Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-08-31 o godz. 05:32
0

Dagus pozazdroscic ze tak dobrze trafilas :D
u mnie w osrodku niema dobrego ginekologa, jest co prawda 2 ale sa beznadziejni. nawet skierowan niechca dawac, wg nich 1 usg to dosc, badanie na taxoplazme to wymysl..
to po co mam chodzic do takiego "lekarza"?

no ale jakbym miala takiego jak mowisz, jasne ze bym poszla. przynajmnie zaoszczedzilabym, te 120 co daje co m-c kupilam Maluszkowi juz jakies ciuszki np.

pozdr

Odpowiedz
Gość 2009-08-31 o godz. 01:05
0

A ja chodze do "państwowego" lekarza i wcale nie narzekam. Mogę dzwonić o każdej porze, USG wykonuje mi w prywatnej klinice jago kumpla i to na kasę chorych (tak ma podpisaną umowę) i w ogóle mogę z nim o wszystkim pogadać. Od siedmiu lat jestem jego pacjentką i jest OK. Pozdrowionka!

Daga i Miłoszek.

Odpowiedz
Aga27 2009-08-30 o godz. 22:45
0

Mój lekarz prowadzi teraz moją drugą ciążę,jest fantastyczny,to facet do którego mam absolutne zaufanie.chodzę do niego prywatnie,może nie jest najtańszy,ale z pewnością jego wiedza i doświadczenie,są warte tych pieniędzy.Pozatym,nie olewa swoich pacjentów,kiedy pod koniec pierwszej ciąży ,kilka dni przed porodem znalazłam się w szpitalu,bo dzidzia,napędziła mi stracha,przyjechał tam do mnie żeby sprawdzić co się dzieje,pojawił się rowniez kiedy wypisywali mnie do domu ,aby upewnić się, że napewno mogę pójść do domu, i czy już nic nie zagraża ani mi ani dziecku,robił to z własnej woli,nawet do głowy by mi nie przyszło ,że ta się zachowa, dodam jeszcze że nie wiązało się to z żadną kasą.życzę więc wszystkim kobietom tak zaangażowanych lekarzy. pozdrawiam . Ada.

Odpowiedz
Gość 2009-08-30 o godz. 06:05
0

moja pani dr jest ale nieziemsko droga :D na szczescie niesa to pieniadze wyrzucone w bloto.po kazdej wizycie wracam do domku zadowolona. jest konkretna babka, siedzi pod tel, i niewstydze sie jej dopytywac o rozne sprawy.nieolewa mnie i moich spraw, niespieszy sie . mialam kiedys gina ktoremu tak spieszno bylo ze niebylo czasu 2 nogawki sciagnac bo on juz musi przyjmowac nastepna pacjentke. byle szybko i na odwal sie.

zanim do niej trafilam 4 razy zmienialam ginekologow jak widac do 5
razy sztuka. tym razem juz nieszukam nikogo innego :D

Odpowiedz
Gość 2009-08-29 o godz. 00:25
0

Ja jestem bardzo zadowolona ze swojego lekarza. Chodze prywatnie, bo w przeszłości miałam bardzo negatywne doświadczenia z ginekologami państwowymi. Czuję, że ja i moje dziecko jesteśmy pod bardzo dobrą opieką (zresztą jest to dobry i znany specjalista). Z wizyty od niego wychodzę w pełni usatysfakcjonowana tym, czego się dowiedziałam i jak wyglądało całe badanie. Poza tym w razie potzreby mogę zawsze do niego zadzwonić z każdym problemem. TAKI LEKARZ TO SKARB. Pomijam fakt, że jest niziemsko przystojny...

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie