-
Gość odsłony: 8632
Jak zwiększyć szansę na zajście w ciążę?
Dziewczyny,jak to jest.. jestem w zwiazku juz prawie 3 lata-z przerwami,ale jestesmy,teraz moj chlopak wyjechal,wroci za jakies 2-3 tygodnie. tesknie okrutnie!przed jego wyjazdem wspolzylismy czyli jakos w polowie lutego-niestety nie zaszlam w ciaze,a taka mielismy nadzieje!! co mam brac zeby "wspomoc"plodnosc???on jest starszy ode mnie o 13 lat.mielsimy stosunki w 14 dniu cyklu.czasami mi sie wydaje,ze to jak taka loteria...:(
Marysia20005!!!!! i jak dzidzia?? wszystko wporzadku?? daj znac co i jak :)
Odpowiedz
Lukrecjo, ciesze sie bardzo ze u Ciebie wszystko wporzo, oby tak dalej w kazdej sferze. Ja mam dzisiaj wizyte u gina i bedzie mi ustalał datę cesarki
Babinko - nie słyszałam żeby jakas nastolatka miała problem z zajciem w ciążę bo generalnie się nie starają (wszystkie przypadki to wpadki, ktore zresztą zdarzają się też w późniejszym wieku)
Macie racje razem z Elunia - jesli dwoje ludzi czuje ze sa gotowi fizycznie i psychicznie na dziecko to czemu nie...
Kazdy ma inne priorytety w życiu i układa je sobie inaczej, ja chciałam najpierw zdobyc wykształcenie i osiągnąć cos na poziomie intlektualnym w życiu i udało sie. Poza tym te stereotypy o ktorych piszesz to juz czasy sredniowiecza, teraz za najlepszy wiek do rodzenia u kobiety uwaza sie przedzial 25-30, chodzi o rozwoj biologiczny i psychiczny kobiety.
Ja osobiscie uwazam, ze kazdy ma prawo sam decydowac jak sobie poukładać życie i jesli czuje sie na siłach to moze nawet swiadomie miec dziecko w wieku 17 lat.
Babinko zgadzam się z Tobą. ja pomimo mojego młodego wieku juz rozpoczełam starania. Nie mam pojęcia dlaczego ten instynkt tak szybko przyszedł,ale jest i już nie potrafię z nim walczyć. Babinko ja mam problem, od czerwca/lipca się nie zabezpieczam i co :( klapa totalna, nie udaje mi się :(
ogólnie to nie myślcie sobie,że ja zajde w ciąze i powiem mamo tato dajcie mi pieniadze i pomóżcie utrzymajcie. ja i mój chłopak bardzo dobrze to przemyśleliśmy i obgadaliśmy wszystkie za i przeciw i nie żal nam imprez ani młodości,bo młodzi możemy byc zawsze i zawsze możemy znalesc czas na zabawę,a co do studiów to je zawsze można zrobic,a co lepsze gdzy masz dziecko masz się dla kogo starać z całych sił :D ja jakoś widze to w kolorowych barwach,bo ogólnie podejście do życia mam takie,że co by nie było to bedzie dobrze :D
Jak ktos czuje,że jest gotowy i jest w stanie zapewnić byt materialny dziecku i poswiecić mu czas oraz dać dużo miłosci to nic nie stoi na przeszkodzie :D :D :D
Tak sobie czytałam dziewczyny wasz wątek i jedno mnie zastanowiło. Piszecie, że 21 lat to jeszcze wcześnie na dziecko, że lepiej zrobić najpierw studia, ułożyć sobie życie itp. Ja mam odmienne zdanie. Biologicznie żecz biorąc to jest to idealny wiek na dzidzię, a właśnie po studiach często się zdarza że kobiety mają problem z zajściem w ciążę, bo pojawiają się pierwsze problemy: torbiele, cykle bezowulacyjne i innne bzdury. Czy słyszałyście żeby nastolatka miała problem z zajściem w ciążę - bo ja nie. Właśnie w wieku 25-27 lat zaczynają się pierwsze problemy, bo biologicznie kobieta w tym wieku powinna już mieć dzieci. A co do pracy i studiów, to studia zawsze kiedyś można zrobić, a dziecko to już niekoniecznie. Poza tym zrobi się studia, to przeszkodą bedzie brak pracy, mieszkania itp. Robi się zamknięte koło, nigdy nie ma dobrego momentu na dziecko. Każdy oczywiście ma swoją filozofię życiową. Sądzę jednak, że w momencie kiedy kobieta i jej partner psychicznie gotowi są na dzidzię to przy pewnym wysiłku i inne sprawy bytowe da się jakoś zorganizować i jednak powinni na ciążę sie zdecydować.
Przepraszam, że się tak rozgadałam, ale ja jak robiłam studia to uważałam, że dziecko nadało by mojemu życiu nowy blask. Tak też zresztą uważały liczne dziewczyny z mojego roku, które miały już dzieci i doszły do wniosku, ze mając dziecko studia da się skończyć, bo pop rostu zmieniają się priorytety w życiu i człowiek mniej skupia się na pierdołach a więcej na sprawach konkretnych. Ja niestety do tej pory mojej dzidzi się niedoczekałam, życze wam żebyście czekały krócej niż ja.
pozdrawiam
Marysia20005 kochana,wszystko dobrze!!! :) sama nie wiem jak tego dokonalam bylo goraco,ale dalam sobie rade-jednak upor sie przydaje :D
a jak zdrowko mam nadzieje,ze wszystko wporzadku :)
pozdrawiam serdecznie
Lukrecjo Kochana, jak Ci sie udał poscig za profesorami na uczelni???Mam nadzieje ze wszystko po Twojej mysli i ze sił i wytrwałości Ci wystarczyło!!
Pozdrawiam i nadal trzymam za Ciebie kciuki
Gocha23 -teraz to moge zapomniec o jakichkolwiek wakacjach... dzieki za wiadomosc :) pozdrawiam
Odpowiedz
Lukrecjo, a może wyjedziecie gdzieś razem z chłopakiem? Jeszcze wrzesień więc na studia za dwa tygodnie. Moja kuzynka nie mogła zajść w ciąże bardzo długo, udało się jej dopiero na wakacjach. Mówiła, że miała pełno zwiedzania, wędrówek i przestała myśleć "zaszłam czy nie zaszłam", no i zaszła! teraz ma 3,5 letniego łobuziaka! Może to jest jakiś dobry sposób Sama nie wiem. Ja z mężusiem po prostu byliśmy trochę pijani kiedy spłodziliśmy nasze maleństwo no i o stresie nie było mowy
Powodzenia w każdym bądź razie i trzymam kciuki z bąbelkiem!
no praktycznie nie moja-ale to ja mam szukac i poprawiac..i tak w kolko..mam dosc.. :(
trzymaj sie malenka!!!!
przeciez to nie Twoja wina ze sie jakis baran z datą pomylił!
nie dziekuje i Tobe również powodzenia życze :D
studia..hmmm sa problemy mam zla date w jenym wpisie w indeksie i robia mi problemy..ale mniejsza z tym:)
ciesze sie,ze z Toba wszytsko ok..dbaj o siebie i dzidizie,bo juz niedlugo malenstwo sie urodzi:) :D
zycze Ci powodzenia!!!!!! :)
Lukrecja - na pewno w koncu wszystko sie ulozy. Najlepiej skup sie na studiach i innych sprawach.A jak Twoje egzaminy bo to juz wrzesien?Ja tu czasem zaglądam ale nikt nie pisze i nie mam smialosci
U mnie roznie z nastrojami troche mnie to wszystko przerasta i łapie czasem depreche zamykam sie w czterech scianach i nie wychodze z łóżka.
Z dzidzią narazie wszystko w porządku, rowija sie dobrze, chociaz nie obchodzi sie bez atrakcji. Bylam w szpitalu mialam posądzenie o zatrucie ciążowe ale na szcescie fałszywy alarm.
Marysia20005-no to fak,dawno nie zagladalam tu,ale przeciez nie bede pisala sama do siebie
nic sie nie zmienilo u mniue-bez zmian.
pozdrawiam!!! a jak u Ciebie?wszystko wporzadku?? :)
Witaj Lukrecjo, widze że dawno Cie nie bylo na tym wątku, czyżby się coś zmieniło?Mam nadzieje ze wszystko ok u Ciebie i ze jestes szczesliwa lol lol :D
Daj znac co u Ciebie?
To, że teoretycznie według cyklu miałaś jajeczkowanie i powinnaś zajść w ciążę nie musi wcale tego oznaczać. Znam osobę, która ma taką naturę, że możliwość zajścia w ciążę przypada u niej tylko raz w roku. Nie wiem dokładnie jak to jest... Chyba jakoś tak, że normalnie w jej cyklu nie ma okresu owulacji i owulacja u niej występuje tylko raz w roku, w każdym razie może tak też być. Pozdrawiam!
Odpowiedz
Marysia20005-zobaczysz,za jakis czas i ja dolacze do Was,jako ciezarowka :D
abcd-dzieki wielkie za rade jestes kochana
rapitus-MAM NADZIEJE,ZE MOWISZ PRAWDE i wszystko sie sprawdzi :D
pozdrawiam 8) :D
:D 8)
lukrecja a pal szść powiem ci - otórz możesz wiedzieć że nie miną dwa miesiące a bedziesz w ciąży :D
i możesz sobie darować wszystkie termometry i inne pierdoły, lepiej zostaw kase dla dzidzi
pozdrowienia
Lukrecjo, czy słyszałaś o termometrze do mierzenia temp BIOSELF? Podobno trochę drogi ale świetny i sprawdza się niemalże w 100%. Mierzysz przez kilka cykli temp. w termometrze wbudowany jest mini twardy dysk,który zapisuje twoją temp. udajesz się potem, tzn. po kilku cyklach z tym termometrem do apteki, która posiada dekoder do odczytywania wyników zapisanych na dysku i dostaniesz wydrukowany wykres twojej tempki z zaznaczeniem, w które dni cyklu jesteś najbardziej płodna. Potem już z łatwością będziesz umiała ocenić swój dzień.Nic nie sugeruję ani nie namawiam, to tylko sugestia-czasami dobrze jak ktoś podpowie, może akurat rada się przyda.Pozdrawiam!
Odpowiedz
Lukrecja szczerze mnie sie troszke inne imionka dla dziewczynek podobaja natomiast dla chlopca wybralas w moim guscie...
Powodzenia u chlopaka.
NO I ZYCZE CI Z CAŁEGO SERCA DWOCH UPRAGNIONYCH KRESECZEK!
joasiach-ja tez mam nadzieje!!! :D
wlasnie pomalu szykuje sie i spadam do chlopaka 8)
a jak u Ciebie samopoczucie??
Marysia20005- niunia,ja juz w innym watku pisalam,jakie imionka mi sie podobaja..
jak kiedys-mam nadzieje,ze niedlugo -bede miala coreczke,to nazwe Amelka albo Łucja ,a jak synek to Natian albo Sebastianek
a jak u Ciebie z wypoczynkiem odpoczywaj..dobrze,ze korzystasz z rad specjalisty ciesze sie,ze tego tak nie zostawilas :)
mam nadzieje,ze cora rosnie jak na drozdzach
zycze powodzenia i odezwij sie czasem
buziaki
ja tez trzymam za Ciebie kciuki Lukrecja i za Twoje egzaminy a wlasciwie egzamin tez...
pozdrawiami udanego urlopu zycze....
Lukrecja No widzisz duza liczebna przewaga zdanych -pogratulowac!
tak coreczka.Mam ostatnio znowu doleczek ale staram sie korzystac z rad psychologa.
Nie wybralam jeszcze imienia -nie moge sie zdecydowac??Wszelka pomoc mile widziana-moze mi cos podsuniesz co mi sie spodoba??
Jedz i wypoczywaj-zapomnij o wszystkim co zle i ciesz sie zycie poki mozesz... :)
Marysia20005-mialam 4 egzaminy-3 zdane no i jeden zostal :( ale co tam,niedlugo wyjezdzam nie chce mi sie myslec o egzaminach :D
widze,ze coreczke bedziesz miala ,ciekawi mnie jakie imie wybralas?
trzymam za Ciebie kciuki na pewno bedzie wszystko ok
pozdrawiam
Lukrecja- a ile mialas egzaminow? Moze dobrze ze tylko jedna poprawka-tak t juz jest w zyciu.
U mnie roznie.Zaliczylam juz kilka razy szpital ale lekarze mowia ze z ciaza wszystko w porzadku, troche gorzej ze mna ale jakos ciagne.Bralam troche sterydow. Czesto dopadaja mnie stany depresyjne ale probuje z nimi walczys w rozny sposob - mam troche zalecen od psychologa-bo na leki sie nie zdecydowalam, no i przyjaciele mi pomagaja jak moga.Ale czasem to nie wystarcza i znowu lapie mnie dół i wszystko co za tym idzie.
Fajnie ze sobie znowu jeziesz na odpoczynek.... korzystaj dopoki mozesz :) :D a poprawka sie nie przejmuj -zadnego studenta to nie ominie... milego weekendu pozdrawiam.
Marysia20005-kochana,faktycznie dawno tu nie zagladalam..ale milo,ze sie odezwalas :D fajnie,ze ktos pamieta o mnie :D
u mnie nic sie nie zmienilo,bez zmian .mialam sesje i stres jednak wzial gore nad wszystkim :( na wrzesnien mam poprawke,za tydzien zaliczam cwiczenia z jednego przedmiotu..ehhh na dlugi weekend wyjezdzam,wiec troche odpoczne sobie :) :P
a jak u Ciebie?jak sie czujesz>? jak dzidzia? imie juz wybrane? :D pochwal sie troche
pozdrawiam
ehh slonce,plaza,jezioro... czego do szczescia wiecej potrzeba? :D od rana do wieczora leniuchujemy na plazy :D
blogostan :D
pozdrawiam
Lukrecja!
Pewnie, Tak trzymac, dajcie na luz!I teraz wlasnie moze sie Wam udac (prztrafic) lol
Fajne jestescie Dziewczynki. Jestem z Wami od kilku dni i juz mi lepiej lol
Powodzenia Lukrecja trzymam kciuki :P
rapitus dla mnie to mozesz sobie pisac te bzdury i sasiadach itd.. nie rusza mnie,nie chce dac sie sprowokowac..jesli sprawia Ci to przyjemnosc,to prosze bardzo..
marysia2005* pragne strasznie!!! ale doszlismy do wniosku,ze poczekamy,narazie damy sobie na luz.. :D
pozdrawiam
OGŁOSZENIE: ZUPELNIE POWAŻNE - OSOBY O SŁABYCH NERWACH - IGNORUJCIE MOJE WYPOWIEDZI I MOJA OSOBĘ. JA SIE TU NIE CHCĘ NARZUCAĆ WYRAZAM SWOJE ZDANIE TYLKO, A JUŻ NAJBARDZIEJ NIE CHCE ABY MIAŁY TU MIEJSCE JAKIEKOLWIEK KŁÓTNIE WYWOŁYWAĆ . ........... mnie się też podoba to forum i lubie tu zaglądać bo interesuje mnie takze kobieca natura.
szczególne pozdrowienia dla fanów sledzacych mnie na tym forum :D
Droga Lukrecjo,
Ojej. Wygląda na to że faktycznie macie "mały" problem :( . Piszę mały bo jesteś jeszcze bardzo młoda i na pewno yo po prostu jeszcze nie Twój czas lol . Na pewno zajdziesz w ciążę w najmniej spodziewanym momencie!Wtedy kiedy nie będziesz z uporem dążyc do tego! Moja przyjaciółka z liceum (stare dzieje) w czasie liceum miala anoreksje (schudla kupe kilo) po czym lekarz powiedzial jej ze bedzie (jest) niepłodna no i teraz jest szczesliwa matka dwojki dzieciaczkow!
Nie jestes za mloda na dziecko!Jesli tak czujesz i chcesz to odpowiednia pora!
Wiec nie przejmuj sie tymi niepowodzeniami i nie panikuj! Na pewno wszystko z Wami jest ok :) i w koncu sie uda!
Powodzenia życzę
rapitus napisał(a):W tym cały ambaras aby dwoje chcialo naraz, sadze że jedno z was nie chce, choc moze mówi ze chce. Duze znaczenie ma tez sposób odzywiania, wogóle całokształt. To tak na poważnie.
Ale żeby rozładować atmosfere powiem, że zawsze zostaje jeszcze pomoc :D sąsiedzka :D może jakis somsiad, oczywiscie traktujcie to jako zart :D ja bym od razu takiego sąsiada
daruj sobie te głupie wypowiedzi. po co tu wlazłeś?żeby denerwowac dziewczyny?
W tym cały ambaras aby dwoje chcialo naraz, sadze że jedno z was nie chce, choc moze mówi ze chce. Duze znaczenie ma tez sposób odzywiania, wogóle całokształt. To tak na poważnie.
Ale żeby rozładować atmosfere powiem, że zawsze zostaje jeszcze pomoc :D sąsiedzka :D może jakis somsiad, oczywiscie traktujcie to jako zart :D ja bym od razu takiego sąsiada
witam :)
Ania&P. chyba masz racje-tak jak i inne dziewczynki.. zaczekamy..skoncze studia i wtedy w pelni poswiece sie dla dziecka!!
wlasnie jestesmy po rozmowie z moim lubym :) caly weekend przegadalismy o dzidzi i doszlismy do wniosku,ze zaczekamy te 2-3 lata...
ehhh :(
Chce wrzucic swoje pare groszy to tej rozmowy. Tez bardzo wierze w to ze zachodzimy w ciazy kiedy jest na nas pora. Ja nie palnowalam dziecka, prakytcznie blam na tabletkach jeszcze, ale jak widac Bog mial dla mnie napisane ze teraz mam miec dziecko. I wiecie dobzre ze tak sie stalo ze "wpadlam" bo inaczej napewno bym sie jeszcze na dzidzi nie zdecydowala. Choc ze mam 26 lat, skonczone studja, dobra prace, kochajacego faceta to sie nie czulam gotowa na dzidzi.
Lukercja zycze ci zeby wszsytko bylo po twojej mysli, ale naprawde sadze ze moze jednak jeszcze nie jest ta pora i trzeba wyluzowac. Mozlwe ze Bog chce zebys bardziej ulozya swoje zycie i wtedy bedzie czas na dzidzi. Pozdrawiam. Ania
Hala nie wiem czemu tak uparcie chce byc mama!!!!! moja przyjaciolka za 2 m-ce bedzie rodzila i tak jej zazdrosze,ze czasami na nia patrzec nie moge :o juz od zeszlego roku cos mnie tak naszlo na dzieci moj chlopak ma juz swoje jedno-5-letniego syna,ale to nie to samo,bo to nie moje..fajny chlopczyk,wszystko jest ok,ale jakos nie moge czesto z nim przebywac-zostawiam synka samego z tatusiem.
dzisiaj tez rozmawialam z moim polowkiem :) o dziecku-chyba narazie przystopujemy.
joasiach masz racje,studiow sie nie przerywa,potem mozna juz na nie nie wrocic, a szkoda tylu lat..tak jak Hala napisala,duzo mam tak robi,ze ciagna nauke dalej i daja sobie rade,wiec napewno i Ty sobie poradzisz :D
pozdrawiam i piszcie czasem,co u Was :D
Ja również nie zamierzam przerwać studiów, zostało mi jeszcze pół roku do licencjata, pracę juz piszę, bronić się będe w pierwszym możliwym terminie, później pół roku przerwy-niestety, bo studia kończą mi się w marcu a magisterka u nas na AGH zaczyna się dopiero w pażdzierniku, no i zaocznie, mam nadzieję, że sobie poradzę, wierzę w to bardzo gorąco, dobrze, że mężul ma taka pracę, że jest więcej w domku niż w pracy, 24 godziny pracuje a później 48 jest w domku, to też bardzo dobre wyjście jesli chodzi o pogodzenie obowiązków, jednak praca w Straży Pożarnej jest bardzo niebezpieczna i to jets ten minus, :(
Odpowiedzi badzo dobrze, zebyś nieprzerywa studiów. wiele mam tak robi i chwała im za to. ale po co sobie tak komplikowa cżycie, skoro mając 21 lat można się skupić na studiach i zyciu towarzyskim. Niestety , jeśli robi sie kilka "rzeczy" naraz, to zawsze coś kosztem czegos. Niestety.
Odpowiedz
hmm,ja z moim chlopakiem doszlismy do wniosku,ze chyba narazie sobie odpuscimy. :(
Hala ja bym nie przerwala studiow,ciagnelabym dalej..
no nic, co ma byc to bedzie
pozdrawiam!!!!!!!!!! :D
Myśle, choc okaże się to dopiero w przyszłości, że jesteśmy z mężem gotowi na to by wychować dziecko i zapewnic mu to co jets najpotrzebniejsze. Wiem, że nie każda kobieta w tym wieku czuje sie na siłach, ale tak zazwyczaj jest gdy ciąża nie jets planowana, my też sie staraliśmy-nie udawało nam sie, a kieyd doszliśmy właśnie do takiego wniosku jak napisała koleżanka, że to może jeszcz enie pora i może warto poczekać to odrazu się zdarzyło z czego jesteśmy bardzo szczęśliwi. Pory na dziecko chyba nie da sie wybrac bo im więcej sie starasz trym "gorzej" to wychodzi a my jesteśmy coraz bardziej zawiedzione i tracimy wiare no i nie obyło się bez łez, przynajmiej u mnie.
Spójzrci ena to inaczej, moze tak właśnie mabyć, moze to nie czas na dziecko.
Ja mająć 20 lat potwornie chciam mieć dzidzię, wręcz obsesyjnie, mimio że nie byłam mężatka jeszcze. Potem nagle mi przeszło :o Dojrzałąm ponownie do tego mająć 25 lat. Teraz wiem, ze gdybym wtedy podjęła decyzję i zaszła w ciążę, byłąbym zupełnie nei pzrygotowana psychicznie.
Nie twierdzę,ze w twoim pzrypadku tak jest, ale moze warto poczekać i najpierw skupić sie na stusiach, by potem w pełni poswięcić się dziecku.
NataliaM to nie jest takie proste-przestac sie stresowac chyba narazie zrobimy sobie z tym przerwe.. :) dzieki dziewczyny :D
pozdrawiam!!!!
Witam w gronie 21 latek dziewczyny.
Lukrecja nie zalamuj sie na pewno sie uda. Znajoma w moim wieku tez bardzo chciala zajsc w ciaze. Po pol roku nieudanych prob juz chciala robic badania i wtedy sie okazalo ze zaszla w ciaze. Dziwne jest to ze im bardziej ktos chce miec dziecka tym to jest trudniejsze. Czy nie m w tym jakiejs prawidlowosci??
Moze przestan sie tym tak stresowac
lukrecja napisał(a):joasiach moze zle okreslilam wczesniej-zamiast bac sie moglam od razu napisac,ze chce zaczekac do wizyty u lekarza. wiesz,moze to sie wyda smieszne,ale duzo osob mi mowi,ze jestem chyba troche niepowazna,bo chce miec dziecko w wieku 21 lat!!! :o wiesz,ze molda jestem,zebym najpierw studia skonczyla itd.. ale co ja poradze,ze chce teraz!!! :D dlatego moze tak zareagowalam..
ale i tym razem sie nie udalo.po okresie idziemy do lekarza.
no nic pozdrawiam i do nastepnego 8)
Lukrecja a Ty myślisz, że ile ja mam latek???22 skończę w listopadzie, od wrzesnia jestem szczęśliwą mężatką a dzidziuś "powstał" w styczniu tego roku, i bardzoo go pragniemy i sie cieszymy, więc nie ma chyba nic złego w tym, że chcesz mieć dziecko, przecież nie jesteś już jakąś nieodpowiedzialną małolatą, tym bardziej, że chyba jesteś w stałym związku z dojrzałym mężczyznom więc chyba pora brac sie do roboty, pozdrawiam i życzę wytrwałości.
joasiach moze zle okreslilam wczesniej-zamiast bac sie moglam od razu napisac,ze chce zaczekac do wizyty u lekarza. wiesz,moze to sie wyda smieszne,ale duzo osob mi mowi,ze jestem chyba troche niepowazna,bo chce miec dziecko w wieku 21 lat!!! :o wiesz,ze molda jestem,zebym najpierw studia skonczyla itd.. ale co ja poradze,ze chce teraz!!! :D dlatego moze tak zareagowalam..
ale i tym razem sie nie udalo.po okresie idziemy do lekarza.
no nic pozdrawiam i do nastepnego 8)
lukrecja napisał(a):o jej.. nie robilam,bo strasznie bolal mnie brzuch tak jak na @,chcialam poczekac jeszcze kilka dni. pojawilo mi sie male plamienie-chcialam isc dzisiaj do lekarza-mam umowiona wizyte i musze odwolac,bo dzisiaj w nocy dostalam miesiaczke :o
joasiach nie wiem czego Ty sie doszukujesz w ogole?? cyt.:"Dziwnie zaczyna mi wygladać ten topic (...)" tzn?? co sugerujesz?
Nie no nic nie sugeruje, ale jak można się bać zrobić test??Przykro mi, ze starania znów posżły na marne :( i nie doszukuj się jakiś nieścisłości. Pozdrawiam.
o jej.. nie robilam,bo strasznie bolal mnie brzuch tak jak na @,chcialam poczekac jeszcze kilka dni. pojawilo mi sie male plamienie-chcialam isc dzisiaj do lekarza-mam umowiona wizyte i musze odwolac,bo dzisiaj w nocy dostalam miesiaczke :o
joasiach nie wiem czego Ty sie doszukujesz w ogole?? cyt.:"Dziwnie zaczyna mi wygladać ten topic (...)" tzn?? co sugerujesz?
nie juz nie bede robila. mam male plamienie jak narazie..pewnie okres sie pojawia..
pozdrawiam
Lukrecja my tak bardzo chcieliśmy dzidziusia więc zaraz po ślubie staralismy się o dzidziusia, ślub był wew rześniu, i od tamtej pory staraliśmy sie o dzidziusia nasze starania miały trwac do końca roku, cyzli grudzien miał byc ostatnim miesiącem, bo w przyszłym roku muszę sie bronić więc powiedzieliśmy z mężem ,że najwyżej zrobimy sobie przerwę, a o dziecko zaczniemy sie starac w przyszłym roku i co???31.12 dostałam okres, byłam załamana bo robiliśmy wszystko by doszło do zapłodnienia, ktos tam pisał wcześniej, że nogi do góry, częsty sex, a prawda jets taka, że to czysta loteria, a im więcej się kochasz tym ponoc plemniki sa słabsze, ale do czego zmierzam??? W styczniu nie dostałam okresu i okaząło się, że 21.01 zaszłam w ciąże, a wiesz czemu znam dokładnie tą datę?? Bo po tych staraniach miałam dośc całego współżycia a na sama myśl robiło mi się niedobrze, no kochaliśmy się tego miesiąca właśnie tylko ten jeden raz.Więc sama widzisz... to czysta loteria. Widze, że nie masz nadla okresu więc będę mocno trzymała kciuki i wierze , że Wam się uda, pozdrawiam i dawaj znać.
Odpowiedzehh bez zmian caly czas.. brak @ sama nie wiem,co o tym myslec..we wtorek ide do lekarza-trzymajcie kciuki
Odpowiedzehh bez zmian caly czas.. brak @ sama nie wiem,co o tym myslec..we wtorek ide do lekarza-trzymajcie kciuki
Odpowiedzmnie tez brzuch bolał jak na okres. wiec caly czas myslałam,ze dostane okres. ja pierwszy test zrobiłam przed terminem spodziewanej miesiączki. a kolejny tydzień po terminie.i robiłam go trzykrotnie bo nie mogłam uwierzyc
Odpowiedz
ehh dziewczyny,nie robie drugiego testu,bo boje sie..czekam do poniedzialku-moze to tylko wynik stresu-ostanio mnie nie opuszcza!! dzis tez mam egzamin juz prawie ostani i od rana chodze w kolko i nie wiem co ze soba zrobic! kiedy ta sesja sie skonczy... dziewczyny,jak test Wam wyszedl na poczatku negatywnie,to w jakich dniach go robilyscie?? ja zrobilam w 6 dniu. dzis jest 8 i @ jak nie ma tak nie ma.brzuch nadal boli,nawet coraz mocniej,wiec sadze,ze jednak okres sie pojawi.no nic -jak za dwa dni bedzie bez zmian,to robie nastepny tescik i badanie krwi-chce miec to juz za soba :) teraz jak narazie,to chce mi sie plakac,chyba ze stresu!!! juz mam dosc tych egzaminow......
dziekuje Wam,za slowa otuchy,nie wiem co bym bez Was zrobila :D
pozdr
lukrecjo życze ci abyś ujrzała 2 kreski. mi test na poczatku wyszedł negatywnie.ale chyba był za szybko wykonany. trzymam kciuki
Odpowiedz
dzis mija 7 dzien i okresu nie ma... :) :D moze to dobry znak? troche pobolewa mnie brzuch tak jak przed @, no i te piersi-bola bardziej tak na gorze..mi sie juz ciaza po nocach sni :( juz sama nie wiem,co robic. jak do poniedzialku nie dostane to ide na badanie krwi :D -a moze jednak sie tym razem udalo :D
pozdrawiam!!!!!!!!
julitka78 test wykazal,ze nie jestem w ciazy. ewidentnie widac jedna kreche!!!!
katna o to chodzi,ze ja na luzie jestem..staram sie nie myslec ciagle o tym itd. ale same widzicie-bezskutecznie
na dniach powinnam dostac okres,wiec jak sie skonczy to ide znowu do lekarza.
pozdrawiam!!!!!!! :D
nie przejmuj sie :)
wazne zeby byc na luzie, wtedy wszystko sie uda :)
na pewno bedzie wszystko dobrze :)
dzis mija szosty dzien kiedy nie mam okresu!!wlasnie robilam sobie test..niestety brak ciazy :( pewnie okres spoznia mi sie od stresu tyle egzaminow mialam ostanio i to jeszcze nie koniec :( czekam na okres i ide do lekarza. ehhhh
Odpowiedz
ja tez sie martwilam, ze pierwszych cyklach nie udalo mi sie zaciazyc. poszlam do gina po rade i on mi przepisal jakies leki na owulacje, ale....
nie zdazylam ich wziac i w 3 cylku zaszlam w ciaze:):):)
Lukrecjo a może spróbuj testów owulacyjnych?
Można je kupić całkiem niedrogo na allego.......
Zajrzyj tu, to bardzo sprawdzony i polecany sprzedawca:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=55065646
Powodzenia!!!
witam Dziewczyny;)
moj mezczyzna wrocil i nie tracimy czasu,ale jak narazie to bezskutecznie!!!!! wspolzyjemy ze soba co jakies 2 dni,nie stosujemy zadnej metody anty i jakos rezultatow nie ma.. zastanawiam sie,jak to w zyciu jest,ze niektorzy nie chca a maja,a ci co chca to czekaja .....
chociaz od niedawna zaczely bolec mnie piersi,siusiam czesciej i czuje delikatnie jajniki. w sumie okres niedlugo,dlatego narazie nie mysle o ciazy,bo znowu sie rozczarujemy:( i nie staram sobie wmawiac zadnych objawow :( no nic czas pkaze:) pozdrawiam!! i dziekuje za wpisy!!!!!!!!!!!!!!
Nie zgodzę sie z Martą, odnośnie tego jak najczęściej. Mój gin zalecił wpółżycie co dwa dni, spokój, mężowi ruch, unikanie przegrzewania jąder(siedzenei, ciasna bielizna , jeansy.
J apo stosunku robiłąm sobie "świecę" , czyli nogi i pupa w górę.
:D Udałąo nam sie za pierwszym cyklem.
Powodzenia
lukrecia masz rację to loteria lol
a może za bardzo chcecie? my z moim połówkiem staraliśmy się o dzidzie 3 lata (mam syna z pierwszego małżeństwa), doszło do tego że mój połówek stwierdził że jest bezpłodny i przestał myśleć o dzidzi...
Efekt: w styczniu urodzę lol
powodzenia w staraniach lol
LUKRECJO WIEM DOKLADNIE O CZYM MOWISZ, MAM MEZA 13 LAT STARSZEGO I TEZ STARAMY SIE O DZIDZIUSIA OD POL ROKU, JAKOS NIE WYCHODZI, UWAZAM ZE POWINNAS BRAC KWAS FOLIOWY, NIE PIC KAWY, DUZO WODY, NO I xxxxxxxxxxxxxxxxx JAK NAJCZESCIEJ, GDZIE WYPUSCILAS TEGO SWOJEGO CHLOPAKA NA TAK DLUGO? POZATYM ZEBY ZWIEKSZYC SZANSE ROB TEST NA OWULACJE, POZDRAWIAM
Odpowiedzlukrecjo przede wszystkim spokoj!!!! Poza tym czy mierzysz tempke, badasz sluz....???? To sa wszystko istotne iformacje na temat twojej plodnosci. Owulacja nie zawsze wystepuje w 14 dc... poza tym jak dlugo sie juz staracie?Moze warto udac sie do lekarza...
Odpowiedzdziewczyny,jak to jest.. jestem w zwiazku juz prawie 3 lata-z przerwami,ale jestesmy,teraz moj chlopak wyjechal,wroci za jakies 2-3 tygodnie. tesknie okrutnie!przed jego wyjazdem wspolzylismy czyli jakos w polowie lutego-niestety nie zaszlam w ciaze,a taka mielismy nadzieje!! co mam brac zeby "wspomoc" plodnosc??? on jest starszy ode mnie o 13 lat.mielsimy stosunki w 14 dniu cyklu.czasami mi sie wydaje,ze to jak taka loteria... :(
OdpowiedzLUKRECJO WIEM DOKLADNIE O CZYM MOWISZ, MAM MEZA 13 LAT STARSZEGO I TEZ STARAMY SIE O DZIDZIUSIA OD POL ROKU, JAKOS NIE WYCHODZI, UWAZAM ZE POWINNAS BRAC KWAS FOLIOWY, NIE PIC KAWY, DUZO WODY, NO I xxxxxxxxxxxxxxxxx JAK NAJCZESCIEJ, GDZIE WYPUSCILAS TEGO SWOJEGO CHLOPAKA NA TAK DLUGO? POZATYM ZEBY ZWIEKSZYC SZANSE ROB TEST NA OWULACJE, POZDRAWIAM
Odpowiedzlukrecjo przede wszystkim spokoj!!!! Poza tym czy mierzysz tempke, badasz sluz....???? To sa wszystko istotne iformacje na temat twojej plodnosci. Owulacja nie zawsze wystepuje w 14 dc... poza tym jak dlugo sie juz staracie?Moze warto udac sie do lekarza...
OdpowiedzPodobne tematy
- Jak mogę zwiększyć prawdopodobieństwo zajścia w ciążę? 41
- Mięśniak macicy - Czy mam szansę donosić ciążę? 1
- Jakie są szanse na ciążę w przedwczesnej menopauzie? 10
- Jak statystycznie wygląda ponowne zajście w ciążę po uprzednim poronieniu? 18
- Jak wygląda zajście w ciażę po odstawieniu Cilsetu? 105
- Jak wygląda zajście w ciążę z uprzednim stosowaniem Nuva Ring? 19