałyście na majówkę
Pozdrawiam

Odpowiedz
Eire 2010-09-14 o godz. 07:27
0

joasiach no właśnie gapa jestem, GRATULACJĘ 8)

miarableko no wlaśnie my jej nie mamy za bardzo gdzie podrzucić, tym bardziej,że terriery to bardzo specyficzna rasa i nie każdy się nadaję,żeby się nimi zajmować, boję się,ze po tygodniu spędzonym u np. dziadków męża molibyśmy z nią długo dochodzić do ładu. turdno mam nadzieję,że wymyslimy coś innego.
No tak mając dziecko to trudno po nocach szlajać się po muzemu nie wzięłam tego pod uwagę
Jesli chcesz to wrzuć zdjęcie swojej suni na podforum ZOO tam też są zdjecia zwierząt innych forumowiczek.
A co do ciązy urojonej to ponoć wiele suk je ma i ponoć najlepszy sposób na to to przegłodzić psa i dobrze wybiegać

Odpowiedz
Gość 2010-09-14 o godz. 05:58
0

A tak wogóle dla tych co nie wiedzą mam psa - rasy bokser, wabi się SHIRA( czyt. szira) ma 3 lata i jest bardzo grzecznym ulożonym pieskiem, co nie powiem wymagało sporego wkładu w jej wychowanie mojego i męża przy jakieś okazji walnę fotkę jej i mojego synka

Odpowiedz
Gość 2010-09-14 o godz. 05:49
0

To są właśnie te strony medalu z posiadania dziecka
Eire chętnie bym poszłam do muzeum ale nie o tej godzinie, w ciągu dnai nie mam zabardzo z kim bo mój mąż jest bardzo trudny do wyciągnięcia na taką atrakcję
Pamiętam jak jeszcze niedawno nasza sunia była nr.1 w domu. spała na kanapie, bawiliśmy się z nią w domu. A tera pozostaje jej tylko albo aż długi spacer na wałach nad wisłą i rzucanie patykiem. Ale wiem że wtedy jest szczęśliwa :D A no i coraz bardziej życia nie ma przy małym zaczyna na nią wchodzić skakać po grzbiecie itp.
My psa na wakcje wywozimy do rodziców A, tam będzie w domku rodzinnym, podwórko, koleżankę bokserkę do zabawy napewno tam lubi być. A jazda z nią i z małym nad morze jest męcząca. A co ja z nią zrobię jak będę chciała pojść na cały dzień na plażę? Tak więc jest takie rozwiązanie
A z tą ciążą urojoną to ciekawe, bo niby od czego??? Moja jak wróciłam ze szpitala z maleństwem sunia dostał cieczki ale ciąży urojonaej nie miała

Odpowiedz
Gość 2010-09-14 o godz. 05:30
0

witam!
Wreszcie wróciłaś ^joasiach^ GRATULACJE Z OKAZJI OBRONY!!!!!! Co do waszej majówki to pamietam jak ja pierwszy raz jechałam na wakcje nad morze i też mój miał wtedy 6 miesięcy. Prawda jest taka czy jedziesz na wekend czy na tydzień to i tak taki sam majdan trzeba ze sobą wziąść. Oczywiście nie jest to jedyne rozwiązanie ale potem wrazie czego latać po aptekach czy sklepach bo się coś wydzrzy np. ząbkowanie.... Tak więc zacznij:
*od kosmetyków jednocześnie niezbędnych i uniwersalnych np. krem jede o wszechstronnym zastosowaniu, napewno nic się nie stanie jak kilka dni będzie smarowana niunia jednym kremem.
*LEKI podstawowe u malucha ( ja bym brała lek przeciw gorączkowy, sól fizjologiczną, Calgel, ) i inne w zależności jak twoja mała chorował na coś??? Ja biorę jeszcze Tantum Verde - na gardło i też przeciw bólowo przy ząbkowaniu. Pieluchy =przelicz ile zuzywa i tyle bierz a napewno jeszcze zostanie ( na wyjezdach żadziej sie zmienia nie ma sie na to czasu hihihi)
*Kolej na jedzonko napewno butle i mleko sztuczne ktore pije ewentualnie herabtke, reszte sobie dokupisz. JA karmiłam piersią i brałąm tylko jedną botlę do przepojania dziecka
*ubranka do spania, i do chodzeenia nie zaduzo, bo przeciez twoja pociecha nie chodzi na nogach wiec nie bedziesz ja puszczac na ziemię?
więcej ciepłych ubrań a mniej letnich ( ja wziełam nad morze odwrotnie a cały czas wzasadzie lało i takim to sposobem mały chodził w dwóch bluzach na zmianę!!!1 lol - PRAKTYCZNE z możliwością do-ubrania i rozebrania.
hmmm nic mi wiecej nie przychodzi do głowy
ale zanudziłam co po niektórych. Ja też zaczynam mysleć o urlopie narazie o tym co muszę jeszcze kupić

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie