Ah ta grzybica !

czy możliwe aby parter nie miał objawów grzybicy gdy ja ją mam a kochamy się bez gumeczek

ten moj nazywa sie augmentin, chyba z tej samej grupy co twoj oletta tyle znalazlam w internecie :) i wszedzie napisane ze bezpieczny troche sie wiec uspokoilam i pije jogurty, duuuuuuuuzo jogurtow
pozdrawiam

Czytałam troche o problemach z chorobami ,lekami w okresie ciazy na roznych forach , i naprawde nie przynosiły one zadnych skutkow ubocznych , dziewczyny rodziły zdrowe dzieciatka , ale pod warunkiem ,ze były to leki przepisane przez lekarza .

Anadan A co to za antybiotyk przepisał Ci lekarz?
Ja w 5 tc brałam duomox ,tyle ,ze na zap.pech.moczowego i bardzo sie przed nim broniłam.Jednak nie miałam wyjscia ,lekarz przekonał mnie ,ze najwazniejsze jest wyleczenie zapalenia bakteryjnego gdyz moze zaszkodzic płodowi .Po za tym lekarz napewno przepisał Ci bezpieczny antybiotyk ,a skoro to dopiero poczatek 3 trymestru to juz bezpieczniej .
Ale doskonale Cie rozumiem.
Jesli chodzi o grzybice ,ja rownierz sie z nia meczyłam ,oprocz stosowania masci, piłam duuuzzzooooooo jogurcikow i pomogłoPOZDROWIENIA :)

w zyciu nie mialam grzybicy, ale teraz sie martwie :( jestem chora - zlapalam okropna angine, lekarz przepisala mi antybiotyk, mowiac ze w ciazy mozna go brac, ale skutkiem ubocznym moze byc wlasnie grzybica :( jem i pije jogurty, dodatkowo dostalam od lekarza lacidofil - bakterie kwasu mlekowego; moge zrobic cos jeszcze zeby sie przed tym swinstwem uchronic?
p.s. a ten antybiotyk pomimo zapewnien ze mozna go przyjmowac w ciazy i tak staje mi w gardle :( i to bynajmniej nie z powodu bolu gardla ...

też niestety miałam, pisałam już o tym
kazali smarować clotrimazolum, plus jeden raz globulkę dopochwową też clotrimazolum, i po tygodniu nawet ładnie poschodziło, tak więc przed porodem udało się wyleczyć, a to szczególnie ważne, żeby jakiegoś zakarzenia nie było
powodzenia w walce z tym pieroństwem

musisz pic duzo kefiru albo maslanki, a pimafucin masc pomogla mi po kilku dniach

Ja mam ten sam problem tez mam grzybice i nigdy nie moge sie jej pozbyc na zawsze!! Ginekolog przepisał mi tabletki dopochwowe,ale tylko pomogło na pare dni.I za pare dni znow to samo,i tak w nieskaczonosc.Juz nie wiem co z tym robic...Juz za niedługo urodze dzidzusia a ja mam grzybice... Prosze POMOZCIE!

hej ja tez sie meczylam .dostalam globulki nystatyne oraz clotrimazolum do smarowanka .a potem masc pimafucin , ktora w koncu mi pmogla ,nie martwcie sie ja meczylam sie ponad 2 tygodnie i przeklinalam to dziadostwo ale juz lepiej .

czy możliwe aby parter nie miał objawów grzybicy gdy ja ją mam a kochamy się bez gumeczek

ten moj nazywa sie augmentin, chyba z tej samej grupy co twoj oletta tyle znalazlam w internecie :) i wszedzie napisane ze bezpieczny troche sie wiec uspokoilam i pije jogurty, duuuuuuuuzo jogurtow
pozdrawiam

Czytałam troche o problemach z chorobami ,lekami w okresie ciazy na roznych forach , i naprawde nie przynosiły one zadnych skutkow ubocznych , dziewczyny rodziły zdrowe dzieciatka , ale pod warunkiem ,ze były to leki przepisane przez lekarza .

Anadan A co to za antybiotyk przepisał Ci lekarz?
Ja w 5 tc brałam duomox ,tyle ,ze na zap.pech.moczowego i bardzo sie przed nim broniłam.Jednak nie miałam wyjscia ,lekarz przekonał mnie ,ze najwazniejsze jest wyleczenie zapalenia bakteryjnego gdyz moze zaszkodzic płodowi .Po za tym lekarz napewno przepisał Ci bezpieczny antybiotyk ,a skoro to dopiero poczatek 3 trymestru to juz bezpieczniej .
Ale doskonale Cie rozumiem.
Jesli chodzi o grzybice ,ja rownierz sie z nia meczyłam ,oprocz stosowania masci, piłam duuuzzzooooooo jogurcikow i pomogłoPOZDROWIENIA :)

w zyciu nie mialam grzybicy, ale teraz sie martwie :( jestem chora - zlapalam okropna angine, lekarz przepisala mi antybiotyk, mowiac ze w ciazy mozna go brac, ale skutkiem ubocznym moze byc wlasnie grzybica :( jem i pije jogurty, dodatkowo dostalam od lekarza lacidofil - bakterie kwasu mlekowego; moge zrobic cos jeszcze zeby sie przed tym swinstwem uchronic?
p.s. a ten antybiotyk pomimo zapewnien ze mozna go przyjmowac w ciazy i tak staje mi w gardle :( i to bynajmniej nie z powodu bolu gardla ...

też niestety miałam, pisałam już o tym
kazali smarować clotrimazolum, plus jeden raz globulkę dopochwową też clotrimazolum, i po tygodniu nawet ładnie poschodziło, tak więc przed porodem udało się wyleczyć, a to szczególnie ważne, żeby jakiegoś zakarzenia nie było
powodzenia w walce z tym pieroństwem

musisz pic duzo kefiru albo maslanki, a pimafucin masc pomogla mi po kilku dniach

Ja mam ten sam problem tez mam grzybice i nigdy nie moge sie jej pozbyc na zawsze!! Ginekolog przepisał mi tabletki dopochwowe,ale tylko pomogło na pare dni.I za pare dni znow to samo,i tak w nieskaczonosc.Juz nie wiem co z tym robic...Juz za niedługo urodze dzidzusia a ja mam grzybice... Prosze POMOZCIE!

hej ja tez sie meczylam .dostalam globulki nystatyne oraz clotrimazolum do smarowanka .a potem masc pimafucin , ktora w koncu mi pmogla ,nie martwcie sie ja meczylam sie ponad 2 tygodnie i przeklinalam to dziadostwo ale juz lepiej .

Co do gzrybicy...hmm miałam juz parę razy, ale wiecie co w koncu lekarz dał mi czopki, które nie tylko działają na sama grzybicę ale sprawiają, ze organizm się uodparnia, i grzybica przez długi czas się nie pojawia. Oprócz tego i dla męża dał maść, i jak ręką odjął . Tfu tfu, odpukac w niemalowane

No tak, tylko u niego grzybicy nie stwierdzono.... on jest na mnie odporny;)

jak sie czesto nawraca to trzeba by moze tez partnera wyleczyc
tak przerzucacie z jednego na drugie

2 miesiace??!!! Ja na drugi dzien dostaje bialej goraczki!

Ja niestety tez to dostałam w czasie ciąży.To jest normalne, powodem jest obniżona odporność w czasie ciąży oraz nadmierne dbanie o higienę. Z grzybicą przechodziłam 2 miesiące, nie wiedziałam co to jest - piekło, swędziało - najgorzej po stosunkach, potem pojawiły sie brzydkie upławy. Ginekolog przepisał mi jakieś globulki dopochwowe, nie pamietam nazwy.Przeszło, teraz mam spokój, podmywam się płynem do higieny intymnej Lactacyd Femina (polecam).

pozdrowienia :)

Ja tez mam z tym problemy, w zeszłym roku miałam lapisowaną nadżerke, jak sie okazało jest źle zrobione i od temtej pory tak często się to powtarza.. Dostałam teraz lek, zapomniałam jak się nazywa koszt 55zł, bierze się 1 tabletkę co drugi dzień bynajmniej ja mam tak przepisane, i jest skuteczny. Ale po ciązy przymierzam sie do szczepionki przeciwgrzybicznej, bierze się ją 3 razy w odstępach czasowych, ponoć na ok. rok jest spokój.

Ja niestety mam prawie ciagle. Ale po porodzie meza tez pogonie do badania, mimo ze on objawow zadnych nie ma. To ponoc tez mozliwe.

dokładnie, niemozna myc sie 4 razy dziennie bo wypłukuje sie naturalna flore bakteryjna z pochwy.

ja uzywam Lactacyd Femina, bo klopoty z grzybica tylko raz w zyciu mialam.

To samo u mnie, zaden Laktacyd ani takie cuda, SAMA WODA! A tak apropos, jaki lek Ci zapisano?

Mi lekarz powiedział zebym nie przesadzała z higieną i myła sie samą wodą.Powiedział:jak najmniej chemii.Było to trudne do zaakceptowania ale okazało sie słuszne.Grzybicy nie mam choc kiedys tak jak ty nie mogłam dac sobie z nią rady. Niszcząc bakterie niszczysz równiez te przyjazne które w naturalny sposób chronią cie przed grzybami.Lekarz mi powiedział ze grzybki tylko czekają aby wskoczyc na taki"wyjałowiony teren" wiec nie ma co sie tak szorowac.Pozdrawiam.