Jak się skutecznie odchudzać?

Próbując odchudzać się samodzielnie miałam zawsze problemy z ustaleniem sobie diety. Co mogę jeść czego nie i w jakich ilościach. Mam wrażenie, że to co sobie wymyślałam na podstawie informacji w internecie nie było dobrane odpowiednio pod mój organizm i nie było pełno wartościowe.. Zawsze jakoś dziwnie się czułam bez energii itp. Od chwili gdy skontaktowałam się z Natalią (kom.733 566 390) wszystko się zmieniło. Pomogła mi wybrać PHEN 375, środek który ogranicza uczucie głodu i apetyt, czego efektem jest szybka redukcja wagi. W połączeniu nawet z małą i niebyt intensywną aktywnością fizyczną daje super efekty i rezultaty. Aktualnie -9kg ;) Kto zamawiał od Natalii wie, że przesyłka jest ekspresowa, sprawdzanie przy odbiorze, 100% pewności. Polecam

Powiem może jak to z mojej strony jak to wygląda. jestem osobą dość aktywną, lubię długie spacery, basen, fitness. Jestem raczej szczupłą osobą jednak denerwowały mnie pewne mankamenty jak boczki, fałdki czy oponka. Zaczęłam podpytywać się dziewczyn z siłowni, szukać w internecie i zdecydowałam się na zakup Efedryny, leku często używanego przez kulturystki/kulturystów który przyczynia się do budowania sylwetki opartej na mięśniach a nie na tłuszczu. Zamówiłam od dziewczyny z internetu Gosi (kom.733 405 371 i jestem bardzo zadowolona. Boczki i oponka zniknęły, zarysowały się bardzo fajnie mięśnie,
kilka zbędnych kilogramów też spadło.

Z czystym sumieniem mogę polecić Biphasic Slim. Kuracja trwa 6 tygodni, po których naprawdę widać efekty, u mnie poszło 10kg więc całkiem w porządku. Nie
ma śladu już po odstającym brzuchu czy boczkach. Pomimo, że się trochę obawiałam zamówiłam od polecanej dziewczyny z ogłaszamy 24 (Marta, 792 631 684). Wszystko poszło bez problemów. Kontakt telefoniczny, bez zarzutu, przesyłka b.szybka, można sprawdzić zawartość przy odbiorze.

Według mnie jeżeli ktoś nie ma za dużo czasu na treningi i diety to warto zainteresować się dietą pudełkową. Dla mnie to okazało się jedynym wyjściem. Efekt nie był natychmiastowy, ale po jakimś czasie udało mi się schudnąć dobrych kilkanaście kg. Korzystam z Przełom w Odżywianiu. Polecam taką dietę osobom które chcą zrzucić kg, a nie mają zbyt wiele czasu.

Tak jak jedna z moich poprzedniczek, mogę polecić kriolipolizę. Też robiłam w salonie Vici w Krakowie, byłam na dwóch zabiegach. Jedno przyłożenie kosztowało mnie tylko 99 zł. Efekty widać, tłuszczyku jest zdecydowanie o wiele mniej :)

Ja chodziłam po bieżni w takim pasie, pół godziny i dośc szybko , przez miesiąc czasu, prawie wcale nie schudłam, nawet ta pani co ma ta bieznię była zaszokowana bo to rzadkośc, a więc wydałam kupę kasy, a efekt zerowy. Moim problemem jest wilczy apetyt, ciągle coś jem, a później mam wyrzuty sumienia, zaczęłam pić kawę, zaczely się inne dolegliwości ale po kawie przez jakiś czas nie chce mi się jeść. Podobno te moje uciagliwe skurcze to brak magnezu. Kupiłam sobie filtr magnezowy Dafi na gwiazdkę i zobaczymy.Podobno bardzo dobry jest i woda po nim czyściutka i smaczna. Niestety to była jedyna rzecz, którą na Święta dostałam. Może dlatego nie lubię Świąt, niczym szczególnym się nie rożnią dla mnie od zwykłego dnia.A nie...jeszcze od koleżankę plytę z ćwiczeniami, ale dvd mi padło...

Ja pozbywałem się tłuszczu w www.vicihair.pl i jestem bardzo zadowolony z efektów, profesjonalna obsługa, nie było żadnych efektów ubocznych, a za dwa przyłożenia zapłaciłem tylko 299 zł. Uważam, że warto i nie wybrałbym nikogo innego ;)

Małe porcje pięć razy dziennie . Po śniadaniu slim coffee carmel gold dla lepszego trawienia i energii , po obiedzie slim coffee oczyszczenie dla poprawienia pracy wątroby. Mi to wystarcza .

Dużo ruchu, częste, ale małe posiłki z dużą ilością cennych dla organizmu wartości odżywczych, dużo wody i przede wszystkim zdrowe podejście do odżywiania - dosłownie ;)

Dobra na pozbycie się kilku zbędnych kilogramów i zmniejszenie rozmiarów jest kriolipoliza. To zabieg polegający na rozbiciu tkanki tłuszczowej. Swój zabieg wykonywałam w Krakowie w vicihair.pl i jestem pozytywnie zadowolona, bo moje rozmiary się zmniejszyły i to widać gołym okiem.

Skuteczne odchudzanie to całkowita zmiana stylu życia ja tak zrobiłąm ale do tego zmusiła mnie choroba niestety i musiałam zacząć zdrowiej zyc co spowodowało teraz po tych paru miesiącach dużo lepsze samopoczucie i mniejszą wagę haha jemy cała rodziną teraz więcej ryb warzyw lekkie posiłki najpóźniej do 18-tej. Nawet jak wychodze do jedynej restauracji jaką lubię Mekong w Krakowie to zamawiam dania wegetariańskie albo ryby. Więcej sportu ale nie forsuje się
to wszystko plus systematyczność dało efekty.

Najlepsze odchudzanie to regularny tryb tryb życia. 5 małych porcji jedzenia o tych samych godzinach , bez podjadania , jazda na rowerze lub szybki spacer , 2 razy dziennie slim coffee na pobudzenie trawienia.

Jak by to powiedziała moja ona dietetyczka - śniadanie na 30 minut po wstaniu i potem regularne posiłki w małych ilościach.

najlepsza dieta cud to MŻ ("mniej zreć") - innej neistety nie ma...

Polecam dietę south beach. W sumie to nie jest typowa dieta odchudzająca, a bardziej zdrowe odżywianie. Dieta jest w dużej mierze oparta o indeks glikemiczny. Człowiek nie jest głodny, a kilogramy spadają. Mi udało się na niej schudnąć 20kg. Dopóki przestrzegałam zasad, tzn 3 fazy nie miałam efektu jojo.

Jem kilka razy dziennie małe porcje, uprawiam sport, oraz zmieniłam dietę na kuchnie orientalną
i moja waga się utrzymuje na takim poziomie jak chce liczy się systematyczność i konsekwencja i tyle
ostatnio nawet pozwoliłam sobie zaszaleć w Mekongu i zjadłam pyszny deser więc wystarczy silna wola i nie trzeba sie katować dietami.

Nie lubię wysiłku , więc ograniczyłam sie do odstawienia słodyczy i chleba . Kawę sypana zastąpiłam slim coffee. To tyle. Nie mam zamiaru umartwiać się. Mimo to jakieś efekty są widoczne , ponieważ spódnica ,która zawsze była opięta jest luźna.

u mnie dieta -niekoniecznie, chcociam ograniczam słodycze, jasne pieczywo, jakieś fast-foody i nie jem późno, nie stosuję żadnych suplementów i substancji wspomagających odchudzanie, ale biegam i na prawdę są efekty dobrze dobranego treningu. Na razie przeszłam ten http://treningbiegacza.pl/training-plans/plan-treningowy-zgrabna-sylwetka-latem-dla-poczatkujacych i czuję się supper, 5 kilo mniej, mniejszy brzuch i nogi, a nawet ręce - widze po zegarku na nadgarstku. Jest tam spory wybór programów treningowych - każdy może wybrać coś dla siebie :-) Ja biegałam nawet zimą- grunt to chęci i samozaparcie :-)

Mogę się podzielić moim sposobem na odchudzanie bez jojo. Jem 5 porcji małych .Sporo warzyw , wypijam ok 2 wody . Odstawiłam słodycze . Piję 2 filiżanki slim coffee . Moja waga od roku idealnie stoi w miejscu.

Jeśli spadek masy ciała jest mały i regularny, ale jednak spada to możemy być pewne, że unikniemy przykrego efektu jojo. Na chudzianka.pl/chce-schudnac-5-kg-jak-sie-odchudzic znalazłam bardzo mądry artykuł o tym jak w ogóle rozpocząć odchudzanie. Bardzo spodobał mi się ten podpunkt z realnymi celami do osiągnięcia. 5kg to dobra decyzja. Ostatnio widziałam jak jedna laska mówiła, że chce schudnąć 67 kg... życzę jej jak najlepiej, ale będzie niesamowicie ciężko osiągnąć taki cel...

jeść zdrowo i regularnie, unikać słodyczy i ćwiczyć :) warto też wspomóc metablizm organizmu za pomocą naturalnych skłądnikó takich jak wyciąg z fasoli, morszczynu czy ekstrakt z cynamonu, ja to wszystko znajduje w suplemencie 2be slim, pozbawionym chemicznych skłądników ;)

Najlepsza dieta: JP - jedz połowę. Jak się na stałe zmieni nawyki, to jojo nie grozi

po kazdej diecie moze byc jojo nawet po diecie od dietetyka

nitka0 napisał(a):12345ania12345 napisał(a):
wejz

sorry, musiałam lol

12345ania12345 napisał(a):
zacznij ruszać tyłek i schudniesz to jedyny sposób, nie ma nic z niczego

o to to
ja juz to kiedys gdzies pisalam... ja to najpierw pisze, a potem myślę lol

12345ania12345 napisał(a):
dla mnie iśc do dietetyka to jedna wielka porażka oraz minus 150 zł za 15 minut gadki z dietetyczką i da Ci rozpiske co jeść, a czego nie jeść - bez gadki z nią wiesz to dobrze co Ci wolno, a czego nie, tylko idąć do niej łudzisz się, że da Ci magiczny przepis na to jak zrzucić

no tu sie nie zgodzę z Tobą, zalezy na jakiego dietetyka sie trafi

12345ania12345 napisał(a):
diety możesz sobie pościać netu za darmo

:|

12345ania12345 napisał(a):
wejz

sorry, musiałam lol

12345ania12345 napisał(a):
zacznij ruszać tyłek i schudniesz to jedyny sposób, nie ma nic z niczego

o to to

12345ania12345 napisał(a):
zacznij ruszać tyłek i schudniesz

No i o to mi wlasnie chodzi lol

dla mnie iśc do dietetyka to jedna wielka porażka oraz minus 150 zł za 15 minut gadki z dietetyczką i da Ci rozpiske co jeść, a czego nie jeść - bez gadki z nią wiesz to dobrze co Ci wolno, a czego nie, tylko idąć do niej łudzisz się, że da Ci magiczny przepis na to jak zrzucić 10kg w dwa tygodnie- a magicznego przepisu nie ma ani środka :) diety możesz sobie pościać netu za darmo, albo książeczke z kaloriami z apteki za darmo sobie wez i licz kalorie, zacznij ruszać tyłek i schudniesz to jedyny sposób, nie ma nic z niczego :)

walencja napisał(a):
Według mnie najlepiej jest się udać na początek do specjalisty/dietetyka

Wedlug mnie to najlepiej do lozka po kilka razy dziennie. 3-4 miesiace i pare kilo w dol :P

Według mnie najlepiej jest się udać na początek do specjalisty/dietetyka, który pomoże dobrać odpowiednią dietę, indywidualnie pod możliwości danej osoby. Ja się boję tych uniwersalnych diet i prawdopodobieństwa wystąpienia efektu jojo.

Zaczełam diete kopenhaska ,nawet nie jest taka zła .Piąty dzień ,schudłam dwa kilo,a głodna jestem wtedy kiedy mysle o jedzeniu.Biore chrom i mam nadzieje ze wytrzymam,tylko mam obawy przed tym dniem kiedy nie ma kolacii

[ Dodano: Pią Sie 26, 2005 11:45 am ]
Zaczełam diete kopenhaska ,nawet nie jest taka zła .Piąty dzień ,schudłam dwa kilo,a głodna jestem wtedy kiedy mysle o jedzeniu.Biore chrom i mam nadzieje ze wytrzymam,tylko mam obawy przed tym dniem kiedy nie ma kolacii

No i jesli mowa o wzdęciach ,zupełnie zapomniałam o tym uczuciu.Czuje sie lekko i nie jest mi słabo (tak jak to ktos napisał że ta dieta wykańcza)
Mysle że odczucie ogromnego głodu ,lub nawet osłabnięc moga mieć osoby ,wcześniej duzo jedzęce ew. pracujące ciężko fizycznie.

oj prawda, mam takie wstretne kuzynki, ktore widze co rok czy dwa, i zawsze gdy mnie widza mowia: oj to sie ladnie podjadalo, bo sie ladnie przytylo. A ja ani duzo nie jem, slodkie moze jem raz na 2 tygodnie i to tez troszke, i uwazam na to co jem bardziej niz kiedykolwiek, sport tez w moim zyciu gosci, i tyje, choc powolutku. To wszystko przez moja przemiane materii, a moje kuzyneczki na to: eee tam..... Ach to zycie :(

najgorsze jest to że na ludzi diety działaja bardzo indywidualnie.
moja babcia poszła do szpitala na zabieg i okazało sie że musi trosze spaśc z wagi więc zastosowano jej diete 5 posiłków dziennie po odrobince ale niestety ona po tym przytyła ,bo takie odrobinki to i w domu jadła ale 3 razy dziennie nie 5

Wielu ludzi uważa ze gruby to juz musi duzo jeść a to wcale nie prawda .Najgorsze że i lekarze często tak podchodza do sprawy

Tez mozna zjesc pozne sniadanko. Gdy bede ja stosowac to musze zaczac w inny dzien niz poniedzialek, bo ten dzien bez jedzenia to niedziela :| A jak wiadomo niedziela slynie z obrzarstwa.

Czy ktos kto stosowal juz ta diete moze mi powiedziec, czy napewno pomoze mi na moje dolegliwosci
Bo strasznie mnie przeraza ta dieta i byloby bez sensu, jakby po 2 tygodniach meczarni jak w Oswiecimiu nadal bede wygladac jak dziecko "z Etiopii" lol

jeśli chodzi o wzdęcia to myśle ze powinna pomoc ,tylko boje sie ze umre z głodu.
Jest tam taki moment chyba 7-8 dzień ze obiad nic na kolacja ,czyli 24 godz. bez posiłku tylko kawa na sniadanie i dopiero obad nastepnaego dnia a znowu dzień wcześniej 1 kurczak ( to znaczy cały????/ ) w zyciu całego nie zjem
Tak wiec to 24 godz. bez jedzenia mnie przeraza
chyba ze zjem obiad na śniadanie

zaciekawila mnie dieta kopenhaska, bo mam straszne problemy z przemiana, zadne leki nie skutkuja, poprostu nie wiem jak sobie z tym poradzic. Wszystko chyba przez tabletki antykoncepcyjne. Jem jak dawniej, ale do ubikacji zadko chodze i tyje, przez ostatnie 5 lat przytylam jakies 9 kg. Czasem mam takie wzdecia, ze chodzic nie moge, szczegolnie po jakims stresie jestem wykonczona i moge isc odrazu spac, a wzdecie sprawia, ze kazdy ruch jest dla mnie cierpieniem. Staram sie odzywiac dobrze, owoce, warzywa, jogurty, zadko smazone, a mieska zazwyczaj jem duszone lub gotowane na parze, pije duzo wody. Czy ta dieta pomoze mi ze wzdeciami i moja leniwa przemiana materii?

Magda21 napisał(a):A zna ktoras dziewczyny sposob na jedzenie a raczej niejedzenie slodyczy??Jakbysmy ye sztuke opanowaly to bymsy chyba sie odchudzac nie musialy a :D przynajmniej ja.
CHROM DZIAŁA TAK ŻEBY NIE JAŚĆ SŁOYCZY
jast dużo takich preparatów w aptece

a co do tej kopenhaskiej to leży ona u mnie na stole od klku dni i potrzac na kartke od razu robie sie głodna ,chyba jej nie zastosuje,a brzuszek rośnie

Chyba jedynym sposobem jest... silna wola

A zna ktoras dziewczyny sposob na jedzenie a raczej niejedzenie slodyczy??Jakbysmy ye sztuke opanowaly to bymsy chyba sie odchudzac nie musialy a :D przynajmniej ja.

Ja tez się odchudzałam tyle ze bardzo spokojnie około pól kilograma tygodniowo przez zmniejszenie ilości kcal w jedzonku i udało mi się schudnąć jakieś 8 kg waga utrzymywała się i wszystko było super aż do tej zimy może nie dużo utyłam ale jakieś 3 kg wypadałoby zrzucić, ale niestety drugi raz jest juz trudniej zacząć... trudniej wytrwać... no ale trzeba bo najgorzej to jak się człowiek zapuści
Pozdrowienia:)

moze i z moja tarczyca cos nie tak bo ja mam wszystkie te objawy co opisalas
chyba sie przebadam...

hej,

gdy tak czytam o tych głodówkach...

prawidłowa dieta powinna mieć minimum 5 posiłków
ważne, żeby były to posiłki regularne
powinny być skonstruowane wg zasad prawidłowego odżywiania (piramida żywieniowa)
a bilans energetyczny powinien byc ustawiony na pierwszą część dnia (śniadanie i obiad) II śniadanie, podwieczorek i kolacja lekkie i mało energetyczne
ważne, żeby przestawić bilans energetyczny - jeśli organizm przyzwyczaja się do tego, że rano dostaje energię, to spala ją w ciągu dnia :) jeśli dostaje energię po południu i wieczorem :( to spala ją w przemianie spoczynkowej :( czyli odkłada w tłuszczyk, którego później ciężko się pozbyć :)

trzymam kciuki :)

TSH- mam idealne i nikt nawet nie przypuszczał że coś źle się dzieje bo zawsze kazano zbadać tylko TSH. Dopiero jeden z lekarzy zlecił zbadanie jakiś innych rzeczy - jakieś czynniki... i wysżło że jednego normę przekroczyło 100 krotnie (sto)... lekarz dziwił się że nie śpię na stojąco... (prawie że spałam na stojąco). Nie mam niedoczynności a ni nadczynnosci... ale mam zapalenie tarczycy. Cała tarczyca pokryta jest malutkimi guzkami. Nie operują tego ale całe życie bierze się leki.
Jeśli dziewczyny prawie nic nie jecie a tyjecie, wypadają Wam włosy i mogłybyście iść spać już około 9 rano ( po przespanej nocy) udajcie się do endokrynologa i nie zaprzestańcie badań na TSH.

Vitalinea - a czy leczysz się na niedoczynność??? Tzn. robisz sobie THS i lekarz Ci przepisuje hormonki?

Ok niebede sie sprzeczac bo niestosowalam ale cena robi swoje,mnie na takie kuracje nie stac. :)

NIe desperacja.... przez problemy z tarczycą wiele razy próbowałam MŻ... ale bezskutecznie. To jedyna rzecz która zadziałała... koleżanki które stosowały o dziwo nie przytyły.... przy normalnym jedzeniu wróciło im około 2 kg przez rok więc chyba każdy by tak przytył jedząc normalnie kanapki i coś słodkiego przegryzając raz na jakiś czas. Ja mam teraz tę dwutygodniową przerwę i odpukać.... nawet gram nie przybył :)))
A jem dwa razy dziennie kanapkę i obiad (czasem trafi się coś smażonego).
Desperacja była.... jak dwa tygodnie jadłam tylko warzywa gotowane, nic słodkiego nie zjadłam i nie schudłam nawet kilograma.... to była desperacja :(
Nikogo nie namawiam do tej diety.... jest temat, są opinie... więc się wypowiadam.... a sama weszłam w to przez jedno z forum gdzie temat tej diety był poruszony i dziesiątki diewczyn pisały zachwalając i opisując jak się czują itp.

To faktycznie dieta cud jak piszesz Byle bys nie przytyla 2 razy wiecej niz schudlas jak sie kaska skonczy.Nie kazdego stac na takie ceny.Bzdura popieram Twoja technike zdrowego odzywiania :D A co do tych super diet jak pisze Vitalinea,to chyba dla dziewczyn z desperacja i grubym portfelem :)

A ja ostatnio kupiłam dietę Cambrige i jestem w szoku.... przez trzy tygodnie schudłam 6 kg. ( a chudnie się do 8kg)- tylko że zdrzyło mi się podjeść np. plasterek wędliny, wafelka.
Naprawdę WCALE nie chce się jeść !!! I zjedzenie 3 torebek wymaga nie lada wysiłku bo po 2 człowiek chodzi najedzony.
Smaki są różne... mi bardzo samkuje kakao (smak kakao rozpuszczone- i można je robić z mlekiem 0% lub jogurtem, kefirem) a cappusino smakuje jak cappusino więc jak dla mnie bomba. Nie smakowały mi truskawkowy i leśne owoce- jak dla mnie za słodkie. Z zupek mniam mniam grzybowa, pomidorowa no i może być jarzynowa (jarzynowa z kurczakiem jak dla mnie za ostra).
Do tego teraz są batony...jeden taki cały z ziaren- bardzo słodki i jeszcze są takie oblane jakby białą czekoladą- calkiem dobre.
Teraz mam dwutygodniową przerwę i uwierzcie mi że nie mogę się doczekać zaczęcia kolejnego etapu :)
Nie chodzę zmęczona a wręcz przeciwnie...mąż zauważył że skończyły się moje bezczynne siedzenia na kanapie :)- jakoś wygodniej mi cały czas coś robić. W drugim dniu diety przejechałam około 10 km na rowerze i szybkim marszem przeszłam z 8km- i czułam się cudownie !!!
Nie jestem dystrybutorem tej diety :))
i szczerze ją polecam dziewczyny... ona napawdę jest najlepsza.
Koszt to około 115-130 zł tygodniowo plus koszt wody niegazowanej.

moze sprobuj caly rok dobrze sie odzywiac, zamiast rzucac sie na diety przed latem. Wiekszosc ludzi je je i je caly rok niemalze, nie rusza sie, a dwa miesiace przed wakacjami zaczyna stosowac diety "cud". Dawno temu, za czasow mojej glupoty jeszcze ;) odchudzalam sie zrywami i nic wlasciwie z tego dobrego nie wyniklo. Zaczelam dobrze sie odzywiac i nie mam problmow z waga. Zacznij sie ruszac, pic duzo wody, nie smazyc... to podstawowa kazdej diety... chyba nie ma co wymyslac cudow... tak sobie mysle.

Z ta kawa to roznie bywa,ja wolalabym nie ryzykowac,lepiej ograniczyc jedzenie niz dawac sercu popalic.Takie jest moje zdanie. :D

Kawa kawa kawa dopóki serce nie odmówi posłuszeństwa. ja tak schudłam 15 kg ale teraz pije tylko 3w1

dzikusko... ale po ilu takich jednodniowych dietach schudłaś te 2,5 kg? Jeśli ta dietka działa tak, jak mówiłaś, to chyba ją zastosuję... :D

A ja ostatnio wyczytalam w jakies madrej gazecie ze bardzo dobre i zdrowe sa diety jednodniowe- przez jeden dzien jesz np same warzywa, owoce, makaron, szparagi-mniam mniam i jest sezon.
Ja zastosowalam sie do wskazowek w zeszlym tygodniu i tak we wtorek pilam tylko soki owocowe i warzywne- ssalo mnie do 12 w poludnie potem juz prawie wcale nie czulam glodu. A w sobote jadlam sam makaron- tzn np z pomidorkiem wkrojonym i szczypiorkiem zeby byl smak. Schudlam jakies 2,5kg.
Jutro robie sobie dzien szparagowy- w lodowce czeka ponad kg szparagow mniam mniam-trzymajcie kciki:)
Dodam jeszcze ze dla mnie taka dieta to rewelacja bo nigdy nie wytrzymalam duzej na diecie niz 2 tygodnie hihi

idzie lato, czas zadbac z zgrabna sylwetke (choc powinno sie o tym myslec cały czas)
zamiast ciastka- jabuszko
zamiast telewizora- cwiczenia
zamiast komputera- ... komputer, ale troche mniej
Wydaje mi sie ze dobrym sposoben jest własnie "zasuszenie sie". Tylko jak tu wytrwac gdy che sie jesc... przedewszystkim woda na 30 min. przed posiłkiem- czujemy sie wtegy syci, duzo sportu (musze sobie kupic skakanke :D ) i silna wola :P niestety czesto jej brakuje...

Poza tym chcialam jeszcze dodac, ze po 30-stce bedzie coraz trudniej utrzymac wage i bedzie to wymagalo wiecej wysilku. Tylko waga to jeszcze nie wszystko ja stawiam na cialo zdrowe, jedrne, po prostu fit, pozdrowienia :)

Witam wszystkie forumowiczki, przepraszam bardzo ale ja jem wszystko oprocz slodyczy z wyjatkiem herbatnikow bez wzgedu na pore. Ja po prostu nie moge nie jesc po godzinie 18. Boli mnie wtedy zoladek, czuje jak mnie ssie. Wiec jem i nie tyje. Ale mam zasady przed kazdym posilkiem szklanke wody niegazowanej. Wstaje rano pierwsza rzecz ktora robie to pije wode, ide spac robie to samo. Oczywiscie jestem rowniez aktywna fizycznie. Po odstawieniu slodyczy momentalnie schudlam. Od tamtej pory nie jem slodyczy. Czuje sie swietnie i wcale mi ich nie brakuje. Najwazniejsze to miec swiadomosc ze one nic dobrego nie wnosza do twojego organizu, wrecz przeciwnie, pozdrowienia i powodzenia. :) :) :)

Ważne jest by wiedzieć, że głodzenie się wcale do niczego dobrego nie prowadzi. Żadko kiedy "diety cud" są poprostu skuteczne...
Czasem nawet skuteczne niby odchudzanie się nie pomaga z powodu tzw. efektu jo-jo.
Ważne by poznać swój organizm i odchudzać się rozsądnie a nie go niszczyć... to że ktoś ma troszkę za dużo tu i tam nie czyni tragedii...
nie rozumiem dziewczyn, które mimo iz ważą tak jak trzeba próbują się odchudzać na typ modelki... a często wieszaka...

Proponuje trochę ruchu, owoce i w miarę (bo wiem, że w dzisiejszych czasach to trudne) możliwości systematyczny tryb życia.
Wiecie jak ważne w życiu są szczegóły, o których często zapominamy...
np. regularny sen.
Często jest tak, że wydajemy kupe kasy na jakieś kremy wyszczuplające, herbatki ziołowe, tabletki, głodzimy się itd. a zapominamy o innych rzeczach, które także mają wpływ na nasz organizm... i żadamy nie wiadomo jakich efektów...

Moja koleżanka miała z czego schudnąć i ostatnio (a dawno jej nie widziałam) się spotkałyśmy... normalnie laska się z niej taka zrobiła...
Postanowiła jeść w miarę rozsądku wszystko do godz. 18 a potem tylko wodę min. i jakiś owoc na kolecję... wcale się nie głodziła ani nie liczyła kalorii... częściej wychodziła z psem, biegała... wolała iśc na pieszo na miasto niż jechać autobusem, jadła i spała systematycznie itd. Jednym słowem - porządnie wzięła się za siebie a nie postanowala zawierzyć "dietom cud"...

Jeśli chce sie naprawdę cos osiągnąć to trzeba się tego trzymać, a nie np. "przymrużyć oko, bo mi się dzisiaj nie chce... ale nic się nie stanie"

Problem otyłości jest problemem globalnym, o czym słychać w mediach...
Wiem, że czasem nie jest to wina człowieka, tylko organizmu, ale ile osób doprowadza się do takiego stanu na własne życzenie...

Pozdrawiam :)

No tak... ja słyszałam że dieta kopenhaska jest bardzo skuteczna... ale równieżbardzo wycieńcza organizm. Moja kumpelka stosowała... po kilku dniach po prostu zasłabła z powodu dietki...

To gratuluje szczesliwej miłości i szybkiej przemiany materii.

a u mnie zakochanie trwa nadal jednoczesnie z miloscia. i obzeram sie chipsami, ciastkami, paczkami itd i popijam cola i nadal chudne :)

moja rada: nie jesc po 18-tej

Co do zakochania to skutkuje ale w pierwszych fazach jak sie to uczucie przemieni w miłosc apetyt wraca.Chipsy cola i filmy z ukochanym.To dla mnie nie sposob.Pozdrawiam.

zakochaj sie :))))))))))

BARDZO DZĘKUJĘ , ALE NIE WIEM CZY WYTRWAM

Dieta kopenhaska

Nie jest to dieta odchudzająca, przeciwnie - dieta zwieksza przemiane materii i dlatego działa nawet po zakonczeniu kuracji. Jeżeli kuracje przeprowadza sie niewolniczo zgubisz nadmiar tłuszczu

Menu na przemiane materii

1 i 8 dzien - poniedziałek
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru.

Lunch: 2 jajka na twardo gotowany szpinak (brokuła) 1 pomidor

Obiad: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną

2 i 9 dzien - wtorek
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru

Lunch: 1 duży befsztyk, sałata z olejem i cytryną, 1 duży owoc

Obiad: 1 plaster szynki, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego

3 i 10 dzien - środa
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy,1 kostka cukru, 1 kromka (grzanka)

Lunch: Gotowany szpinak, 1 pomidor, 1 świeży owoc.

Obiad: 2 jajka na twardo, 1 plaster szynki, sałata z olejem i cytryna

4 i 11 dzien - czwartek
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy,1 kostka cukru

Lunch: 1 jajko na twardo, 1 tarta marchew, małe opakowanie twarożku naturalnego

Obiad: 1 mała puszka kompotu owocowego, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego

5 i 12 dzien - piątek
Śniadanie: 1 duża tarta marchew z cytryną

Lunch: 1 duża ryba z cytryną (może być odrobina sosu do pieczenia)

Obiad: 1 duży befsztyk, sałata i brokuła

6 i 13 dzien - sobota
Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru i jedna grzanka

Lunch: 1 kurczak, sałata z olejem i cytryną

Obiad: 2 jajka na twardo, 1 duża marchew

7 dzien - niedziela
Śniadanie: Kubek herbaty bez cukru

Lunch: 1 kawałek chudego grillowanego miesa, 1 świeży owoc

Obiad: NIC

Cenne rady
Lunch i obiad można zmieniaa nawzajem. Jeżeli bedzie to miało miejsce tego samego dnia. Dieta zmierza do przemiany materii, co prowadzi do tego, że po 13 dniach możesz jeśa normalnie bez obaw tycia przez pierwsze 2 lata. Kuracje przeprowadza sie przez 13 dni, ani mniej ani wiecej. Jeżeli podczas kuracji wypijesz lampke wina, piwa, zjesz słodycze, przerywasz kuracje od razu i w związku z tym ginie efekt. Jeżeli przerwałeś przed upływem 6 dni możesz powtórzya ją po 3 miesiącach. Jeżelii przeprowadziło sie kuracje punkt po punkcie nie można jej absolutnie powtórzya wczesniej niż po roku. Zaleca sie, aby kuracje powtórzya po 2 latach, jeśli to potrzebne. Ze wzgledu na długośa kuracji trudno ją zaplanowaa, dlatego dobrze jest upewnia sie, czy w tym czasie nie jesteśmy zaproszeni na obiad, urodziny lubinne przyjecia. Jeśli jesteś głodny wypij szklanke wody.

Pij co najmniej 2 litry wody dziennie.

Chuda ryba - dorsz, pstrag.

Gruby plaster - 10 dkg wedlina - ma być chuda, wedzona, gotowana.

Przyprawy - sól, pieprz.

Kawa - może bya rozpuszczalna, z expresu itp.

MOGŁABYŚ PODAĆ NAM SZCZEGÓLY TEJ DIETY
CZY TO MOŻE TA NON STOP SZPINAK I JAJKA , ZERO SOLI I GOTOWANA WOŁOWINA

ja sprobowalam kiedys diety kopenhaskiej..13 dni schudlam calkiem sporo(kg) i niewiele wrocilo ok.kilograma i do tej pory efekt sie utrzymuje (od pazdziernika '03)

pij tez duuuużo wody niegazowanej :)

a z tą herbatą czerwoną to słyszałam ze pomaga starszym babką tak od 35-40 roku życia, ale jak piłam u mojej cioci to mi też smakowała :D

koło mnie na osiedlu otworzyli Fitness Club i zaczne tam chodzić jakoś pod koniec maja :D

a takie ćwiczenia w grupie uważam że sa suuuper, bo naprawde poprawiają samopoczucie i (akurat ja) bardzo się cieszyłam jak wracałam do domu zmęczona i miałam zakwasy :D

ja polecam cwiczenia ostatnio odkrylam calanetics juz po 2 godzinach cwiczen zauwazylam efekty az chce sie cwiczyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jem kilka razy dziennie ale małe posiłki i tylko wtedy gdy czuje głód, śniadanie obfite ale kolacja skromna, poza tym pije dużo czerwonej herbaty, nie wiem jak inni ale dla mnie rewelacja, pozdrawiam.