Brak apetytu- czy to normalne?

Jestem teraz w 11 tyg według OM
po przejsciach żołądkowych ( wymoity i pobyt w szpitalu- to było prawie 3 tyg temu), ale teraz to już tylko sporadycznie mi sie zdarza
no ale strasznie się martwię, ja wogóle nie mam apetytu- jem bo wiem że muszę
no i kiedy zaczyna w brzuchu burczeć
jednak jak patrze na swoja bratową ( jest w 15 tyg) to normalnie oczy wychodzą mi z orbit- ona je w zasadzie wszystko co sie nadaje do jedzenia
czy więc mój brak apetytu nie jest niepokojacy?
naczytałam się tez ze kobiety jedza za 2 ( choć wiem ze chodzi tu o zwiekszenie chyba ok 300 kalorii dla dziecka)
a ja nie zauważam u siebie jakiejs zwiększonej potrzeby na pokarm...
czy to się zmieni?
czy tez tak miałyscie?