-
Gość odsłony: 3283
Jak sobie radzić z koszmarami?
A ja dziś nie moge ochłonąć po koszmarach sennych nękających mnie całą noc. Jeden z nich - to mój poród. Miało to niby miejsce przedwcześnie, a poród odbył się podczas kąpieli w wannie. Dzidzia była jakaś zniekształcona, bardzo mała, sina i nie potrafiła oddychać....Ja dostawałam obłędu a mąż zamiast zabrac nas natychmiast do szpitala - uśmiechał się tylko..........Skąd biorą się takie sny? Jak sobie teraz poradzić? Cały czas mam przed oczami tę kruszynkę ze snu.Chcę zapomnieć, szukam jakiś optymistycznych postów tu na forum , ale od kilku dni i tutaj panuje ogólnie przygnębiajaca atmosfera. Z wyjątkiem tych słodkich fotografii Waszych już urodzonych dzidziulek.Przepraszam jeśli popsułam Wam humor, ale sama jakoś nie mogę sobie dzis poradzić ze sobą - choć niby nie wierzę w zadne przepowiednie czy sny.Pozdrawiam!
mnie też się takie głupoty śniły w ciąży, ale wszystko było i jest i będzie ok :)
Odpowiedz
goya ponoc dziwaczne sny, lacznie z koszmarami, to w ciazy normalne. Znalazlam takie cosik :
"Tkanina snów. Tak, jak w przypadku większości kobiet, możesz prowadzić wyjątkowo ożywione, cokolwiek dziwaczne nocne życie. Na przykład - rodzisz dorosłego syna. Śni ci się cały poród i okazuje się, że urodziłaś ….. małe kociątka. Nowonarodzone dziecko w Twoich ramionach nagle otwiera buzię i mówi „Kocham cię, mamo.” Możesz śnić nie tylko o ciąży i dziecku. Wiele kobiet opowiada, że ich sny w czasie ciąży pełne są dzikich przygód, podniecających romansów, dziwnych wydarzeń, a wszystko to w Technikolorze. O co tu chodzi?
Ożywione sny towarzyszące ciąży mogą być związane z podwyższonym poziomem hormonów w twoim organizmie. Może to być także sposób, w jaki mózg radzi sobie z nawałem nowych myśli i emocji, jakich teraz doświadczasz. Niezależnie od powodu, ciesz się swoimi tętniącymi życiem ucieczkami i nie bierz ich zbyt serio."
A u mnie to ostatnio na zmiane, albo nocne szalenstwa po ktorych budze sie z glupawym usmieszkiem, albo tez snia mi sie urodzone szczenieta, lub nienaturalnie malutka dzidzia. Zdarzaja sie i koszmary. Moja pierwsza drobinke stracilam w 1szym trymestrze i teraz zdarza mi sie ze snie ze trace to drugie malenstwo. Staram sie nie przejmowac, chociaz czasami to truuuuuudno.
Tak czy inaczej kobitki trzymac sie dzielnie, i zycze szalonych snow a nie koszmarkow.
Hej,
Prawda jest taka, ze we snie uwidaczniaja sie nasze najskrytsze obawy, leki, gleboko ukrywane zle mysli. Niestety wytracaja z rownowagi, ale trzeba koniecznie nabrac dystansu pomiedzy nimi, a rzeczywistoscia, ktora tych obaw najczesciej nie spelnia. Tyle teorii, a w praktyce tez snie o porodzie, jak do tej pory wszystko przebiegalo dobrze, moze dlatego, ze mocno w to wierze? Wiem wiem, przy takiej pogodzie ciezko o optymizm, ale moze znajdz jakis sposob na to, zeby poprawic sobie humor? Ja np. poszlabym na pizze ehhh :)
Pozdrawiam cieplo!
Dzięki za życzonka dla mojej córy.No cóż,chyba trochę przechwaliłam pogodę w Poznaniu,bo zaczyna robić się szaro,pewnie będzie też padać,ale naprawdę jestem dziś tak optymistycznie nastawiona do całego świata,że nie popsuje mi ta pogoda humoru
Odpowiedz
Oj Ewab - chciałabym w takim razie przenieść się teraz do Poznania. U nas w Krakowie, szaro i pada deszcz. Nie mogę 'zebrać się' i wyjść do sklepu.
Dzięki za taką interpretację snu, zaraz poczułam się lepiej :)
Życzę zdrówka dla Twojej córuni!
Pogoda,a zwłaszcza brak słońca,wpływa na nas przygnębiająco,ale dziś w Poznaniu jest bardzo ładnie,wczoraj było okropnie Ja jestem dzisiaj bardzo radosna,okazało się,że moja córeczka jest prawie zdrowa,walczyłyśmy z kaszlem Zobaczę się z nią po pracy,nic nie będę mogła zrobić w domu,bałagan i zaległości we wszystkim,ale co tam,uśmiechnie się do mnie,powie "mama chodz" i będzie tak jakby za oknem świeciło słoneczko. :D
Co do snów,nie zazdroszczę tego o porodzie,ale ponoć gdy np.śnimy,że ktoś umarł brrrrrr,ta osoba będzie żyła bardzo długo,dlatego myślę,że Twój poród będzie przebiegał szybko,prawie bezboleśnie i dzidzia będzie cudowna.
Dzięki Bożenko za zrozumienie. Ale pogoda na zewnatrz ma bez wątpienia duży wpływ na nasze samopoczucie. Ja nie mam ochoty na nic. Najchętniej cały dzień siedziałabym przed tv albo koputerem i jeszcze zasłoniłabym zasłony, aby nie widzieć tych szarych, ponurych widoków za oknem.
Dzis od rana nadrabiam zaległości w poczcie i zaraz musze zmobilizować się i zrobić obiadek moim chłopakom, bo dla siebie już mam.
Obiecałam też zrobić im wafla z masą czekoladowo-orzechową, bo stwierdzili że odkąd przeszłam na dietę, strasznie ich zaniedbałam.
Wczoraj pisała do mnie kuzynka męża i zaproponowała, by przełamując opory synka, w związku z obawami o jego pozycję po pojawieniu się brata - konkurencji, mianować go na Głównego Asystenta Do Spraw Pieluch i Szefa Promocji Niemowlęcia, kiedy zaczną zbiegać się tabuny ciotek i wujków ćwierkających nad łóżeczkiem Najmłodszego. To nas bardzo rozbawiło. A juz nie mogliśmy opanowac śmiechu, gdy synek ( chyba przesłyszał się lub nie zrozumiał ) bo zaczął wołać, ze nie chce być żadnym gównym.
Szkoda tylko że takich (choćby drobnych ) powodów do radości , jest jednak niewiele :(
Pozdrawiam!
goya nie przejmuj się niczym. Ja osobiście nie wierzę w sny. Wyobrażam sobie jak to ciężko się otrząsnąć po takim śnie. Ja śniłam chyba w 2 miesiącu że starciłam mojego maluszka. I mimo że w sny nie wierzę to byłam podenerwowana kilka dni. Postaraj się nie przejmować i nie myśleć, za kilka dni zapomnisz i będzie dobrze. A co do przygnębienia to chyba przez pogodę nie? Jest okropna. Już chciałabym wiosnę....
OdpowiedzPodobne tematy
- Jak radzicie sobie z koszmarami u dzieci? 3
- Jak radzić sobie po poronieniu? Jak poradzić sobie ze strachem przed kolejnym poronieniem? 8
- Palenie papierosów w ciąży, jak sobie radzić, jak rzucić? 16
- Jak radzić sobie z rozdwojonymi końcówkami? 11
- Jak sobie radzić z deformacją paznokci? 4
- Nietypowe paznokcie- jak sobie radzić? 1