-
Gość odsłony: 3429
Jaka jest najśmieszniejsza rzecz jaką zrobiły Wasze dzieci?
Pomyslałam, ze taki kącik sie przyda :) jak będziecie miały złe dni, handre, wejdzcie i czytajcie... :)Wchodze do domu... Wita mnie synek... Czuje smrodekPiotruś daj pokazać pieluszke on NIE,coś mi śierdzia on na to:NIC, ZUPEŁNIE NIC MAMA!!!Pozdrawiam
Jak sprzatałam dzisiaj to Piotruś:
Mama Ty paprzesz i paprzesz... :)
Spadło mi w łazience takie zapachowe szkiełko :
Mama co bloisz, jestes niegeczna trzeba Ciebie zbic...pod dupie.. (i tu padł klaps lol )
Ostatnio Piotrus siedzi na nocniku, składa swój garaż i krzyczy "Cholela jaśna, cholela jaśna!"
Coś mu samochodzik nie chciał wejść do garażu.... :)
Moja Julka narazie tylko stęka między spaniem a jedzeniem niemoge się już doczekac kiedy cokolwiek będzie robić, narazie pare razy zdązyła mnie obsikać lol
Ale znajomych córka - niemówiła 'R" czekali na to - ojej b. długo. i pewnego ranka jej tato wyjeżdzał i zajrzał do niej się pożegnać - pocałował ją, a ona do niego "spier...aj" - oboje byli w szoku :o , ale była druga radość - powiedziała "R". lol lol
Przypomniało mi się jak Julka robiła wycinanki (maleńkimi dziecięcymi nożyczkami - żeby nie było )... zostawiłam ją (mądra mama ) na 15 sekund (musiałam siku )... wracam i patrzę... a Julka siedzi z pekiem włosów w dłoni i mówi: "no przecież musiałam o siebie jakoś zadbać..." Finał jest taki, że za uszami ma pejsy, które nie wchodzą jej w kucyki i wygląda jak mały Icek
Odpowiedz
Mój chrześniak mając 6 lat puszczając bąka przeprosił takimi słowami: "przepraszam, ale się spiero**łem.
A u mojego synka ostatnio zauważyłam nową zabawę. Zaczął pokazywać język lol
Moja bratanica jak miała moze ze 3-4 lataka, siedziała z moim tatą w kuchni i jedli zupe... Mój tato do niej:
Danusia posuń sie!
A ona na to:
Dziadek spierd...j!! :o 8) lol
Ło matko ponoć od bratówki dostała taki łomot że sie juz wiiecej to nie przytrafiło :)
lol przyjechałam z malutka Patrysia ze szpitala,polozylam ja w łóżeczku
a siostrzeniec mojego meza-3,5 letni Dominik spojrzał na nia i powaznie zapytał:"ciocia,a ona DZIAŁA?"
Dzisiaj Piotrus był u babci (tesciowa)... I ona mu zrobiła pierogi z jagodami...(wczesniej jadł suszone na biegunke i kupki robił takie fioletowe, w zasadzie dalej wyłaziły z niego w całosci w postaci kupy)
i on do babci:
PIOTRUS NIE BĘDZIE JADŁ KUPY!!
8) (zawsze niech tak mówi) 8)
Ja też nie moge sie doczekać, aż Olo bedzie mnie zaskakiwał swoimi wypowiedziami. Póki co zaskakuje mnie pomysłami.
Na przykład wczoraj z 5 razy wieczorem zasypiał i sie budził z rykiem. Miałam już serdecznie dosyć, dodam, ze byłam sama w domu. W końcu zasnął na dłużej, wiec zajęłam się sobą, ale coś mnie tknęło i zajrzałam do pokoju. I wiecie co zobaczyłam- ten mały dzyndzelek stał w łóżeczku i skubał tapetę lol lol lol
już się nie mogę doczekać kiedy Damian będzie takie bekowe rzeczy wygadywać. Na razie tylko aguuuu, abuuuu, ahłe itp. 8)
OdpowiedzA my wczoraj Juleczce kupilismy fotelik samochodowy (no niestety w kurtce juz się w stary nie mieściła )... usiadła w nim w sklepie i mówi do sprzedawcy (kiedy my jeszcze oglądaliśmy inne modele)... może być - biorę... myslałam, że peknę ze smiechu :D
Odpowiedz
Ale mój synuś jest wygodnicki i bardzo porządny :)
Wstaje z łuzka i np. podwinie sie mu nogawka od spodni... I krzyczy:
MAMA JAK NOGAWKA!!!! I każe sobie poprawiać :) lol
WOW, Juleczka ma dzisiaj urodzinki?! WSZYSTKIEGO DOBREGO! :)
OdpowiedzJula dzisiaj przy myciu zebów: "mamusiu... cholera jasna z tą szczoteczką - uraziła mnie w wargę..." ale trzeba uważać co się mówi przy dziecku - nauczka dla mnie na przyszłość
Odpowiedzrenika kolejny trafiony wątek!! uwielbiam czytać takie historyjki, może niedługo sama coś napiszę o Martusi? :)
OdpowiedzO rany, ale macie już fajnie. Ja już się nie mogę doczekać, kiedy moja córeczka zacznie mówić. Ale wtedy trzeba będzie uważać... Chociaż u martaso już córeczka rządzi tatusiem ;)
Odpowiedz
przyszli do nas znajomi, wiadomo jak to jest swoisty koncert zyczen, mala siedzi zadowolona w lezaczku, moj maz chcial pokazac jak mala gada, i stoi przed nia zacheca ja a ona tak patrzy i patrzy wielkimi swymi slepkami w milczeniu go slucha w potem pokazala FUCK YOU oczywiscie nieswiadomie, ale smiechu bylo co niemiara :)
i tak ojciec zostal przywolany do porzadku!!!!
Renika,
Fajny ten Twój Pietrek :D
Humor mi sie odrazu poprawił... dzięki :D
Pani z przedszkola zapytała zatroskana Juleczki dlaczego ma taką opuchnięta wargę a ona na to: "bo ja zapomniałam, że stoję i upadłam z impetem..."
Wczoraj jak mąż był z synkiem u lekarki to wszedł na korytarz Pan Sanitariusz, ubrany na czerwono.. A mój synek
TATA - MIKOŁAJ!!!! I wszyscy w smiech...
Ten gość mówi ze nie jest Mikołajem a synek sie zawstydził. Pan powiedział DO WIDZENIA! A Piotruś DO JUTRA!!! Na co Pan" A PRZYJDZIESZ JUTRO?? A Mały:NIE!!!! lol 8)
Ostatnio mój synuś wychodzi z babcią na spacer i jeszcze na klatce schowej spotykają sąsiada no i:
Babcia: PIOTRUŚ DAJ PANU CZEŚĆ I POWIEDZ DZIEŃ DOBRY!
Piotruś:NIE!!!
Babcia: DLACZEGO??
Piotrus: BO ON MI NIC NIE KUPIŁ!!!
Zaczynam go juz uczyć ze nie kazdy będzie mu przynosił prezenty.
Wczoraj czytał ze mną NEWSWEEKA i wciąż zadawał pytania: A MAMA CO TO JEST?? Albo jak widział postać w gazecie:
A TEN PAN NAZYWA SIE....?? i i czeka na moja odpowiedź
Hihi zaczyna sie etap pytań!! lol
mój Filipek na razie nic aż tak śmiesznego nie zrobił, ale opowiem wam historię z synkiem znajomych
byli na wakacjach na campingu, tata poszedł pod prysznic z 3-letnim synkiem - łazienka wiadomo zbiorowa, kąpią się a w pewnej chwili Gucio mówi z przejęciem do tatusia: tata, ale masz dużego ptaka, w łazience zapanowała cisza jak makiem zasiał, a Jacek opowiadał, że jak wyszedł spod prysznica to wszyscy faceci dziwnie na niego patrzyli :D
starsze dzieci sa zabawne ale i maluszki rowniez a oto przyklad..
pewnego razu moj maz przyszedl do domu troche poddenerwowany ja i maluszek bylismy w kuchni no i on tam zaszedl i jak to facet odrazu musi zrobic awanturke o byle glupote by rozladowac nerwy... wiec my sie tak klucimy a moj synus nagle sie wtranca i nadaje.. mamamatatatababadada itd itp. ja i maz oczywiscie zaskoczeni i zszokowani bo malo kiedy tak nadaje a nadodatek zrobil taka mine ze wszyscy zapomnielismy ze wlasnie co sie klucilismy i zaczelismy sie smiac.. :D szkoda ze tego nie nagralam lol
Ale miałam dzisiaj ubaw... Julka wytłumaczyła mi, że faceciki mają PLAMNIKI i JAJECZKA...
Jeszcze mi sie spomniało.
Kiedys jak brałam prysznic na szybkiego, wychodze z wanny, (miałam otwarte drzwi bo byłam sama z Piotrusiem).. no wiec wycieram sie a on do mnie:
MAMA MA SIUSIAKA!!!! i pokazuje palcem... Pytam sie gdzie
TAM MAMA tłumacze mu ze tylko tata i dziadek mają siusiaka mamusia nie ma ... Ale on za każdym razem swoje....
Kiedy Juleczka była maleńka musiałam jej pomóc zrobić kupkę termometrem... nie bardzo wiedziałam jak sie do tego zabrać i kilkakrotnie podniosłam jej nóżki... kiedy juz byłam na "właściwej" pozycji i ze skupieniem próbowałam wziąść sie do dzieła Jula puściła bączka i eksplodowała mi całą zawartością w twarz... hehehehe... zuch dziewczyna...
Kilka tygodni temu Jula podglądała mnie jak zmieniam podpaskę... stała kręciła główką na boki i w pewnej chwili mówi: "no to teraz możesz zrobić mamusiu w tą swoja pieluszkę taaaaaaaaaaaaaką dużą kupę..."
Agawa
Podobne tematy