Od kiedy chlebek czy bułeczka?

Doczekamy się, święcie w to wierzę :D

Ostatnio moja mama stwierdzila: "Ty kobieto to nawet przy głupim obiedzie dla małego musisz się nakombinować". Ale tęsknię już za chwilą, kiedy bedę gotowała dla wszystkich to samo. Halu, doczekamy się kiedyś? Jak myślisz?

Mamy normalnie prze......

Ja biorę w sprawdzonej piekarni. Babka, która ją prowadzi jest koleżanką mojej mamy. Kazała mi kupować tylko chlebek, bo w bułeckach jest mleko w proszku (przynajmniej u niej), a chleb pieką bez mleka. Nigdzie indziej nie kupuję, bo mówiła, że są piekarnie, które do chleba też mleko w proszku dodają. Także Halu, lepiej sprawdź. Torta dla małego też zamówiłam u znajmmego cukiernika. Masa ma byc tylko z margaryną i żółtkami, ubijana na parze, a do tego jagody, maliny i winogron. Składniki (margaryny, jaja i mąkę) mam dostarczyć sama, żeby nie było wątpliwości co do zawartości białka. Jajka biorę z wioski od ciotki, podaję Filipowi dawno i nic mu nie jest więc mam nadzieję, że bedzie ok.

Kurcze, dowiadywałam sie u szwagra, który ma firmę handlującą produkatmi dla piekarń, ze większość piekarzy doddaj do byłej mleko w proszku i inne rzeczy, które mogą uczulić. Al edał mi cynk, któzry piekzre pieką "po bozemu" i chyba jutro albo pojutzre zapodaje bułkę. Juz teraz się boję.

Na zdrowie!

Hala nie wyj kobieto!!!!!!!!!
zobaczysz Wojcia jeszcze nam wszystkim pokaze jak i co sie je!!!!!!!
trzymam kciuki

u nas Patrycha wcina kanapki ze wszystkim prawie,wczoraj nie chciala mleka na kolacje i zjadła trzy kanapki z pasztecikiem :o a niech je!

Uwierz Fletzerke, marzę o tym , by sie z Wojtkeim "nie cackać". Niestety nikt, kto niemam w domu alergika tego nie zrozumie. Czasami jak czytam co powinien jeść i co jedzą inne dzieciaki w jego wieku to mam ochotę wyć!

W Belgii, podobnie jak w Holandii, jest podejscie typu "brak cackania sie", czasem dla mnie Polki jest przerazajace, ale na dluzsza mete widze, ze troche maja racji. To samo dotyczy kobiet w ciazy, zadnego cackania, ciaza nie choroba. Mamy w 9 miesiacu normalnie tu jezdza sobie do pracy na rowerze, w Polsce nie do pomyslenia. Tak samo jesli porownac zalecenia zywieniowe w Polsce a tu, to roznica jest ogromna.

NO WLANSIE JA MAM TEZ ZAMIAR ZACZĄC PODAWAC NATALI INNE RZECZY. ZACZĘŁAM TROCHĘ OD CHLEBKA, TERAZ ZJE NIERAZ PRAWIE PÓŁ KAWALECZKA.

A OD KIEDY MOŻNA ZACZĄĆ MLEKOZ KARTONA?? MOJA KOLEZNAKA DAWAŁA OD 3 MIESIECY I ROZCIENCZAŁA WODĄ...

To oczywiste że dzieci z alergią trzeba traktować ciut inaczej jesli chodzi o wprowadzanie nowych rzeczy. Tutaj każda nowinka moze się skończyć nieciekawie, chociaż niekoniecznie.
Igor też już jada chlebek, bułeczką maślaną nie pogardzi. Dawałam najpierw po kawałeczku, potem więcej i więcej. Nawet już kilka razy dostał kawałeczek paróweczki, ale on póki co nie mial zadnych sensacji alergicznych.
Moim zdaniem jeśli wiemy, że dziecko nie ma póki co problemów to nie trzymajmy go pod kloszem. Przecież kiedyś nikt nie wiedział co to bezglutenowe miśkopty itp. Każdy musi spróbować co dla dzidziusia jest dobre i kiedy to zrobi to jego sprawa. Pamiętam jak Trissy opowiadała kiedyś, że jej mąż dostawał bardzo wcześnie tartą marchewkę, ile było dyskusji na temat, że to przecież za wcześnie itp., ale jakoś normalnie sie rozwijał. Trissy też Hubiemu zaczęła wcześniej podawać pokarmy inne niż mleko, ja Igorowi też wcześnie zaczęłam dawać jabłka i inne rzeczy.
Widzę, że w Belgii jest w miarę normalne podejście do tych spraw, w Holandii też z tego co mi kuzynka opowiada.

Fletzerke nie mozemy naszych dzieci porównywać. Wojtek jest totalnym alergikiem, dopiero po skończonym roku mozemy spróbować gluten i mam zamiar w pzryszłym tygodniu to zrobić.
Dotychczas na śnaidanie dostaje to swoje paskudne mleko z kaszką :(

Hala, nie dajesz Wojci pieczywa? A co dajesz na sniadanie?

Teraz ja stoję pzred tym wyborem. W bułce jest chyba tylkko jeden rodzaj mąki, a w chlebku? Jak myślicie?

ja Erykowi daję chlebek (bo boję się czy w bułkach nie ma mleka w proszku-w grahamkach jest) od jakichś 2 misięcy i nic sięnie dzieje z moim małym alergikiem, a muszę zaznaczyć że uwielbia chlebek...
Aneczka a jakie masełko można dawać alergikom??

Mój jasio tez uwielbia srodek z bułki kajzerki, może zjesć cały. Nic mu nie jest. Ale codziennie mu nie daję.

Mala ma uczulenie na cytrusy, kiwi, chyba na szpinak i czasem na pasternak. Wiec odstawiam. Ale za jakis czas przemycam znowu i patrze co sie dzieje. Tutaj dzieciaki od czwartego miesiaca jedza papke z jablka, banana i soku z pomaranczy. Kinga jakos do dzis cytrusow nie lubi, ale lekarz mowi, zeby probowac co jakis czas.

kurcze,ja myslalam ze reakcja na gluten objawia sie tylko wyypka jakby co ale problemow z kupka nie mamy wiec moze jest dobrze

zreszta nie mialam wyboru,bo pierwsza pajde chleba podał małej mój tato bez mojej wiedzy i tak sie to zaczelo...

Fletzerkełatwo ci mówić, bo nie męczysz sie a alergią i chwałą Bogu.

To w ten sposob powinno sie im nic nie dawac do jedzenia, bo wszystko moze uczulic i wtedy dopiero mamy alergika! Dziecko powinno probowac wszystkiego, po troszeczke oczywiscie. Jak widze, ze cos jej nie sluzy to odstawiam i wracam za jakis czas, zeby zobaczyc co sie dzieje. Uwazam, ze trzeba sprobowac, bo z gory pozbawianie dziecka tego czy tamtego bo moze uczulac eliminuje przeciez wazne skladniki zywieniowe.

Aneczko, ale wiesz, że im późneij dzicko ma kontakt z potencjalnym alergenem, tym wieksza szansa, ze jego organizm sobie z nim poradzi. Ja nie ryzykuję.

W Belgii gluten wprowadza sie od 6 miesiaca, zadne kaszki ani inne rzeczy od 6 miesiaca nie sa bezglutenowe. Zgodnie z zaleceniem lekarza wprowadzilam kaszke i platki zawierajace gluten, wszystko w porzadku:)

Przestrzegam, że gluten może uczulać, a jednocześnie wcale nie musi dawać objawów zewnętrznych, albo moga one być trudno zauważalne dla laika. Gluten zakłóca działanie jelit - nie zawsze objawia się więc najłatwiej zauważalnymi wykwitami skórnymi jak przy innych pokarmówkach. Tak mi mówiła ostatnio pediatra mojego małego. A co wy wiecie o uczuleniu na gluten?

Ja też czytalam, że gluten od 10-go m-ca i choć Alunia nie jest alergikiem to wcześniej jej nie dawalam. Aneczko daj najpierw maly kawalek buleczki i sama zobaczysz jak Kasiunia zareaguje.

Normalnie gluten podaje sie chyba od 10 miesiąca, ale u dzieci alergicznych radza poczekać.

Ja jednak unikam glutenu do 12 miesiąca zycia za radą pani doktor. Kupię mąkę bezglutenową i sama bedę piekła bułeczki i chlebek dla małego. Wolałabym nie wpędzić Filipa w kolejne uczulenie, bo ledwo kończę walczyć z białkiem mleka krowiego. Jeśeli taki sposób ci odpowiada to służe przepisami - łatwe jak bułka z masłem!!!

ja daje od jakiegos miesiąca,ona sie nie odczepi po prostu jak cos jemy dopoki nie damy jej sprobowac lol

Aneczka, ale sprobowac musisz w koncu... ja bym dala...

:o Czemu sie boisz? Ja Kindze juz od dawna daje i chleb i bulke, bardzo lubi. Wczoraj nawet dalam jej frytke do pociumkania, ale sie cieszyla, prawdziwa Belgijka lol

Mala ma uczulenie na cytrusy, kiwi, chyba na szpinak i czasem na pasternak. Wiec odstawiam. Ale za jakis czas przemycam znowu i patrze co sie dzieje. Tutaj dzieciaki od czwartego miesiaca jedza papke z jablka, banana i soku z pomaranczy. Kinga jakos do dzis cytrusow nie lubi, ale lekarz mowi, zeby probowac co jakis czas.

kurcze,ja myslalam ze reakcja na gluten objawia sie tylko wyypka jakby co ale problemow z kupka nie mamy wiec moze jest dobrze

zreszta nie mialam wyboru,bo pierwsza pajde chleba podał małej mój tato bez mojej wiedzy i tak sie to zaczelo...

Fletzerkełatwo ci mówić, bo nie męczysz sie a alergią i chwałą Bogu.

To w ten sposob powinno sie im nic nie dawac do jedzenia, bo wszystko moze uczulic i wtedy dopiero mamy alergika! Dziecko powinno probowac wszystkiego, po troszeczke oczywiscie. Jak widze, ze cos jej nie sluzy to odstawiam i wracam za jakis czas, zeby zobaczyc co sie dzieje. Uwazam, ze trzeba sprobowac, bo z gory pozbawianie dziecka tego czy tamtego bo moze uczulac eliminuje przeciez wazne skladniki zywieniowe.

Aneczko, ale wiesz, że im późneij dzicko ma kontakt z potencjalnym alergenem, tym wieksza szansa, ze jego organizm sobie z nim poradzi. Ja nie ryzykuję.

W Belgii gluten wprowadza sie od 6 miesiaca, zadne kaszki ani inne rzeczy od 6 miesiaca nie sa bezglutenowe. Zgodnie z zaleceniem lekarza wprowadzilam kaszke i platki zawierajace gluten, wszystko w porzadku:)

Przestrzegam, że gluten może uczulać, a jednocześnie wcale nie musi dawać objawów zewnętrznych, albo moga one być trudno zauważalne dla laika. Gluten zakłóca działanie jelit - nie zawsze objawia się więc najłatwiej zauważalnymi wykwitami skórnymi jak przy innych pokarmówkach. Tak mi mówiła ostatnio pediatra mojego małego. A co wy wiecie o uczuleniu na gluten?

Ja też czytalam, że gluten od 10-go m-ca i choć Alunia nie jest alergikiem to wcześniej jej nie dawalam. Aneczko daj najpierw maly kawalek buleczki i sama zobaczysz jak Kasiunia zareaguje.

Normalnie gluten podaje sie chyba od 10 miesiąca, ale u dzieci alergicznych radza poczekać.

Ja jednak unikam glutenu do 12 miesiąca zycia za radą pani doktor. Kupię mąkę bezglutenową i sama bedę piekła bułeczki i chlebek dla małego. Wolałabym nie wpędzić Filipa w kolejne uczulenie, bo ledwo kończę walczyć z białkiem mleka krowiego. Jeśeli taki sposób ci odpowiada to służe przepisami - łatwe jak bułka z masłem!!!

ja daje od jakiegos miesiąca,ona sie nie odczepi po prostu jak cos jemy dopoki nie damy jej sprobowac lol

Aneczka, ale sprobowac musisz w koncu... ja bym dala...