-
Gość odsłony: 201682
Tatuaż na stałe czy czasowy - co wybrać?
WitamDoradzcie mi dziewczyny czy lepszy jest tatoos na stałe czy taki który znika po jakimś czasie (i ile się trzyma). Chciałabym mieć bardzo tatuaż na pleckach ale też sie troche boje tego bólu i jeszcze może któraś wie czy jest jakiś dobry salon we Wrocławiu bo do Wrocka mam najbliżej z góry dziękuje i pozdrawiam
Oryginalny krem znieczulający z
lidokainą znajdziesz w ofercie www.naporost.pl. Krem nazywa się
Swiss Medical i można go kupić bez recepty. Jest bardzo mocny –
mocniejszy niż specyfiki dostępne na ofertę. Znakomicie sprawdzi
się więc przy większych tatuażach czy innych zabiegach z użyciem
igieł.
klazel napisał(a):
no pracujacej maszynki
aaa no mnie wkurzało jak mi za uchem tatuowała bo bzzzyyy i bzzzyyyy bzzzyyyyy i trzask skóry pstryk pstryk .... lol lol lol
klazel napisał(a):
no mowie ci ale ciagle widzialam jak drapal
o fu, jak drapał to debil :|
Jarzynowa napisał(a):
jaki?
no pracujacej maszynki
Jarzynowa napisał(a):
klazel napisał(a):
moj byly szef to ma taka cienizne jak ja a caly w bialych plamach
no co Ty
no mowie ci ale ciagle widzialam jak drapal to w sumie sie nie dziwie, te strupki zdrapywal, ja nie wiem ale ja nie mialam strupkow, w ogole mi sie szybko zagoil oprocz dziwnego uczucia mrowek w tym miejscu gdzie tattoo, torzyszyl mi moze z pol roku :/
cheyenne napisał(a):
i dostalam opierdziel za wszystko lol lol lol lol lol lol lol
NIC juz nie robie
to też źle :D lol
klazel napisał(a):
moj byly szef to ma taka cienizne jak ja a caly w bialych plamach
no co Ty
klazel napisał(a):
i znow na zywo uslysze ten dzwiek przepiekny
jaki?
mariolcia_1 napisał(a):
jedyny minus to trzeba o nim pomysleć jak się idzie na imprezkę ze starymi ciotkami , żeby zakładać sukienkę "z plecami" .. zeby nie być powodem plotek w rodzinie :D
o ja jak ja sie srałam jak miałam u K rodziny jakas impreze bo jego babcia to pod tym wzgledem dziwaczka, dla niej ktos kto ma tatuaze to kryminalista lol
ale nawet nie wiem czy zwrocila uwage bo moj to w sumie malo widoczny, calych plecow nie mam
a K rodzice tez chyba nie kumaja ze ja tattoo mam :D
mariolcia_1 napisał(a):
nie widzisz zadnych niedociągnieć bo cieżko dokładnie każda linie prześledzić
oj ja mam moj przesledzony prawie pod lupa i jest kilka rzeczy ktore kiedys poprawie bo mi cos tam nie lezy
ale z tym nudzeniem to fakt, czasem sama zapomiman ze mam dopiero po kapieli np "o jessooo tatuaz mam przeciez"
musze do pieniedzy dojsc bo juz mnie nosi zeby sobie porobic znow
a na koniec miesiaca idziemy z K na konwent tatuazu i znow na zywo uslysze ten dzwiek przepiekny
i tutaj własnie wyłania się zaleta tatuażu na plecach
nie znudzi ci sie bo go rzadko widzisz
nie widzisz zadnych niedociągnieć bo cieżko dokładnie każda linie prześledzić
jedyny minus to trzeba o nim pomysleć jak się idzie na imprezkę ze starymi ciotkami , żeby zakładać sukienkę "z plecami" .. zeby nie być powodem plotek w rodzinie :D
cheyenne barwnik swiezo po zrobieniu zawsze jest wyrazniejszy i ciemniejszy ;)
Odpowiedz
PoCaHoNtAz tak wiem tylko ze barwnik tez mi sie luszczy i taki troche mniej wyrazny sie tattoo robi, ale to tez moze dlatego ze skora sie na nowo pokrywa czy cos
nie wiem jak na plecach jak mialam bo nie moglam obserwowac dokladnie :P
wtedy do poprawki nie mialam
Co do alkoholu to nie wolno w wiekszych ilosciach pic. Delikatnie mozna.
cheyenne to normalne, ze skora Ci sie luszczy, to dobry objaw. Wazne zeby strupow nie bylo i zeby wlasnie nie odpadaly, a po okolo tygodniu, dwoch skora powinna zaczac sie luszczyc.
klazel napisał(a):
ale kurde tak patrze na kolegow tatuaze to oni maja jakies ubytki kropki biale i sie smialam ze takie cioty bo ja nic nie mam a oni drapali biedaki bo swedzialo
ej ja nic nie drapałam a na duzych wypełnieniach tez ubytki miałam, nie porównuj napisu cienkiego do grubego tatoo, juz przy robieniu mi d powiedziała ze będzie do poprawki na pewno w tych miejscach
cheyenne teraz to juz chyba bez różnicy lol wiem, ze ja na pewno tydzien po nie miałam ruszac alko
no ja tez tydzien nie mogla pic
ale kurde tak patrze na kolegow tatuaze to oni maja jakies ubytki kropki biale i sie smialam ze takie cioty bo ja nic nie mam a oni drapali biedaki bo swedzialo :D
a moj byly szef to ponoc plakal jak dziecko przy robieniu tattoo
no normalne cioty
cheyenne fajny tatuazyk chociaz ja nie lubie makaronowych slaczkow bo nie rozumiem lol
Jarzynowa napisał(a):
tez o tym pomyslałam, mi mówili, ze tydzien po zrobieniu pić nie wolno i chyba dwa dni przed tez nie
mnie chyba też tak mówli, nawet ulotkę dostałam co i jak ...
cheyenne ja folię nakładałam przez kilka dni tylko do pracy, tak awaryjnie jak by mi cos gdzieś pociekło .... a w domu tylko maść i nic, kilka ray dziennie mycie szarym mydłem i masć,
Odpowiedz
cheyenne ja wszytskie 4 razy przy tattoo zaklajone mialam 1 dobe
pozniej mycie i smarowanie 5 razy dziennie
i w sumie nigdy mi sie nic zle nie goilo ani zadnych ubytkow nie mialam
gosiunia2004 tak tak
tylko u mnie w pracy to srednio dobre miejsce na kolejne gojenie :x
no ale trudno juz
marta1985 wiem wlansie, pisalas
pojde za ten miesiac zobacze co mi powiedza
i sie zastanawiam nad tym zaklejaniem
brak popwietrza ok- ale z drugiej strony pod folia sie wszystko lepiej wchlania, od kremu mam to miejsce caly czas "mokre", nakremowanie, a jak nie zaklejam to po 5 minutach juz nie mam nic na rece :x
cheyenne mowiłam Ci za w tym miejscu mi się badzo dlugo goiło było to nawet z 2 tygodnie , strasznie mi sie to jakos babrało , ten na stopie to w mig mi sie wygoił
wiec nie wiem czy to takie miejsce ktore ruszasz zginasz itp
i ja miałam środek literek do poprawiki bo się wypłukało
cheyenne napisał(a):laski chyba cos jest nie tak z tym moim tattooo :(
po tygodniu juz sie raczej barwnik nie powinien wyluskiwac?
a schodzi troszke, mam wrazenie ze brzegi sa ciensze
to idz na poprawe
pewnie ci mowili zeby po m-cu na ewentualne popraweki isc nie?
cheyenne napisał(a):
nie wiem czemu mi kazali tydzien zawijac
Gora 24 godziny. Folia nie przepuszcza powietrza, nie zagoi Ci sie jak bedziesz zawijac. Te 12-24h sa po to, aby nie zrobily sie strupki.
Jarzynowa napisał(a):12345ania12345 no, nawet dwa :P lol
pokaaaaaż czemu ja ich nie widzieć
Jarzynowa Ty też masz tatto ? :o :o a ja nic nie wiedziec o tym :x
Odpowiedz
cheyenne to powiem Ci tak uważaj na to miejsce bo nawet jak bedziesz miała zaklejone, i bedzie zimno plus długi rekaw on sie bedzie ocierał , wiec dłuzej bedzie się goił , ja przez to miałam poprawki bo nie musiałam nosic kurtke i mi sie wycierał o rekaw :x
a tak to ekstra jest bardzo mi sie podoba :)
lora napisał(a):
no coś Ty. mi nie kazali i nie zawijalam i sie pieknie wygoil
a to może co studio to inaczej :) moje zakleili mi w studiu jeszcze i kazali na drugi dzien rano zdjąc opatrunek i myś 3-5 razy dziennie i mascia smarować :)
cheyenne napisał(a):
nie wiem czemu mi kazali tydzien zawijac
aż tydzien? może to od miejsca na ciele zależy?
Miejsca poczęcia wurwa :D to juz jest moja sprawa czego.. :D
Odpowiedzcheyenne ha ha dobrze, ze sprostowalas ze to nie grecki a arabski, bo wlasnie mialam pisac, ze u arabow takim pisza.. ale se myśle.. moze jeszcze mi sie literki mylą, bo sie obudzilam pol godziny temu bardzo ładnie bedzie wyglądał ten napis...
OdpowiedzJarzynowa ja na pewno będę chciała datę urodzenia, albo współrzędne geograficzne ;P a gdzie... hm, na karku najpewniej.
Odpowiedz
cheyenne napisał(a):
a wlasnie z ciekawosci wpisywalam i po inglisz i po polisz i mi przetlumaczylo tak samo :)
wiem wiem, tylko niektóre wyrazy są nieprzetłumaczalne i niektórych wyrazów nie odmieniają ( o końcówki mi chodzi ;) ) i wtedy albo masz np czasownik w bezokoliczniku albo np zamienia na inny wyraz i jednak jest trochę inne znaczenie..
ale spoko, to tylko moje zboczenie jak już pisałam wyżej ;)
maddy no wlasnie juz sprawwdzilam :D
a jeszcze lepiej, w pracy mi pokazywano jak to znalezc, przyszlam do domu i sie wsciekam gdzie ten slownik lacinski
maddy napisał(a):
bo Ci potem wyjdzie makaron z kurczakiem ;)
a wlasnie z ciekawosci wpisywalam i po inglisz i po polisz i mi przetlumaczylo tak samo :)
cheyenne na moje to arabski i z tym to by trzeba było uważać, zwłaszcza jak przez neta tłumaczysz ;) bo Ci potem wyjdzie makaron z kurczakiem ;)
to jest jedyna rzecz, jaka mnie powstrzymuje przed zrobieniem sobie tatoo, bo jak bym już miała robić, to tylko "jamnikami" lol
Rinka ja korzystalam z tlumacza na necie, dal mi go ktos z pracy kto jak sie tatuowal to w tym studiu tez z tego korzystali lol
no w kazdym razie tlumaczac na grecki wrzucilo mi ta czcionke od razu a ze mi sie spodobala to niech tak zostanie chocby to byl suahili lol
Podobne tematy