• Gość odsłony: 8428

    Czy ciuchy dziecka należy prać ręcznie?

    Witam wszystkie mamy:DProsze odpowiedzcie mi na to pytanie:Czy ciuszko noworodka mozna prac w pralce automatycznejI jak to wyglada pozniej, tzn w wieku niemowlecym itd.Moja dzidzia przyjdzie na swiat dopiero w maju, ale chcialam juz wiedziec czy bede musiala prac wszystko reczniez gory dziekuje za odpowiedz:D:D:D

    Odpowiedzi (7)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-07-04, 14:20:03
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-07-04 o godz. 14:20
0

Dzieki dziewczyny :D uspokoilyscie mnie :) Widze, z wiekszosc mam pierze w automacie :D
3majcie sie cieplutko

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 14:09
0

Zgadzam się w 100% z alicją-w krainie-czarów.Tak, jakbym czytała "moją historię" jeżeli chodzi o pranie ubranek lol lol lol

Odpowiedz
Hala 2009-07-04 o godz. 13:00
0

Ależ oczywiscie możesz prać w pralce. Ważne jest, zebyś użyłą specjalnego proszku, nie używałą płynó do płukania i dobrze wypłukałą, najlepiej dwukrotnie nasstaw płukanie.

Odpowiedz
Gość 2009-07-04 o godz. 02:04
0

chyba rzeczywiscie masz racje :) Chodzilo mi o to, ze piorac w pralce pierze sie wszystkie ciuszku dziecka w danym kolorze razem a nie osobno kazdy spioch itd:)
no ale przemyslalam to sobie i chyba takie pranie nie zaszkodzi dziecku:)
pozdroofki:)

Odpowiedz
alicja-w-krainie-czarów 2009-07-04 o godz. 01:31
0

A co ma mieć wpływ negatywny na skórę dziecka? Pranie w pralce czy płukanie w pralce? Chodzi Ci o to, że płukanie ręczne jest dokładniejsze? Bo nie do końca rozumiem. Jak masz siłę w paluszkach i nadgarstkach dłoni, to pewnie wypłuczesz w ręku lepiej niż w pralce, ale mnie się to nie udawało, po takim praniu ręcznym prawie odpadły mi łapy, a do chudzinek-słabizn nie należę (kocyk metr na metr, nasączony obficie wodą trzebą wyrząć, a wcześniej parę minut płukać pod bieżącą wodą. Dla mnie to za duży ciężar, a poza tym nie idzie nijak zrobić tego dokładnie w umywalce (u mnie za mała), a pod prysznicem brakuje trzeciej ręki (trzymanie kocyka oburącz plus trzecia ręka polewająca strumieniem wodą z prysznica, ewentualnie wyrzymająca wodę, jeśli prysznic masz zawieszony u góry). Hehehe - tak to wygląda obrazowo. Chyba że masz na to jakiś pomysł, u mnie jeszcze odpadłby kręgosłup, prysznic ma zawieszony w kabinie w takim miejscu, że nie dałabym rady płukac rzeczy bez jego obciążania. Popatrz jak to wygląda u Ciebie w łazience i pomyśl sobie, że taką pracę będziesz wykonywała codziennie.
Myślę sobie, że grunt to przestrzeganie podstawowych zasad, tzn. pranie w proszkach dziecięcych lub płatkach mydlanych typu Bebi, podwójny program płukania i wyprasowanie. Jeśli na wszystko to starczy nam sił na codzień to i tak będzie sukces..... :P

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-04 o godz. 01:03
0

A nie bedzie to mialo zadnego wplywu na skore dziecka
Co prawda to prawda, ze pranie reczne, tym bardziej codzienne jest strasznie wyczerpujace i czasochlonne :( Zamiast meczyc sie na dproszkami wolalabym przeznaczyc ten czas na lepsza opieke nad dzieckiem :D
pozdrawiam

Odpowiedz
alicja-w-krainie-czarów 2009-07-03 o godz. 17:34
0

Witaj !
Ja mam termin na marzec, więc pranie w proszku dziecięcym, płukanie (zalecane jest podwójne) i prasowanie ciuszków, kocyków, rożka mam już za sobą. Powiem Ci tak: na poczatku wydawało mi się, że te rzeczy są bardzo delikatne i trzeba je prać ręcznie. Zrobiłam tak i - o zgrozo - wilgotność powietrza w moim mieszkanku wzrosła do 70%, zaduch, pomimo przewiewu ciuchy schły.....4 dni. Na czwarty dzień pojawił się przykry zapach zawilgoconej odzieży, która za nic nie chciala schnąć. Wrzuciłam wszystko do pralki z programem wirowania, czyli tak jak piorę swoje i męża rzeczy i...nic się nie stało. Koszmar wysychania rzeczy, które prane są ręcznie oraz koszmarny ból rąk od wyciskania tego wszystkiego (chciałam uniknąć wirowania) jest nie do przejścia na dłuższą metę. Umęczysz się tylko, a ciuchy dla maleństwa będziesz musiała prać praktycznie codziennie, do tego kocyki, pościel i pieluchy tetrowe, jeśli zamierzasz takich używać. Myślę, że pralka jest jedynym sensownym wyjściem, trudno, ciuszki zużywają się troszkę szybciej, ale bez przesady. Prać ręcznie trzeba tylko niektóre rzeczy - np. kocyk polarowy i tkaniny, na których jest wyraźnie napisane, że nie wolno prać w pralce.
Tyle moich doświadczeń, pozdrawiam. :P

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie