Potrzebuje informacji:-)

martyna po nicku moge sadzic ze jestesmy w tym samym wieku i mamy podobnie na imie. hmmmm.... to zalezy czy robil ci badania ginekologiczne dopochwowo, jak tak to raczej sie nie myli, ale w tak wczesnej ciazy moze dojsc do samoistnego poronienia co jest baardzo rzadkie, bardzo rzadkie ja z moim partnerem tez na poczatku mielismy zgrzyty i sa one wywolane zarowno twoja burza hormonow jak i nową sytuacją dla twojego partnera. On jako mężczyzna, patrzy na to zupełnie inaczej niż ty. Może się martwić finansami, czy innymi dla niego ważnymi rzeczami związanymi z ciążą, a dla ciebie najważniejsze jest to by pokazał, że się cieszy. Niestety nasi mężczyźni nie mają takiej samej psychiki co my i nie pokazują tak tego. Po za tym nie umieją czytać w naszych myślach, więc po prostu z nim szczerze porozmawiaj. Daj mu też czas by ochłonął z emocji i pogodził się z nową dla niego sytuacją. Po za tym, jak sama piszesz, obawia się rozmowy z rodzicami. Dopóki jej nie przeprowadzi będzie konflikt. Pamiętaj też, że ta ciąża jest narazie dla niego abstrakcją, bo on nie nosi życia pod sercem. Wie, że jesteś w ciąży, ale mężczyźni to realiści musi zobaczyć. Jak zabierzesz go ze sobą na USG i zobaczy maleństwo zmieni zdanie, pokaże że się cieszy, a może nawet zobaczysz łzy w jego oczkach. Łzy szczęścia. Czym większy będziesz miała brzuszek tym większy sentyment on będzie miał do dziecka. Jak go pewnego dnia kopnie w rękę to zapamiętasz jego minę szczęśliwą na bardzo długo.