-
Gość odsłony: 58107
Jakie są objawy wczesnej ciąży?
Proponuje zebrac wszystkie objawy wczesnej ciązy, jeszcze przed zrobieniem testu i statystycznie porównać co jest najpewniejszym objawem. Najlepiej by było abyście podawały w punktach co po koleji się działo.1. pobolewanie w okolicy jajników i macicy2. częste siusianie3. wyjątkowo wcześnie bóle jak przed @4. stwardnienie i tkliwość sutków5. podwyższona temperatura do ok 37 C
mlgosiu najlepiej jest mierzyc tempke caly czs bo z owu roznie bywa ja mam np w 19dc czasem w 17dc. jesli tempka wzrosla tzn ze owu juz byla. zobacz sobie w poznaj swoj cykl o programie FF on jest bardzo fajny do obserwacji. A szanse na zajscie sa najwieksze w dzien przed owu, potem w dzien owu, a na trzecim miejscu dwa dni przed owu
Odpowiedz
Powiedz mi Madelaine!! Jak to jest z tym wszystkim...ja w sumie wiem..ale nie zapisuje tego wszystkiego..czy moglabys mi too w skrocie wytlumaczyc..moze powinnam zapisywac te cykle rzeczywiscie... J alicze to tak ze od pierwszego dnia okresu 14 dni z tym ze 6 przed i 3 po uwazam za najbardziej plodne..i wtedy dzialamy czesciej ..hmmm.. oczywiscie obserwuje temperature i wtedy gdy jest wzrasta wiem ze mam owulacje..czy tak?? Boze nie chce dac sie zwariowac z< tym wszystkim...bo im wiecej nerwow tym gorzej.. Ale sam wiesz ze to nie jest tak latwo nie dac sie poniesc emocjom zwiazanym z poczeciem dzidzi!!!!!
Ok POzdrowionka...papapa :D
Dziewczyny!!! Czy mozecie mi odpowiedziec na takie pytanie? Czy na jakosc plemniczkow ma jakis wplyw czestosc kochania sie?? Ja ze swoim mezem kocham sie codzienie...i nie wiem czy to nie jest za czesto jesli chcemy miec dzidzie??? Co o tym myslicie???
Odpowiedz
Gratuluję AGULA
No to w lutym jesteśmy już trzy. Chyba dobry wynik ja na początek miesiąca.
AGULA79 ogromne gratulacje !!!! Jak milo jest słyszeć takie dobre wiadomości, aż łezka się w oku kręci :P , oczywiście ze wzruszenia.
No te bociany w końcu wzięły sie do roboty, oby tak dalej...
Dzięki dziewczynki. Teraz ja czekam na Wasze dobre wiadomości. POZDRAWIAM
Odpowiedz
AGA i Agula
GRATULACJE!!!!!
i tak ma byc dziewczynki przez caly miesiac... same pozytywne testy!!!!
Zrobiłam ten test i nie żałuję bo wyszły dwie!! lol Ze szczęścia wyłam jak głupia, ale jestem bardzo szczęśliwa. Życzę tego szczęścia każdej z Was. A Tobie AGA75 szczerze gratuluję. Dziękuję wszystkim dziewczyną które do tej pory podnosiły mnie na duchu.DZIĘKI
OdpowiedzRób koniecznie AGA. Ja zrobiłam i wyszedł pozytywny lol . Teraz kolej na ciebie.
OdpowiedzDziewczynki ostatni test robiłam 01.02, czy dziś mogę zrobić ponownie czy za wcześnie jeszcze, bo @ jeszcze nie mam
OdpowiedzKolejny dzień i coraz większe nadzieje. Tempka co prawda 36.7 ale piersi stają się coraz pełniejsze, niesamowicie wrażliwe i twarde. Jak schodzę po schodach to nawet bolą No i do tego te bóle podbrzusza a dzisiaj cały dzień chce mi się pić Do testowania jeszcze dwa dni...
Odpowiedz
Dzięki Kiki za radę, zaraz zadzwoniłam do mojej gin i mówiłam jej o tych plamieniach, kazała mi zwiększyć dawkę duphastonu do 2 tabletek dziennie rano i wieczorem. Pytałam sie tez ją o ewentualne badanie progesteronu w II fazie cyklu, ale stwierdziła że nie mają one większego sensu.
Nie wiem co o tym myśleć. Ale z drugiej strony mam do niej zaufanie...
Aga76 życzę powodzenia i tych 2 kreseczek. Podziwiam cię za wytrwałość bo ja bym już nie wytrzymała czekania i zatestowała...
Kathrin, nie wiem, czy ten spadek do temp. 36.1 miał rzeczywiśie miejsce. Korzystam z elektronicznego termometra, a o godz. 6.30 (o której mierzę tempkę )jestem jeszcze czasami bardzo zaspana. Jak teraz myślę, to mogło byc 36.7. Próbowałam wprowadzić zmiany i zobaczyć na wykres- wtedy owu wypadałaby 17dc, czyli dzisiaj byłabym w 15dc. No ale nic, czekam co przyniesie los
OdpowiedzAguś, dobrze robisz, 12 dni po owu test może jeszcze wyjść mimo ciąży negatywny. Choć powiem szczerze, że te spadki tempki mnie niepokoją
OdpowiedzTrochę się boję testować, żeby nie spotkało mnie kolejne rozczarowanie. Powiedziałam sobie, że poczekam do 35dc, czyli prawie 9 dni po terminie @ i prawdopodobnie 15 dpo. Trzymajcie kciuki
Odpowiedzaga ja juz bym nie wytrzymała na Twoim miejscu i zatestowała! Z całego serca Ci życzę, zeby to było właśnie to!!!
OdpowiedzDziewczyny dzisiaj mam 32 dc, według FF 12 dpo. Szczerze powiem nidgy nie miałam tak długiego cyklu (ostatni najdłuższy 31 dni z racji wyjazdu za granicę). Wszelkie objawy @ minęły (ja zawsze mam ogromną ochotę na mojego misia i nie daję mu spokoju- teraz nic). Od kilku dni ból w podbrzuszu, który raz jest, raz go nie ma, ale jest jakiś dziwny. Tempka od trzech dni stała -36.8, piersi zaokrągliły się. Do tej pory nie nakręcałam się- tłumaczyłam to sobie wydłużeniem cyklu, ale teraz... boję się zapeszać
OdpowiedzMEGI te plamienia rzeczywiscie moga byc spowodowane zbyt niskim progesteronem... ale luteina, czy duphaston powinny pomoc moze warto zbadac ten progesteron w drugiej fazie... ja jak biore luteine to tez pojawia mi sie plamienie na 2-3 dni przed @ chociaz w normalnych cyklach go nie mam (po prostu @ na mnie spada nagle lol )...
Odpowiedz
Ja jestem na 4 dni przed spodziewaną a raczej niespodziewaną @ i przekonałam się że lepiej nie doszukiwać się objawów, ale wiem też że łatwo się tak mówi, a trudno sobie odpuścić i nie myśleć o tym wogóle.
Ja jestem juz po jednej udanej ciąży tylko tym razem coś nam nie wychodzi a mój organizm coraz bardziej wariuje. A ja tak bardzo czekam na te 2 kreseczki i na brzuszek. Dlatego tez porównuję i świadomie i nieświadomie swój obecny stan do poprzedniej ciąży.
Dziś od rana miałam mdłości i zawroty głowy i robiło mi się gorąco, ciekawe, może to jest właśnie to na co tak czekam. Przekonam się za pare dni. Za jakieś 5-6 dni zrobię testowanko o ile @ mnie wcześniej nie dopadnie. Ale bym miała fajny prezencik dla mężusia... lol
Jedyn co mnie nie pokoi to plamienia, które w tym cyklu rozpoczęły sie dziwnie wcześnie bo trwają już 4 dzień a do @ jeszcze jakieś 4 dni. Nie mam pojęcia co to może znaczyć. Plamienia pojawiły mi się od razu przy pierwszej @ po porodzie i mam je do tej pory. Moja ginka mówi żę to może być niewydolność ciałka żółtego i przez to niedobór progesteronu w ostatniej fazie cyklu i stąd te plamienia. Dlatego od 4 cykli biorę leki najpierw luteinę a teraz duphaston i jest te plamienie coraz dłuższe. Czy któraś z was też ma te plamienia i wie coś więcej na ten temat. Napiszcie proszę....
Pozdrowionka :P
dziś 1.02 a @ nie przyszła
rosna więc moje nadzieje.....
zrobiłam przed chwilka test wyszła jedna kreska - a @ nie ma )
aby się pocieszyć mówię sobię że za wcześnie go zrobiłam)
Hej dziewczyny.
Dołaczam dzisiaj do waszego grona. Też czuję dziwne bóle podbrzusza, których nigdy nie mialam. Liczę na II, ale obawiam się, że to trochę za wccześnie na to, żeby byly to objawy ciąży...(@ 11.02) Ale nadzieję trzeba mieć...
U mnie sytuacja wygląda troszkę inaczej. Poronilam 17 grudnia. Lekarze w szpitalu kazali mi czekać pól roku i dopiero się starać.Zmienilam gin. ponoć na lepszego. Powiedzial, że lepiej poczekać 2 cykle, ale jak uslyszal, że mój mężulek wyjeżdża w lutym na pol roku zmienil zdanie. Zbadal mnie, zrobil usg i powiedzial to co chcialam uslyszec - "starac się!". Także teraz pracujemy nad tym , aby ponownie zobaczyć II. I wierzę, że tym razem będzie wszystko dobrze :)) O ile się uda...
Pozdrowionka :)))
dzięki dziewczyny trzymam za WAS WSZYSTKIE kciuki
jeżeli chodzi o moje "bóle " (bo jest to raczej takie odczucie jak przed @) w podbrzuszu to trwają one od 3 dni cały czas, cały dzień, dlatego bardzo się dziwię bo takie coś zdarza mi się 1 raz i o dziwo nie doszukuję się czegoś na siłę
dlatego mam wielką nadzieję że będą zwiastunem II a nie @
może się mylę ale czuję że tak właśnie będzie
pozdrawiam gorąco !!!
i ja Wam tego życzę.Ja staram się nie doszukiwać objawów.Bo byłam już prawie pewna,no i przyszło rozczarowanie.Za to przeżyłam dużo stresów.I postanowiłam "wyluzować".Trzymam kciuki za Was.Papa.
Odpowiedz
Spokojnie dziewczyny.... testow nie ma co robic za wczesnie bo moze byc zbyt niskie stezenie gonadotropiny i test nie wykryje :D najlepieiej odczekac te pare dni i zrobic test raniutko :D Powodzenia :D
A co do objawow to ja zadnych nie mialam i na prawde niczego sie nie spodziewalam; roznie kobiety reaguja :)
Przesylam cale mnostwo fluidkow ciążowych :D , trzymajcie sie
I my Tobie zyczymy upragnionych dwóch wyrażnych kresek. Ja jestem 6 dni po terminie @ i testuję we wtorek,bibi trzym za mnie kciuki ja za ciebie będę trzymała:lol: I daj znać jaki był wynik testu.
Odpowiedz
cześć dziewczyny
w tym miesiącu pierwszy raz staraliśmy się z mężem o dzidziusia
pierwszy raz testuję 6 lutego
jak narazie myślę że to ok. 6 dni po zapłodnieniu i od 3 dni jak nigdy w specyficzny sposób boli mnie podbrzusze, ni to skurcze ni to jajniki , nie jest to typowy ból ale czuję że "tam" coś się dzieje
mam wielką nadzieję że za tydzień zobaczę II kreski
życzę wam wszystkim i sobie abśmy były październikowymi mamami !!!
AGULA79 widzę że u ciebie kilkudniowe opóznienie
ja jeszcze przed i mam nadzieję ze się nie doczekam....
wydaje mi się że już możesz się testować
życzę oczywiście 2 krech.....
Trzymam za ciebie kciuki, obyś miała dwie wyrażne krechy. Ja mam podobne objawy do twoich i też liczę na dwie// Od kilku dni mam ogromny apetyt, strasznie bolą mnie sutki, nie mogę się skupić szczególnie w pracy, dostałam wstrętu do papierosów- odpalam i po jednym "machu" gaszę. Nie mam mdłości,ani nie wymiotuję. Planuje w poniedziałek lub wtorek zrobić test. @ miałam dostać 25.01 Życzę nam obu szcześcia Balu22.
Odpowiedz
od ok 20 dc mam podwyższona temperaturę - ok 37,1
dziś to mój 26 dc i temp się utrzymuje
od poniedziałku strasznie zaczeły mnie boleć nogi - od kolan w dół - i tak i
noc i dzień
w godzinach największej aktywności -ok 13- 17 jestem bardzo senna
apetyt większy zjadłabym konia z kopytami ( rano naszło mnie na mleko, biały
ser i dzem, a po południu jadłam kiszone ogórki)
piersi delikatnie napuchły
boli mnie jajnik ale lewy
siusiu robie normalnie
dodam też że nie mam żadnych mdłości czy też nudności
przed @ raczej nie miałam żadnych objawów
@ powinna przyjśc 1.02 ( mam nadzieję że nie przyjdzie)
kiedy mam zrobić test?
czy mogę zrobić to już dziś? ( cylke mam 28 dniowe)
proszę trzymajcie kciuki żeby wyszły 2 krechy
a ja sie zastanawiam nad tym czy to jednak nie to
-cały czas jestem zmeczona - senna
-jem dużo
-od poniedziałku strasznie bolą mnie nogi( łydki-noc i dzień)
- dziś bolały mnie także plecy
- boli mnie podbrzusze
-piersi jakbymi przeszkadzały-jakby były większe
- temp. 37,1 -wczoraj 37,4
jest to mój 22dc
mam nadzieje że naprawdę nam sie udało
jane kiki ma calkowita racje, przy clo niezbedny jest monitoring ze wzgledu na to, ze niewiadomo jak beda sie zachowywac jajniki po podaniu, a efekt uboczy clo to torbiele i hiperstymulacja. Troche mnie to dziwi, że gin przepisal Ci to bez badan i wczesniejszych USG. Ja bym skonsultowala to z innym ginem.
pozdrawiam
Dzieki kiki. Teraz mam totalny metlik w glowie.
Co prawda lekarz dokladnie mi wyjasnil kiedy przytulanka maja byc. Z mezykiem sie smialismy ze z tak dokladnie z kalendarzem to my jeszcze nie..... Moze jednak do niego zadzwonie?
jane a na jakiej podstawie on ci przepisal clo??? Mialas potwierdzony brak owulacji czy slaby wzrost pecherzyka???
Problem z clo polega na tym ze rozne kobiety roznie na niego reaguja. Ja poczatkowo bralam tylko pol tabletki i efekt byl mizerny, wiec dostalam cala tabletke i tez niczego wielkiego sie nie spodziewalam a tu okazalo sie ze naprodukowalam 3 bardzo piekne pecherzyki. Przy clo trzeba kontrolowac ich wzrost zeby w odpowiednim momencie podac Pregnyl, ktory spowoduje ze pekna a dr powei ci kiedy jest najbardziej dogodny moment przytulanka. To jest cala procedura ale moim zdaniem bez tego nie ma co stymulowac...
Proponuje skontaktowac sie z lekarzem albo skonsultowac sie z innym...
No to teraz mam dylemat. Doktorek nic nie mowil o monitorowaniu itp. To mam w koncu brac czy nie? Jak do niego zadzwonie i mu powiem co wyczytalam to sie wkurzy ze podwazam jego kompetencje (ja na jego miejscu bym sie wkurzyla) Nie wiem co ja mam zrobic?
A co sie moze stac jesli te leki nie sa mi potrzebne a je wezme? Jakie sa tego konsekwencje?
jane zgadzam sie z kathrin ze clo tylko przy monitoringu...inaczej mozna przestymulowac jajniki (czesto trzeba pomoc pecherzykom zeby pekly po stymulacji)...
U mnie po clo pecherzyki rosna bardzo ladnie ale poki co sie nie udalo...ale ja mam cienkie endo i inne takie...
jane10 u mnie CLO nie zdało rezultatu-ten lek ma dopomóc dojrzeć jajeczkom w pęcherzyku,ale u mnie była inna przyczyna (prolaktyna ).
trzymam kciuki żeby się udało za pierwszym razem :D
Julita
Iwetko, przykro mi, być może to jeszcze nie ten czas, ale wierzę, że takowy nadejdzie :)
Jane, clo lepiej podawać w cyklach monitorowanych na usg. Inaczej można więcej zaszkodzić niż pomóc. Poza tym, przepisuje się je dopiero po badaniach potwierdzających np. brak owulacji, bo stymulują one własnie owu. Jest wiele możliwych przyczyn niepowodzeń (słabe nasienie, niedrożne jajowody, cykle bezowulacyjne, niepękające pęcherzyki, niedomoga ciałka żółego itd. itp.), dlatego tak ważne jest poznanie ich zanim wybierze się metodę leczenia. Na jakiej podstawie lekarz przepisał ci clo?
Byłam dzisiaj i gina. Przepisał mi piguły:Clostilbegyt- od 5dc przez 5 dni, Luteina dowcipnie od 16dc- 25dc. Badan narazie nie zlecil. Jesli w tym cylku sie nie uda to w drugim zwiekszona dawka, jesli tez nic to kieruje mnie dalej. Podejrzewam ze do Poznania do kliniki.
CZy ktoras z was brała (a moze ktos wam znany) te piguly i pomogły (najlepiej od razu)?
Iwetko bardzo mi przykro z powodu twojej @ bo pokladalam wielkie nadzieje ze przelamiesz grono starszych forumowiczek i wszyskie po kolei bedziemy oglaszac radosne nowinki, mialas tak sliczne temperaturki ze bylam pewna ze niedlugo bedziemy cieszyc sie z twojego szczescia. Powodzenia
Odpowiedz
Iwetko, we wcześniejszym cyklu faze lutealną miałaś 14-dniową, więc zapewne i teraz tak będzie. Chyba, że się udało :)
Gosha, szkoda, że nie obserwujesz śluzu lub szyjki byłoby łatwiej określić owu. Faktycznie chyba będzie najlepiej jak zrobisz test Trzymam kciuki, za dobry wynik :)
Witajcie! U mnie znowu program przesunął dzień owulacji . Jeżeli do środy nie dostanę @ to robię test i jeżeli wyjdzie ujemny, to we czwartek udam się do ginki, żeby mi coś dała na wywołanie miesiączki. Iwetko u nas to naprawde coś się chyba pokręciło, albo może to już w nas coś kiełkuje. Tego życzę nam wszystkim starającym się. :D
Odpowiedz
Iwetko uszy do góry, to moze byc dobry znak. Trzymam kciuki.
lol
Oj widzę że ty Gosha masz tak samo długi ten cykl. Kurcze, chyba nam te świeta faktycznie nieźle zamieszały w tempkach.
A u mnie 49 dc i tempka w dół. Nie wiem czy to nie jest spowodowane tym ze mam okropne bóle głowy i bardzo niskie ciśnienie. Czekam i czekam. Przedwczoraj też tempka spadła a wczoraj wzrosła. Nie wiem co sie dzieje. Okropnie mi gorąco, ale nie czuje sie w ogóle na @, ani trochę...
Rano sobie popłakałam a potem było przytulanko na pocieszenie.
Dziś odebrałam wyniki badania prolaktyny. Moni(Lona) pisała ze sa ok. 13,6 w 7dpo. Dobrze że mam ją prawidłową, jeden problem z głowy, ufff...
Tak więc czekam na @ lub nie czekam(na pewno nie czekam). A jak przyjdzie to robimy badanka chłopaczków.
U mnie nadal bez zmian i @ jak narazie się nie pojawila a temperaturka cały czas podwyższona. Piersi bolą i są nabrzmiałe, ale u mnie jest tak zawsze przed okresem. Bardzo bym chciała, żeby to było to o co staramy się już od roku. Za każdym razem, gdy zbliża się termin miesiączki doszukuję się u siebie wszelkich objawów ciąży i za każdym razem jest ogromne rozczarowanie. Nie obchodzi się też bez łez. Czasami tracę nadzieje, że kiedykolwiek się uda, ale z nowym miesiącem odzyskuję wiarę i dalej staramy się o tą maleńką kruszynkę. W następnym cyklu będę baczniej obserwować wszystkie objawy owulacji, wtedy nie będzie może takiego zamieszania w moim wykresie. Za parę dni zatestuje ponownie o ile wcześniej nie pojawi się @.
Odpowiedz
u mnie 19dc temp 37,1 ( nie wiem czy dobrze czy żle)
czuję jakbym miała nabrzmiałe piersi
podbrzusze słabo boli , apetyt większy
żeby się udało............
do mnie @ przyjdzie chyba jutro choc dzis tempka strasznie spadla i mialam takie bole krzyzowo-brzuszkowe ze myslalam ze zemdleje. Dziewczyny slyszalyscie kiedys zeby pomimo ze tempka tak spadla kobieta byla w ciazy? Troszke sie jeszcze ludze ale bole typowo @, wiec pewnie jutro znowu sobie poplacze. :(
Odpowiedz
Dokonało się. @ dzisiaj przyszła. Czas wprowadzic w zycie moj plan sdziałania, o ktorym juz pisałam. Mam nadzieje ze teraz sie uda. We wtorek jade do doktorka.
A tak wogole to organizm mnie bardzo nieładnie oszukał.
Dzisiaj powinnam dostac @ ale jej nie ma. Nic mnie nie boli, tempka nadal podwyzszona. Zobaczymy co bedzie jutro. :)
OdpowiedzAha siusiu juz tez nie chodze tak czesto, ale jedyne co mnie jeszcze trzyma troszke w nadziei to to ze zawsze na malpe bardzo boli mnie w krzyzu a takie bole mialam chyba z 5 dni temu a @ jeszcze nie mam. Z to przed chwilka odezwaly sie troszke bole podbrzusza, czyli moze jesty jakas malenka szansa
OdpowiedzNo i zatestowałam jedna krecha trochę się jeszcze łudzę że to za wcześnie bo ten cykl jakoś dziwnie się wydłużył dzisiaj 34 dc a birąc pod uwagę datę owulacji i długość mojej fazy lutealnej to @ powinna zagościć 24 stycznia czyli za dwa dni temperatura jest podwyższona od owu była 36,8 a jakieś 7 dni po owu podskoczyła do 37,1 a od wczoraj 37,2 od tygodnia mam @ bóle brzucha i takie dziwne łaskotanie w brzuszku i w okolicach piersi a na dodatek ból piersi najpierw same sutki a teraz całe piersi. Już sama nie wiem . Dziewczynki proszę trzymajcie za mnie kciukaski aby się okazało że test zrobiłam zbyt wcześnie i żeby @ nie przyszła.
Odpowiedz
Justynko trzymam kciuki za ciebie i twoja fasolke, a wiruski przydadza sie nam wszystkim.
Ja mam dzis 30 dc ale tempka niestety troche spada bo dzis 37 a bylo wiecej, sutki odrobinke nadal tkliwe ale to chyba nic nie znczy. Martwia mnie natomiast troszke te dziwne bole brzucha. W dole brzuszka pobolewa odrobinke ale chyba jakos rzadziej, z to ze dwa dni jakby boli (skurcz jakby) troche nizej tak jak kiedys mialam bolesne miesiaczki tak teraz troszke czuje. Moze to raczej zwiastun nadchodzacej @, oby bolesne @ nie wrocily bo nameczylam sie kiedys.
Odrobinke mam jeszcze nadziei ale moze jutro a moze za dwa dni i ona prysnie? Brak mi jakos optymizmu
Witam Was serdecznie i mam nadzieję, że zarażę was swoim optymizmem :D . Wczoraj byłam u lekarza i potwierdził że faktycznie jestem w około 5 tygodniu ciąży :D . Nie było mnie na forum już dość długo ale opiszę jak to było. Nam szczęście przyniosło pradwopodobnie Boże Narodzenie :)
W 25 dniu cyklu nie wytrzymałam i zrobiłam test - był negatywny (byłam zawiedziona jak zawsze i choć wiedziałam że może za wcześnie zrobiłam ten test, to już traciłam nadzieję). Za dwa dni czyli w 27 dniu cyklu podkusiło mnie by jeszcze powtórzyć test - był jakby pozytywny, bardzo słabiutka linia, w którą wpatrywałam się co chwilę. Mąż twierdził że to pewnie złudzenie, a ja cicho wierzyłam w cud. Wreszcie w 30 dniu cyklu (wtedy powinnam dostać @, choć z moimi cyklami bywało różnie) test o poranku pokazał wyraźnie że fasokla zagościła u nas na dobre :D
Od momentu gdy podwyższyła mi się temp. miałam bardzo wrażliwe na dotyk piersi (tak ja przed @, ale to nie minęło do teraz - dziś 45 dzień od ostatniej miesiączki). Kolejnym objawem było częste siusianie i nieznaczne mdłości do południa, odrzuciło mnie tez od kawy i słodyczy , bez których wcześniej nie byłam w stanie się obejść. Bardzo dużo śpię i ciągle jestem senna.
Wiem że muszę być bardzo czujna bo u mnie w rodzinie częste były poronienia pierwszej ciąży, ale mam nadzieję że będzie dobrze. Trzymajcie się ciepło, pozdrawiam i przesyłam wiruski ciążowe :D
Jesli teraz sie nie udało to mam juz opracowany plan działania na nastepny cykl.
Jak tylko dostane @ lece do apteki po wzmacniacze:wiesiolek, hormeel, wit.B6, dokladnie mierze temperaturki i obserwuje co sie dzieje w moim organizmie, ide do gina i ustalamy co dalej robic za badania. A przede wszystkim nastawiam sie optymistycznie, pelen luz, duuuzo przytulania, i zero glupot w glowie.
A jak sie nie uda to zadnego zalamywania sie, i to co po porzednio.
Wkoncu musi sie udac!!! :P
Izutku - prosze trzymaj sie dzielnie. Nawet nie wiesz jak bardzo Cie rozumiem! Ja tez w tym miesiacu bylam irracjonalnie naladowana nadzieja i sie zawiodlam. Ja wlasnie przekonuje sama siebie ze koniec, ze nie dam rady...ale juz czuje gdzies w serduszku, ze nie moge sie poddac...ze ponad wszystko pragne zobaczyc te malenkie oczka patrzace na mnie...na Mame...ten usmiech tylko dla mnie...Uda nam sie!! :)
Pozdrawiam Cie cieplutko :)
Jane10 Taki wynik nie świadczy o ciąży. U zdrowej miesiączkującej kobiety (nie będącej w ciąży) norma jest do 5 (ostatnio ją podwyższyli, bo była do 3). A co ciekawe, taki poziom hormonu beta HCG jaki masz Ty, mogą mieć nawet mężczyźni ( u nich norma do 2). Tak więc wierzyć zawsze można, ale z badań wynika, że nie jesteś w ciąży. Przykro mi.
Odpowiedz
Izutku tak mi przykro, ale trzeba miec nadzieje, moze teraz sie uda.
Moj organizm tez zglupiał, jutro 32 dc i powinnam dostac @, ale nie czuje aby nadchodzila, moze to jednak TO.....
Ale biarac pod uwage wynik bety z 28dc, do tego robiony powtornie w laboratorium z tej samej krwi, bo cos tam ktos namieszal, to moze jest jakas szansa. Wynik byl : 1.0 mlU/ml, ale mu nie ufam .
Co o tym myslicie? Napiszcie prosze.
Wiecie co, śmiesznemoze to, ale teraz jak siedzę to przez podbrzusze przechodza mi takie dziwne prądy... :o Tak jakby mi tam cos przelatywało z góry na dół, śmieszne uczucie. Obracam sie z każdej strony ale wszędzie to samo.
Moze to @ nadchodzi, ale pierszy raz takie cos mam
Izutku nie płacz już proszę :(
A tu dla ciebie kawał, żebyś choć odrobinkę się uśmiechneła, choć odrobinkę co?
Nowy proboszcz był spięty jak prowadził swoją pierwszą mszę w parafii więc
> poprosił wikarego, żeby mu dał trochę wódki, żeby się rozluźnić. I tak się
> stało. Czuł sie dobrze w trakcie swojej mszy, ale jak wrócił do pokoju
> znalazł list od wikarego:
> Drogi księże proboszczu:
> -Następnym razem napij się symbolicznie a nie opróżniaj całą butelkę.
> -Krzyż trzeba nazywać po imieniu a nie to "duże T".
> -Nie wolno do organisty mowić "ty skurwysynu".
> -Jezusa ukrzyżowali Żydzi a nie Indianie.
> -Kain zabił Abla a nie ciągnął mu kabla.
> -Jest 10 przykazań a nie 12.
> -Jest 12 apostołów a nie 10.
> -Ci co zgrzeszyli idą do piekła, a nie w pizdu.
> -Inicjatywa aby ludze klaskali była imponująca ale tańczyc makarenę i
> robić "pociąg" to przesada.
> -Opłatki są dla wiernych, a nie deser do wina.
> -Pamiętaj że msza trwa godzinę a nie dwie połówki po 45 minut.
> -Ten obok w "czerwonej sukni" nie był transwestytą, to byłem ja.
Gosha powiem Ci szczerze, że straszny zamęt w twoim wykresie. Może stało się tak dlatego, że mierzysz tylko tempkę i FF nie jest w stanie określić w 100% owulacji. Obeserwuj do tego sluz a FF napewno będzie miał więcej info i nie bedzie takich sytuacji. Po tempka ciężko powiedzieć kiedy była owu. dziewczyki może wy sie bardziej orientujecie?
OdpowiedzWitam! Popatrzcie proszę na mój wykres, bo ja już sama nie wiem kiedy pojawi się u mnie @. Najpierw zaznaczyło mi owulacje na 15dc a teraz przeniosło aż na 30dc. Wczoraj robiłam test, wynik tak jak przypuszczałam ujemny. Tak więc muszę teraz cierpliwie czekać na okres. Wprawdzie u mnie cykle nigdy nie były regularne i dochodziły do ponad 40 dni, ale od kiedy przez 3 m-ce brałam Castagnus skróciły się do ok. 30 dni. W tym cyklu brałam Duphaston i Parlodel(moja ginka mi przypisała z powodu podwyższonej prolaktyny). Może wiecie, czy te leki mogą opóżnić pojawienie się okresu. Pozdrawiam
Odpowiedz
dziewczyny, jestem zalamana. tak - dzisiaj ja...
juz nie mam sily - dzisiaj nawet nie zdazylam zatestowac.. @.. brzuch mnie boli POTWORNIE!!!
ja to chyba wszystko musze odpuscic, tylko nie wiem czy bede potrafila.. mowie Wam - siedze i rycze i nie wiem jak sie opanowac, a jeszcze do tego mam dzisiaj egzamin o 16:00 i maz daleko.. zobacze go dopiero jutro..
ehhh.. life...
eire jak najbardziej....emocje w tym miesiacu niesamowite...
izutek zobaczysz ze beda piekne II\
Iweta dla mnie tez jestes pewniakiem...wykres prawie podrecznikowy!!! :D
Izutek no i tak trzymać wiesz,że jak kogoś trzeba delikatnie postawićdo pionu to ja zawsze chętnie...bo nie mogę czasami patrzeć jak same sobie robicie krzywdę...
ale teraz z tego co piszesz to faktycznie być może coś z tego będzie ale spokojnie poczekajmy :D informuj na bierząco co i jak może w końcy będziemy ciociami no nie kiki
Iwetko jak dla mnie to jesteś pewniakiem....trzymam kciuki!!!!!
Odpowiedz
noooo... zdecydowanie lepiej - jak przyjdzie na mnie pora i zaczne tak marudzic, to mozecie mi tez to powiedziec - bo widze ze dziala :)
mnie zimne poty z nerwow dopdly... @ miala byc dzisiaj i jej nie ma...
Izutek masz racje ze trzeba wyluzowac, ale to takie trudne. Ja juz trace nadzieje ze kiedys sie uda. W tym miesiacu naprawde odpuscilam, przytulanka bz kalendarza, pelny luz i spontaniczność.
Magdo bardzo dobrze cie rozumiem, i wspołczuje. Chyba musimy posluchac izutka i wrzucic na luz.
Madelaine troche slabo wypadam jako pocieszycielka szczegolnie gdy sama mam 100 metrowe doly, ale moze jednak sie udalo. Trzymam kciuki.
hej! dziewczynki kochane - co to ma znaczyc!? jakby ktos tak z boku poczytal te wasze posty i nie wiedzial czego one dotycza, to by pomyslal, ze o jakiejs tragedii zyciowej piszecie.. Tak nie mozna! ja wiem, ze to jest cios zobaczyc tylko jedna kreche (sama juz zrobilam spustoszenie takim testem wsrod kosmetykow w lazience...) lub w ogole nie doczekac zrobienia testu, ale nie mozecie podchodzic do tego w ten sposob! Przeciez jestescie mlode, stracie sie - nielicznej grupie udaje sie tak od razu - szybciutko.. Glowa do gory - a nawet jakby powstaly jakies problemy na drodze, to w dzisiejszych czasach... same wiecie! pomyslcie - wiele osob nawet o takich staraniach nie moze myslec. zadna dzidzia nie bedzie chciala przyjsc do zdolowanej mamy!!!
Mi tez ciezko opanowac emocje.. ale miedzy innymi od tego mamy tutaj siebie dziewczynki...
glowa do gory!
Czesc Dziewczyny
Ja nie moge sie pozbierac juz od kilku dni...W tym cyklu mialam TAKIE objawy...nigdy wczesniej sie TAK nie czulam...@ przyszla niespodziewanie 26 dc...jestem zalamana...nie wiem czy jest sens dalej w to brnac...przeciez dobrze nam samym...pewnie potzrebuje troche czasu zeby znowu rozpoczac walke...
Wiem ze ostrzegalyscie zeby sie tak bardzo nie nastawiac ale same dobrze wiecie jak to jest...dlatego ja Was nie ostrzegam bo rozumiem Wasze nadzieje...tylko mocno trzymam za Was kciuki. Niech ten miesiac bedzie dla Was najszczesliwszy na swiecie.
Magda
Dziewczynki kochane napiszcie mi czy moge miec jeszcze jakas nadzieje?
Czy dac sobie spokoj i czekac na @?
Kiki podziekuje jak beda II ale to milo , ja rowniez trzymam kciuki za twoje II :D
Nie wiem jednak czemu ale jakos slabo wierze w te wszystkie moje objawy bo w poprzednim cyklu to juz prawie bylam pewna ze mam fasolke , wszystko na to wskazywalo a jednak prawda okazala sie okrutna, wiec boje sie nakrecac
dzieki kiki... taka jestem nakrecona, ze nawet nauka mi lepiej leci ;)
teraz to juz w ogole nie cuje sie na @ NIC!!! wow - ale emocje...
Eirie - kochana, Ty to potrafisz czlowieka do pionu postawic! Wlasnie tego potrzebowlam ;)
Odpowiedz
izutek trzymam kciuki zeby ta druga krecha byla bardzo widoczna!!!! mam nadzieje ze wam sie tym razem udalo i dolaczysz do grona noworocznych zaciazonych :D
madelaine a tobie zycze zeby tempka ciagle rosla az do II kreseczek!!!
Podobne tematy