• Gość odsłony: 4153

    Czy Wasze dzieci dużo przybierają na wadze?

    Mam pytanie trochę jeszcze nie na czasie, ponieważ karmimy, ale jak sobie radzicie z wagą. Zostało wam coś po ciążyczy wręcz odwrotnie odzyskałyście dawne figurki :D ! Mi pozostało jeszcze parę kg - szczerze mówiąc to mi nie przeszkadza, bo wcześniej byłam za chuda - podobno. Zastanawia mnie czy takie dodatkowe kg dziedziczy się w genach? Bo jak mi tak po kolejnym dziecku zostanie to powoli będzie ze mnie mała kuleczka!A jak u dzieciaczków dużo przybierają? Bo mój Miłoszek waży już 6400 przy 64 cm wzrostu, a ma dopiero 10 tygodni!!!Daga i Miłoszek.

    Odpowiedzi (95)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-11, 20:14:21
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Trissy 2010-03-11 o godz. 20:14
0

U mnie tez sie na ochocie skonczylo. :(
Zreszta gin twierdzi ze jest wszystko ok a ja przy probie brzuszkow jak zaczynam odrywac lopatki od podlogi to mam taki bol jakby mi wszystko sie rozrywalo na brzuchu.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-11 o godz. 08:05
0

Madzia wiesz ja jak byam tydzen po cc to tez mialAM OCHOTE CWICZYC...... teraz musze sie zmuszac.....i wogole od paru dni mam jakis wilczy apetyt

Odpowiedz
Madzia :) 2010-03-11 o godz. 06:47
0

dziewczyny nie macie jeszcze tak źle ja po cc nie moge ćwiczyć przez co najmniej 3-4 m-ce a zapał do ćw. mam w ciąży ćwiczyłam codziennie żeby nie mieć rozstępów i to była moja motywacja i uwierzcie mi nawet jak byłam padnięta jak pies pluto musiałam chociaż pogimnastykować sie przez 10min.

Odpowiedz
marta27 2010-03-10 o godz. 05:17
0

Trissy glowa do gory! nie ma sie co dolowac. zobaczysz, przyjdzie taki dzien ze wstaniesz rano i po prostu poczujesz ze czas zaczac cos robic - moze dieta, moze to beda cwiczenia a moze jeszcze cos innego.

Odpowiedz
katekate 2010-03-10 o godz. 04:44
0

Trissy - 35 kilosow to jest powazna sprawa..mozna sie zdolowac..ale zycze powodzenia

Odpowiedz
Reklama
alicja-w-krainie-czarów 2010-03-10 o godz. 03:08
0

Fletzerke wysyłam zaraz na priv i polecam babkę - wizyta trwa nieskończenie długo, tzn. do wyczerpania listy pytań i wątpliwości. A dieta jest skuteczna, co mogę udokumentować zdjęciami mojego brzucha, hehehe, oczywiście tylko na priv.

Odpowiedz
Gość 2010-03-10 o godz. 02:21
0

No to ja tez poprosze o namiary! Tu jakos nie umiem znalezc dietetyka.

Odpowiedz
Trissy 2010-03-10 o godz. 02:15
0

alicja nie stac mnie na kolejne prywatne wizyty i badania robione na wlasny koszt. Wywalam kupe kasy na "sluzbe zdrowia" i gowno z tego mam.
A ja nie umiem utrzymac diety - np. nie bede jesc bananow, smazonego czy chleba bo to dla mnie nie zdrowe.
Pilnowanie sie ze o 10 mam zjesc lisc salaty a o 11.30 pol pomidora tez nei jest dla mnie.
Mam nieregularny tryb zycia i nie wpasujesz w to diety.

A woli walki nie zostalo juz we mnie ani grama.

Odpowiedz
alicja-w-krainie-czarów 2010-03-10 o godz. 02:05
0

Trissy a czemu nie spróbujesz porady od lekarza-dietetyka, do której Ci dałam namiary? Ja też miałam ten sam problem co Wy, całe życie skłonności do tycia i bardzo oporne chudnięcie, a teraz każdy tydzień pozbawia mnie kolejnego kilograma, bo konsekwentnie stosuję się do zaleceń. Dziś rano okazało się, że do wagi sprzed ciąży został mi....1 kg. A dokładnie 39 dni temu było to 9 kg. Śmieszne jest to, że chodzę tak najedzona, że ledwo się ruszam. No, ale skoro mi nie wierzysz i nie chcesz skorzystać z pomocy, to faktycznie nie warto nic robić, pozostaje narzekanie, płacz i zgrzytanie zębów, w coraz to nowych wątkach o podobnym temacie...Zrób coś, kobieto, skoro Ci mówię, że nawet choruję na to samo co Ty (PCO), to istnieje bardzo duża szansa, że podobna dieta będzie dla Ciebie skuteczna! Pozdrawiam i życzę więcej woli walki! :D

Odpowiedz
Trissy 2010-03-10 o godz. 01:25
0

Aga je nie umiem czekac miesiac. Jesli po tygodniu nei ma zadnego efektu to najczesciej rzucam to co robie. Nawet z tym smarowaniem blizny i rozstepow tak jest. Niby smaruje ale juz nei regularnie.
A twister ma obciazenie do 100kg

fletzerke na mnie najczesciej tez nic nie dziala. Podzialaly kiedys tabletki odchudzajace. Mam nawet recepte na nie. Tylko musze i tak poczekac do urlopu bo przy nich nie wolno prowadzic.
Tyle ze kiedys nie mialam obwislego brzucha. A teraz to watpie ze kiedykolwiek to sie wchlonie i napnie.
I nie umiem nie myslec ze to przez ciaze. Pewnei bede wypominala to za kazdym razem Mlodemu.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2010-03-10 o godz. 01:19
0

Ja niestety tez rezultatow nie widze, chodze regularnie na basen i nic... Sluchajcie, NIC nie dziala, juz nie wiem co robic.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-10 o godz. 00:55
0

Kurcze ja dostałam bez instrukcji wiec nic nie wiem o obciażeniu mam nadzieję ze nie uszkodze ... po trzech dniach cwiczen efektów nie widać , oczywiście .... jedyne to to ze odrobinę bolą mnie miesnie....zmuszę sie i poćwiczę z 1-1,5 zobaczymy ....
Trissy pozycz tego orbitreka,.....spróbuj chociaż przez miesiac .... zobaczysz jak pojawia sie chocia minimalne efekty to bedziesz miała motywację do dalszych cwiczeń ....

Odpowiedz
Trissy 2010-03-10 o godz. 00:45
0

Twistera kiedys ogladalam. Ale po pierwsze nie wiem kompletnie jak si etym poslugiwac a po drugie i chyba najwazniejsze on ma dopuszczalne obciazenie podane. A ja si enei lapie w limicie.

Odpowiedz
Trissy 2010-03-10 o godz. 00:44
0

Tesciowa ma orbitreka ktory stoi i sie kurzy. Tyle ze go schrzanila bo kazala przymocowac siodelko. I teraz to ani na stojaco ani na siedzaco cwiczyc na nim nie da rady.
Moze pozyczy i da sie to siodelko wymontowac jeszcze.
Tyle ze ja nie mam zapalu do cwiczen jesli nie widac od razu efektow. Zniechecam sie blyskawicznie.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-10 o godz. 00:28
0

Słuchajcie ja dostałam w niedziele od kumpeli (lat 45) takie kółko twisster chyba sie nazywa .... i ona twierdzi ze swój brzuch ...a cudny ma , zawdziecza własnie temu urządzonku ...... cwiczy sie na ty\m od 3-10 min dziennie max. i ona podobno po 1,5 miecha ...tak wypracoewała.... dam znac czy działa....

Odpowiedz
Trissy 2010-03-10 o godz. 00:20
0

Ja mam do zrzucenia 35 kg... tylko jak to zrobic..
Powiem szczerze ze gdyby to bylo 5 to bym juz chyba sobie odpuscila.

A i tak najwiekszym problemem jest zwisajacy wor skorny na brzuchu.
Bo przed ciaza mimo nadwagi tem brzuch byl plaski. Gdzie to sie podzialo ja sie pytam

Odpowiedz
hello 2010-03-10 o godz. 00:04
0

Ja tez waze za duzo, zreszta zawsze tak bylo ze mialam pare kg na plusie :( Dlatego tak balam sie przytyc w ciazy i pozniej o to czy to zrzuce. Ale zle nie jest, nie mam co narzekac. Aktualnie waze tyle co przed ciaza, choc juz mialam mniej na macierzynskim... ale i tak przydaloby mi sie jakies 6-7 kg schudnac... ale nie wiem jak to zrobic... nie mam sily na jakies odchudzanie....

Odpowiedz
Trissy 2010-03-09 o godz. 23:47
0

fletzerke nie raz sie lapie na tej samej mysli.
Aktualnie znow mam mega-dol. Nienawidze siebie. Gotowa jestem pociac to wszystko czego nie lubie nozem pod prysznicem.

Odpowiedz
Gość 2010-03-09 o godz. 22:43
0

Tutaj mowia, ze po roku, ale to tez guzik prawda. Opona jest, skora brzydka i brzuch wisi. Zylaki zostaly i hemoroidy tez. Zebym ja to przed ciaza wiedziala

Odpowiedz
Trissy 2010-03-09 o godz. 22:20
0

A tego ktory twierdzi ze pol roku po porodzie dochodzi sie do formy powiesilabym na haku za zebro!!!!!

Odpowiedz
Gość 2010-03-09 o godz. 22:08
0

Witaj w klubie :(

Odpowiedz
Trissy 2010-03-09 o godz. 21:37
0

Ja co prawda waze tyle co przed ciaza ale i tak za duzo.
Jesc nie jem juz praktycznie nic a waga si enie rusza.
Niby wlaze w niektore ciuchy sprzed ciazy ale niestety porobily mi sie "miszeliny". Przedtem mimo nadwagi skora byla napieta, jedrna. No i mialam prawie plaski brzuch.
Teraz mam oponke nad pasem i wielkie kolo od traktoru pod pasem.
Koszmarnie sie z tym czuje. Do tego skora jakas taka jak u starej baby mimo wsmarowywania ton kosmetykow.
Doluje mnie to strasznie.

Odpowiedz
hello 2010-03-09 o godz. 18:49
0

Madzia:), tak sie sklada ze u mnie MŻ nie odnosi zadnych efektow... mowie powaznie ja nie chudne na diecie taki juz moj organizm. U mnie sprawdza sie jedynie wysilek fizyczny na co nie mam teraz czasu ani sil albo glodowka. Mam na mysli doslowna glowowke, czyli zero jedzenia i tylko picie (woda, ziola). Najdluzsza jaka zrobilam to 10 dni. Schudlam wtedy ok 6kg. Te glodowki sa bardziej zdrowotne i super dzialaja na organizm i rozne narzady.

Odpowiedz
Gość 2010-03-09 o godz. 06:40
0

No ja tam raczej nie slysze od meza, ze kocha moje kilogramy na plusie lol

Odpowiedz
Madzia :) 2010-03-09 o godz. 06:40
0

lena najlepsza dieta to MŻ
AGA27 daj spokój od czasu do czasu trzeba coś słodkiego wstrząchnąć, bo by człowiek wpadł w depresję. Ja też podjadam czekolade (jak mój mąż nie widzi-bo to dziecku szkodzi) ale tabliczka jeszcze nikomu nie zaszkodziła- tylko tym naszym kilogramom

Odpowiedz
Gość 2010-03-09 o godz. 02:33
0

Nie martwmy się to nasze 5 kg dla naszych mężów ,,troszkę wiecej ciala do kochania,, :P A tak poważnie to ani rusz z tą wagą :x

Odpowiedz
Aga27 2010-03-08 o godz. 22:31
0

I wogóle ostatni mam mjnakiś apetyt na słodycze.... od dzis nie dotykam nic słodkiego !!!!

Odpowiedz
Aga27 2010-03-08 o godz. 22:30
0

A ja wczoraj w zoo zjadłam gofra z bita smietaną ... .... bosz czemu ja taka głupia jestem......

Odpowiedz
hello 2010-03-08 o godz. 02:16
0

ja p porodzie szybko zrzucilam 14kg, bo w jakies 2 tyg, pozniej kolejne 4 kg na macierzynskim a jak wrocilam do pracy to juz 3 odzyskalam... wiec teraz sie biore chyba za siebie tylko jeszcze nie wiem jak...

Odpowiedz
katekate 2010-03-07 o godz. 22:07
0

ja widze, ze te 5 kilo to jakas magiczna liczba - czesto sie powtarza...

Odpowiedz
Gość 2010-03-07 o godz. 20:57
0

to pewnie zależy u kogo, niektóre po wyjściu ze szpitala wygladaja jak przed ciążą ,szczęściary....
ja mam jeszcze 5 kilo do oddania, i staoi to juz długo i ani drgnie ,cholera :(

Odpowiedz
Gość 2010-03-07 o godz. 20:08
0

Ja tez sie w stroju nie pokazuje. I wiecie co? Po prostu stroj wyrzucilam. Mowie zupelnie powaznie. Przymierzylam go ponownie, zobaczylam rezultat i stroj od razu poszedl do worka z ciuchami do oddania. Juz go nie mam. Po co mi stroj skoro go nie ubiore? Wlasciwie prawie wszystkie kostiumy, ktore nosilam przed ciaza do pracy poszly do oddania. Szkoda mi, bo byly ladne, ale ja w nich juz niestety nie. I niech mi nikt nie opowiada, ze po ciazy to wszystkie kilogramy ladnie schodza. Guzik prawda :(

Odpowiedz
Aga27 2010-03-07 o godz. 10:31
0

F;etzerke.... nie narzekaj jakbys mnie zobaczyla(w stroju kapielowym) .... to zmienilabys zdanie na temat swojego ciala

Odpowiedz
katekate 2010-03-07 o godz. 09:19
0

fletzerke - nie zalamuj mnie...

Odpowiedz
Gość 2010-03-07 o godz. 03:42
0

Ja juz nie mam ani nadziei ani zludzen :(

Odpowiedz
Madzia :) 2010-03-07 o godz. 00:17
0

dziewczyny tak czytam te Wasze posty i sie załamałam bo jestem juz 6 tyg po porodzie (cc) i myślałam ze moge zacząć ćwiczyc a tu sie dowieduje że jeszcze długo nie. Mi zostało 3kg na plus ale właśnie to koło ratunkowe mnie załamuje.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-06 o godz. 23:09
0

Ach gdybym tylko znalazła trochę czasu zeby na basen , albo aerobik chodzić ... pwenie nie byłoby zle ... ale jak narazie mój codzienny trening ogranicza sie do tanczenia z 8 kilogramowym synkiem - jako obciażnikiem ....

Odpowiedz
ataga 2010-03-06 o godz. 22:54
0

a ja 2 tyg po porodzie wróciłam do swojej wagi sprzed
ale potem miałam wilczy apetyt i teraz

Odpowiedz
katekate 2010-03-06 o godz. 22:10
0

kurcze - ja sie ciagle ludze, ze po 10 miesiacach tez wroce do swojej wagi...hm...a moze jak wroce do pracy...

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 18:54
0

ja jużnie mam nic na plusie,raczej na minusie
ale moja skóra odzyskała sprężystość!!!!!! ,to zasługa cwiczen i pewnie dobrego balsamu garniera

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 18:47
0

A ja niestety wciaz mam 7 na plusie i bardzo mi z tym zle. Skora tez fatalna. Na pewno nie dam sie namowic na wiecej dzieci, wtedy dopiero bym wygladala jak szafa lol

Odpowiedz
Hala 2010-03-06 o godz. 17:18
0

Ja z mojej wagijestem zadowolona. Waże 51, tyle ile przed ciążą. Podczas karmienia schudłąm do 48 i źlesię z tym czułąm. Waga jest ok, ale kondycja skóry pozostawia wiele do życzenia. O moich "naleśnikach" już nie będę smucić

Odpowiedz
marta27 2010-03-06 o godz. 14:12
0

ja tez juz sie uzaleznilam mimo ze jestem jeszcze nowicjuszka. zanim sie "uweteranie" to pewnie bede w nocy wstawac zobaczyc co nowego :D
a ja w ciazy dobilam 100 kg (+ jeszcze kilka ) i zrzucilam wszystko w 4 tyg bez 2 dni :o bylam pewna ze do wrzesnia sie nie pozbieram... z radoscia zaczelam zakladac obcisle bluzki itp ale maz mnie przyhamowal slowami ze waga moze i sprzed ciazy ale faldke widac za duzo skory mi zostalo

Odpowiedz
Aga27 2010-03-06 o godz. 08:25
0

Marta a wiesz ze na dwa trzy dni zamienilabym sie na takie zycie.....caly dzien na kawie i plotach ..... hehehe....

Baybus to poniekad namiastka takiego zycia , przychodze do pracy robie sobie kawke... i zanim zaczne pracowac , wchodze na baybuska lol

Odpowiedz
katekate 2010-03-06 o godz. 07:53
0

no ja tez mam caly czas 5 na plusie...wszystko w dolnej partii ciala...

Odpowiedz
marta27 2010-03-06 o godz. 05:59
0

m_onika napisał(a):nie iwem mi raczej amerykanki kojarzą się jako grube dupska pochłaniające hamburgery pizze i różnego rodzaju fast foody :)
bo tak jest!!! fast foody, restauracje, lody, slodycze - zra na okraglo!!! normalnie w miare wygladaja jeszcze do 13 roku zycia a potem to juz pulpety! a te odchudzajace sie to tzw. "soccer moms" - maz pracuje do pozna a one zajmuja sie dziecmi - wielka terenowka, rano po kawke i do kolezanek, takie paniusie, sianko w glowie... pol dnia na kawie jada a drugie pol na winku... ja i moje kolezanki u takich pracujemy czytalyscie "niania w Nowym Yorku"? no wlasnie...

Odpowiedz
m_onika 2010-03-06 o godz. 03:27
0

Hala jestem w szoku :o nie iwem mi raczej amerykanki kojarzą się jako grube dupska pochłaniające hamburgery pizze i różnego rodzaju fast foody :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-06 o godz. 03:23
0

:o :o :o :x :o :o

Odpowiedz
Hala 2010-03-06 o godz. 03:09
0

Słyszałyście co wyrabiają ponoć Amerykanki w ciaży? Codziennie 2 godz. siłowni, cesarka na życzenie w 8 mieisacu, głodzenie sie, głodzenei sie pzred ciażą, by móc trochę przytyć. Debilki.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-06 o godz. 03:04
0

Pojąć nie mogę jak tydzień po porodzie zmieściłam sie w dżiny z przed ciąży .... to dlaczego nie ważę tyle co przed ciaża.

Odpowiedz
Aga27 2010-03-06 o godz. 02:58
0

od mojego porodu minęło pól roku , a ja ciągle 5 na plusie.... ech czy ja kiedys szczupła będe....

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 08:02
0

No wlasnie tak to ponoc jest, ale jakos przed ciaza nikt o tym nie mowil

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 07:28
0

Wlasnie o tym pisza w mojej ksiazce, ze owszem mozemy wrocic do poprzedniej wagi, ale ksztalty juz moga nie wrocic, niestety, dlatego nie wciskamy sie w ubrania przedciazowe. No coz, skutki uboczne ciazy

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 05:58
0

a u mnie chyba jakaś tragedia się robi już było tak ładnie a tu nagle 1 kg na +

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 05:31
0

ja wrocilam do swojej wagi, ale jakos tego nie czuje, wydaje mi sie ze jestem taka jakas napompowana, takie uczucie jak sie jest przed okresem gdy zatrzymujemy wode.W swoje dzinsy przed ciazowe nie wchodze co mnie bardzo denerwuje, chyba kosci sie rozeszly i juz nie wroca do dawnego stanu Jeszcze sciagam mleko, wiec sie nie glodze troche staram sie biegac, bardzo mnie to odpreza, taka chwila samotnosci, z muzyka i wlasnymi myslami, polecam.

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 03:17
0

Ja w drugiej ciazy przytylam 9 kg...zaraz po porodzie wazylam tyle co przed ciaza....czyli 57kg...karmilam mala 3 miesiace i schudlam jeszcze 3 kilo...ale w ciagu miesiaca..... po odstawieniu malej od piersi...jak sie dorwalam do jedzenia to dolozylam sobie 10 kilo Wiec teoria ze jak sie przestaje karmic to sie jeszcze schudnie u mnie nie podzialala....do tego jeszcze przytylam w ciagu nastepnych miesiecy do wagi 70kg Teraz 5 dzien jestem na diecie....katuje sie ,jestem glodna....ale musze schudnac 10kg conajmniej,zeby wygladac jako tako..juz schudlam 4 kilo....wiec ta dieta chyba dziala... lol
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 03:11
0

Kiedy wlasnie odchudzanie tzw postbaby belly w pierwszych miesiacach ponoc niewiele daje. W ogole jakies darstyczne diety w tym okresie sie nie sprawdzaja, bo tluszczyk sie trzyma w gotowosci na jakies tragedie, zeby dziecku nie zabraklo mamy... Mysle, ze to ma sens. Swietna ksiazka!

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 03:09
0

Przypomnialo mi sie jeszcze, ze chyba w czesci naszego Forum dotyczacej ciazy jest wyjasnienie pod tytulem suwaczki tak mi sie wydaje.

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 03:07
0

Jasne megda juz pisze. Wchodzisz w swoj profil (na gorze strony Baybusa) i tam po prostu wklejasz to co skopiowalas ze strony Lilypie w okienku podpis. Pamietaj, zeby zaznaczyc opcje ponizej, ze chcesz aby Twoj podpis byl zawsze umieszczany. Zadzwonie znowu jakby co

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 02:40
0

Rzeczywiscie, wydaje mi sie, ze kobiety karmiace butelka maja szanse szybciej schudnac niz te karmiace piersia. Te pierwsze przeciez moga sie odchudzac, chociazby. Po drugie kobiety karmiace piersia maja przeciez wstrzymana gospodarke hormonalna i nie owuluja (czesto, choc nie zawsze), co znaczy, ze poziom hormonow maja na poziomie kobiet w okresie menopauzy, czyli pewnie i wolniejszy metabolizm.
A o tym, ze mamy karmiace piersia, dluzej niz pol roku, chudna szybko, nie slyszalam, ale sprawdza sie na przykladzie mojej kolezanki, ktora rzeczywiscie tak miala.
Fletzerke. Wiem, ze nie masz obecnie czasu, ale czy moglabys mi napisac, jak mam zalaczyc ten cholerny paseczek pod spodem? Wiem, gdzie mam wejsc i co tam zrobic, ale nie wiem, jak to potem tutaj przetransportowac.

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 01:34
0

Ta ksiazka wiele madrych rzeczy mnie nauczyla. Po pierwsze, tak naprawde to nie ma zadnej edukacji post-natalnej, nikt na ten temat nic nie mowi! Wiekszosc mam wierzy, ze na wizyte kontrolna po 6 tyg pojda w swoich przedciazowych dzinsach. Ja taka optymistka nie bylam, ale myslalam, ze jakos sytematycznie i pomalu tluszczyk bedzie sie kurczyl, przeliczylam sie. I juz wiem dlaczego. Po drugie ponoc karmienie piersia tak naprawde pomaga w zupelnym spaleniu tluszczyku jesli bedziemy karmic dluzej niz pol roku, a najlepiej okolo roku. Jesli karmimy krocej niz pol roku to nie mamy co za bardzo liczyc na efekty. Badania pokazuja, ze mamy butelkowe waza mniej niz mamy cycusiowe do okolo pol roku po porodzie. Potem mamy cycuciowe jesli wciaz karmia zaczynaja szybciej tracic na wadze. No i po trzecie, nasza figura niestety moze ulec zmianie, biodra moga pozostac szersze, wiec mimo starty wagi i tak mozemy nie wejsc w swoje ukochane dzinsy czy mala czarna... No coz, bolesne te fakty, prawda? Zaluje, ze na zajeciach w szkole rodzenia jakos ani slowa nie bylo na ten temat. Dobrze, ze chociaz gimnastyke poporodowa mam fajna, tez mi zawsze humor poprawi:)

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 01:12
0

mi zostały jeszcze 3kg , ale nie waga mnie martwi tylko wałeczek na brzuchu i obwisłe pośladki

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 00:26
0

Ja nie narzekam. Ostatni raz w ciąży ważyłam się 14 września; 69,5 kg , czyli 19,5 na plusie, a dziś już "tylko" 57! Czyli zostało mi jeszcze 7, no może 8 do zrzucenia. No ale mój mały praktycznie cały czas wisi na cycu.

Odpowiedz
Gość 2009-06-16 o godz. 00:06
0

Otoz moje drogie Forumowe Mamusie, schudlam pierwszy kilogramik :D Ale mnie radosc ogarnela, ha! Zaraz mi sie humor poprawil Wszystko chyba zawdzieczam wspanialej pani, ktora prowadzi ze mna gimnastyke poporodowa i kilku ksiazkom, ktore mnie pocieszyly i pokazaly, ze wcale nie jest tak zle. Jedna wrecz mnie rozbawiala do lez:
Outsmartng the Female Fat Cell After Pregnancy- Every Woman's Guide to Shaping Up, Slimming Down and Staying Sane After the Baby. by Debra Waterhouse, published by Hyperion, New York, 2002

No coz, tylko jeden kilogram mniej, ale dla mnie to jak kamien milowy i juz czuje sie prawie tak szczupla jak przed ciaza! Z tej okazji zjadlam wielkie lody waniliowe, mniam... A jak u Was?

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 21:54
0

Atad- wg mojego lekarza z intensywnymi ćwiczeniami po cesarce trzeba poczekać 3 m-ce, do czasu aż wszystko sie zagoi. Oczywiście wczesniej możesz spacerować, jeździć na rowerze i pływać.

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 21:51
0

Adad nie musisz ćwiczyć. Jeśli karmisz to schudniesz bez ćwiczeń. A na spłaszczenie brzuszka będziesz miała jeszcze czas.

Odpowiedz
Hala 2009-05-29 o godz. 21:14
0

Mnie zostały jeszcze 4 kilogramy, ale najbardziej drażni mnie ta fałda w miejscu gdzie kiedyś był mój plaski brzuch. Skóra mimo balsamów jets jakaś taka pomarszczona. Fuj. Najgorsze,że stzraskałąm sobie żebro i nie bardzo moge ćwiczyć.

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 08:24
0

no to pieknie, moj tylek ma takie rozmiary, zewiat moze przeslonic. chyba sie zstrzele niedlugo. i w dodatku ciagle jestem glodna

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 08:08
0

no to pieknie, moj tylek ma takie rozmiary, zewiat moze przeslonic. chyba sie zstrzele niedlugo. i w dodatku ciagle jestem glodna

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-29 o godz. 07:38
0

Po cesarce pewnie jeszcze atad za wczesnie. Po naturalnym porodzie można ćwiczyć po 6 tyg., po cesarce penie później. najlepiej zapytać się gina na kontroli

Odpowiedz
Gość 2009-05-29 o godz. 07:31
0

a kiedy mozna cwiczyc po cesarce???

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-29 o godz. 03:08
0

No tak, to kiepska sprawa, mój Oluś jeszcze mnie nie atakuje Tylko lezy grzecznie obok mnie :D
Ja też robie około 50 brzuszków, ale takich "niepełnych" tzn. przy ugietych kolanach (takie ponoć są zdrowsze dla kręgosłupa, a mnie on ostatnio dokucza)

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 23:15
0

aga-wo ja robię brzuszki- 50 dziennie. Póki co mam straszne zakwasy!!!! Bolą mnie nawet żebra. Mam nadzieję, że juz wkrótce sie bardziej rozruszam. Mam tylko 1 problem kiedy ćwiczyć- przed 20 to Bartek mnie atakuje gdy próbóje cos tam zrobic na podłodze, po 20 Bartus śpi, a mamusia jest juz strasznie zmęczona i ma ochote tez tylko na lezenie lol

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 23:03
0

Ale ja mam tylko przestoj

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 19:06
0

Fletzerke ja też przechodziłam kryzys i przez jakiś czas nic waga nie leciała, ale to mineło i potem już jakoś poszło. Może i u ciebie jest taki przestoj. Nic sie nie martw.
No a co do ćwiczeń to robię brzuszki bo marzę o takim brzuszku jaki małam ale nie wiem czy to jest realne, dalej mi coć wystaje...

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-28 o godz. 07:21
0

Hej, a co z ta gimnastyką dla mam? Bo te forumowe mamy chyba dały sobie spokój z gimnastyką
Ja ćwiczę co drugi dzień

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 07:15
0

No ja juz nic nie mowie, dokladnie od powrotu do domu nie zrzucilam ani pol kilo!!! Chyb ajuz cale zycie bede dzwigac te dodatkowe 10 kilo, ktore na mnie wisi, jestem przerazona!

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 06:59
0

Ja już czasami marzę o okresie w ktorym Oliwia przesypiała pół dnia. Teraz nie daje ani chwili spokoju i tak cały dzien na nogach. A co będzie jak zacznie chodzić ho ho....

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-28 o godz. 02:25
0

Też na to liczę i już nie moge się doczekać, choć wiem, ze jak to nastapi będę marzyć o Olku w wersji 01- "śpiący noworodek" :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-28 o godz. 02:00
0

Nie dziękuję. Mnie na szczęście jeszcze leci, teraz mam do pozbycia się tylko 3. A tak się martwiłam pół ciąży że zostanę grubasem. Nic do nich nie mam, ale ja mam świra na punkcie swojej figury. Aga-wa myślę, że gdy malec zacznie chodzić pozbędziesz się reszty zapasów.

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-12 o godz. 03:32
0

omonika, mi już stuknęło 5 miesięcy po porodzie i od miesiąca stanęłam z wagą. Chętnie oddam 4 kilo, za darmo

Odpowiedz
Gość 2009-05-12 o godz. 03:28
0

A ja przytyłam 25 kilo. Oliwka ma 3 i pół miesiąca a zostało mi tylko albo aż 5 kilo. ale podobno też byłam za chuda więc mi to nie przeszkadza. problem tylko w tym, że nie chciałabym zmieniać garderoby więc jeszcze jakieś 3 kilo muszę zgubić. Ale pocieszę wszystkie które dużo przytyły dieta którą trzeba prowadzić karmiąc i maluszek wyssie wszystko. Więc głowa do góry. A ponadto okrągłości są ładniejsze i faceci bardziej się oglądają za takimi kobietami niż za wieszakami.

Odpowiedz
aga-wa 2009-05-01 o godz. 01:08
0

Wygląda na to, że większość z nas nie mieści się w książkowych ramkach :D

Odpowiedz
Gość 2009-05-01 o godz. 00:28
0

ja w czasie ciazy przytylam 19 kg. zaraz po ciazy tzn 2 tygodnie stracilam 16 i jak narazie na tym sie zatrzymalo.. ale podobno spadnie jeszcze pare kg. jak skonczy sie karmic piersia teraz waze 57kg :) pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 10:07
0

to ja jestem tu rekordzistką
w czasie ciąży przytyłam tylko 30 kg
przed ciażą przytyłam 10 kg( efekt obiadów teściowej)
zgubiłam już 20 kg
i zostało jeszcze 20 kg bu.

Odpowiedz
Gość 2009-04-30 o godz. 09:45
0

właśnie wiele słyszałam o tym że stopa powiększa się w ciązy, mi się to nie przytrafiło ale ciekawe skąd się to bierze?Ja powoli zaczynam dalej spadać z wagą-ale to jest spowodowane problemami w domu.

Daga i Miłoszek.

Odpowiedz
Hala 2009-04-29 o godz. 21:12
0

U mnie z 18 kilogramów zostało jeszcze pięć. Boję sie tylko czy moje biodra wrócą do formy, bo mam wrazenie że się poszerzyły. I wiecie co, mam większe stopy o cały rozmiar!!!

Odpowiedz
Gość 2009-04-27 o godz. 22:00
0

mi z dodatkowych 16 kg zostało teraz 1,5 miesiąca po porodzie 5 kg, ale zauważyłam że waga nie chce już tak szybko spadać jak na początku
chciałabym zgubić jeszcze ze 3 kg wtedy zacznę wchodzić w swoje ciuchy...

Odpowiedz
Gość 2009-04-27 o godz. 21:52
0

U mnie w czasie ciąży przybyło tylko 11 kg. [Córka po porodzie ważyła równe 3 kg. przy wzroście 58 cm.] To co mi przybyło podczas ciązy zgubiłam w ok. 1 miesiąc, pewnie dlatego, że prowadzę bardzo aktywne życie.

Odpowiedz
Gość 2009-04-27 o godz. 21:06
0

W ciąży przytyłam 18 kg (to pewnie zasługa słodyczy) bardzo bałam się, że nie pozbędę się tych kilogramów, ale... chyba się uda :D To pewnie dlatego, że karmię piersią i prawie nic nie mogę jeść, bo Agniesia zaraz ma kolkę albo jakąś wysypkę i tak ściąga ze mnie wszystkie ciążowe zapasy lol i tak waga spadła już o 15 kg.
Zastanawiam się od kiedy mogłabym zacząć ćwiczyć, by wrócić do formy, bo wiem iż tak od razu nie wolno.
A może któraś z was wie

Odpowiedz
Gość 2009-04-27 o godz. 18:51
0

Witam,ja to sie musze pochwalic w pierwszej ciazy sporo przytylam,jakies 10 kg.i to mi zostalo a z do momentu zajscia w druga.Kiedy prawie 6 miesiecy temu szlam rodzic Maksia wazylam 90 kg.a w samej ciazy przytylam okolo 10kg.dzisiaj z duma powiem ze waze 65 kg.wszyscy mowia ze to zasluga tego ze karmie piersia.Byc moze bo Maksio ma alergie pokarmowa i wielu zeczy mi nie wolno.Oprocz tego nie jadam wcale slodyczy.Ciesze sie bo odrazu lepiej sie czuje,mam zamiar karmic jak dlugo Maksio bedzie mial na to ochote.Pozdrawiam Becia lol

Odpowiedz
Gość 2009-04-26 o godz. 09:59
0

Mi zostały jakieś 3-4 kg jeszcze w nadmiarze,ale nie narzekam. Rok temu ważyłam 54 kg,a przytyłam huuuh 20 kg :P Urodziłam 10 maja... W ciuchy sprzed ciąży się mieszczę :D A Michaś to z 7 kg zapewne już waży. Tlko cycuń i cycuń :)

Odpowiedz
Gość 2009-04-26 o godz. 08:42
0

Ja rodziłam 2 miesiące temu pozostało mi 5 kg, mam nadzieję, że z czasem to stracę - chodź wcale mi to nie przeszkadza. Jednak żal niektórych ciuchów - siostra ma już na nie ochotę !!!!

Pozdrawiam!!!

Daga i Miłoszek.

Odpowiedz
Catalabama 2009-04-26 o godz. 02:24
0

Ja przed ciążą 50-51 w ciągu niej przytyłam do prawie 70 kilo po porodzie zeszło do 61.... I tak od tamtej pory gubię powoli bop mi się szczerze to nie spieszy za bardzo, ale jestem już przy 54 niecałych i spokojnie mieszczę się w stare ciuchy

Odpowiedz
aga-wa 2009-04-25 o godz. 03:32
0

Witam:)
W ciąży przytyłam prawie 20 kg, do dzis nie umiem wbić się w ciuchy, które nosiłam przed ciążą (ważyłam wtedy 45 kg).
Zostało mi jeszcze parę kilo, ale stanęłam w miejscu z wagą. Podobno wraca się do formy pół roku po porodzie. W takim razie zostały mi 2 miesiące, więc chyba nic z tego. Nie przeszkadza mi to za bardzo, choć nie powiem- wałeczki tłuszczu nie są zbyt estetyczne. Z dietą daję sobie spokój- karmię piersią. Na ćwiczenia nie mam siły.
To chyba kara za te słodycze w ciąży, mam nauczkę na przyszłość i przestrogę dla przyszłych mam :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie