-
Gość odsłony: 1355
Szyjka macicy
Zaczęłam analizować swoje zapisy usg. i trochę jestem zaskoczona,
w sierpniu, przy pierwszy usg czytam "kanał szyjki macicy dł.67mm"
teraz, z 17.XII mam "szyjka dł.34 mm"
czyli aż tak mi się skróciła? moja lekarka zawsze po badaniu wpisuje w kartę "2 cm"
a ja już sama nie wiem o co chodzi,a trochę się boję, bo mam skurcze i od tygodnia biorę nospę i scopolan.
Tak, zapytanie lekarza to podstawa, a w razie wątpliwości poszłabym do innego kontrolnie, bo z szyjką nie ma żartów. Ale pewnie to nie będzie konieczne, grunt to się "dogadać" z ginem o co chodzi.
Odpowiedz
czekoladko to Ty powiedz o swoich obawach tym bardziej, że leżalaś w szpitalu nie wiem czy chodzisz prywatnie czy z ubezp. do lekarza, ale wiesz jak to czasami z lekarzami jest trzeba o wszystko pytać do bólu aż będziesz pewna, że wszystko jest jak najbardziej ok
Pozdrowionka
lekarstwa biorę po pobycie w szpitalu, niestety.
ale szyjka jest cały czas zamknięta i nikt jakoś na te różnice danych nie zwraca uwagi.
Czekoladko zapytaj koniecznie swoją gin czy wszystko jest prawidlowo. A te lekarstwa to Ty tak sam z siebie czy lekarz Ci zapisala?
OdpowiedzPodobne tematy