• Gość odsłony: 58737

    Czy to normalne, ze po porodzie boli w trakcie stosunku?

    urodzilam 3 mies. temu. podczas stosunku odczuwam bol. wszystko konczy sie lzami i zwatpieniem. powoli popadam w przygnebienie i mam juz dosc poczucia, ze taka jest cena posiadania dziecka. czy zawinil lekarz, ktory zle wykonal szycie rany? czy ktos ma/mial podobny problem? co robic?

    Odpowiedzi (12)
    Ostatnia odpowiedź: 2011-04-28, 16:46:49
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
czarnaaj 2011-04-28 o godz. 16:46
0

u mnie pierwszy seks po porodzie byl niewypalem i bolalo mnie a ja panikowlam--ale z czasem plus zel nawilzajacy i dluzzsza gra wsepna bylo coraz lepiej teraz unikam tylko niektorych pozycji --ale witek ma juz 14 miesiecy :D


ponadto pociesze was ze urodzilam naturalnie 5 kg dziecko i bylam nacinana mocno ale jzu wszystko jest dobrze wiec glowa do gory baabeczki :D a zta witaminka a nie wiedzilam --dobrze wiedziec

Odpowiedz
NUKA 2010-12-19 o godz. 02:47
0

waltaria napisał(a):urodzilam 3 mies. temu. podczas stosunku odczuwam bol. wszystko konczy sie lzami i zwatpieniem. powoli popadam w przygnebienie i mam juz dosc poczucia, ze taka jest cena posiadania dziecka. czy zawinil lekarz, ktory zle wykonal szycie rany? czy ktos ma/mial podobny problem? co robic?
Jeszcze do niedawna odczuwalam ból na samym początku przytulanka, a mój synek ma prawie 6,5 miesiąca.

Odpowiedz
*elvira* 2010-12-19 o godz. 02:23
0

Lambda napisał(a):Elvira a boli Cię? troszkę ale tylko te kilka pierwszych ruchów

Odpowiedz
Aśka 2010-12-18 o godz. 20:20
0

Rodzilam naturaknie,po 6 tyg byla pierwsza proba no i bolalo jak nie wiem,od tamtej pory bylo moze jeszcze 4 przytulanka,co prawda teraz juz nic nie boli ale jakos nie mam juz takiej ochoty na sex jak przed ciaza.

Odpowiedz
marta27 2010-12-18 o godz. 19:58
0

mnie tez kilka pierwszych razy po porodzie bolalo. moj ginekolog stwierdzil, zeby probowac, nie zrazac sie, sie "rozchodzic" i powinno minac. minelo :D

Odpowiedz
Reklama
Lambda 2010-12-18 o godz. 17:42
0

...

Odpowiedz
*elvira* 2010-12-18 o godz. 14:32
0

A czy ten sam ból może występować po cc

Odpowiedz
Gość 2009-08-26 o godz. 01:43
0

Ja miałam ten sam problem przez ponad 2 lata. Aż mi się płakać chciało jak tylko myślałam o sexie, więc poszłam do wspaniałej pani ginekolog. Przepisała mi cepan i powiedziała, że najważniejszy w moim przypadku jest kąt wchodzenia członka do poochwy. Kazała też kupić kamasutrę(!) i odrobić "zadanie domowe". Mąż był wniebowzięty, stwierdził nawet, że to jego ulubiona lekarka. A ja się cieszę jak wariatka, bo nareszcie nie czuję bólu(tylko troszeczkę i tylko czasami).
Podsumowując, to pewnie jej sugestie uratowały moje małżeństwo, choć mąż jest BARDZO wyrozumiały!!!
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-08-26 o godz. 01:43
0

Ja miałam ten sam problem przez ponad 2 lata. Aż mi się płakać chciało jak tylko myślałam o sexie, więc poszłam do wspaniałej pani ginekolog. Przepisała mi cepan i powiedziała, że najważniejszy w moim przypadku jest kąt wchodzenia członka do poochwy. Kazała też kupić kamasutrę(!) i odrobić "zadanie domowe". Mąż był wniebowzięty, stwierdził nawet, że to jego ulubiona lekarka. A ja się cieszę jak wariatka, bo nareszcie nie czuję bólu(tylko troszeczkę i tylko czasami).
Podsumowując, to pewnie jej sugestie uratowały moje małżeństwo, choć mąż jest BARDZO wyrozumiały!!!
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-02-25 o godz. 00:37
0

Po pierwszym porodzie bolało mnie przez rok, po drugim zaczęliśmy współżycie w 5 tygodniu i bolało przez 2 miesiące (ale miałam ochronę krocza nie nacięcie). Polecam spokój, dłuższą grę wstępna , żel nawilżający K&Y Johnsona i codzienna dawka witaminy A (marchewka!!!) , bo ta witamina odpowiada za prawidłowy stan błon śluzowych.
Duża rola dla mężczyzny, żeby tak rozbudzić kobietę, żeby była dobrze nawilżone wejście do pochwy. Karmienie piersią i podniesiony przez to poziom prolaktyny też wpływa na suchość pochwy, co oczywiście nie oznacza,że trzeba dziecko odstawiać od piersi (!) To minie, głowa do góry !

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-02-23 o godz. 15:28
0

Tak czasem bywa po porodzie, rany u różnych ludzi różnie się goją. Moja lekarka mówiła, że ma pacjentki, które przez całe życie skarżą się na ból przy stosunku po porodzie, albo ten ból jest "tylko" do następnego porodu a czasem po prostu sam mija. Ja męczyłam się dwa lata, teraz już jest prawie dobrze, stosowałam różne maści( cepan, contratubex, voltaren i masc żmijową), miałam zastrzyki. Może to pomogło, porozmawiaj z lekarzem. Ostatecznym wyjściem jest plastyka krocza.

Odpowiedz
Gość 2009-02-14 o godz. 19:51
0

zelu oczywiscie uzylam (duza ilosc). nie jest to problem suchosci. pozdr. i dzieki za rade.

Odpowiedz
Gość 2009-02-14 o godz. 19:01
0

...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie