Czy testy zawsze są OK?

Poczekaj jeszcze parę dni i powtórz test. Jeśli masz wątpliwości zbadaj beta hcg z krwi w laboratorium. Mam nadzięję, że wszystko się dobrze skończy :)

hejka Cathleen
trochę mnie podłamałas z tymi ewen. wadami i słabym rozwojem zarodka Mam nadzieję że jeśli jest fasolka to zdrowa i silna! A propo owulacji miałam ją z 15 na 16 sierpnia a test robiłam 30 sierp. (rano) Pozdrawiam

Wielkie dzięki Aniutka !! Życzę ci z całego serduszka dzidzisia by wszystko było Ok ! To moje pytanie na temat testu wynika z tego że mam wrazenie że jednak jestem w ciąży gdyż w tamtym miesiącu czułam się super (nic mnie nie dolegało!) była również u gina i mówił że wszystko jest ok. W tym miesiącu jednak od 2 tyg. boli mnie dziwnie brzuch i wogóle tak dziwnie w dole, a na siusiu latam jak głupia (dłatego pomyślałam że może za bardzo jest rozżedzona mocz by test wykrył ciąże!) CHOLERA MOZE SIE MYLĘ (BO BARDZO TEGO CHCĘ) ale czuję że jestem w ciąży mimo że testy mówią co innego ! Pozdrowionka i wielkie dzięki za odpowiedż !

Test może wyjść negatywny pomimo istnienia ciąży jeżeli ciąża jest jeszcze zbyt młoda a tym samym poziom hcg zbyt niski, aby mógł go wykryć test. Często bywa tak, że owulacja ma miejsce później niż zazwyczaj - co sprowadza się do tego, że nawet test wykonany w terminie spodziewanej standardowo miesiączki mimo ciąży wyjdzie negatywny. Powolny wzrost hcg (słaby rozwój zarodka, ew. wady) również powoduje późniejszą wykrywalność ciąży testami opierającymi się na jego wzroście.

witaj Monia z własnego doświadczenia wiem że z testami to różnie bywa. Jeden test zrobiłam przed terminem miesiączki - negatywny, potem dostałam coś niby okres ale krwawienia były dużo słabsz i z przerwami trwało to około 5 dni gdy skończyły się krwawienia a ja czułam się dziwnie zmęczona coś mnie podkusiło żeby zrobić kolejny test - negatywny. Ale mi ciągle coś szeptało coś tu jest nie tak czasami to nawet myślałam że wariuję i tak bardzo chcę być w ciąży że sobie ją wmawiam poszłam do lekarza - moją dziwną miesiączke i złe samopoczucie zrzucił na stres i powiedził że skoro testy wychodzą negatywne no to ciąży nie ma. Nic bardziej mylnego byłam w ciąży test wyszedł pozytywny dopiero w 7 tygodniu ciąży. Tak więc u mnie najlepszym testem był mój instynkt ja czułam, że coś się dzieje.
Niestety poroniłam w 9 tygodniu .
Życzę Ci wszystkiego dobrego i nie wierz ślepo testom.