-
Gość odsłony: 12534
Co ginekolog miał na myśli?
Mam tez pewną obawę. Z tego co wiem, powinnysmy chodzic do gin co miesiąc, potem juz co 2 tyg, a na koniec co tydzien, prawda?Moj gin nie chce mi nic poiwedzieć, czy cos jest nie wparzadku. Zapewnia, że wszystko jest ok, ale chodzić musze co 2 tygodnie. Raz przepuścilam wizyte, z waznego powodu i poszlam tydzien pozniej, to mimo, że zadnuych badan nie robil, to mnie okrzyczal, że mam wizyt nie opuszczać.Spytalam sie czemu mam przychodzić co 2 tyg, a nie co miesiać skoro z dzidzią jest wszystko ok, a on na to że mam i kropka. A potem przez przypadek wygadal sie że może pojde do szpitala na jakis czas. ale nie chcialo mu sie tlumaczyć dlaczego. Ja juz mam nerwice przez niego, a on na usg wyslac mnie planuje za 2 miesiace. skoro cos jest nie tak, to moze powinien robic to czesciej? Ja już nic nie rozumiem.Barbarossa - Powiedz mi proszę, czy ty chodzisz do amerykanskiego lekarza, czy może znalazlas jakiegos odpowiedniego Polaka tu w Chicago? Z moim to ja już nerwowo nie wytrzymuje.
to znowu ja z kolejnym pytaniem dziewczynki mozecie i powiedziec ile kosztuje wizyta u prywatnego lekarza ( jeszcze nie mam ubezpieczenia) narazie chodze do darmowej kliniki. i jak byscie mi mogly powiedziec jakie ubezpieczenie najlepiej wykupic. dziekuje bardzo za odpowiedz
Odpowiedzczesc ciesze sie ze znalazlam wiecej osob mieszkajacych w USA mam pytanie odnosnie ubezpieczenia, czy to prawda ze ubezpieczenie pokrywa tylko 50% kwoty porodu i ta przyjemnosc kosztuje ok. 10.000$ bo jak sie dowiedzialam to az mnie zmrozilo i nie wiem czy w takiej sytuacji nie wroce do Polski bo mnie najzwyczajniej w swiecie nie stac
Odpowiedz
czesc
Ten Twoj gin. faktycznie cos kreci ja bym, chyba poszla na wszelki wypadek do innego lekarza zeby sprawdzic czy napewno wszystko jest oki.Poza tym lekarz nie ma prawa ukrywac przed Toba informacji na temat jakichkolwiek nieprawidlowosci, dziwny gosc:(((
Goga
Podobne tematy