• Gość odsłony: 5006

    Co zrobić z kruszącym się akrylem przy odnowie paznokci?

    Ciekawi mnie, czy zdarza się wam,przy kolejnej wizycie klientki na odnowie, podczas przygotowania paznokcia, akryl odchodzi w kawału i w pewnym momencie, mamy paznokieć naturalny. Tak jakby kruszał.Ciekami mnie jak sobie radzicie z kruszejącym akrylem, czy w ogóle odmaczacie paznokietki, jesli tak to co jaki czas?

    Odpowiedzi (13)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-02-27, 07:01:09
    Kategoria: Paznokcie
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Anna z Toronto 2013-02-27 o godz. 07:01
0

Barbi_Wawa napisał(a):justa napisał(a): A możesz mi powiedzieć czym na kursie argumentowali żeby po 3-4 miesiącach zdejmować aktyl.
Umnie na kursie argumetowali to tym ze plytka musi po takim czasie odpoczac tydzen dwa,niewiem sama poco ale tak mowili.
A od czego ma ta plytka odpoczywac? Przeciez plytka paznokciowa jest martwa.....tak jak wlosy.....a przeciez wlosom nie dajemy opoczywac.

Jezeli ktos mowi (czy uczy) ze plytka powinna odpoczac, to znaczy ze sugeruje ze akryl czy zel ja meczy?
Dobrze nalozony i dobrze pielegnowany zel czy akryl nie wymaga zdejmowania, chyba ze jest jakis problem (przebarwienie, podchodzenie powietrza) wtedy trzeba material odmoczyc (akryl) lub spilowac (zel).ale "profilaktycznie" nie widze zadnego sensu w jego zciaganiu.

Ja mam zel/akryl na paznokciacho od 10 lat prawie.....i jakos jeszcze nie zameczylam moich pazurkow.....

Odpowiedz
mia_mia 2013-02-26 o godz. 21:47
0

moja plytka chyba tesh jest lipna jakas bo baaardzo shybko podlazi mi powietrze..jush dzien po zalozeniu..pozniej po wypilowaniu jest ok przed jakis czas i znowu..nie sadze zeby to byla wina kosmetyczki bo jest w zawodzie od 8 lat..moze dlatego ze mam je od niedawna (dopiero po 1 uzlupelnianiu) i musha sie jeshcze "ulozyc"..jest jakas rada na to czy jush ciagle bedzie podlazic powietrze?

Odpowiedz
_Agnieszka_ 2013-02-21 o godz. 10:57
0

Znam parę dziewczyn, które sztuczne pazurki noszą już ponad rok i chyba nie mają zamiaru ich ściągać. Narazie widocznie nic sie nie dzieje i nie ma takiej potrzeby... ale chyba nawet by nie chciały, bo juz takie ładne "wychodowały" że szkoda...
A z tym kruszeniem, to słyszałam w jednym salonie jak kosmetyczka żalila się nad klientką, że jak jej paznokcie odnawia to jakoś dziwnie "kruszy" jej się akryl podczas piłowania i uzupełaniania... ale niewiem za bardzo o co chodzilo. Mi często akryl odpada (kiedyś nawet cały, teraz czasem malutkie kawałeczki po bokach), "od zawsze" noszenia akrylu czy żelu tak miałam i podobno mam taka "lipa" płytkę, która nie toleruje "sztucznego" ... ale sie nie poddaje... :)

Odpowiedz
Barbi_Wawa 2013-02-21 o godz. 10:45
0

justa napisał(a): A możesz mi powiedzieć czym na kursie argumentowali żeby po 3-4 miesiącach zdejmować aktyl.
Umnie na kursie argumetowali to tym ze plytka musi po takim czasie odpoczac tydzen dwa,niewiem sama poco ale tak mowili.

Odpowiedz
pancia 2013-02-21 o godz. 08:23
0

To kruszenie sie akrylu - zakladajac ze proporcje plyn+ liquid byly OK ( jesli zbyt malo plynu to skutek kruszenia murowany ), moze byc spowodowane dbaniem o akryl po nalozeniu. OLIWIENIE skorek i akrylu - to podstawa codziennej pielegnacji akryli.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-02-19 o godz. 21:29
0

Mnie zdaża się że akryl odchodzi w całości lub się kruszy na końcach, ale tylko u 2-uch klientek, u reszty jest ok.wtedy wypiłuje to co się kruszy i nakładam nowy akryl i niewiem dlaczego tak jestu.Wszystko jest dobrze dopuki nie zrośnie tips a jak jest naturalny to zaczyna się kruszyć ( tylko na końcach )a może starość nie radość

Odpowiedz
Gość 2013-02-19 o godz. 19:03
0

Przepraszam że tak sie dopytuję ale jakie sa objawy "starzenia" się akrylu poniewaz ja nic podobnego nie zaobserwowałam.

Odpowiedz
Gość 2013-02-19 o godz. 12:18
0

z czasem akryl się starzeje, więc po to jest to odmaczanie...

Odpowiedz
Gość 2013-02-19 o godz. 09:27
0

Cześć. Ja pracuję na EzFlow. Jestem bardzo zadowolona z jakości tych produktów. A możesz mi powiedzieć czym na kursie argumentowali żeby po 3-4 miesiącach zdejmować aktyl. Ponieważ nie wiem jaki to ma cel. Pozdrawiam Justyna

Odpowiedz
Gość 2013-02-18 o godz. 21:58
0

Ja odmaczam akryl tylko wtedy kiedy naturalny paznokieć pod akrylem jest pękniety i nie da się uratować paznokcia i trzeba zrobić nowy.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-02-18 o godz. 21:20
0

Justynko w zasadzie u mnie zdarza się to może u 10 % klientek, z resztą nie mam tego typu problemów. Pamiętam żen na szkoleniu po prostu uczyli nas aby akryl odmaczać co 3-4 miesiące. ciekawi mnie na jakim akrylu pracujesz?

Odpowiedz
Gość 2013-02-18 o godz. 21:02
0

Cześć pracuję na akrylu już dosyć długo ale nie zdażyło mi się żeby akryl się kruszył. Jeśli podeszło powietrze to rzeczywiście jak się piłuje to akryl odskakuje ale tylko tam gdzie jest powietrze. Natomiast co do drugiego pytania to mam klientkę której akryl uzupełniam od około 7-8 miesięcy i nadal nie ma potrzeby żeby go usunąć z paznokci. Akryl zdejmuję tylko wtedy gdy klientka tego właśnie chce lub gdy tak złamie paznokiec że nic się nie da z tym zrobić i trzeba robić pazurek od początku. Do zdejmowania akrylu używam specjalnych do tego celu płynów lub w ostateczności moczę w acetonie. Pozdrawiam Justyna

Odpowiedz
Gość 2013-02-18 o godz. 20:17
0

Dziewczyny, nie wierzę, ze żadna z Was nie pracuję na akrylu. :)Zastanawiam się po prostu, co ile odmaczacie paznokcie akrylowe? Pozdrawiam ciepło...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie