Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-12-12 o godz. 21:44
0

Dzięki, weszłam na kulinaria, jest tam wiele porad z których skorzystam :D

Odpowiedz
Hala 2009-12-12 o godz. 21:10
0

Rubens , są dzieci które nic nie uczula, są takie jak Wojtek, które reaguja na wiele produktów. A są i takie , które nie moga jeść jednej rzecz. Dlatego zaleca sie ostrożność, by móc to wykryć. Jeśli do tej pory nie zauważyłąś żadnej reakcji alergicznej to radziłąbym wprowadzać nowe pokarmy co 3 dni. Stopniowo zwiększając ilość. Niestety czasami reakcja nie jest natychmiastowa.

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 20:56
0

Czyli można wszystko dawać??? Napiszcie, bo ja już nie wiem... Niby nic mu nie jest, o 12 dałam mu marchewkę, tak pięknie zjadł, i płakał bo chciał więcej, ale na razie pół małego słoiczka z gerbera. Po kaszce dzisiaj jeszcze kupy nie robił, za to wczoraj po marchwi miał luźną, cały po szyję mi się zasrał :( Więc liczę, że po dzisiejszej marchwi też tak zrobi), i może będzie kupa, bo normalnie już była, a tą kaszkę chyba za gęstą zrobiłam, bo była takiej konsystencji jak te słoikowe przecierki. No ale czekam i dzisiaj spróbuję tylko z marchwią, bo on chyba nie zwyczajny i teraz tylko pierdzi i marudzi, może nie może przetrawić???

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 17:41
0

Mój Jaś też je wszystko wymieszane, je chętnie , aż mi miło go karmić, ładnie otwiera dziubek .Wczoraj zjadł pięknie cały słoiczek ten wiekszy zupki jarzynowej , aż mlaskal. Dzis na szczepieniu podpytam kiedy mięsko juz mozna. Szkoda tylko , że za starszakiem muszę z miska po całym domu biegać, jak mam go karmić , to mnie zołądak boli.

Odpowiedz
Hala 2009-12-12 o godz. 16:56
0

Zazdroszcze

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-12-12 o godz. 15:01
0

Ja juz kiedys pisalam, przestalam sie bawic. Kinga nie miala zadnych alergii i dlatego dawalam jej od razu i to wszystko wymieszane. W tej chwili oprocz pomidora i ogorka je wszystko. Od woch tygodni dostaje tez makaron, wszystko jej smakuje, je na potege, nie mam zadnych problemow.

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 08:52
0

Barbarosa, dzieki za uspokojenie, faktycznie nic się nie dzieje, bo Hala mnie trochę zaniepokoiła już myślałam, że coś złego się stanie, chociaż wiem, że nic złego nie miała na celu, a wręcz przeciwnie dobrze, że ostrzegła, bo pewnie bym jutro też szalała, a tak stopniowo wolnymi kroczkami wprowadzać będę po 1 potrawie, ale napisz proszę, co i kiedy wprowadziłaś swojej córeczce do diety, bo to da mi orientacyjnie jakiś schemat postępowania. Dobranoc!!!

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 08:43
0

Faktycznie, nic się nie dzieje, i wreszcie mały nie ssie non stop ufff... jak błogo... Ale wsrzymam się z tym szaleństwem, jutro tylko marcheweczka i tak do końca tygodnia, potem przyjdzie czas na inne rzeczy, macie rację, nie ma co się spieszyć, byłam trochę zdenerwowana, ale na szczęście mały spi. A dostał gęstą kaszkę taką z 50 g pokarmu następnego i łyżka kaszki na to, była dość gęsta, ale tak pożerał łapczywie, jakby nigdy nic nie jadł, a jak się skończyło to zaczął wrzeszczeć i łapać miseczkę, że jeszcze cycem dokarmiłam, bo się popłakał, marchwi nie jadł z takim zapałem...

Odpowiedz
miu miu 2009-12-12 o godz. 07:09
0

Ej Rubens jak dziecko nie jest alergiczne i nie musiałas w czasie karmienia stosowac zadnej diety to nie powinno sie nic dziac

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 06:11
0

Kurcze, już tak zrobiłam. Poczekam na skutki. :o

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-12-12 o godz. 05:40
0

Odradzam. Nie powinno sie tak robić, najlepiej co kilka dni. My musimy co tydzień

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 04:42
0

Zapomniałam nadmienić, że mały zrobił się marudny, chyba mleko mamy mu już nie wystarcza, a ja jestem tak osłabiona laktacją, że włosy mi garściami wypadają i non stop choruję. Mały waży 8 kg, czyli ok, ale non stop chce jeść, dlatego chcę 2 posiłki stałe wprowadzić, żeby wreszcie odpocząć i po części zregenerować organizm. Nie wiem tylko, czy tak mogę w 1 dzień zrobić. Napiszcie o swoich doświadczeniach.

Odpowiedz
Gość 2009-12-12 o godz. 04:39
0

Chcę dać Maksiowi w 1 dzień marchew i kaszkę nestle malinową. Do tej pory był tylko cycek. Marchew na obiad, kaszka na kolację. Czy tak mogę zrobić?

Odpowiedz
Gość 2009-11-30 o godz. 17:15
0

Lena,ja zaczelam od kaszki ryzowej podawanej lyzeczka mimo ze byla rzadka.Potem dawalam bardziej gesta,potem dolaczylam papki warzywne,potem warzywno miesne.Moja nie chce jesc owocow i pic soków owocowych,ale soki sa zbedne-lepiej owoc dac.powodzenia i buzka

Odpowiedz
Gość 2009-11-30 o godz. 06:10
0

Hala ja Jasia karmię sloiczkami bo juz się doczekać nie mogłam. Adam ciagle tylko cycał ,nic do ust nie chcia wziać. Jaś tak ładnie je , że az miło go karmić, kiedyś raz po zjedzeniu moreli miał krostki ale to chyba od czego innego bo już sie potem nie powtórzyło. Serdecznie współczuje tych problemów z alergia Wojtusia, trzeba miec nadzieję, że wyrosnie z tego.

Odpowiedz
miu miu 2009-11-30 o godz. 01:31
0

Tez tak uwazam.Dziecko jeszcze zdązy wszystkiego spróbowac.A jak sie uczuli to potem nie wiadomo na co.
Joanna73 przyrządzasz Nutramigen wg przepisu mieszasz potem dosypujesz kaszki i mieszasz jeszcze raz i gotowe.Rzeczywiscie twój synek jest duzy.Moja jest w podobnym wieku i wazy 7.5.Duzy chłopak.

Odpowiedz
Hala 2009-11-29 o godz. 18:19
0

Ja radzę jednak powolne wprowadzanie nowych pokarmów. My zaszalelismy i teraz, kiedy Wojcia ma 7 miechów zaczynamy od nowa, bo sie pogubiliśmy. ja wiem, ze to fajne, takie wprowadzanie i eksperymentowanie, ale warto to robić ostrożnie.

Odpowiedz
Gość 2009-11-29 o godz. 03:37
0

Mój Jasio ma 4 miesiące skończone 20 lutego i już od 2 tygodni jemy pokarmy stałe. Zaczęliśmy od jabłka, na 2 dzień jedliśmy juz marchewkę z jabłkiem. Podawałam mu też zupke z dyni, jabłka z marchewką i sokiem z winogron wszystko od 5 miesiąca. Z serii hippa bardzo smakują mu morele po 4 miesiącu takie dziwne oznaczenie. Kaszek ani kleików nie podaję bo tuczą a on i tak ma nadwagę waży 8500. A gdybym chciała to mam je , te kaszki i kleiki na nutramigenie robic?

Odpowiedz
miu miu 2009-11-24 o godz. 03:56
0

Moja córka ma teraz 4,5 miesiąca kilka dni temu bylismy u lekarza i powiedział ze na razie zadnych przecierów.Tylko:mleko kleik ryzowy i soczki.A z resztą poczekac az skonczy 5 miesięcy.Troche mnie to zdziwiło ale w tym kraju jakos inaczej dzieci są karmione.Ze wszystkim kazą czekac i sie nie spieszyc bo sie boją alergii.No wiec daje tylko kleik i soczek.
Lena kleik robie z mlekiem i daje przez smoczek trójprzepływowy Awent.Kupuje polski kleik Bobowity.Na opakowaniu masz przepis jak go przyrządzic.Ja staram sie robic nie za gesty i daje mniej kleiku niz jest w przepisie bo jak jest za gęsty to potem jest problem z kupą a poza tym nie chce małej utuczyc.Kleik dostaje trzy razy dziennie.Reszta to samo mleko i soki.za tydzien bede juz próbowac przecier z jabłek.A potem pojedynczo marchew potem ziemniaki potem groszek.Co do bananów mam opory.W ogóle tutaj jedzenie gerbera jest podzielone na trzy stopnie.Najpierw jest 1st food czyli owoce i warzywa pojedynczo potem jest 2nd food-warzywka i owoce troche pomieszane a na koncu 3rd food czyli juz całe zupki i obiadki.Czyli zupki i złozone dania podaje sie na koncu.

Odpowiedz
Gość 2009-11-24 o godz. 03:54
0

no to ja się wypowiem jak my jemy mamy panią dok.starej daty i świetną :D

jemy zupki marcheweczka,ziemniaczek,pietruszka i seler oczywiście w proporcjach
i emy kaszki ryżowe na mleku Bebiko 1 bananową i brzoskwiniową --innych jeszcze nie próbowałyśmy

gotowane jabłuszko ale nie za bardzo smakuje

aaaa ja niekarmie piersią tylko butlą

Odpowiedz
hello 2009-11-24 o godz. 01:35
0

a kleik ryzowy albo kaszke najpierw podawac taka do picia czy odrazu gesta lyzeczka?

Odpowiedz
Gość 2009-11-23 o godz. 23:53
0

aneczka to od jakich zupek zacząć żeby miały pojedynczy składnik?
bo ja myslałłam o jabłku, a lekarz powiedział żeby odrazu od zupki jarzynowej tyle że ona ma 3 składniki :(

Odpowiedz
Hala 2009-11-23 o godz. 22:02
0

My zaczynamy zabawę od nowa. Ja zamierzam najpierw wprowadzić kleik ryzowy do mleka, potem jabłuszko, potem kaszkę, potem dynię, ziemniak, ,indyczka, marchewkę, gruszkę, brokuły, zupkę z pietruszką, zupkę z selerem, inne owoce.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie