-
Gość odsłony: 45229
Zaszłam w ciąże w wieku 45 lat
Mam na imię Barbara i mieszkam w Katowicach. Jestem kobietą aktywnie zawodową (prowadzę sieć resteuracji).Jestem szczęśliwą babcią dwóch berbeciów (Jaś 5 latek i Iga 2 latka). Oraz matką trójki dzieci (Małgosia 25, Kuba 23, Przemek 20). Myślałam, że już nie muszę martwić się antykoncepcją (mam 45 lat), mimo to często kocham się z mężem. Przestałam miesiączkować i myślałam, że to już przekwit. Nie miałam, zadnych objawów i byłam szczęśliwa, że przechodzę to tak lekko. Poszłam na badania kontrolne do ginekologa i jak grom z jasnego nieba spadła na mnie wiadomość, że jestem w ciąży. Nie wiem jak to powiedziec bliskim, sama jeszcze nie przyzwyczaiłam sie do tej myśli. Dziękuję za każdą radę.Mam nadzieję, że zadomowię się tutaj.
Moja babcia miała 42 lata jak urodziła najmłodsze dziecko - syna. Dziś babcia ma 82 lata. Wtedy płakała, że dziecko będzie sierotą, że nie dożyje jego dorosłego życia. Cóż życie płata różne figle. Babcia żyje ma się dobrze, jej syn ma 2 córki, które chodzą do gimnazjum. Jakiś czas temu babcia mówiła, że chciałby dożyć mojego ślubu (jestem najstarszą z wnucząt) no i zamierzam spełnić jej marzenie - w sierpniu :P
Mam nadzieję, że dożyje także prawnucząt. Wszystko w rekach Boga.
gadulska no to super!!!
nie wydaje mi sie aby byl zly czy dobry wiek na ciaze....
gratuluje zminy u meza....
ja nigdy nie zapomne ja zareagowala moja babcia kiedy jej powiedzielismy ze bedzie prababcia....
przez pierwsza minute stala zesztywniala, a potem pobiegla do dziadka zlapala go za rece ( dziadek juz wtedy nie poruszal sie sam) i zaczela tanczyc....niestety dzidzius zmarl miesiac przed ...dziadkiem....
mam nadzieje ze dobrze im tam razem...
ale ja nie o tymmm.....
supeeeer ze znow bedziecie mlodymi rodzicami....a przygotowania sie na malusek to taki slodki czas....
zadnych czarnych mysli....
jestes , a wlasciwie bedziesz mloda mamusia....i tylko sie liczy teraz jest twoj czas....
ja zawsze zazdroscilam kobietom po 40-stce....
czasem mam wrazenie ze kobieta dopiero po 40 jest atrakcyjna...moze zaraz na mnie dziewczyny naskocza....no ale w koncu to moje zdanie...
Takie historie są wspaniałe i od razu odnoszą człowieka na duchu. Od razu mi raźniej. Mam nadzieję, że również doczekam na prawnuki i ślub mojej dzieciny, która jest pod sercem. Tylko czarne myśli są zawsze, lecz takie hisotrie zawsze je odganiają :D
Odpowiedz
aż chciałabym Cię wyściskać z radości :D
cudwnie - znów harmonia wróci do Waszego domu. Szczęśliwego macierzyństwa :D
Stał się cud!!! Przyszedł dzisiaj mąż z ogromnym bukietem herbacianych róż oraz przeprosinami. Tak. Wreszcie zrozumiał i pokochał tę istotkę. Oczywiście powiedział, że jak by się coś stało to on sobie tego nie wybaczy. I zapowiedział, że będzie sam pilnował terminów badań i ma być informowany na bierząco o wszystkim.
Zrobił również wspaniałą niespodzianke dla nas. Pokój który służył mu za gabinet przeznaczył dla maluszka, a sam przeniósł się na poddasze. I nawet byliśmy dzisiaj oglądać mebelki i tapety.
Dziewczyny sukces, udało się. :D
Mężowi dałam czas do przemysleń "ciche dni"-czytaj między wersami :D
I oczywiście spanie na kanapie i inne przywileje.
Córka stwierdziła, że jeszcze powinnam rozsądnie przemysleć swój wybór, ponieważ niesie za sobą wiele konsekwencji. A Kubuś i Przemuś zaczeli się kłócić jak bedzie miał na imię dzidziuś, kto bedzie z nim chodził na spacerki i do kogo będzie bardziej podobny. Czyli oni tę wiadomość przyjeli najlepiej :D
Gosia również jest przeciwna jak mój mąż. Twierdzi, że jest z ciążą zbyt ogromne ryzyko związane.
myślę że zareagował tak z troski o Ciebie... bo jak piszesz powiedział że może Ci się coś stać. Może masz wśród znajomych podobną sytuację rodzinną Pokazałabyś mu że tak bywa i że kobieta nie umiar od takiej ciąży, jeśli jesteś osobą w miarę zdrową to przypomnij mu to i powiedz że Twój organizm to zniesie bardzo dobrze.
(w USA podobno kobieta w wieku 60 lat zaszła w ciąże - przedwczoraj podawali w wiadomościach lol - to Ty jesteś młodą mamusią 8) )
myślę że znasz swoje dzieci i ich nastawienie, jeśli sadzisz że powinny przyjąć to w miarę łagodnie lub się ucieszyć to powiadom je jak najszybciej by "poprawić sobie humor".
A Twojemu mężowi myślę że przejdzie ... on też jest przecież w szoku krótko żyje na tym świecie ale zauważyłam jedną prawidłowość - kobieta na niespodziewane wydarzenie reaguje płaczek, krzykiem okrzykami radości – po prostu emocjami, a mężczyzna szybciutko sobie racjonalizuje i najlepiej to co go w danym momencie przerasta chce usunąć na dalszy plan - i myślę że tak Twój mąż zareagował co tak naprawdę nie musi oznaczać że naprawdę chciałby byś usunęła to być może był tylko wybuch - tak jak u Ciebie wybuch płaczu czy radości.
pozdrawiam Cię i trzymaj się mocno
Basiu GRATULACJE!!!
a maz bedzie musial sie przyzwyczaic,bo przeciez to szok dla wszystkich
ale nie martw sie kochana,u nas bedzie ci dobrze
Wiem ,że to nie bedzie łatwe, ale mąż w końcu to zaakceptuje. Domyślam się, że bardzo się na nim zawiodłaś, ale mam nadzieję, że jego reakcja wynika z szoku. Myślę, że może dzieci cię lepiej zrozumieją, że w córkach będziesz miała lepsze oparcie. Mąż powinien wiedzieć, że nie planowałaś tego, a on jest za to tak samo odpowiedzialny.
Jeśli chodzi o poród to nie ma reguły.. Moja znajoma w wieku 45 lat zaszła w ciąże(była szykowana do operacji usunięcia torbieli z jajników), dowiedziała się o niej też przez przypadek. Ciąże znosiła w miarę dobrze, ale szykowali ją na cesarkę. Urodziła siłami natury i ma piękną zdrową córeczkę.
Wczoraj przeżyłam szok zachowaniem mojego męża. Strasznie się na nim zawiodłam. Jesteśmy ze sobą już 27 lat i zawsze był dla mnie oparciem. Wczoraj przygotowałam kolację przy swiecach tylko dla nas dwojga. Ubrałam się elegancko, ale również seksownie. Nastawiłam nastrojową muzykę. Po zjedzeniu kolacji przytuliłam się do Wiktora i powiedziałam, że chce mu coś powiedzieć. Położyłam mu rękę na swoim brzuchu i powiedziałam, że niedługo będzie tatusiem. Strasznie się zdenerwował, powiedział, że zgupiałam. Głównym jego argumentem był mój wiek, stwierdził, że jestem za stara i może mi się coś stać podczas ciąży lub porodu. Stwierdził, że jestem nieodpowiedzialny i najlepiej "coś z tym zrobić" Wściekła zamknęłam się w sypialni i cała noc przepłakałam. Dziś miała powiadomić dzieci lecz straciłam całą odwagę.
Odpowiedz
Basiu no mi nie pozostaje zyczyc nic inne go jak tylko szczescia i spokojnych 5 miechow, aby dzidzia zdrowa byla....jestem mlodsza od ciebie o jakies 26 lat...jestes dokladnie w wieku mojej mamy, ona tez pozno urodzila mi siostry, 39 i 42...
wiec zapraszam na ciezarowki, ja narazie wpadam tam gosciennie, bo jak narazie czekam na zafasolkowanie....
pozdrawiam
Dzięki za słowa otuchy. Czyli Jaś będzie miał o 5 lat łodszego od siebie wujka :D .
Jutro przygotuję wystawną kolację i powiadomię dzieci, a dziś czas na szcześliwą wiadomość dla męża (wszak to już 16 tydzień)
Ja mam braciszka o wieeele lat młodszego ode mnie.Moja mama urodziła go mając 40 lat.I to też nie była planowana ciąża. Moja przyjaciółka ma o 21 lat młodszego braciszka,również z "wpadki".Jej synek jest o dwa lata młodszy od wujka.Teraz bawią się razem.Jeżeli jest miłość i zdrowie wszystko się ułoży.Powodzenia!!!
Odpowiedz
Witaj :D
cóz mogłabym być Twoją córką :D więc z tej strony patrząc zaregowałabym okrzykiem zaskoczenia, owszem ale przede wszystkim radości i jeszcze bardziej bym się ucieszyła będąc sama w ciąży w tym czasie 8) Mam znajomą rodzinę gdzie dziewczynka (6 latek) jest ciocią dla 5-cio latka i jest to wspaniała rodzina
a dziecko odmładza :D więc życzę owocnego zbierania sił do noszenia najpierw pod serduszkiem a po tem na rękach maluszka :D i nie martw się że to za późno - skoro "Matak Natura" zdecydowała że jeszcze możesz, to znaczy że możesz :D
Ludzie jak to ludzie paplać będą, no ale to że języki od tego gadania im zdrętwieją to już ich sprawa, a Wy cieszcie się Waszym małym szczęściem :)
MOJE GRATULACJE
Mam na imię Barbara i mieszkam w Katowicach. Jestem kobietą aktywnie zawodową (prowadzę sieć resteuracji). Jestem szczęśliwą babcią dwóch berbeciów (Jaś 5 latek i Iga 2 latka). Oraz matką trójki dzieci (Małgosia 25, Kuba 23, Przemek 20). Myślałam, że już nie muszę martwić się antykoncepcją (mam 45 lat), mimo to często kocham się z mężem. Przestałam miesiączkować i myślałam, że to już przekwit. Nie miałam, zadnych objawów i byłam szczęśliwa, że przechodzę to tak lekko. Poszłam na badania kontrolne do ginekologa i jak grom z jasnego nieba spadła na mnie wiadomość, że jestem w ciąży. Nie wiem jak to powiedziec bliskim, sama jeszcze nie przyzwyczaiłam sie do tej myśli. Dziękuję za każdą radę.
Mam nadzieję, że zadomowię się tutaj.
zadnych czarnych mysli....
jestes , a wlasciwie bedziesz mloda mamusia....i tylko sie liczy teraz jest twoj czas....
ja zawsze zazdroscilam kobietom po 40-stce....
czasem mam wrazenie ze kobieta dopiero po 40 jest atrakcyjna...moze zaraz na mnie dziewczyny naskocza....no ale w koncu to moje zdanie...
Takie historie są wspaniałe i od razu odnoszą człowieka na duchu. Od razu mi raźniej. Mam nadzieję, że również doczekam na prawnuki i ślub mojej dzieciny, która jest pod sercem. Tylko czarne myśli są zawsze, lecz takie hisotrie zawsze je odganiają :D
Odpowiedz
Moja babcia miała 42 lata jak urodziła najmłodsze dziecko - syna. Dziś babcia ma 82 lata. Wtedy płakała, że dziecko będzie sierotą, że nie dożyje jego dorosłego życia. Cóż życie płata różne figle. Babcia żyje ma się dobrze, jej syn ma 2 córki, które chodzą do gimnazjum. Jakiś czas temu babcia mówiła, że chciałby dożyć mojego ślubu (jestem najstarszą z wnucząt) no i zamierzam spełnić jej marzenie - w sierpniu :P
Mam nadzieję, że dożyje także prawnucząt. Wszystko w rekach Boga.
gadulska no to super!!!
nie wydaje mi sie aby byl zly czy dobry wiek na ciaze....
gratuluje zminy u meza....
ja nigdy nie zapomne ja zareagowala moja babcia kiedy jej powiedzielismy ze bedzie prababcia....
przez pierwsza minute stala zesztywniala, a potem pobiegla do dziadka zlapala go za rece ( dziadek juz wtedy nie poruszal sie sam) i zaczela tanczyc....niestety dzidzius zmarl miesiac przed ...dziadkiem....
mam nadzieje ze dobrze im tam razem...
ale ja nie o tymmm.....
supeeeer ze znow bedziecie mlodymi rodzicami....a przygotowania sie na malusek to taki slodki czas....
aż chciałabym Cię wyściskać z radości :D
cudwnie - znów harmonia wróci do Waszego domu. Szczęśliwego macierzyństwa :D
Stał się cud!!! Przyszedł dzisiaj mąż z ogromnym bukietem herbacianych róż oraz przeprosinami. Tak. Wreszcie zrozumiał i pokochał tę istotkę. Oczywiście powiedział, że jak by się coś stało to on sobie tego nie wybaczy. I zapowiedział, że będzie sam pilnował terminów badań i ma być informowany na bierząco o wszystkim.
Zrobił również wspaniałą niespodzianke dla nas. Pokój który służył mu za gabinet przeznaczył dla maluszka, a sam przeniósł się na poddasze. I nawet byliśmy dzisiaj oglądać mebelki i tapety.
Dziewczyny sukces, udało się. :D
Mężowi dałam czas do przemysleń "ciche dni"-czytaj między wersami :D
I oczywiście spanie na kanapie i inne przywileje.
Córka stwierdziła, że jeszcze powinnam rozsądnie przemysleć swój wybór, ponieważ niesie za sobą wiele konsekwencji. A Kubuś i Przemuś zaczeli się kłócić jak bedzie miał na imię dzidziuś, kto bedzie z nim chodził na spacerki i do kogo będzie bardziej podobny. Czyli oni tę wiadomość przyjeli najlepiej :D
Gosia również jest przeciwna jak mój mąż. Twierdzi, że jest z ciążą zbyt ogromne ryzyko związane.
myślę że zareagował tak z troski o Ciebie... bo jak piszesz powiedział że może Ci się coś stać. Może masz wśród znajomych podobną sytuację rodzinną Pokazałabyś mu że tak bywa i że kobieta nie umiar od takiej ciąży, jeśli jesteś osobą w miarę zdrową to przypomnij mu to i powiedz że Twój organizm to zniesie bardzo dobrze.
(w USA podobno kobieta w wieku 60 lat zaszła w ciąże - przedwczoraj podawali w wiadomościach lol - to Ty jesteś młodą mamusią 8) )
myślę że znasz swoje dzieci i ich nastawienie, jeśli sadzisz że powinny przyjąć to w miarę łagodnie lub się ucieszyć to powiadom je jak najszybciej by "poprawić sobie humor".
A Twojemu mężowi myślę że przejdzie ... on też jest przecież w szoku krótko żyje na tym świecie ale zauważyłam jedną prawidłowość - kobieta na niespodziewane wydarzenie reaguje płaczek, krzykiem okrzykami radości – po prostu emocjami, a mężczyzna szybciutko sobie racjonalizuje i najlepiej to co go w danym momencie przerasta chce usunąć na dalszy plan - i myślę że tak Twój mąż zareagował co tak naprawdę nie musi oznaczać że naprawdę chciałby byś usunęła to być może był tylko wybuch - tak jak u Ciebie wybuch płaczu czy radości.
pozdrawiam Cię i trzymaj się mocno
Basiu GRATULACJE!!!
a maz bedzie musial sie przyzwyczaic,bo przeciez to szok dla wszystkich
ale nie martw sie kochana,u nas bedzie ci dobrze
Wiem ,że to nie bedzie łatwe, ale mąż w końcu to zaakceptuje. Domyślam się, że bardzo się na nim zawiodłaś, ale mam nadzieję, że jego reakcja wynika z szoku. Myślę, że może dzieci cię lepiej zrozumieją, że w córkach będziesz miała lepsze oparcie. Mąż powinien wiedzieć, że nie planowałaś tego, a on jest za to tak samo odpowiedzialny.
Jeśli chodzi o poród to nie ma reguły.. Moja znajoma w wieku 45 lat zaszła w ciąże(była szykowana do operacji usunięcia torbieli z jajników), dowiedziała się o niej też przez przypadek. Ciąże znosiła w miarę dobrze, ale szykowali ją na cesarkę. Urodziła siłami natury i ma piękną zdrową córeczkę.
Wczoraj przeżyłam szok zachowaniem mojego męża. Strasznie się na nim zawiodłam. Jesteśmy ze sobą już 27 lat i zawsze był dla mnie oparciem. Wczoraj przygotowałam kolację przy swiecach tylko dla nas dwojga. Ubrałam się elegancko, ale również seksownie. Nastawiłam nastrojową muzykę. Po zjedzeniu kolacji przytuliłam się do Wiktora i powiedziałam, że chce mu coś powiedzieć. Położyłam mu rękę na swoim brzuchu i powiedziałam, że niedługo będzie tatusiem. Strasznie się zdenerwował, powiedział, że zgupiałam. Głównym jego argumentem był mój wiek, stwierdził, że jestem za stara i może mi się coś stać podczas ciąży lub porodu. Stwierdził, że jestem nieodpowiedzialny i najlepiej "coś z tym zrobić" Wściekła zamknęłam się w sypialni i cała noc przepłakałam. Dziś miała powiadomić dzieci lecz straciłam całą odwagę.
Odpowiedz
Basiu no mi nie pozostaje zyczyc nic inne go jak tylko szczescia i spokojnych 5 miechow, aby dzidzia zdrowa byla....jestem mlodsza od ciebie o jakies 26 lat...jestes dokladnie w wieku mojej mamy, ona tez pozno urodzila mi siostry, 39 i 42...
wiec zapraszam na ciezarowki, ja narazie wpadam tam gosciennie, bo jak narazie czekam na zafasolkowanie....
pozdrawiam
Dzięki za słowa otuchy. Czyli Jaś będzie miał o 5 lat łodszego od siebie wujka :D .
Jutro przygotuję wystawną kolację i powiadomię dzieci, a dziś czas na szcześliwą wiadomość dla męża (wszak to już 16 tydzień)
Ja mam braciszka o wieeele lat młodszego ode mnie.Moja mama urodziła go mając 40 lat.I to też nie była planowana ciąża. Moja przyjaciółka ma o 21 lat młodszego braciszka,również z "wpadki".Jej synek jest o dwa lata młodszy od wujka.Teraz bawią się razem.Jeżeli jest miłość i zdrowie wszystko się ułoży.Powodzenia!!!
Odpowiedz
Witaj :D
cóz mogłabym być Twoją córką :D więc z tej strony patrząc zaregowałabym okrzykiem zaskoczenia, owszem ale przede wszystkim radości i jeszcze bardziej bym się ucieszyła będąc sama w ciąży w tym czasie 8) Mam znajomą rodzinę gdzie dziewczynka (6 latek) jest ciocią dla 5-cio latka i jest to wspaniała rodzina
a dziecko odmładza :D więc życzę owocnego zbierania sił do noszenia najpierw pod serduszkiem a po tem na rękach maluszka :D i nie martw się że to za późno - skoro "Matak Natura" zdecydowała że jeszcze możesz, to znaczy że możesz :D
Ludzie jak to ludzie paplać będą, no ale to że języki od tego gadania im zdrętwieją to już ich sprawa, a Wy cieszcie się Waszym małym szczęściem :)
MOJE GRATULACJE
Podobne tematy
- Czy kobieta może zajść w ciążę w wieku 55 lat? 14
- Jak skominować L4?, zaszłam w ciąże i nie chcę pracować, Jak przekonać ginekologa do wystawiania L4? 5
- Zaszłam w ciąże a chłopak mnie odtrąca, poradźcie! 1
- Jak rozpoznać, czy zaszłam w ciążę? 6
- Nie wiem kiedy zaszłam w ciąże - jak to możliwe? 0
- Czym w wieku 16 lat zagęścić włosy? 16