• Gość odsłony: 5040

    Raz mocne a raz łamliwe - czemu?

    Zauważyłam dziwną cykliczność w "hodowaniu" swoich pazurków: są długie, ładne i mocne przez ok. 2 miesiące :D , potem NAGLE kruszą się i łamią do tego stopnia, że muszę je spiłować na zero :( i po krótkim czasie znowu zaczynają rosnąć ładne i mocne.
    Czy zauważyłyście może u siebie coś podobnego? Co robić żeby były ładne cały czas, bo głupio się czuję bez moich pazurków. Zauważyłam, że kruszą się nagle jak tylko chodzę z niepomalowanymi przez 1-2 dni. Odżywki raczej nie mają na nie wpływu
    Czemu raz są mocne a raz kruchutkie?
    Dzięi z góry za wszystkie podpowiedzi.
    Pozdrawiam, Kasandra

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-01-26, 14:05:00
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2011-01-26 o godz. 14:05
0

Większość dziewczyn tak ma... ja narazie nie :) całe szczęście... ale napewno sie poprawi. Życze powodzenia. Aha i smaruj paznokcie cytryną to pomaga podobno. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2010-02-01 o godz. 18:55
0

Czasami jets warto pocierpieć dla urody.Zresztą chcesz być piękna musisz cirpieć,to zdanie powtarza mi wciąż moja mama :D

Odpowiedz
Gość 2010-01-31 o godz. 12:46
0

Ja rowniez mam kłopoty z zapuszczeniem długich paznokietek, jestem mama karmiacą :D i dlatego paznokcie nie mogą się zapuścić rosną do okolo 0,5-0,7 mm i łamią się, jak narazie równiez nie pomagaja mi odżywki :(

Odpowiedz
Gość 2010-01-31 o godz. 10:28
0

A moze to hormony szaleja? I przed okresem wam sie lamia? hmm to bylo pierwsze co pomyslalam :D Ja sie nie wypowiem bo mis ie lamia zawsez i niezmiennie
A co do skrzypu - wlasnie kupialam.. Jeden wielki dramat, smierdzi to potwornie, czuje sie jakbym musiala polknac suszona kupe lol No ale zatykam nos i lykam - jak nie pomoze to sie wkurze Takie poswiecenie

Odpowiedz
Gość 2010-01-31 o godz. 04:00
0

Ja miałam identyczny problem,na początku piękne długie paznokcie,a potem krótki "pałki".Paznokcie poprawiłam sobie tabletkami,fakt nie są najtańsze aczkolwiek skuteczne.Paznokcie jak i włosy staja się mocne.Jest to "SKRZYP POLNY"

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-22 o godz. 02:48
0

chiałam dodać, że mam taki sam problem z paznokciami. No raczej miałam :) . Pomogła mi oliwa i witamina a :). Przd malowaniem paznokci smaruje je zwykłym olejem z dodatkiem witaminy a w płynie, którą można kupić w aptece. I pomogło :) paznokcie już mi się nie rozdwajają:) Radze spróbować:)

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 03:28
0

Laylla, czy to oznacza, że nie masz przedłużonych paznokci, a jedynie swoje własne pokryte cienką warstwą żelu?
I jak takie rozwiązanie się sprawuje?

Odpowiedz
Gość 2009-10-30 o godz. 02:37
0

ja tez tak miałam dopóki nie utwardziłam ich żelem , strasznie mi sie łamały , a czasami tak dziwnie że wyglądałao to jakby ktoś równo przyciął nożyczkami .Teraz mam piękne, utwardzone, długie i naturalne szponki :)

Odpowiedz
Gość 2009-10-24 o godz. 15:14
0

Widzę, że to nie tylko mój kłopot. Boję się nie malować, bo one się wtedy zawsze najbardziej łamią, mam wrażenie, że lakier nie tylko je usztywnia, ale też jest swego rodzaju warstwą ochronną przed detergentami itp. Na razie ładnie sobie odrastają, już nie czuję się tak dziwnie, jak gdy musiałam je na króciutko opiłować. Może to faktycznie jakaś taka naturalna cecha pazurków?

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-10-24 o godz. 06:24
0

Czasami nawet gdy sie bardzo dba o swoje pazurki, używa rekawiczek przy pracach domowych, smaruje codziennie odżywkami i kremami, niewiele to pomaga... ja moje naturalne pazurki mam koszmarne... teraz mam wprawdzie akrylki i już widać moje naturalne pazurki od spodu ale są one miękkie jak papier... i zawsze takie mialam mimo stosowania wielu preparatów i zabiegów pielęgnacyjnych... poprostu mam taką lipną płytkę... Moja koleżanka od zawsze miala mocne pazurki, nawet jak je obcinała to wydawało się że odrastają w mgnieniu oka... nie stosowała żadnych odżywek, nawet specjalnie o nie nie dbała.. były bo były.. wykonuje wszystkie prace domowe i nie zakłada nigdy rękawiczek do mycia naczyń a mimo to jej paznokcie naprawdę są super... ma bardzo ładną długą i wąską płytkę, taka zgrabniutką. I chyba tylko pare razy narzekała na złamany z boku paznokcieć jak o cos trzasnęła nim porządnie... a tak to zawsze długie, super umalowane i mocne...
Ale za to ona ma liche włosy, proste i cienkie a ja mam kręcone, grube i mocne... i tak mamy na odwrót... ona ma super pazurki a ja włoski lol

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-10-23 o godz. 19:18
0

Z własnego doświadczenia wiem, że aby mieć długie paznokcie trzeba je czesto piłować i przede wszystkim unikać środków takich jak detergenty, bo to już koniec- proszki,płyny- to pewna zagłada dla pazurów. Końcówki stają się słabsze i zaczynają się rozdwajać:(

Odpowiedz
Gość 2009-10-22 o godz. 08:32
0

Skoro wiekszosc z was spotyka sie z takimi spostrzezeniami dodam ze ja tez-to moze jest to taka natura paznokcia.I niewykluczam tutaj srodkow chemicznych,lakierow,zmywaczy ona z pewnoscia maja wplyw na nasze paznokietki.

Odpowiedz
styska 2009-10-21 o godz. 13:30
0

No ja raczej diet nie stosuje wole sie pokatowac cwiczeniami, ale biore za to rozne preparaty witaminowe, pije soki i lamia i rozdwaja sie jak zwykle :x

Odpowiedz
Gość 2009-10-21 o godz. 04:10
0

MOŻE PO PROSTU SĄ JUŻ ZA DŁUGIE

A MOŻE STOSUJECIE OD CZASU DO CZASU JAKIEŚ DIETY TO TEŻ W ZNACZNYM STOPNIU WPŁYWA NA ZDROWIE PAZURKÓW .

Odpowiedz
styska 2009-10-16 o godz. 09:09
0

Ja tez tak mam. Staram sie np przez tydzien malowac codzienie odzywka -nie uzywajac wtedy zadnych lakierow -a na noc smaruje je oliwka, ale tak szczerze to rezultat nie powala mnie na nogi. Tez mam takie cyklicznosci ale czasem zdarza to sie tylko na niektorych palcach. Raz mam problem np z kciukami i gdy urosna ladne i zdrowe to zaczynaja sie lamac srodkowe :x

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2009-10-16 o godz. 07:03
0

Ja też tak miałam... do momentu kiedy były króciutkie były nawet ładne, za każdym razem byłam zadowolona, że wreszcie udało mi się wyhodować ładne i zdrowe pazurki... do czasu... kiedy zaczęły już wyrastać nad paluszek (5-10mm) zaczynały się rozdwajać, łamać i nawet bardzo dobre odżywki nie pomogły :( ... założyłam sobie akryle i juz się tymnie przejmuję :)

Odpowiedz
goya 2009-10-16 o godz. 06:52
0

A wiesz, że ja też tak mam? Osttanio moje paznokcie, tzn. sam odrost miał prawie centymetr i wszystko było oki, ale nagle zaczęły się łamać, rozwarstwaic i w ogole też musiałam je obciąć tuż przy skórze i teraz rosną znowu mocne. Myslę, że one po jakimś czasie od tych wszytskich lakierów, zmywaczy itd. są już osłabione i dlatego tak się dzieje...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie