Szkoły rodzenia w Warszawie

POLECAM - Szkołę Rodzenia Joanny Wilk - Warszawa
http://www.centrumrodziny.com/index.html

Właśnie skończyliśmy kurs.
Super rodzinna atmosfera :D Wogóle nie ma się odczucia chodzenia do szkoły na sztywne wykłady, a bardziej spotkania. Zajęcia prowadzone są lekko, to co chcemy i mamy wiedzieć szybko wchodzi w głowy. Można zadawać masę pytań, nawet tych bardzo krępujących, które siedzą gdzieś głęboko w głowach. Zarówna Asia jak i położna - Monika (obie naprawdę super sympatyczne i pełne ciepła osoby) są otwarte na każdą dyskusję.
Dowiedziałam się masę rzeczy. :D Omawiany jest poród pod względem medycznym a co ważne również pod względem psychicznym; są ćwiczenia; zajęcia jak zajmować się maluszkiem, jak karmić, itd.
Sala gdzie prowadzone są zajęcia jest duża. Można zrobić sobie kawę/herbatę, napić sie wody.
Bardzo, bardzo polecam :D

A czy jak chodzisz na zajęcia to wiadomo już kiedy będą przyjmowane pierwsze porody?

I czy nadal jesteś zadowolona bo już chyba to jest końcówka -więc jak wrażenia?

Czyli ja chyba też nie będę żałować wyboru. Wiadomo w 100% nigdy nie będę zadowolona ale coś wyniose z tych zajęć a 200 zł to aż tak wielkie pieniądze nie są.
Mój mąż mało czyta w necie o ciąży, porodzie i połogu - wie jedynie to co ja mu powiem. Licze więcna to że dużo rzeczy tam się dowie. Jemu zależy też by powiedzieli nam jak opiekowac się maleństwem już w domu i sądze, że takie informacje będą :)

Witam!!!

Właśnie jestem po kolejnym wykladzie w szkole rodzenia. Dzisiaj bylo troche nudno bo przyszla do nas pani ginekolog poloznik i mowila o porodzie, co juz poczesci omawiala polozna, troche rozszerzyla temat o polog i antykoncepcje po porodzie. Cwiczenia w poniedzialek byly fajne, bo podzielilismy sie na dwie grupy i mielismy wiecej luzu. Tam cwiczymy oddychanie i ogolnie wzmacniamy miesnie odpowiedzialne podczas porodu.
Ogolnie jestem zadowolona, bo moj maz ( wielki przeciwnik szkoly) teraz chodzi ze mna i jest zadowolony, nie marudzi ze znowu musi tam isc, a nawet opowiada o tym swoim kolegom. To jest dla mnie najwiekszy sukces i z tego ciesze sie najbardziej, bo z kazdym spotkaniem przekonuje sie do tego by rodzic ze mna na co bardzo licze

pozdrawiam

Mirabelka ja już zapisałam się na ten kurs od 23.02.

A jak Twoje wrażenia po tych paru zajęciach?

Oj to chyba już wiem gdzie zapisze się do szkoły rodzenia :)
Tylko niech oddadzą juz porodówke i zcekam na opinie z porodów tam :)

Ponieważ jeszcze nie śpię to skończę odpowiadać na pytania...

Zaświadczenie od lekarza jest potrzebne tylko wtedy, kiedy nie możesz uczestniczyć w zajęciach fizycznych lub w ich części. Wogóle powinno się powiadomic lekarza o zamiarze uczestniczenia w szkole rodzenia, w tym właśnie celu, jakby miał zastrzeżenia co do twojego zdrowia i uczestnictwa w nich. Jest możliwość zapłacenia połowy sumy za szkołę, w przypadku, kiedy któraś przyszła mama ma zakaz od lekarza prowadzącego uczestniczenia w zajęciach fizycznych.

Większość zajęć prowadzi ta sama położna, ale wiem że są spotkania z rożnymi innymi paniami np. firmy hipp na temat diety mam i maluszka podczas karmienia. Pozatym są zajęcia z lekarkami zajmującymi się noworodkami po porodzie.

Tak są omawiane kwestie opieki noworodka, jakie są choroby, jak karmić, przewijać itd (To chyba wszędzie jest mówione) Zajęcia mogą zmieniać nieco swój bieg w zależności od pytań i zainteresowań przyszłych mam.

Z zapisami było tak że ich nie było, tylko przychodzi się na pierwsze zajęcia wraz z pieniązkami bo jest mozliwość zapłcenia położnej która potem wystawia rachunki, bo kasa w której dokonuje się wpłat otwarta jest w godzinach południowych na oddziale przychodni.
Najlepiej się dowiedzieć telefonicznie co do dnia i godziny spotakań, w zależności od liczby chetnych tak będą oraganizowane zapisy biorąc pod uwagę termin porodu. Jak zadzwonisz to się dowiesz jak to będzie wyglądało po moim kursie.

pozdrawiam, trzymajcie sie dziewczynki cieplo

Jesteś wielka :D Są jeszcze dwie inne panny które też myslą nad tą szkołe więc lista pytań rośnie

- czy przychodzi kilka położnych na zajęcia czy tylko jedna- ta sama na każde?
- czy wszystkie z osób prowadzących zajęcia pracują w bielańskim?
- czy poza położną ktoś jeszcze będzie na zajęcia przychodził

A jak jest z zapisami? Czy dużo wcześniej trzeba się zapisać do szkoły Czy od razu się wpłaca pieniążki?

No i jeszcze czy potrzebne jest zaświdzenie od lekarza i czy mówią też jak zająć się dzieckiem już później?

z góry dzięki :)

Witaj kapi!!!!

Właśnie wróciłam z zajęć z panią rehabilitantką. to były moje pierwsze zajęcia tego typu. Byłam razem z mężem, ale wiem że nie ma przeciwskazań aby chodzić z koleżanką, siostrą czy mamą. Chodzi oto abyś ty się dobrze czuła, no i żeby ta osoba z którą zdecydujesz się chodzić na zajęcia była ci pomocna potem przy porodzie. Tak samo na wykładach, ponieważ tam bedą zajęcia jak się zajmować dzieckiem i jaka jest rola osoby towarzyszącej.
Dzisiaj było trochę wstepnie, na pewno na następnych zajęciach będziemy więcej ćwiczyć. Są to ćwiczenia które mają na celu nauczyć oddychać przy porodzie, relaksować się, zapobiec trudnościom związanym z tym okresem u kobiety (jak powstawanie żylaków, drętwienie nóg czy puchnięcie, bóle krzyża i kręgosłupa) Sa ćwiczenia rozciągające i wzmacniające partie mieśni potrzebnych przy porodzie.
Stroje obowiązują luźne, prawie że sportowe ale nie koniecznie, takie by nie krępowały ruchów. Ćwiczy się na kariamatch na bosaka, dlatego poleca się nie dziurawe skarpetki
Nie wiem czy udzieliłam ci na wszystko odpowiedzi ale pytaj jakby co
W środę idę na wykłady z połozną, i sama jestem ciekawa co będzie

Kolejna porcja pytań :
- jaki strój obowiązuje ?
- czy można chodzić z osobą towarzyszącą na wszytskie zajęcia ?
- czy jest potrzebne zaświadczenie od lekarza ?

Narazie to wszystko :) Z góry wielkie dzięki za rozwianie moich ( i nie tylko) wątpliwości. Możesz odpowiedzieć po paru zajęciach bo wtedy będziesz miała już większe doświadczenie

Właśnie kogoś takiego jak Ty szukałam lol
Ja zamierzam iść na ten kurs pod koniec lutego. Opiszesz mi później jak wyglądają ćwiczenia (co mają do ćwiczeń, czy są ćwiczenia oddechowe itp) i wykłady? Czy opowiadają o porodzie, pokazują jak zająć się dzieckiem itp?
Z góry wielkie dzięki
W razie czego możesz pisać tutaj lub na [email protected]

I będę z niecierpliwością czekać na Twój opis porodu w bielańskim.

Cześć!!!

Postaram ci sie odpowiedzieć na każde pytanie jakie mi zadasz związane z szpitalem bielańskim ponieważ zaczełam tam chodzić do szkoły rodzenia w środę, w poniedziałek idę na kolej zajęcia - ćwiczenia.
Zajęcia trwają minimum 60 minut, ale z tego co zauważyłam, to położna lubi sobie pogadać i sama mówi że czasmi trwają więcej
Odział ginekologiczny i połozniczy jest jeszcze zamkniety z powodu remontu ale lada tydzień, czy miesiąc otworzą nową porodówkę.
Jak się wyrobią do kwietnia to myślę aby tam rodzić

pozdrawiam!!!

Ja też zastanawiam się nad szkołą w bielańskim. Tak samo jak zastanawiam się też nad porodem u nich.
A wiesz po ile minut trwają te zajęcia?