• Gość odsłony: 2752

    Jak śpicie?

    No wlasnie. Ponoc ciezarowki maja z tym problem. Ja spie jak zabita prawie do 9 rano! W nocy jedna pobudka na siusiu i natychmiast usypiam jak kamien. Chyba nigdy tak nie spalam...

    Odpowiedzi (34)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-21, 00:26:59
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Hala 2009-09-21 o godz. 00:26
0

Dzisiaj pobiłam chyba swój rekord. Byłam siusiać 6 razy. Żartowałam że przeniosę sie z kocem do WC.

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 22:26
0

tak... fletzerke mój też się budził w nocy bo myślał, że coś się dzieje a to tylko ja przekręcałam się na drugi bok lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 12:30
0

Juz nie powiem jak ja sapie i stekam, bo moj maz to ma niezly ubaw lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 12:12
0

Tak , Hala ma niestety rację, wzystko co "najlepsze" przed tobą. Ja soecieszyłam , że ni epuchnę itd. a tylko zaczął sie 9 miesiąc i proszę- nóżki jak balonym sisusiu w nocy 4 razy,przekręcić się sama juz prawie nie umiem isapię jak parowóz jakiś,w dodatku strasznie stary

Odpowiedz
Hala 2009-09-20 o godz. 11:48
0

Lena nie chcę cię martwić, jazda ze spaniem, siusianiem, jęczeniem, skurczai łydek dopiero sie zacznie, czego ci oczywiście nie życzę.

Odpowiedz
Reklama
hello 2009-09-20 o godz. 10:25
0

Ja spie w miare dobrze, przynajmniej teraz, chociaz czasami pobolewaja mnie plecy. Wczesniej zle spalam i co chwile sie budzilam.... A spie tylko na boku bo na plecach mi ciezko... najczesciej na lewym.

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 02:08
0

Zeby sie tak dalo naspac na zapas, to ja bym juz miala naspane tyle, ze hej! Ale chyba sie nie da...

Odpowiedz
Gość 2009-09-20 o godz. 01:32
0

a tak wogóle dziewczyny to śpijcie ,ile możecie , bo potem to już może być różnie- mój synek długo nie dał mi spać, co najwyżej mogłam leżeć w łóżku kładąc go na piersiach i kołysząc , ale jak tylko przestałam kołysać....

Odpowiedz
Hala 2009-09-20 o godz. 00:50
0

Ponoć największa jazda ze wsztawaniem jest dopiero po porodzie na szpitalnych łóżkach.

Odpowiedz
Hala 2009-09-20 o godz. 00:03
0

Tak to ja też śpię, najlepiej na lewym boczku. Na wznak się nie da. Najśmieszniejsze jest, że niedoświadczone kobiety myślą,ze to najlepsza pozycja dla dzidzi, a tu niespodzianka.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-19 o godz. 23:43
0

Ja nadal w pewnym sensie śpię na brzuchu, a właściwie na boku I na brzuchu, tak pół na pół, i tak mi się śpi najwygodniej... ostatnio nie mogę leżeć na płask (również w trakcie igraszek, niestety, a to była jak dotąd najlepsza pozycja lol), bo... tracę oddech! jakby ktoś mi kamień położył na piersi wielkości monitora od komputera, brr

Odpowiedz
Hala 2009-09-19 o godz. 23:32
0

A mni się dzisiaj śniło ze dostałąm potwornego krwotoku.

Co do spania na brzuchu to chyba w pewnym momencie jest to fizycznie niemożliwe. Poza tym nie umialabym tak chyba, ze względu na małego.

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 14:30
0

Ja wciaz w nocy spie jak zabita i mimo panicznego strachu ani razu nie zdarzyl mi sie koszmarny sen czy cos w tym stylu. W ogole nie miewam snow porodowych, a boje sie jak nie wiem co...

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 13:41
0

a j aspie na boku, chociaz czasami budze siena plcach i wtedy nie moge sie ruszyc ani w tą, ani w tamta stronę i wtedy wydaję dziwne dźwięki lol A do tego od kilku dni budze sie ni etylko przez pełen pęcherz, ale także przez drętwiejącą rękę i nie wiem juz jak mam sie położyć, żeby ona normalna była. W sumie spanie zaczęło byc od jakiegos czasu bardzo męczące Ale pocieszam się, ze to już nie będzie trwało długo - przynajmniej taką mam nadzieję. A potem pewnie będę niewyspana, bo bąbel będzie dawał w nocy czadu hehehe

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 11:46
0

a czy można spać na brzuchu? wiem , że to głupie pytanie , ale szlag mnie trafia jak choć przez chwile tak nie poleże sobie.Czy to może miec wpływ na dziecko, czy może zaszkodzić?

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 11:27
0

Moj Flamak maz mowi, ze najpierw spal z zona, potem z gruba zona, a teraz z gruba zona i 6 poduszkami... (jedna pod nogi, druga miedzy nogi, dwie pod brzuch, dwie pod glowe, zeby zgagi nie bylo... ;)

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 09:29
0

u mnie makabra - wstaję siku co 2-3 godz:) spię na boku z dwiema poduchami między nogami

Odpowiedz
Gość 2009-09-19 o godz. 09:01
0

A ja coraz bardziej stekam przy przewracaniu sie na drugi bok... Niemile uczucie.

Odpowiedz
hello 2009-07-27 o godz. 13:21
0

A ja spie fatalnie od samego poczatku. Kompletnie sie nie wysypiam... jest mi niewygodnie, co chwile sie budze i rano jestem strasznie zmeczona... :(

Odpowiedz
Gość 2009-07-26 o godz. 23:33
0

Zawsze wychodze z zalozenia, ze nie ma co wpadac w przesade, co sie wielu ciezarowkom zdarza, w koncu ciaza to cos normalnego. Wiec milych snow moje panie!

Odpowiedz
miu miu 2009-07-26 o godz. 15:49
0

To mnie Fletzerke naprawde pocieszyłas bo ja spie niedosc ze na plecach to tak jak ty z rekami nad głową!Chyba mamy podobne gusta.Smieje sie z siebie ze spie jak niemowlak.Male dzieci spią w takiej pozycji.Mi tez sie wydawało ze wazne zeby bylo wygodnie a nie na siłe.W koncu chodzi o to zeby sie dobrze wyspac no nie?

Odpowiedz
Gość 2009-07-26 o godz. 12:55
0

Wyczytalam gdzies, ze masz spac jak Ci jest wygodnie. Troche wiecej informacji znajdziesz tutaj: http://www.ivillage.co.uk/pregnancyandbaby/pregnancy/tri2/qas/0,9583,12_159010,00.html

Ja spie na plecach i co smieszne z rekami za glowa! Wcale sie tak nie ukladam do snu, ale tak sie w nocy potem ukladam jakos dziwnie. Najpierw mnie malzonek budzil, zebym zmienila pozycje. Lekarz powiedzial, ze chyba upadlam na glowe... Mam spac jak mi pasuje. Tak jak w powyzszym artykule, jesli nie ma pewnych przeciwskazan, to pewno mozna normalnie spac.

Odpowiedz
miu miu 2009-07-26 o godz. 10:51
0

Wiecie co nie wiem jak to jest z tym spaniem na plecach lekarz mi o niczym takim nie mówił ale ja o tym wiem.No wiec ide spac kłade sie na lewym boku a rano budze sie na plecach.Chyba sie sama w nocy przekrecam bo przyznam ze na tym lewym jest mi niewygodnie i juz.Martwie sie ze tym lezeniem na plecach zaszkodze dzidziusiowi ale jak spie to nie czuje ze zmieniam pozycje.Juz kombinuje jak moge i nijak nie moge wytrzymac na boku.Macie jakies sposoby?

Odpowiedz
mikrusek123 2009-07-25 o godz. 07:30
0

Witam!!!
Jestem w III trymestrze i musze przyznac, że ze spaniem u mnie coraz gorzej. Na początku ciązy koleżanki na mieszkaniu śmiały się ze mnie, że nawet gdyby przeszedł nad moja głowa tajfun to nic bym sobie z tego nie robiła i dalej bym spala jak zabita. Ale niestety te dobre czasy juz mineły teraz pamietam kazda godzinke i minutke z nocy. Najgorsze są ciągłe zmiany pozycji, a gdy juz znajduje ta świetna i zaczynam zasypiać to musze isc do WC albo budzi sie dzidzi i nici ze spania (bo brzuszek lata mi na wszystkie strony :))))). I tak mi mija cała noc. Zastanawiam się tylko czy jak się juz urodzi to moje maleństwo to też bedzie takie rozbrykane????
Pozdrowionka ...... :P

Odpowiedz
Gość 2009-07-25 o godz. 07:07
0

Ojej, no to lez koniecznie, skoro trzeba.

Odpowiedz
Gość 2009-07-25 o godz. 03:31
0

A ja wogóle nie mogę spać od kilku dni. Boli mnie coś w boku, poniżej żeber i ból ten przechodzi czasami na plecy. Męczę się strasznie. Pozatym mam zalecenie leżeć w łóżku bo ostatnio jak chodzę to mój brzuch robi się twardy, zresztą jak leżę to czasami też się robi. Lekarz kazał wytrzymać do 32 tyg. Mam zamiar wytrzymać dłużej.

Odpowiedz
Gość 2009-07-24 o godz. 10:15
0

Witam wszystkie brzuszki!

Zazdroszczę wam tego snu!U mnie ze snem coraz gorzej, może dlatego,że to już końcówka i cały czas biegam siusiu Ale pocieszam się,że juz niedługo i zobaczę mojego maluszka.Pozdrowionka dla wszystkich mamusiek :D

Ps: Są tu jeszcze jakieś czerwcóweczki?

Odpowiedz
Gość 2009-07-24 o godz. 06:34
0

Z ta aorta dzidziusia to niezupelnie prawda. Macica i owszem uciska ale nie aorte dzidziusia tylko nasza zyle glowna i ogolnie naczynia krwionosne co moze powodowac spadek cisnienia u dziecka, a u nas moze powodowac problemy z krazeniem.

Odpowiedz
Gość 2009-07-24 o godz. 00:50
0

ja miałam taki okres, że źle spałam - to było w 34/35 tygodniu zaczęłam się bać porodu i śniły mi się wtedy jakieś koszmary, często się budziłam i nie mogłam znaleźć sobie pozycji do spania.
wcześniej no i teraz jest już super, też zasypiam szybko i śpię około 10 godzin, czasami wstanę szybciej i zrobię męzowi śniadanko, ale jak wyjdzie do pracy to zasypiam jeszcze na godzinkę - co wcześniej przed ciążą było nie do pomyślenia.
raz nawet zasnęłam w ciągu dnia :D to chyba organizm chce się przygotować przed tymi nieprzespanymi nockami... :o
pozdr
jola

Odpowiedz
Gość 2009-07-23 o godz. 12:57
0

Ja też , śpie jak zabita lol Z obliczeń mojego Roberta wynika że zasypiam w pół minuty :D Nigdy wcześniej tak nie było.No i jeszcze moge spać na brzuszku , nie moge sobie wyobrazić innej pozycji no ale niedługo będe musiała chyba sie przestawić:)aaaa i śpie baaaaardzo długo, okropny śpioch zemnie sie zrobił tak 10 godz. to minimum :P powaga;)

Odpowiedz
Gość 2009-07-23 o godz. 11:12
0

Ja też - od 21 do 6 śpię jak dziecko! :D

Odpowiedz
Gość 2009-07-23 o godz. 11:10
0

a ja chodze siku czesto, ale mimo to spie jak maly dzidzius ponad 10 h na dobe. bezsennosc ciazowa mnie bynajmniej nie dotknela:).

Odpowiedz
Gość 2009-07-23 o godz. 10:23
0

ja to samo :D juz nawet kanapki przestalam mezowi do pracy robic kto by mnie sciagnal o 6 rano z wyrka 8)

przedtem wydaje mi sie ze czesciej chodzilam do wc w nocy... na poczatku ciazy bylo i nawet 3 razy a teraz 31tydz i raz ide. niektore co z nam juz Mamy pamietaja ze pod koniec biegaja bardzo czesto.
dziwne troszki.

tesknie za zasypianiem na brzuszku... tak bylo fajnie

Odpowiedz
Gość 2009-07-23 o godz. 10:08
0

Cześć Fletzerka.
Nie jesteś sama.Ja nigdy wcześniej tak nie spałam jak teraz w czasie ciąży.Jak już usne to chyba nawet granat by mnie nie obudził.Tyle co wstaje siusiu i znowu spać.To już tak chyba musi być w tym naszym pięknym stanie odmienienia.Pozdrawiam.Całusie w brzusie. :D

Marzena+maleństwo :D

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie