• Gość odsłony: 3257

    Jak ciąża wpływa na cerę?

    Czy początek (całość??!!) ciąży jest równoznaczny z kłopotami z cerą?? czy to przypadłość większości, części niewielkiej czy połowy cieżarnych? kiedy moga sie pojawić kłopoty z cerą a kiedy mogą sie skonczyć?

    Odpowiedzi (18)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-01-11, 08:42:06
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Iweta 2009-01-11 o godz. 08:42
0

Mi też mówią ze wygladam w ciąży ślicznie. Bardzo sie z tego cieszę. Milutkie to naprawdę. Ale to chyba ze szczęscia tak sie dzieje ze kobieta rozkwita. lol

Odpowiedz
raxneta 2009-01-11 o godz. 08:05
0

A u mnie cera zrobiła siępotwornie tłusta :( nie to, że mam jakieś straszne pryszcze ale pojawiają się co jakiś czas...a przed ciążą nie miałam w ogóle tego typu problemów.... Ale na szczęście tylko ja to zauważam, bo reszta mówi, że w ciąży wyglądam kwitnąco lol

Odpowiedz
Basiek 2009-01-11 o godz. 06:38
0

A mnie się w ciąży cera bardzo poprawiła tzn nie mialam z nią nigdy specjalnych klopotow tylko przed @ wyskakiwały jakieś pojedyńcze pryszcze ale teraz jest jeszcze lepiej. Niestety także teraz na końcówce pojawiły sie lekkie przebarwienia... nie podoba mi sie to zupełnie - ale wyczytałam, że po ciązy znikają. Mam nadzieję...

Pozdrawiam wszystkie starające się!

Odpowiedz
pajonk 2009-01-10 o godz. 22:38
0

Eire pewnie, że zapytam 8)

Odpowiedz
Eire 2009-01-10 o godz. 22:33
0

kurcze niestety ale tylko tyle wiem,że wpływa na przemianę materii a co za tym idzie jelita wolno pracują ale niestety nie znam na to lekarstwa, przynjamniej w tej mądrej książce nic o tym nie wyczytałam, bo bardziej mnie interesował wpływ hormonów na samopoczucie i na rekacje organizmu niz na rozwiązywaniu takich problemów, niestety nie pomogę w tej kwestii

pajonk cholera ja serio mówie, spytaj kiki ona miala okazje podziwiac moje porblemy na wlasne oczy

Odpowiedz
Reklama
pajonk 2009-01-10 o godz. 22:26
0

Eire Ty weź bo ja się nie skupię na pisaniu tej durnej pracy dobre z tym fluidem 8)

Odpowiedz
pusiatkowa 2009-01-10 o godz. 22:22
0

o o tym to nie wiedzialam... o tych zaparciach...
mozesz napisac cos wiecej, prosze!!!
ja mam strasze zaparcia odkad jestem w ciazy...
czy oprocz diety moge jakos temu pomoc...??
prosze nap;isz co wiesz....moze akurat uratujesz jedna ciezarowke..

Odpowiedz
Eire 2009-01-10 o godz. 22:16
0

pusiatkowa na to liczę bo ile można tego fluidu nakładac tym bardziej,że już nie daje rady ich maskować :( ale masz racje że nawet i po 10 ciązach nie jesteśmy w stanie przeżyć wszystkiego co opisują w książce, ale to co ja napisałam odnosi sie do właściwości estrogenu i jego wpływie na nasze zdrowie i emocje między innymi przeczytałam też że progesteron w ciązy jest odpowiedzilany za np. zgagę i problemy z zaparaciami z uwagi na to,że zwalnia przemianę materii

Odpowiedz
pusiatkowa 2009-01-10 o godz. 22:10
0

nic sie martw eire , napewni fasoleczka wyleczy twoja buzke...
poza tym zadna z nas tak na prawde ekspertem nie jest...
musiala bym byc chyab w 10 ciazy zeby sie tu wymadrzac...

Odpowiedz
pajonk 2009-01-10 o godz. 22:10
0

heh pusiatkowa z tym "pokrywaniem" tak bywa... Mnie też się nic nie zgadzało

Eire a Ty nie kokietuj lol ciekawe gdzie chowasz te pryszcze lol 8)

Odpowiedz
Reklama
Eire 2009-01-10 o godz. 22:06
0

puasitkowa no cóż ekspertem nie jestem pisze tylko to co wyczytałam w książce ale jak zaznaczyłam w swojej wypowiedzi nie dotyczy to każdej kobiety w ciąży, a Tobie nic tylko pogratulowac i pozazdrościć doskonałej cery bo ja mam takie pryszcze,że wyglądam jakby mnie non stop komary pogryzły dosłowie na całej twarzy więc licze na to że jesli jednak kiedys uda mi się zajśc to ciąża mnie z tego wyleczy

Odpowiedz
pusiatkowa 2009-01-10 o godz. 22:02
0

nie no jasne...kazda z nas jest inna i wyjatkowa....hmm chciala tylko powiedziec ze nie nalezy uogolniac...tylko chyba mi jakos nie wyszlo bo tyle co ja sie ksiazek o ciazy naczytalam...no i jak na razie zadko pokrywa sie z moja ciaza...

Odpowiedz
pajonk 2009-01-10 o godz. 21:58
0

no niestety pusiatkowa ta prawda jest nie tylko książkowa... Osobiście znam niejedną laskę, której w ciąży cera sie popsuła - no normalnie pryszcze jak u nastolatek :o Ale fakt, że są i takie, którym ciąża służy. Tak jak z rozstępami - jedne maja, inne nie

Odpowiedz
pusiatkowa 2009-01-10 o godz. 21:49
0

u mnie lekko cera popsula sie na samym poczatku, moze to byl 2 tc??
ale zaraz wszystko wrocilo do normy, i teraz cera sliczna jak zawsze...
lol ale skromna jestem no nie, hihi lol
aha eire to co piszesz to faktycznie prawda ale ksiazkowa... w rzeczywistosci i tym hormonami jest inaczej...choc faktycznie estrogen odpowiada za psucie sie cery....tak naprawde przynajmniej z mojego doswiadczenia wiem ze zadko cera sie psuje....tak wiec wystarczy dbac o buzke tak jak zawsze i nasza cera powinna byc niezmiennie piekna

Odpowiedz
Eire 2009-01-10 o godz. 21:02
0

no cóż w takim razie jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę bo jak napisałam problemy z cera mogą dotyczyć kobiet w ciązy a nie muszą, fakt jest faktem,że odpowiedzialny jest za to estrogen i u kobiety ktora nie miala problemów z jego poziomem tz nie byl ani za wysoki ani za niski, problemy z cerą w ciązy moga sie nie pojawić wcale a wręcz przeciwonie, dzięki temu hormonowi włosy i paznokcie w ciązy stają się mocniejsze
każda z nas jest inna poprostu,pozdrawiam

Odpowiedz
Iweta 2009-01-10 o godz. 17:10
0

Moja cera zawsze była ładna i chyba taka pozostanie z tego co widzę. Więc to chyba nie zależy od tego. Moja kuzynka tez nigdy nie miała z tym problemów i nadal nie ma mimo ze jest w 6 m-cu ciązy lol

Odpowiedz
Eire 2009-01-10 o godz. 15:08
0

omenka za pryszcze w ciązy odpowiedzialny jest estrogen często jest tak,że jesli kobieta ma problemy z cerą to w ciąży na skutek działania tego hormonu, cera się porawia a u kobiet które tych problemów nie miały mogą się one w ciązy pojawić ale to oczywiście nie reguła. jest to związene z nadamiarem lub niedoborem estrogenu ale juz nie pamietam co za co jest odpowiedzialne

Odpowiedz
Iweta 2009-01-10 o godz. 11:37
0

Ja jestem w 15 tc i jak dotąd nie mam jakis tam strasznych kłopotów z cerą. Czasami wyskoczy jakiś świntuch na twarzy ale szybko znika. Jedynie naczynka są bardziej widoczne ale nie rzucają sie w oczy. No i jedno co zauważyłam to ze robią mi sie takie cienie pod oczami jakbym była bardzo zmeczona

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie