• Gość odsłony: 3556

    Pytanie: Czy zmiękczacie ciuszki dla maleństwa?

    Wczoraj wyprałam pierwszą turę (białe). Rzeczy, które były z frotki po wypraniu w Loveli zrobiły się nieprzyjemnie szorstkie, aż się boję o delikatną skórę maleństwa. A co będzie z ręcznikami?
    Myślicie, że można nalać do płukania płynu, np. Lenor, albo coś w tym stylu, czy lepiej nie?

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-06-02, 04:32:26
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-06-02 o godz. 04:32
0

Któregos dnia tak wyszło,że skończył się proszek Bobas,a konieczność wyprania ciuszków małego była spora. Pralka-Dosia Oxygen-podwójne płukanie-wirowanie-suszenie-prasowanie i zero krostek na ciele Michasia. Od tamtego momentu każde pranie piore w "naszym" proszku. Ale jak wiadomo każde dziecko i jego skórka na ciele jest inna.

Odpowiedz
Gość 2009-06-01 o godz. 07:58
0

na innym forum wyczytalam, ze mozna dodac troszke octu do zmiekczania. podobno nie smierdzi a ciuszki sa przyjemne w dotyku. no i ocet bezpieczny, bez zadnych chemikaliow.

Odpowiedz
Catalabama 2009-06-01 o godz. 05:24
0

Ja nei zmiękczałam nigdy, chyba że teraz od niedawna zaczęłam. Prałam w Jelpie bo Lovela nie dopieroała wszystkich plam. Ale około 5 miecha przeszłam na zwykły proszek już.

Odpowiedz
Gość 2009-06-01 o godz. 05:19
0

...

Odpowiedz
Gość 2009-06-01 o godz. 02:54
0

a ja piore w 40st w Jelpie i daje 2 * plukanie. potem wsio prasuje i jest milusi, a ciuszkow mase tez podostawalam, i zrobilam z nimi dokladnie tak samo.

kocyki i owłóczki na posciel, kombinezony itp tez pralam w proszku Jelpie tak jak ciuszki tyle ze bez wirowania.
rozek tylko sobie odposcilam

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-29 o godz. 04:09
0

dokładnie to samo zrobiłam :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 03:56
0

Apropo ciuszków od kuzynki - też miałam trochę, i przyznam, ze najpierw namoczyłam porządnie te poplamione w Vanishu, z pół dnia je tam trzymałam, a potem w Vizirze normalnie wyprałam. Jak wyschły były czyściutkie wrzuciłam je do Lowelli razem z tymi nowymi, z resztą też wyglądają teraz jak nowe, tamte u kuzynki trochę w szafie przyżółkły i wiadomo soczki- gdzieniegdzie były przyplamione, ale po Vanishu nie było faktycznie plam.

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 03:54
0

po BAMBI są naprawdę milutkie

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 03:46
0

Ja wyprałam w proszku Lovelli. Niestety są twarde, a te z ala aksamitu aż takie w prążki, po prasowaniu trochę lepiej, ale rozejżę się następnym razem za jakimś zmiękczaczem do ubranek specjalnym dla niemowląt. Jak coś znajdę, dam znać. Mam jeszcze ręczniki do wyprania i kolorowe śpioszki i ciuszki, ale po wizycie u gina pojedziemy do hipermarketu na poszukiwania zmiękczacza. Jak nie znajdziemy - trudno.

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 03:46
0

ja mam większość ciuszków po dziecku kuzynki i MUSIAŁAM użyć vanisha, bo inaczej ... hm... a potem puściłam DRUGI raz całe pranie już w środkach dla dzieciaczków i myślę że to wystarczy

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-28 o godz. 23:56
0

atad zawsze jeśli splami możesz zalać vanishem, a potem zrobić drugie, krótkie pranie, żeby to wszystko wypłukać

Odpowiedz
miu miu 2009-05-28 o godz. 22:36
0

Odnosnie prania to czy takie grubsze rzeczy które wkłada sie na wierzch np:kombinezon śpiwór albo kocyk tez trzeba prac czy tylko te ciuszki które bezposrednio stykają sie ze skórą dzidziusia?

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 13:16
0

a ja piore w mleczku loveli i ciuszki sa mieciutkie. polecam mamom. tylko nie wiem jak poradzi sobie to mleczko z wiekszymi zabrudzerniami, bo moja majka na razie nie brudzi

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 09:47
0

Skoro są proszki dla niemowląt, to są też płyny do zmiękczania - ja użyłam Bambi, sprawdził się świetnie, jest też płyn do płukania Lovela - w końcu sztywne jak zbroja ubranka też niezbyt dobrze będą działać na delikatną skórkę dzidzi

Odpowiedz
hello 2009-05-28 o godz. 09:04
0

A w jakiej temperaturze prac ciuszki?

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 06:04
0

Zmiekczanie w płynach ubrań dla noworotków to nie najlepszy sposób. Zaręczam ci ze wystarczy jedynie wyprasowanie.

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 05:10
0

Ja nic nie dodawałam. Wyprałam tylko w Loveli. Po prasowaniu było lepiej.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie