-
Beata* odsłony: 1278
Czarownik
Przychodzi facet o knajpy, siada przy barze i mówi:
- Barman! Setkę i naparstek!
Barman przynosi setkę i naparstek i zdziwiony patrzy, a gość zza pazuchy
wyciąga malutkiego człowieczka i podaje mu napełniony naparstek.
- Skąd Pan wytrzasnął takiego małego ludzika? - pyta barman.
- Ano byliśmy sobie w Brazylii, zwiedzaliśmy Amazonię i w którymś momencie
patrzymy, a tu zbiegowisko ludzi, na środku taki śmieszny facet stoi i coś
rękami wymachuje. - tu zwrócił sie do swojego małego towarzysza - I jak mu
wtedy powiedziałeś Zenek? Że jest dupa a nie czarownik?