-
Gość odsłony: 4530
Jaki powinien być jadłospis 6-7-latka?
Jak w tym okresie jedzą\jadły wasze dzieci.ja zupełnie nie wiem ile i kiedy dawać małej jescna razie je o 13 zupke ze słoiczka, o 17 przecierek owocowy a o 21 kaszkę sinlac , poza tym pierś kiedy chce w tym 2-3 razy w nocy. po obiadku i kaszce dostaje herbatke na popicie ale niewiele chce:)zastanawiam się co jej dodać na rano czy owoce, czy kaszkę ryzową , ale na wodzie, bo mała nie może mleka modyfikowanwgo, a ja duzo nie sciągnę:(jak to u was wyglądało?dodam że mała zaczęła dostawać cos nowego niż pierś dopiero tydzień przed połówkowymi urodzinami. może jeszcze nie wprowadzać 4-tego posiłku?, hmmmaha noi mała nie wydaje się głodna, le za to waży bardzo mało tylko 3 centyl:(prosze o odp, bardzo mi ułatwia zycie
Ja tez na poczatku tak zrobilam i strasznie sie zapchala... nie mogla sie zalatwic i dlatego caly czas mieszam stopniowo zwiekszajac dawke. Teraz dodaje tylko jedna lub dwie miarki "1", niedlugo pewnie bedzie juz tylko "2". Lekarka powiedziala ze nie ma problemu bo Lena i tak ladnie przybiera na wadze, a ona na takie zmiany w jedzeniu bardzo reaguje... wiec musze uwazac...
OdpowiedzLena a długo bedziesz tak mieszać? ja tylko jedna paczke a potem od razu 2
Odpowiedzagnesblue - takie miałam zalecenie ,bo mała nie przybierała ,teraz jej daje trzy razy
Odpowiedz
Acha, no i jeszcze troche odbiegne od tematu i sie zareklamuje, bo na SPRZEDAM malo kto wchodzi.
Otóż zajmuję się sprzedażą artykułów Tiny Love, Red Castle, Nuby oraz canpol Babies po naprawdę atrakcyjnych cenach. Jesli któraś z Was jest zainteresowana to zajrzyjcie:
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2867877
Jeszcze raz sorki za odbiegnięcie od głównego wątku, ale same rozumiecie - reklama dźwignią handlu lol
Rany jak czytam o tych ilosciach wypijanego mleka to jestem w ciezkim szoku, dla mnie 180ml to abstrakcja, a co dopiero 240 :o
Weronika wczoraj po kapieli na kolacje wypila 40 ml kaszki , o tak wlasnie je moje dziecko, ostatnio znowu slabiej, jej ostanie osiagi na raz wypijanego mleka to 100ml, krolewna jedna
agnesblue, to twoj maluszek dosc duzo je jak na 4-miesieczniaka :o Lena wypija naraz 150ml, a na noc 180ml.
U Leny ostatnio odpadlo jedno mleko i wyglada to tak:
7.00 herbatka (rumianek) ok 60ml
8.00 mleko 150ml
11.00 zupka ok 100-120gr (wiecej nie da rady)
14.00 mleko 150ml
17.00 kleik ryzowy z owocami hipp'a (to jej bardziej smakuje niz zupa i potrafi wciagnac nawet 150gr)
20.00 mleko 180ml
iwonka.str, Lenka tez je co 3 godziny, wlasnie dlatego ze naraz nie jest w stanie zjesc wiecej... jak probowalam dac jej 180 w ciagu dnia to wylewalo jej sie gora... Wiec narazie zostaje 5 posilkow, bo chcialam zejsc do 4-ech. Ale stwierdzilam ze nawet dobrze bo ona lubi butle z mlekiem i jak jest zmeczona to przy butli sie wycisza i zasypia a po zupce czy kleiku to ciezko jej zasnac...
Julia na raz da rade 120ml
6 - mleko z kaszka 120
9- to samo
12- zupka - słoiczek
15- kaszka 100 ml owocowa , do tego mus albo deserek z bobovity owocowy
17:30- butla 120ml
20 - butla z kaszka 120ml
co trzy godziny , bo mało zje
Przyznam szczerze, że czasem to sama sobie zazdroszcze takiego dziecka. Jeszcze jak bylam w ciązy to wszyscy mnie straszyli, że jak sie urodzi to nie bede miala zycia, bede ciagle niewyspana itp. A tymczasem ja od poczatku sie wysypialam, maly bardzo duzo spal, a jak juz nie spal to nie wymagal ciaglej uwagi. Teraz musze mu juz poswiecac duzow iecej czasu, ale wiadomo, z wiekiem potrzeby rosną....
Ale i tak to jest taki maly aniolek. Az sie boje co bedzie przy drugim, bo podobno drugie jest zawsze o 180stopni inne od pierwszego :]
Troche odbieglam od tematu ale co tam....
A z jedzeniem maly nigdy mial klopotow, ale to chyba po tatusiu bo ja jestem strasznie wybredna.
Pochwale sie tylko, że dzis moj maly zarlok zjadl caly duzy sloik zupki marchewkowej:]
POZDRAWIAM
Ehh no t i ja cuś dopisze.
Maks - 4 miesiące skończone wczoraj, dziecko wszystkożerne: lol
7.00 240ml mleka modyfikowanego
10.00 - 10.30 mały słoik lub pół dużego deserku owocowego
ok. 12.00 240ml mleka
ok.15.00 mały słoik lub pół dużego zupki
ok. 17.00 mleko 240ml
ok. 21.00 210ml kaszki kukurydzianej lub mleczno ryżowej
A między posiłakmi herbatki i soczki.
Dodam tylko, ze wszystko kupuję z Bobovity (poza herbatkami, któe mam z Hipp'a)
POZDRAWIAM MAMUSIE
agnesblue
no tak... kasza na to pomaga ale szkodzi n akupy a ja Lenie staram sie to ulatwiac wiec kaszki nie ryzowej nie dostaje... ale dzis pierwszy raz dostala zamiast mleka o 17 kleik ryzowy z owocami hipp'a ze sloika.... tam sa prawie same owoce i narazie oki... wiec moze kolejne mleko odpadnie...
Odpowiedz
Lena w sumie nie. Co prawda dosc dlugo jest potem w pozycji siedzacej. Ale potrafi byc tak ze nawet po 2 godzinach od posilku "odbije" sie troche. Najgorzej jak tym posilkiem byla akurat zupa albo deser.
Problem z ulewaniem skonczyl sie jak w mleku znalazla sie kasza.
Bolkowa, to Natalka si etroche rozkrecila bo pisalas ze 120ml tylko wypijala.... mysle ze je tak w normie bo soczku to ja za posilek nie uwazam. Czyli 3 x mleko, 1 x warzywa+mieso i 1 x owoce...
zastanawia mnie to ostatnie mleko o 22... pisalas chyba ze wczesniej ja kladziesz spac, to kiedy ona je pije?
kurcze tak patrze ze moja to je najwiecej...
5 - 6 mleko 120-150 ml
8 soczek
11 melko ok. 120-150 ml
14 zupka, danie miesne prawie cały słoiczek,
16 soczek ok. 100 ml,
18 deserek prawie cały słoiczek
22 180ml mleka + kaszka
i gdybym dala jej na obiad 2 słoiczki to by też zjadła, ona dosłownie się trzesie na widok jedzenia
6.00 - 210 ml mleczka
11.00 - 210 ml mleczka
15.30 - zupka albo danie z mięskiem, cały słoiczek
18.00 - deserek
20.00 - 210 ml mleczka
A w między czasie 1 soczek dziennie (rozrzedzam go pół na pół z wodą), poza tym herbatka (obecnie jabłko-melisa).
Iguś najada się jak bąk :D
8 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
12 - zupa lub deser (ostatnio sloiki 150 sa za male i kupuje po 190, do deseru obowiazkowo krusze biszkopty)
16 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
20 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
Mleko z kasza - postac plynna
Desery wszystkie, nawet juz te od 10 m-ca z twarozkiem
Zupy najlepiej z miechem
Jak dostanie cos pomiedzy posilkami to potem jest marudzenie przy planowym jedzeniu
Soki nierozcienczone lub herbatki z bobovity - ilosc rozna, sa dni ze wcale nie pije
U nas w tej chwili Lena nadal zjada 5 posilkow w ciagu dnia.
7.00 herbatka rumiankowa ok 60ml
8.00 mleko 150ml
11.00 zupka ok 100ml (ostatnio z mieskiem)
14.00 mleko 150ml
17.00 mleko 150ml
20.00 mleko 150ml
Owoce czyli najczesciej jabuszko i gruszke je pomiedzy tymi posilkami, czasami jak zle niedlugo przed mlekiem to nie wypije juz calego.
Owocow zjada ok 80-100gr. Sokow narazie nie pije.
Niedlugo planuje zastapic mleko o 17 jakims bezmlecznym posilkiem. Myslalam o kleiku ryzowym z owocami, jest fajny Hipp'a bez mleka... ale zobaczymy bo ona lubi butle z mlekiem...
śniadanie - 90-160 ml mleka (różnie to bywa) Zawsze robię 180, ale przeważnie wylewam
drugie śniadanie - cały słoiczek owoców/pół jabłka (lub banana) +3 łyżki kaszki kukurydzianej+100 ml wody/3 łyżki kaszki kukurydziano-ryżowej owocowej+150 ml wody (tej ostatniej ostatnio nie lubi, więc przeważnie je jakiś owoc+kukurydziana)
obiad - cały słoiczek lub cała mała salaterka (jeśli sama gotuję, trudno określić ile to ml, jeśli chcesz jakiś przepis, to mogę później dopisać)
kolacja - 160-200 ml mleka
w nocy - 100-160 ml
W dzień wypija 150-200 ml herbatki (Hipp owoce leśne z ziołami) lub soczku.
Ona też je bardzo rzadko, co 4 godziny muszę w nią na siłę wciskać. Zabawiam ją zwykle, daję do łapki grzechotkę itd. Poza tym czasem zjada naprawdę niedużo, chociaż ostatnio jest lepiej. Chyba marudziła prrzez zęby, ale pierwszy już się ukazał :D
Do tej pory karmiłam ją w foteliku (takim samochodowym) na półleżąco, bo jeszcze nie siedziała. Ostatnio jednak zupełnie nie chce w tym jeść.Na krzesełko jest jednak jeszcze za wczeście, bo Jula siedzi dopiero od tygodnia. Mleko z butli jeszcze jakoś wypije w foteliku, ale z łyżeczki za żadne skarby. Muszę ją wziąć na kolana, posadzić tyłem do siebie a przodem do talerza i w takiej pozycji zjada ze smakiem szeroko otwierając buzię. Nie wiem o co chodzi. Może jej się wydaje, że sama je?! Trudno zgadnąć...
to ja sie dolacze do tego pytania, w prawdzie nw razie daje Ani tylko jabluszko a i tak nie chce go jesc (wogole je malo), ale chcialabym wiedziec jak to wyglada,
an_ka napisz prosze po ile tego wszystkiego zjada Twoje Dzieciatko, ile mleka rano, ile kaszki, czy zupki caly sloiczek......
Moja mala odkad mniej spi w dzien nie chce wogole jesc, do tej pory ratowalam sie karmieniem na spiaco, teraz wydluzylam jej przwrwy do 4 h miedzy posilkami i nadal nie wyglada na glodna, raz zje 130 jak jest bardzo zmeczona i nie ma sily marudzic, a raz 70 jak przed chwila....
U nas sprawa wygląda tak:
8:00 śniadanie - mleko modyfikowane
12:00 drugie śniadanie - owoce z dodatkiem kaszki kukurydziano-ryżowej albo chrupków kukurydzianych lub kaszka na wodzie
16:00obiad - zupka lub danie + czasami owocem, jeśli nie jadła rano
20:00 kolacja - mleko modyfikowane
Potem raz w nocy mleko, zwykle koło 3:00.
Jeśli chodzi o zupki to je z buraków, brokułów, kalarepy, jarzynową. Gotuję sama. Zupki i dania je z mięsem, czasem z żółtkiem. Bardzo lubi szpinak. Gotuję sama, choć czasem zdarza nam się słoiczek (jeśli mi się nie chce ). Owoce podaję słoiczkowe.
Pije wodę, herbatkę owocową, rumianek, soczek (nie rozcieńczony).
Julia
Witaj:)
Moja Mała rano w granicach 7 rano je cycusia, potem już teraz zaczęłam dokarmiac ja koło 10:00 kaszką. Kupuje jej różne kaszki. I z mlekiem i te same owocowe. Je niewiele, koło 80 ml. Potem koło 12:30-13:00 je obiadek ze słoiczka, bądź sama cos tam jej gotuję. Ziemniaczka, marchew, seler, kurczak. Rozdrabniam widelcem. Dodaje do tego masełka bądź mleko modyfikowane i robię z tego takie puree. Potem cycuś na popicie. Koło 17:00 owoc. Jabłko, banan, bądź ze słoiczka deserek. Potem kaszka koło 20:00 (150 ml). W nocy budzi się raz czy dwa. I wtedy je z cycusia.
Hala a jaka kaszkę dajesz Wojci? ryzowa czy kukurydzianą, nie uczula? i jakiej firmy? no i czy sie da zrobić na wodzie??
a wogóle dziewczyny czym lepiej dopajać herbatka czy soczkiem (sok rozcieńxczam na pól z wodą)?
jak w tym okresie jedzą\jadły wasze dzieci.
ja zupełnie nie wiem ile i kiedy dawać małej jesc
na razie je o 13 zupke ze słoiczka, o 17 przecierek owocowy a o 21 kaszkę sinlac , poza tym pierś kiedy chce w tym 2-3 razy w nocy. po obiadku i kaszce dostaje herbatke na popicie ale niewiele chce:)
zastanawiam się co jej dodać na rano czy owoce, czy kaszkę ryzową , ale na wodzie, bo mała nie może mleka modyfikowanwgo, a ja duzo nie sciągnę:(
jak to u was wyglądało?
dodam że mała zaczęła dostawać cos nowego niż pierś dopiero tydzień przed połówkowymi urodzinami. może jeszcze nie wprowadzać 4-tego posiłku?, hmmm
aha noi mała nie wydaje się głodna, le za to waży bardzo mało tylko 3 centyl:(
prosze o odp, bardzo mi ułatwia zycie
no tak... kasza na to pomaga ale szkodzi n akupy a ja Lenie staram sie to ulatwiac wiec kaszki nie ryzowej nie dostaje... ale dzis pierwszy raz dostala zamiast mleka o 17 kleik ryzowy z owocami hipp'a ze sloika.... tam sa prawie same owoce i narazie oki... wiec moze kolejne mleko odpadnie...
Odpowiedz
Lena w sumie nie. Co prawda dosc dlugo jest potem w pozycji siedzacej. Ale potrafi byc tak ze nawet po 2 godzinach od posilku "odbije" sie troche. Najgorzej jak tym posilkiem byla akurat zupa albo deser.
Problem z ulewaniem skonczyl sie jak w mleku znalazla sie kasza.
Bolkowa, to Natalka si etroche rozkrecila bo pisalas ze 120ml tylko wypijala.... mysle ze je tak w normie bo soczku to ja za posilek nie uwazam. Czyli 3 x mleko, 1 x warzywa+mieso i 1 x owoce...
zastanawia mnie to ostatnie mleko o 22... pisalas chyba ze wczesniej ja kladziesz spac, to kiedy ona je pije?
kurcze tak patrze ze moja to je najwiecej...
5 - 6 mleko 120-150 ml
8 soczek
11 melko ok. 120-150 ml
14 zupka, danie miesne prawie cały słoiczek,
16 soczek ok. 100 ml,
18 deserek prawie cały słoiczek
22 180ml mleka + kaszka
i gdybym dala jej na obiad 2 słoiczki to by też zjadła, ona dosłownie się trzesie na widok jedzenia
6.00 - 210 ml mleczka
11.00 - 210 ml mleczka
15.30 - zupka albo danie z mięskiem, cały słoiczek
18.00 - deserek
20.00 - 210 ml mleczka
A w między czasie 1 soczek dziennie (rozrzedzam go pół na pół z wodą), poza tym herbatka (obecnie jabłko-melisa).
Iguś najada się jak bąk :D
8 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
12 - zupa lub deser (ostatnio sloiki 150 sa za male i kupuje po 190, do deseru obowiazkowo krusze biszkopty)
16 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
20 - mleko z 210 ml wody z kaszka kukurydziana owocowa
Mleko z kasza - postac plynna
Desery wszystkie, nawet juz te od 10 m-ca z twarozkiem
Zupy najlepiej z miechem
Jak dostanie cos pomiedzy posilkami to potem jest marudzenie przy planowym jedzeniu
Soki nierozcienczone lub herbatki z bobovity - ilosc rozna, sa dni ze wcale nie pije
U nas w tej chwili Lena nadal zjada 5 posilkow w ciagu dnia.
7.00 herbatka rumiankowa ok 60ml
8.00 mleko 150ml
11.00 zupka ok 100ml (ostatnio z mieskiem)
14.00 mleko 150ml
17.00 mleko 150ml
20.00 mleko 150ml
Owoce czyli najczesciej jabuszko i gruszke je pomiedzy tymi posilkami, czasami jak zle niedlugo przed mlekiem to nie wypije juz calego.
Owocow zjada ok 80-100gr. Sokow narazie nie pije.
Niedlugo planuje zastapic mleko o 17 jakims bezmlecznym posilkiem. Myslalam o kleiku ryzowym z owocami, jest fajny Hipp'a bez mleka... ale zobaczymy bo ona lubi butle z mlekiem...
śniadanie - 90-160 ml mleka (różnie to bywa) Zawsze robię 180, ale przeważnie wylewam
drugie śniadanie - cały słoiczek owoców/pół jabłka (lub banana) +3 łyżki kaszki kukurydzianej+100 ml wody/3 łyżki kaszki kukurydziano-ryżowej owocowej+150 ml wody (tej ostatniej ostatnio nie lubi, więc przeważnie je jakiś owoc+kukurydziana)
obiad - cały słoiczek lub cała mała salaterka (jeśli sama gotuję, trudno określić ile to ml, jeśli chcesz jakiś przepis, to mogę później dopisać)
kolacja - 160-200 ml mleka
w nocy - 100-160 ml
W dzień wypija 150-200 ml herbatki (Hipp owoce leśne z ziołami) lub soczku.
Ona też je bardzo rzadko, co 4 godziny muszę w nią na siłę wciskać. Zabawiam ją zwykle, daję do łapki grzechotkę itd. Poza tym czasem zjada naprawdę niedużo, chociaż ostatnio jest lepiej. Chyba marudziła prrzez zęby, ale pierwszy już się ukazał :D
Do tej pory karmiłam ją w foteliku (takim samochodowym) na półleżąco, bo jeszcze nie siedziała. Ostatnio jednak zupełnie nie chce w tym jeść.Na krzesełko jest jednak jeszcze za wczeście, bo Jula siedzi dopiero od tygodnia. Mleko z butli jeszcze jakoś wypije w foteliku, ale z łyżeczki za żadne skarby. Muszę ją wziąć na kolana, posadzić tyłem do siebie a przodem do talerza i w takiej pozycji zjada ze smakiem szeroko otwierając buzię. Nie wiem o co chodzi. Może jej się wydaje, że sama je?! Trudno zgadnąć...
to ja sie dolacze do tego pytania, w prawdzie nw razie daje Ani tylko jabluszko a i tak nie chce go jesc (wogole je malo), ale chcialabym wiedziec jak to wyglada,
an_ka napisz prosze po ile tego wszystkiego zjada Twoje Dzieciatko, ile mleka rano, ile kaszki, czy zupki caly sloiczek......
Moja mala odkad mniej spi w dzien nie chce wogole jesc, do tej pory ratowalam sie karmieniem na spiaco, teraz wydluzylam jej przwrwy do 4 h miedzy posilkami i nadal nie wyglada na glodna, raz zje 130 jak jest bardzo zmeczona i nie ma sily marudzic, a raz 70 jak przed chwila....
U nas sprawa wygląda tak:
8:00 śniadanie - mleko modyfikowane
12:00 drugie śniadanie - owoce z dodatkiem kaszki kukurydziano-ryżowej albo chrupków kukurydzianych lub kaszka na wodzie
16:00obiad - zupka lub danie + czasami owocem, jeśli nie jadła rano
20:00 kolacja - mleko modyfikowane
Potem raz w nocy mleko, zwykle koło 3:00.
Jeśli chodzi o zupki to je z buraków, brokułów, kalarepy, jarzynową. Gotuję sama. Zupki i dania je z mięsem, czasem z żółtkiem. Bardzo lubi szpinak. Gotuję sama, choć czasem zdarza nam się słoiczek (jeśli mi się nie chce ). Owoce podaję słoiczkowe.
Pije wodę, herbatkę owocową, rumianek, soczek (nie rozcieńczony).
Julia
Witaj:)
Moja Mała rano w granicach 7 rano je cycusia, potem już teraz zaczęłam dokarmiac ja koło 10:00 kaszką. Kupuje jej różne kaszki. I z mlekiem i te same owocowe. Je niewiele, koło 80 ml. Potem koło 12:30-13:00 je obiadek ze słoiczka, bądź sama cos tam jej gotuję. Ziemniaczka, marchew, seler, kurczak. Rozdrabniam widelcem. Dodaje do tego masełka bądź mleko modyfikowane i robię z tego takie puree. Potem cycuś na popicie. Koło 17:00 owoc. Jabłko, banan, bądź ze słoiczka deserek. Potem kaszka koło 20:00 (150 ml). W nocy budzi się raz czy dwa. I wtedy je z cycusia.
Hala a jaka kaszkę dajesz Wojci? ryzowa czy kukurydzianą, nie uczula? i jakiej firmy? no i czy sie da zrobić na wodzie??
a wogóle dziewczyny czym lepiej dopajać herbatka czy soczkiem (sok rozcieńxczam na pól z wodą)?
Podobne tematy