• Gość odsłony: 2678

    Ciąża i olbrzymie cysty:(( co robić???

    Witam wszystkich bardzo serdecznie!
    Mam ogromny problem!
    Wczoraj miałam robione Usg.Jestem w 14 tygodniu ciazy i z ciąza jest wszystko w porzadku . Oprócz ciązy niestety mam cos jeszcze ..:((( Z wyniku Usg: na prawym jajniku hyperechogenny tumor o śr ok 50 mm (cystis dermoidalis) W jajniku lewym bezechowa, o pogrubiałymej torebce dwukomorowa cysta prawdopodobnie również dermoid.
    Wszystko wiem ale nic nie wiem:((
    Lekarz powiedział że te twory nie maja wpływu w żaden sposób na jakos ciązy ale jeżeli bardzo będa przeszkadzać to trzeba bedzie je wyciąc. Smutna perspektywa...O jednej torbieli wiedziałam juz na poczatku ciązy ale lekarz powiedział że się wchłonie . potem zmieniłam lekarza i własnie ten drugi lekarza podczs wczirajszego usg stwierdził dwa twory i dodał jeszcze że nie ma szans że sie wchłoną bo to nie ten rodzaj. W kazdym razie w najlepszym wypadku bedę miała je wyciete przy cesarskim cięciu. Załamałam się trochę i cięzko mi jest cieszyc się do końca ciązą :(( Chyba mam okropnego pecha........
    Czy może któras z was słyszala o czyms takim i jest mi w stanie cokolwiek napisac żeby mnie pocieszyć?
    Pozdrawiam

    Odpowiedzi (2)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-07, 01:18:57
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-07 o godz. 01:18
0

hmm zachodzac w ciaze mialam cyste na jajniku ale mniejsza ok 3cm. i sie wchlonela faktycznie sama :D pzrez nia musialam brac leki na podtrzymanie ciazy - turinal a potem Duphaston.
wiem ze sa rozne stopnie cyst - od 1 do 3 , gdzue 3 jest "najciezsza".
problem w tym ze w ciazy nic niemozna z nia robic by niedoszlo do krwawienia etc.
moim zdaniem 2 cyste mialas od poczatku, to znaczy w ciazy niemogla powstac NAGLE 2.gdyz cysty biora sie jak jest @ i krew nieschodzi jak powinna tylko osiada na jajnikach najczesciej i tam "zyje" wlasnym zyciem.
niemam pojecia co to dermoid :o 1 raz slysze takie okreslenie? to cos jest w srodku tej cysty?

zycze ci szybkiego powrotu do zdrowia!
i niemartw sie ! po prostu musisz dbac o siebie zeby ta cysta niepekla- wiec 0 dzwigania!!
bedzie dobrze, niewolno sie zamartwiac bo stres tez robi swoje. wiem latwo mowic, gorzej zrobic. sama pzrez to przechodzilam. ale musisz myslec pozytywnie!
wielkie "calusy" w brzucholek :D

Odpowiedz
dea 2009-02-04 o godz. 23:03
0

moja droga cos nia co slyszalam o tej cyscie ale tak do konca nie wiem co to jest.Moja szwagierka mial wlasnie nie dawno zabieg usuniecia takiej cysty objawilo sie to potwornym bolem brzucha,z tym ze ona nie jest w ciazy.Moze poradz sie innego lekarza?Na pewno ktoras z forumowiczek ci cos podpowie.A ja zycze by te paskudztwa sie jednak wchlonely!I nie martw sie wszystko bedzie ok.Pozdrawiam :o

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie