• Gość odsłony: 1301

    Też urodziłam w grudniu

    Cześć mamuśki, też urodziłam w grudniu,ale rok temu. dzisiaj jestem szczęśliwą mamusią 5-letniego Patryka i rocznej Dominisi. karmię nadal piersią, dawno już nie przespałam całej nocy, bo mała ciągle chce nyna, ale jestem szczęśliwa. nie ma w życiu nic piękniejszego, jak macierzyństwo, nawet seks z podwójnym orgazmem chowa się do macierzyństwa
    pozdrawiam wszystkich
    angelika

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-01, 06:43:47
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-01 o godz. 06:43
0

Mnie czasami aż zadziwia ta miłość. Wiedziałam, że miłość matki jest silna, ale nie wiedziałam, że aż tak. Mam czasami takie momenty, że najchętniej bym Damiana zgniotła w ramionach. Nawet jak mi da popalić a za chwile sie usmiechnie, to cała złość mija i nie pamiętam o zmęczeniu, niewyspaniu i takich tam nieistotnych / 8) / rzeczach

Odpowiedz
Gość 2009-02-01 o godz. 05:54
0

Ech, mnie się akurat trafiło niewymagające dziecko (a przynajmniej takie jest moje zdanie), ale doceniam każdą chwilkę, każdy uśmiech, każdy gest... nie wyobrażam sobie życia bez niej, choć ma dopiero 3 miesiące. Nie wyobrażałam sobie, że ta miłość będzie tak silna, że będę w stanie oddać własne życie za nią. Ale tak właśnie jest. Czasem przez to, że Marta nie płacze i nie jest taka absorbująca to wręcz sobie WYRZUCAM, że za mało się nią zajmuję! :)

Ech, dziewczyny, my to wszystkie mamy szczęście. :) Że mamy te maluszki. :)

Odpowiedz
Hala 2009-02-01 o godz. 04:49
0

Wem o czym mówisz. W dniu, gdy wróciłam z Wojtekiem ze szpitala do domu, dowiedziałąm sie ze zginął tragicznie syn mojej koleżanki, a mój uczeń. Tuliłam Wojtka i ryczałam jak bóbr.

Odpowiedz
Gość 2009-02-01 o godz. 04:44
0

cześć dziewczyny, chyba zacznę tu częściej zaglądać. jak już wspomniałam, jestem szczęśliwą mamuśką dwóch urwisków. plan już wykonałam: przed trzydziestką urodziłam parkę. jest to powód do radości i dumy zarazem. czasami bywało ciężko, ale tydzień temu pewne bardzo przykre wydarzenie rodzinne sprawiło, że zmienił sie nieco mój system wartości. dziewczyny! jeżeli wasze dzieci nie dają wam spać, sprawiają, że czasami nie wiecie jak sie nazywacie, po któraś tam noc z kolei nieprzespana, to wcale sie tym nie przejmujcie. ważne jest zdrowie waszych dzieciątek i uśmiech na ich buźkach. od pięciu lat nie przespałam spokojnie całej nocy, bo jak młodsze nie chce cyca, to starsze przywędruje, żeby je posmerać. czasami wyglądam jak półtora nieszczęścia, bo dzieciaki wyssały ze mnie wszystko. ale to nic. są zdrowe, pogodne i co najważniejsze - kochają nas (mnie i męża). tydzień temu chrzestnym mojej córeczki zmarł nagle synek. miał 3 latka. przeżywam to razem z nimi. ból, pusta i powracające jak bumerang pytanie - dlaczego? kochajcie swoje dzieci i darujcie im te nieprzespane noce. kończę, ale na pewno się jeszcze odezwę. trzymajcie się

Odpowiedz
Gość 2009-01-25 o godz. 22:31
0

Chciałam właśnie to samo napisać, witamy serdecznie-zapraszamy również do wątku grudniowego, ja co prawda jestem listopadową tegoroczna mamusią ale miałam być grudniową. Napewno Twoja wiedza jest nieoceniona.

Odpowiedz
Reklama
Hala 2009-01-25 o godz. 19:05
0

Witamy ową mamuśkę baybusową, zapraszamy częśćiej. 3 posty to słąbiutko. Jkao doświadczona mama mozęsz nam z pewnością słuzyć radą i wsparcirem, a moży my też czasem pomożemy.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie