Konsystencja pokarmow stalych

ja ostatnio zaczelam miksowac b.krotko i na jedynce-wychodzi jedzonko w rownych grudkach i Patrysi nie przeszkadza
sama tez wcina jablka,chlebek ryzowy,chrupki kukurydziane,nawet marchewke i przestala pluc i krztusic sie

No wlasnie staram sie, ale ona mi pluje rowno

Kinga ma juz ponad 9 miesięcy to powinna mieć w jedzonku trochę grudek , aby gryżć. Ja póki co daję Jasiowi miksowane ale gęste, ze łycha staje. Zobaczymy jak będzie pózniej. Musisz dawac takie z grudkami, z czasem sie powinna przyzwyczaic. Najlepiej aby np. mięsko siekac drobno, marchewkę raczej scierać na drobnej tarce, bo pokrojona w kostke moze byc problemem dla ząbków Kingi.

Mam pytanie dotyczace konsystencji pokarmow stalych. Na poczatku oczywiscie wszystko miksowalam na gladka papke. Teraz juz tego nie robie, ale Mala strasznie nie lubi grudek w jedzeniu, zaraz mi sie krztusi, pluje i co nie tylko. Sama ze swojej raczki zje herbatnika, chrupki, pozuje troche skorki od chleba, itp. Ale obiadki z grudkami nie wchodza. Jak to u Was jest?

ja ostatnio zaczelam miksowac b.krotko i na jedynce-wychodzi jedzonko w rownych grudkach i Patrysi nie przeszkadza
sama tez wcina jablka,chlebek ryzowy,chrupki kukurydziane,nawet marchewke i przestala pluc i krztusic sie

No wlasnie staram sie, ale ona mi pluje rowno

Kinga ma juz ponad 9 miesięcy to powinna mieć w jedzonku trochę grudek , aby gryżć. Ja póki co daję Jasiowi miksowane ale gęste, ze łycha staje. Zobaczymy jak będzie pózniej. Musisz dawac takie z grudkami, z czasem sie powinna przyzwyczaic. Najlepiej aby np. mięsko siekac drobno, marchewkę raczej scierać na drobnej tarce, bo pokrojona w kostke moze byc problemem dla ząbków Kingi.