-
Gość odsłony: 17624
Wino w ciąży - ile można wypić?
Czesc dziewczyny jestem nowana ciezarowkach. bo zaczelam dopiero siudmy tydzien.czuje sie swietnie.dosłownie zadnych objawow wzkazujacych na ciaze(czasem bole podbrzusza ale zadko no i piersi duze to wszystko).mam okropna ochote napic sie lampki wina wytrawnego!!!!! :D:Przucilam z dnia na dzien palenie nie chodze na solarium nie pije kawy ale czasem mam taka ochote na wino ze mnie skreca.czy moze cos mi sie stac w tak wczesnej ciazy jesli wypije lampke?dzieki za odpowiedzi
http://pannaannabiega.pl/dieta/co-jesc-w-ciazy/ - polecam :)
Odpowiedz
Mi lekarz powiedział że lampka czerwonego ,wytrawnego winka raz na kilka dni wcale nie zaszkodzi ,a wręcz pomaga organizmowi w wytwarzaniu czerwonych krwinek-zwłaszcza po jedzeniu.
Ja niestety nie mogę patrzec na alkochol wiec nie skorzystam ,ale od wielu osób słyszałam że to naprawdę nie szkodzi.Jednak decyzja należy do każdej z nas ,chyba że wasz gin kategorycznie zabroni.
Moja lekarka powiedziala, ze jeszcze niestety wsrod lekarzy sa tacy ktorzy twierdza za odrobina alkoholu nie zaszkodzi.Nawet najmniejsza ilosc moze zaszkodzic-alkohol etylowy np. niszczy polaczenia nerwowe. Wiec odradzam. Jest nie mniej grozny od nikotyny.Mi udalo sie wytrzymac cala ciaze bez alkoholu wiec wam tez sie uda.Dla waszego spokoju i zdrowia waszego dzidziusia
pozdrawiam Natalia i Elizka
ja też słyszałam, ze kilka łykow alkoholu nie zaszkodzi a przed samym porodem to nawet wskazana jest lampka czerwoengo wytrawnego wina, akurat tekiego nie lubie, wiec nic nie piję, poza czasem łykiem piwa od męża, gdy on pije, lub łykiem białego wina gdy jest akurat okazja, ale takie male dawki na pewno nie powinny zaszkodzić
OdpowiedzCo lekarz to inna opinia na ten temat. Ja przez cała ciążę nie wypiłam nawet lampki wina , bo nie miałam ochoty. Ale myśle że kilka łyków sporadycznie nie zaszkodzi.
Odpowiedzja jestem co prawda miedzy8/9 tc i lekarz wrecz kaze mi pic czerwone wytrawne wino do obiadu nie lampke tylko 50g i pic po malu i nie za szybko powiedzial ze to dobrze dziala na czerwone krwinki i na stres wtedy jest sie rozluznionym (ja przechodze lekki stres a nawet duzy bo w tym miesiacu sie przeprowadzamy i dlatego) oczywiscie najpierw zapytaj lekarza :D pozdrawiam
Odpowiedzdzieki za szybka odpowiedz ale skusilam sie na kilka lyków tak mi sie chcialo lol ale skonsultuje to z lekarzem a raczej pielegniarka polozna bo do ginekologa nie mam szansy sie dostac.mieszkam w uk i to wrecz graniczy z cudem bo ciaze prowadzi pielegniarka tutaj i usg ma sie dopiero po 4 i pol miesiacach
OdpowiedzNa samym początku nie polecam. Trzeba pamiętać, że I trymestr jest bardzo ważny. Ale malutki kieliszek nie powinien zaszkodzić. Pocelam konsultację z lekarzem, to chyba będzie najlepsze rozwiazanie.
Odpowiedz
Ja przez calą ciążę raz na jakiś czas wypijalam sobie troszkę czerwonego winka do obiadziku z blogoslawieństwem mojej gin. Najlepiej zapytać lekarza prowadzącego, ale jeśli wszystko jest ok to odrobina winka nie powinna zaszkodzić.
Pozdrawiam
czesc dziewczyny jestem nowa na ciezarowkach.bo zaczelam dopiero siudmy tydzien.czuje sie swietnie.dosłownie zadnych objawow wzkazujacych na ciaze(czasem bole podbrzusza ale zadko no i piersi duze to wszystko).
mam okropna ochote napic sie lampki wina wytrawnego!!!!! :D :P
rzucilam z dnia na dzien palenie nie chodze na solarium nie pije kawy ale czasem mam taka ochote na wino ze mnie skreca.czy moze cos mi sie stac w tak wczesnej ciazy jesli wypije lampke?
dzieki za odpowiedzi
Mi lekarz powiedział że lampka czerwonego ,wytrawnego winka raz na kilka dni wcale nie zaszkodzi ,a wręcz pomaga organizmowi w wytwarzaniu czerwonych krwinek-zwłaszcza po jedzeniu.
Ja niestety nie mogę patrzec na alkochol wiec nie skorzystam ,ale od wielu osób słyszałam że to naprawdę nie szkodzi.Jednak decyzja należy do każdej z nas ,chyba że wasz gin kategorycznie zabroni.
Moja lekarka powiedziala, ze jeszcze niestety wsrod lekarzy sa tacy ktorzy twierdza za odrobina alkoholu nie zaszkodzi.Nawet najmniejsza ilosc moze zaszkodzic-alkohol etylowy np. niszczy polaczenia nerwowe. Wiec odradzam. Jest nie mniej grozny od nikotyny.Mi udalo sie wytrzymac cala ciaze bez alkoholu wiec wam tez sie uda.Dla waszego spokoju i zdrowia waszego dzidziusia
pozdrawiam Natalia i Elizka
ja też słyszałam, ze kilka łykow alkoholu nie zaszkodzi a przed samym porodem to nawet wskazana jest lampka czerwoengo wytrawnego wina, akurat tekiego nie lubie, wiec nic nie piję, poza czasem łykiem piwa od męża, gdy on pije, lub łykiem białego wina gdy jest akurat okazja, ale takie male dawki na pewno nie powinny zaszkodzić
OdpowiedzCo lekarz to inna opinia na ten temat. Ja przez cała ciążę nie wypiłam nawet lampki wina , bo nie miałam ochoty. Ale myśle że kilka łyków sporadycznie nie zaszkodzi.
Odpowiedzja jestem co prawda miedzy8/9 tc i lekarz wrecz kaze mi pic czerwone wytrawne wino do obiadu nie lampke tylko 50g i pic po malu i nie za szybko powiedzial ze to dobrze dziala na czerwone krwinki i na stres wtedy jest sie rozluznionym (ja przechodze lekki stres a nawet duzy bo w tym miesiacu sie przeprowadzamy i dlatego) oczywiscie najpierw zapytaj lekarza :D pozdrawiam
Odpowiedzdzieki za szybka odpowiedz ale skusilam sie na kilka lyków tak mi sie chcialo lol ale skonsultuje to z lekarzem a raczej pielegniarka polozna bo do ginekologa nie mam szansy sie dostac.mieszkam w uk i to wrecz graniczy z cudem bo ciaze prowadzi pielegniarka tutaj i usg ma sie dopiero po 4 i pol miesiacach
OdpowiedzNa samym początku nie polecam. Trzeba pamiętać, że I trymestr jest bardzo ważny. Ale malutki kieliszek nie powinien zaszkodzić. Pocelam konsultację z lekarzem, to chyba będzie najlepsze rozwiazanie.
Odpowiedz
Ja przez calą ciążę raz na jakiś czas wypijalam sobie troszkę czerwonego winka do obiadziku z blogoslawieństwem mojej gin. Najlepiej zapytać lekarza prowadzącego, ale jeśli wszystko jest ok to odrobina winka nie powinna zaszkodzić.
Pozdrawiam
Podobne tematy