• Gość odsłony: 1921

    PLIZ HELP! pewnie panikuje ale...

    Znowu kupkowy temat ale teraz z dodatkiem mleka :)

    Dziewczny, tak mi sie zdrowo slicznie chowal Dawidek, a od tygodnia zle sie dzieje. W porownaniu z klopotami innych to moje sa blade, ale wiecie jak jest - kazdy klopocik wlasnej dzidziulki to dramat. Powiem wam o co chodzi, moze macie jakies pomysly jak pomoc?

    Najpierw karmilam tylko piersia, nie liczac pobytu w szpitalu, gdzie zanim piersi ruszyly porzadnie z pokarmem maly dostal 2 razy butle - w niej Bebilon 1. Pozniej w domu tylko cycus przez 3 tygodnie. Przypuszczalnie w wyniku nerwow (mam zafajdane szczescie miec nerwowy charakter, a z moim facetem nietrudno o wieksze nerwy) pokarmu ubywalo pomimo moich staran... Dawidek zaczal byc dokarmiany butla - Bebilon 1. Do dnia wizyty lekarki u malego nie bylo klopotu z kupkami. Co jadl to pieluszka brudna. Poniewaz cale zycie mialam anemie, a w ciazy juz fatalna wprost, lekarka zalecila, ze jesli maly dostaje butle to dawac mu NAN 1, bo wzbogacone zelazem. W porownaniu z Bebilonem jest go tam o 50% wiecej. Tak wiec maly dostal NAN1. Tak minely kolejne 2 tygodnie. Piersi coraz mniej, NAN niemal ciagle. Dawidek zaczal robic kupke co 2 dni, a zanim do niej doszlo to jeki, kweki, placze... Kupa jak byla to WIELKA najpierw wylazilo zielone potem juz normalne. Przy badaniu malego przed szczepieniem opowiedzialam lekarce co i jak. No i znowu zmiana mleka - powrot do Bebilon1. Dostaje go od 2 dni. Kiedys pijac to mleczko nie bylo wogole klopotow, a teraz jeki, kweki i placz. Od wczoraj prawie zero snu, i zeby nie moja mama (przyjechala wczoraj, dzisiaj juz pojechala niestety)to bym padla.
    Powiedzcie mi czy zmiana mleka, zanim ono zacznie dzialac na maluszka jak kiedys musi zajac nieco i sie unormuja i kupy i reszta? Sklad sie rozni wiec moze on sie musi znowu nastawic na Bebilon. A moze przy sztucznym mleczku kupa co 2 dni to normalne a ja panikuje jak idiotka bez potrzeby?
    Zastanawiam sie czy z malym moze wszystko w porzadku tylko zamieszanie zwiazane z wizyta mojej mamy i dodatkowo dzisiejsza wizyta drugiej babci po prostu wywolaly u niego takie marudzenia? Bo teraz jak o 15.50 dostal mleczko to z mala przerwa na jakies poplakiwanko spal 3 h. Obudzil sie przed 18. Dostal jesc i pic i spi teraz.
    Ja i tak jesli on do poniedzialku bedzie jednak plakal, marudzil i tak kupkal dzwonie po wizyte domowa (za zimno zebym leciala z nim do przychodni) ale bede wdzieczna za pomysly i porady. Mozliwe ze panikuje bez potrzeby, ale wole na zapas ...

    Powiedzcie mi co wg waszej wiedzy jest NORMALNE a gdzie powinnam panikowac. Ostatnio mam za duzo nerwow, i nie chce zeby one na ta slodka kruszynke wplywaly...

    Bede wam wdzieczna za odpowiedzi. Czesc z Was karmila nie z piersi od poczatku, czesc tak jak ja musiala przejsc na sztuczne... Niektore maja wiecej niz jedna dzidziulke i wiecej doswiadczenia , a wszystkie napewno macie wiecej rozumu odemnie, bo ja glupieje. Moze moge mu podac jakies ziolka (pija 50 ml Plantexu codziennie) typu rumianek czy pochodne? Albo cos co pomoze unormowac prace brzuszka na takim mleku?? Sama nie wiem... HELP

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-10, 03:59:51
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-10 o godz. 03:59
0

Dzieki dziewczyny. Jak tak czlowiek poczyta to spokojniejszy jest od razu. Fakt ze nadal mnie to martwi i pewnie bedzie martwilo az do pierwszej samodzielnej kupki, ale taki los mamusiek :)
Malemu podaje rumianek, poki co nie ma efektow, chyba ze to ze sobie pieknie baczki puszcza :) Ale z tym nie mial nigdy klopotu. Gdyby to bylo b powazne klopoty z brzuszkiem to pewnie i baczkow by nie puszczal w takiej ilosci
Wczoraj pomoglam mu nafajdac w pielusze... Masaz brzuszka, nozki w kolankach zgiete itp... I nic. Dalam odrobinke czopka i poszlo. Ale na tym koniec. Wiecej cwaniak wspomagacza nie dostanie bo sie przyzwyczai.
W zyciu nie myslalam ze bede sie tak schizowac kupka. Niech sobie bedzie zielona, byleby do jutra wylazla. Ale jak tak obserwuje malego to juz sie tak nie meczy. Ostatnio to jak sie prezyl to az wyl. Teraz sie naprezy, baczek poleci albo dwa i spokoj. Moze sie wszystko powoli normuje?? Yh... oby...

Odpowiedz
Gość 2009-09-10 o godz. 03:25
0

Obecnie lekarze mówią, ze kupka raz na tydzień to też norma. Adama karmiłam tylko piersia i kupki robił raz na 4 dni. Jaś jest na nutramigenie i kupki sa codziennie lub co 2 dni. Czasami pomagałam mu czopkiem, teraz jak podaje mu soczki , jabłko i deserki owocowe to kupki są bez problemu, jedno naprezenie i kupka już w pieluszce.
Ziwelony kolor kupek po mieszankach to norma , bo to od zelaza, gdyby było go wiecej to kupki byłyby nawet czarne. Organizm dziecka aby przyzwyczaić się do danej mieszanki potrzebuje ok. 2 tygodni. Zmienianie mleka co kilka dni to najgorsze co moze być dla brzuszka niemowlaka. Tak wiec widzisz po odpowiedziach innych forumowiczek , kupka co 2 dni to nie tragedia. Głowa do góry , będzie dobrze.

Odpowiedz
Anabela 2009-09-09 o godz. 05:42
0

Igorek od 2 tygodnia życia pije NAN (obecnie NAN H.A.). Kupki są standardowo co 2 dni (ostatnio czasami wyskoczy co 3 dni, ale dostaje już soczki, więc to też ma wpływ. Na początku były normalne kupki, tzn. musztardowe, z domieszcką białych grudek, czyli niestrawionego mleczka. Potem te niestrawione kawałki już się nie pojawialy, ale potem kupki zaczęły zielenieć. To jest niestety skutkiem ubocznym podawania mleczka sztucznego, zwłaszcza zawierającego żelazo. Dodam, że przez pierwsze 2-3 tygodnie miał problemy ze zrobieniem kupki, prężył się, marudził, ale codziennie dostawał plantex i przeszło mu. Teraz czasami też mu się zdarza, że się napina, ale nie objawia się to w tak drastyczny sposób. Poza tym kupki są już coraz twardsze, bo do diety dołożyliśmy już różne soczki i musimy się liczyć z tym, że moze był różnie.

Powodzenia. Na pocieszenie napiszę Ci, ze na początku też miałam shizy na temat kupek, odchodziłam od zmysłów dlaczego są zielone, dlaczego co 2 dni a nie codziennie, ale wystarczyło trochę poczytać i posłuchać koleżanek, które to już przechodziły i jest o.k. :D

Odpowiedz
hello 2009-09-09 o godz. 02:22
0

Jedna kupka na dwa dni to normalne. Dawid jest coraz starszy i nie bedzie robil kupki po kazdym jedzeniu jak na poczatku i dodatkowo po cycusiu. Ale nie powinien sie tak meczyc by ja zrobic. Mieszanka ma duzy wplyw na robienie kupki, a na pewno jej zmiana.
Ja jestem negatywnie nastawiona do Nan (Lenka ma uczulenie na to mleko), za to bebilon jest dobry na kupki bo jest z probiotykami. Ja daje Bebiko Omneo, rowniez z probiotykami i latwo przyswajalnym bialkiem czego efektem sa luzne i czeste kupki jak na piersi (karmie i butla i cycem). Po zwyklym bebiko Lena miala problem z kupka, tez sie meczyla i stekala.... teraz jest dobrze i robi ja codziennie.
Odczekaj troszke, niech Dawid znow przestawi sie na bebilon i na pewno kupki sie unormuja. W razie problemow mozesz podac rumianek, dziala rozluzniajaco na kupke i zrobic masaz brzuszka :)

Odpowiedz
Gość 2009-09-09 o godz. 02:16
0

Nikt mi nie powiedzial ze trzeba znieniac stopniowo :(

Dzwonilam wlasnie do mojej poloznej - ona ma glowe na karku - nie to co ja. Moze przy okazji jej rada pomoze i tobie iskierkoo.

Powiedziala zeby dac malemu rumianku. Zaparzyc 1 torebke na szklanke, potem jesli jest jasny plyn, dolac na 30 ml rumianku 10 wody i podac malemu. Jesli plyn jest ciemny (roznie sie zaparzaja te rumianki) rozcienczyc 20 ml rumianku na 20 ml wody. Pozatym dawac przed karmieniem przegotowanej wody cieplej - to pomaga na prace jelitek. Jesli do jutra wieczora zawioda te sposoby, dac malutki kawalek czopka. Posmarowac dupcie oliwka, wlozyc taki kawalatek do srodka, przytrzymac posladki zeby nie 'wyplul' od razu.

Mam nadzieje ze rumianek pomoze i do niedzieli maly sie przestawi... Pozatym moja polozna zjechala lekarke z gory na dol lol To ze ja mialam anemie nie znaczy ze maly ja bedzie mial, i zeby dac dziecku zelazo czy to w mleku czy samo inaczej, trzeba zbadac krew, a nie tak sobie zmieniac... Coz. Pomysle nad zmiana lekarza.

Dziewczyny, piszcie, jakies jeszcze pomysly z tymi mlekami - kupkami??

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie