Jak ustalić dietę w ciąży?

Ja nie stosuję żadnej konkretnej diety. Staram się jeść nieco więcej owoców i warzyw (ogórki także) oraz codziennie jakiś jogurt. Dużo piję (1l wody mineralnej niegazowanej dziennie i pewnie z 2l herbat). Wiem że mało jem mięs ale cóż nigdy ich dużo nie jadałam. Jak mam ochotę to jem pikatne, na alkohol jakoś nie mam smaku, ale co i raz napiję się troszkę winka czy piwka. Lodem też nie pogardzę. lol

angiee napisał(a):ostatnio tez namawiaja mnie na jedzenie masla zamiast margaryn typu rama hmmm... ja tam całą ciążę jadłam masło roślinne i wszystko było i jest oki... :)

Co do ogórków i pomidorów... to cóż... wszystkie warzywa i owoce są w jakimś stopniu "faszerowane". Ja uważam, że jeśli ma się w ciąży ochotę na coś to nie należy wprowadzać rygorów. Tyle że wiadomo, żejeśli jest to na przykład coca-cola, która wiadomo do zdrowych nie należy, to owszem napić się trochę ... byle nie pijać hektolitrami (aczkolwiek mam znajomą, która w czasie ciąży pijała non stop pepsi i jej maluch ma się bardzo dobrze. :) )

no wlasnie pomidory i ogorki - obecnie mam na nie najwieksza ochote chociaz wiem, ze powinno sie z nimi nie przesadzac ze wzgledu na chemie, ostatnio tez namawiaja mnie na jedzenie masla zamiast margaryn typu rama

Ja jadam w sumie to co przed ciążą. Tyle że wtedy nie piłam coli a teraz to mogę non stop, winko i piwko Karmi też wpada Nie lubie nabiału i czasem się zmuszam ale nie za często. Pocieszam się że idzie wiosna i lato a co za tym idzie duużo świeżych owoców i warzyw. Jem też sporo pomarańczy - ldów i kisielków Kawe piję codziennie, jak jest okazja- jakaś posiadówka rodzinna czy ze znajomymi to i drugą kawe też wypiję, ale są one słabe. Ginek mi ją nawet zalecił. Kazał natomiast wystrzegac się na razie pomidorów, zielonych ogurków bo to sama chemia teraz.

Ja też jem mniej więcej to co do tej pory. Nie jem serów pleśniowych, nie piję nic z kolorowych gazowanych świństw, a na kawę, której do tej pory mogłam spijać litry, w ogóle przeszedł mi smak. Więc problem sam się rozwiązał.

Jadam prawie wszystko to, co do tej pory. Zwracam uwagę, aby różnorodnie. Ograniczyłam czarną i zieloną herbatę, kawę, pepsi sporadycznie - ale nie mogę sobie odmówić :D . Nie jadam podwędzanych kiełbas, zwracam uwagę aby mięso było dopieczone. Ograniczyłam smażone potrawy na rzecz gotowanych i pieczonych. Fastfoody zdarzają się - jednak smakowo bardzo mi się ograniczyło.

Ja w czasie ciąży nie stosowałam żadnej specjalnej diety. Starałam się oczywiście jeść zdrowo, aczkolwiek zdarzały mi się niezdrowe zachciewajki jak coca-cola czy chińszczyzna (sprawdzone miejsce)
Generalnie wszystko z umiarem.
W czasie ciąży przytyłam 20 kg Narazie zrzuciłam 10... i waga spada dalej :)

Ja w ciąży jadłam wszystko co zdrowe. Napoje gazowane, fastfoody poszły w odstawkę. Nie zaleca się też wątróbki.

ja jem ostrożnie, nie za tłusto, nie za dużo naraz
miałam o tyle dobrze, że miałam nudności po słodkich rzeczach, wiec nie jadłam pustych kalorii
no i zero alkoholu, kawy i mocnej herbaty
a dużo owoców i warzyw

Ja w ciąży nie stosowalam jakiejś specjalnej diety, staralam się unikać ciężkostrawnych potraw, coca colę też sobie odpuścilam zresztą i tak nie przepadam za nią, jadlam dużo warzyw owoców i lodów pilam rano kawę espresso z mleczkiem przez calą ciążę. Pilam sobie od czasu do czasu czerwone winko poprostu wszystko w ramach rozsądku i już. Ale lody jadlam bez rozsądku prawie codziennie duże opakowanie lodów i przytylam przez to 20 kg :D Ale po ciąży schudlam już 24 kg :D