• Iweta odsłony: 7012

    Jak zadowolić swoich rodziców?

    Mam kłopot.Chodzi o to, ze mam dość moich rodziców. Oni(a zwłaszcza mama) ciągle marudzi mi, ze chce wnuka. A ja dość że mam stres, ze nie mogę zajść w ciażę, to jeszcze ten dodatkowy steres ze strony rodziców.Kurcze, czy ja wyszłam za mąż zeby szybko zrobić im wnuka.Wiem, ze mam 26 lat, ale to chyba nie jest powód, ze 4 miesiące po slubie muszę zaraz mieć dziecko.Bardzo chciałabym być w ciąży, ale co ja zrobię, ze narazie nic z tego.Jak mam to wytłumaczyć mamie?Pomóżcie.Chcę dziecka, ale nie będę robic bo mama chce wnukaMam rację, prawda?

    Odpowiedzi (14)
    Ostatnia odpowiedź: 2022-01-13, 17:30:38
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2022-01-13 o godz. 17:30
0

O czym tu mowa narysujcie albo napiszcie coś miłego dla rodziców i jak na was sie gniewją to powiecie że ich kochaćie

Odpowiedz
Gość 2022-01-13 o godz. 17:28
0

Trudno niech mama urodzi wnuka problem rozwiązaćny?!?!???!!!!!!

Odpowiedz
oliweczka26 2009-11-01 o godz. 14:41
0

Posiadanie dziecka to prywatna sprawa między Tobą a mężem. Rodzice nie mają prawa się do tego wtrącać. Mogą tylko czekać na wiadomość, że będą dziadkami. A takie poganianie zawsze przynosi odwrotny skutek. Bo nigdy nic na siłę się nie udaje! Uświadom to Mamie - niech zajmie się sobą i da Wam spokój!!! :D

Odpowiedz
angiee 2009-11-01 o godz. 06:42
0

u mnie jest to samo - przy składaniu nam jakichkolwiek życzeń ciągle słysze to samo - "życzymy abyśmy w najbliższym czasie zostali dziadkami" ;] fajnie, ale ja tez nic nie poradze, że jak sie planuje to nie wychodzi tak jakby sie tego chciało !!! wczorajszy test znów objawił mi tylko jedną kreskę

Odpowiedz
Gość 2009-08-18 o godz. 15:31
0

Oczywiscie, ze masz 100% racje. Ale domyslam sie, ze nie latwo rozmawiac z Twoja mama, skoro zwracasz se tu o pomoc. Nie znam Twojej mamy, wiec trudno mi poradzic, co na nia zadziala. Ale np. jesli jest osoba religijna, mozesz jej powiedziec, ze wszystko w rekach Boga i jak tak bardzo chce wnuka to niech sie o niego modli, a nie Cie doluje. Nie wiem na ile chcesz byc z nia szczera, moze nie chcesz jej mowic prawdy (to zrozumiale, nie ma przymusu) wiec moze wystarczy powiedziec, ze myslicie o dziecku, ale jeszcze chcecie troszeczke poczekac i zeby Wam odpuscila na jakis czas. Albo z innej beczki, ze im bardziej naciska tym mniej macie ochote na dziecko, bo czujecie sie pod naciskiem, wiec lepiej by bylo gdyby dala Wam spokoj.
Moja rodzina tez miala taki etap, ale w koncu odpuscili (po 4 latach malzenstwa), wiec w najgorszym razie sprobuj przeczekac

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-07-19 o godz. 20:28
0

Hej,
Iwetko,ja tak miałam ale ze strony ojca.Niemiłosiernie nas poganiała, a u nas..choc bardzo się staraliśmy lol dzidzius pojawił sie po czterech latach.
Musisz pogadać z nimi (z mamą).
Aha,i dodam,że wcale miałam 30 lat jak sie urodziło pierwsze dziecko
powodzenia i pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-07-13 o godz. 16:21
0

Hejka ja bardzo wcześnie przeszłam operacje jajników i lekarze dawali małe szanse na zajscie w ciążę.Byłam nastolatką i nie w głowie mi były porody ale coraz częściej zdawałam sobie sprawę że nie moge zwlekać jeśli nie chcę być sama nic nie mówiąc rodzicom poprostu nie zabezpieczłam się ze swoim chłopakiem!Wybrałam macieżyństwo choc byłam młoda bez żadnych perspektyw na przyszłość.Liczyłam że jak zajdę w ciążę to mi wszyscy najbliżsi pomoga .Nie ukrywam że wiadomość o mojej ciąży spadła jak grom z jasnego nieba ale rodzice się nie odwrócili natomiast mój chłopak niestety tak choć bylismy ze sobą dobre 8lat! :( Wybrał świat narkotyków a do mnie przyłaził już później tylko po kasę!wreszcie sie rozstaliśmy.Po jakimś czasie spotkałam mojego obecnego męża i jak dotąd jesteśmy ze sobą ale ani teściowa ani moja mama nie napieraja na drugie dziecko a córcia ma już3.5 roczku.W sumie czas na drugie :D!teraz oboje pracujemy i mamy mozliwość by powiększyć rodzinkę lecz ja nie czuję się chyba jeszcze na to gotowa lecz czasami nie ukrywam że to ja obawiam się reakcji mojej mamy lol czy byłaby zadowolona z drugiego dziecka.dziwne prawda??Uważam że rozmowa w każdej kwestii jest na miejscu ale czasami brak odwagi lub siły by pogadać nawet z własną matka.

Odpowiedz
Eire 2009-07-13 o godz. 10:07
0

Iwetka no ja bym na Twoim miejscu z nią porposrtu szczerz pogadała. Tak jak napisałam wcześniej. Powiedz jej co jest grane, że chcecie dziecka, że jak na razie jeszcze Wam się nie udało, no i że jej gadanei Cię bardziej stresuje. Jestem pewna, że zrozumie i będzie dla Ciebie wsparaciem w końcu to Twoja mama...też keidyś była w ciąży... :) chociaż spróbuj,wszystko się ułoży zobaczysz 8)
connie ŚLICZNIE Ci z tym ciązowym suwaczkiem

Odpowiedz
connie 2009-07-13 o godz. 09:11
0

U mnie było inaczej, to najpierw teściowa napierała i cały czas pytała, czy przypadkiem juz nie jestem w ciaży, ale na moje zdecydowane twierdzenie, że jeszcze za wcześnie w końcu uległa i przestała. A moja mama wiedzialam, że także chce, ale nie mówiła o tym głośno, chyba bardziej tata napominał.
A teraz? 3 tygodnie temu powiedzieliśmy im, że spodziewamy się dziecka i była to niespodzianka, nic wymuszanego, sama radosć. Myśle, że tak właśnie powinno być - to rodzice decydują, kiedy ma przyjść na świat ich dziecko, a nie dziadkowie.

PS. Musisz się odstresować i nie ulegać presji, bo tak to w stresie bardzo trudno Ci może byc zajsć. Życzę powodzenia :)

Odpowiedz
Iweta 2009-07-13 o godz. 08:31
0

Wszystko byłoby fajnie, ale niestety moja mama jest bardzo uparta i bardzo ciężko mi sie z nią dogadać.Cągle mi dogaduje i to mnie bardzo dołuje.Kocham ją, ale miłość ma też swoją wytrzymałość.
Nawet teście nic nie mówią na ten temat, a moja mama stale marudzi, zwierza sie sąsiadom, ze nie może się doczekać wnuka.Mam tego dość!!! Płakać mi sie chce I jak tu się nie stresować

Odpowiedz
Reklama
Eire 2009-07-13 o godz. 07:25
0

Iwetka pewnie, że masz rację. Nikt nie jest maszynkado robienia dzieci. ALe może powinnaś porozmawiać z mamą, powiedz jej, że chcecie dziecka ale jak na razie Wam się nie udaję. Może jak jej powiesz jaki masz poroblem to zrozumie co czujesz. Ja wiem, że chciałabyś zrobić rodzicą niespoadziankę ale może lepiej powidzieć im jaka jest sytauacja My np. powiedzieliśmy rodzince, że chcemy mieć dziecko i dzięki temu zawsze mogę liczyć na ich wsparcie :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-13 o godz. 06:35
0

Masz rację!! :)

Odpowiedz
Gość 2009-11-01 o godz. 09:45
-1

Czytam Wasze posty już od pewnego czasu ale jak do tej pory nie odzywałam się. My staramy się o dzidziusia od roku i jak do tej pory bez rezultatów. Moim rodzicom powiedziałam o naszych problemach, mianowicie wszystko u mnie wskazuje na to, że mam policystyczne jajniki i za wysoką prolaktynę. Teściowie jakoś specjalnie nie dopytują się o to dlaczego nie mamy jeszcze dziecka. Dodam, że w tym roku stukną mi 33 latka. Cieszę się, że moi rodzice o wszystkim wiedzą i to zrozumieli. Powiedzieli też, że mogę na nich zawsze liczyć. Uważam, że lepiej jest o tym z rodzicami pogadać i wyjaśnić co i jak. Ja w każdym razie nie załamuje się i wierzę, że będziemy rodzicami, czego i Wam życzę. Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-07-13 o godz. 06:24
-1

Jasne, że masz rację. Myślę, ze najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z rodzicami. Powiedz im co o tym wszystkim myslisz i może dadza ci spokój.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie