Tabelki jakie podawałyście są sprzeczne :-/

Niania-Ania, ja mam podobne odczucia, przynajmniej teraz, wiem, że tą ciążę będę chciała od razu mieć pod nadzorem, również pod względem płci dziecka. Poprzednio nie wiedziałam... i nie chcieliśmy wiedzieć, teraz zastanawiam się, dlaczego? Ale błędy młodości... Każda wizyta była potęcjalna szansą, bo na każdej było USG i wydruczek :) mimo, iz było to ponad 7 lat temu :) Ale tak to jest u dobrych lekarzy, specjalistów :)

u mnie w rodzinie wszyscy nie chcieli znać płci. więc ja się wyłamę lol tak po prostu dla urozmaicenia 8) no i dlatego że nie wytrzymałabym 9 miechów...

Po co sie przejmować jakimis tam tabelkami, co bedzir to bedzie, byle było zdrowe. Ja sie nawet zastanawiam czy bedę chciała znac płeć dziecka przed porodem(chociaz pewnie nie wytrzymam z ciekawości), ale jeszcze nie wiem czy na pewno będe chciała znać. Zobaczymy jak stanew oko z oko z tą decyzją. Narzie tylko ważne dla mnie jest to zeby dzidzia się rozwijała, czekam z niecierpliwościa na nastepne USG

Ania-Niania, to właśnie ta, która w mojej rodzinie się sprawdziła. Oczywiście ja w to nie wierzę, ale bedąc w ciąży lubiłam takie rzeczy. Człowiek z takim utęsknieniem czeka na dzidzię, że głupoty mu w głowie.

eh to jest ta chińska : http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=swiadome&tmt=chinska nie mow tylko że jest jej jeszcze jedna wersja bo się to mnoży jak kroliki lol
ech...... głupotka......... a szkoda :D

Ja znalazłam tabelkę która w 3 przypadkach na 3 sprawdziła się. jest sporządzona wg wierzeń chińskich i potrzebny jest miesiąc zapłodnienia. Jak odszzukam link to go wkleję.

Dziewczyny widzę że te tabelki to faktycznie "woda na młyn", jedyne, czego tak naprawdę możemy być pewne to to, że w 50% mamy szansę na upragniona płeć dziecka... Wiadomo, że każdy ma swoje "typy", chodzi tutaj głównie o rodziców przyszłej kruszynki. W każdym razie (i tutaj mam nadzieje, że wypowiadam się w imieniu większości przyszłych rodziców) chcą, aby ich maleństwo urodziło się zdrowe, żeby było... cieszyło i dawało radość swoją obecnością... to tyle względem dygresji na temat "tabeli płci dziecka". A szkoda, nie mogliby opatentować jakiejś jednej... prawdziwej

Chcialas to masz:
-chodzi o wiek matki i ojca w terminie porodu a nie zaplodnienia
http://ez_plec.w.interia.pl/tabela.index

-tu juz zupelnie inaczej
http://home.no.net/pregnant/map.html

bo ponad połowa jest tak samo, no ale cóż druga częćś już nie
ech wymyślę trzecią tabelkę lol 8)

Mi na obu wyszlo to samo.Nie sprawdzalam wszystkiego ale mozliwosci w moim wieku przez najblizsze miesiace sa takie same w obu tabelkach.

Tabelki o płci dziecka sa psrzeczne.... koleżanka prosiła mnie bym zerknęła co wg nich nosi w brzuszkou i zobaczyłam że są w niektórych miejscach różne dane
(trochę trudniej się patrzy bo w jednej c - oznacza dziewczynke a w drugiej chłopca, ale bądź co badź są nieścisłości)
to one:
http://jolmys.webpark.pl/#

http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=swiadome&tmt=chinska
i nawet z przymróżeniem oka nie da się wierzyć :( :x

Niania-Ania, ja mam podobne odczucia, przynajmniej teraz, wiem, że tą ciążę będę chciała od razu mieć pod nadzorem, również pod względem płci dziecka. Poprzednio nie wiedziałam... i nie chcieliśmy wiedzieć, teraz zastanawiam się, dlaczego? Ale błędy młodości... Każda wizyta była potęcjalna szansą, bo na każdej było USG i wydruczek :) mimo, iz było to ponad 7 lat temu :) Ale tak to jest u dobrych lekarzy, specjalistów :)

u mnie w rodzinie wszyscy nie chcieli znać płci. więc ja się wyłamę lol tak po prostu dla urozmaicenia 8) no i dlatego że nie wytrzymałabym 9 miechów...

Po co sie przejmować jakimis tam tabelkami, co bedzir to bedzie, byle było zdrowe. Ja sie nawet zastanawiam czy bedę chciała znac płeć dziecka przed porodem(chociaz pewnie nie wytrzymam z ciekawości), ale jeszcze nie wiem czy na pewno będe chciała znać. Zobaczymy jak stanew oko z oko z tą decyzją. Narzie tylko ważne dla mnie jest to zeby dzidzia się rozwijała, czekam z niecierpliwościa na nastepne USG

Ania-Niania, to właśnie ta, która w mojej rodzinie się sprawdziła. Oczywiście ja w to nie wierzę, ale bedąc w ciąży lubiłam takie rzeczy. Człowiek z takim utęsknieniem czeka na dzidzię, że głupoty mu w głowie.

eh to jest ta chińska : http://www.bajbus.pl/index.phtml?ids=zanim&kat=swiadome&tmt=chinska nie mow tylko że jest jej jeszcze jedna wersja bo się to mnoży jak kroliki lol
ech...... głupotka......... a szkoda :D

Ja znalazłam tabelkę która w 3 przypadkach na 3 sprawdziła się. jest sporządzona wg wierzeń chińskich i potrzebny jest miesiąc zapłodnienia. Jak odszzukam link to go wkleję.

Dziewczyny widzę że te tabelki to faktycznie "woda na młyn", jedyne, czego tak naprawdę możemy być pewne to to, że w 50% mamy szansę na upragniona płeć dziecka... Wiadomo, że każdy ma swoje "typy", chodzi tutaj głównie o rodziców przyszłej kruszynki. W każdym razie (i tutaj mam nadzieje, że wypowiadam się w imieniu większości przyszłych rodziców) chcą, aby ich maleństwo urodziło się zdrowe, żeby było... cieszyło i dawało radość swoją obecnością... to tyle względem dygresji na temat "tabeli płci dziecka". A szkoda, nie mogliby opatentować jakiejś jednej... prawdziwej

Chcialas to masz:
-chodzi o wiek matki i ojca w terminie porodu a nie zaplodnienia
http://ez_plec.w.interia.pl/tabela.index

-tu juz zupelnie inaczej
http://home.no.net/pregnant/map.html

bo ponad połowa jest tak samo, no ale cóż druga częćś już nie
ech wymyślę trzecią tabelkę lol 8)

Mi na obu wyszlo to samo.Nie sprawdzalam wszystkiego ale mozliwosci w moim wieku przez najblizsze miesiace sa takie same w obu tabelkach.