• Gość odsłony: 6198

    Jakie skutki mają ruchy w brzuchu?

    Gdzies czytalam, ze dzidzie juz maja osobowosc w brzuchu u mamy. I jak strasznie fikaja i sa bardzo aktywne, takie potem sa po urodzeniu. Ciekawe czy to prawda? Moze jakas mama potwierdzi badz zaprzeczy? Moja Kingusia rusza sie niemal w stalych porach, rano spi, budzi sie kolo poludnia, a najwiecej fika wieczorem. Zasypia razem ze mna okolo polnocy. Poza tym wcale jej nie czuje. Czyzby miala byc taka uregulowana po porodzie?! Ale super 8)

    Odpowiedzi (32)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-09-25, 06:44:54
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-09-25 o godz. 06:44
0

abcd..

u mnie jest roznie..wczoraj kopal w brzuszek i boki..co dziwne nawet jak leze na danym boku - wtedy wlasnie z tej strony ..okolice odbytu - nie - ale szyjka czasem mam wrazenie tak..i chyba wowczas kiedy sie przekreca glowka, bo jest juz w polozeniu głowkowym :o ..poza tym moja ciaza od poczatku jest nisko ulozona, tak ze nawet kopniakow w zebra nie doswiadczylam (i mam nadzieje ze nie doswiadcze)..z prawej storny brzucha mam fajna goreczke- lekarz oznajmil,ze to plecy i pupa Marcina - tak lubi sie przytulac..i tak tez spi..20 lipca ide na badanie, mam nadzieje, ze nadal bedzie wszystko w porzadku

Odpowiedz
Gość 2009-09-24 o godz. 20:03
0

Ja własnie też mam wrażenie jakby kuksańce mojej małej były skierowane w kierunku szyjki albo czasem nawet w kierunku odbytu, nie jest to bolesne, ale trochę dziwne uczucie, zdecydowanie wolę kopniaczki w brzuszek, ty też tak to odczuwasz?

Odpowiedz
Gość 2009-09-08 o godz. 07:53
0

..czesc lol

Moj Marcinek dzis wymyslil nowa zabawe..nie wiem dokladnie co on tam robi, ale bardzo laskocze mnie "tam na dole" .. to strasznie smieszne lol czy wy tez to macie lub mialyscie?

Odpowiedz
Gość 2009-09-08 o godz. 06:44
0

Gratuluję dziewczyny!!! Musze powiedziec, ze zazdroszcze Wam, chciałabym juz tak bardzo Macka zobaczyć... No ale niech rośnie chłopaczyna, zeby siły miał, a ja poczekam, skoro musze

Odpowiedz
Gość 2009-09-08 o godz. 05:50
0

No to na moja Kinge jeszcze przyjdzie poczekac lol Fika jakby jej sie w tym brzuchu bardzo podobalo... Wszystkiego naj dla juz aktualnych mamus!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-07 o godz. 20:54
0

Dzieki Dziewczyny....
Dziekuje bardzo Dagusi z Miloszkiem,Joli 007,Blacky z Marcinkiem oraz Fletzerke.....za zyczenia....
Jestem bardzo szczesliwa,za kazdym razem jak patrze na TO CUDO to lzy same cisna sie do oczu...cos niesamowitego...zaglaskalabym to malenstwo i zacalowala...Jestem pewna ze Wasze skraby tez sa takie....a Dagus ma absolutna racje-nawet jesli moze czasammi daja popalic i nie wszystkie sa aniolkami to i tak kochamy je nad zycie...Czekamy na Maluszka Joli i Fletzerke....
Jeszcze raz goraco sciskam mamuski i maluszki -te w brzuszkach i te juz narodzone....

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 19:23
0

Gratulacje dla ARTRUBY!!!Moje maleństwo w brzuszku szalało ile wlezie, teraz (oby nie zapeszyć ) jest bardzo spokojnym dzieckiem, a ma już 2 i 1/2 tygodnia. Bardzo dobrze śpi, w nocy budzi sie tylko raz do karmienia i jest najukochańszym dzieckiem na świecie - zobaczycie wasze też takie będą, a jak nie, to i tak będziecie je kochać nad życie i zawsze twierdzić, że są najlepsze na ziemi !Pozdrawiam!

Daga i Miłoszek!

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 17:14
0

moj mały Krzys wierci się jak szalony:) najbardziej jak mu spiewam i z nim rozmawiam (rano w południe i wieczorem) budzę go codziennie pomiędzy 19-21.00 i mam w nocy spokój:) mam nadzieję, ze nie zwariowałam ale jesli z jakichs przyczyn nie udaje mi się "pobawić" z Krzysiem o tej porze (np ostatnio byłam w kinie) mam w nocy przechlapane :D

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 06:58
0

Arturba, gratulacje od ostatniej już chyba czerwcóweczki 2 w 1 :P
oby Ptysiaczek nadal był takim aniołkiem!!!

Odpowiedz
Gość 2009-09-07 o godz. 06:28
0

ARTUBA!

I MY GRATULUJEMY!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-09-07 o godz. 05:59
0

arturba Gratulacje! Juz jestescie w domu? Cudownie! Duzo zdrowka i oby sie Malenstwo chowalo tak dalej!

Odpowiedz
Gość 2009-09-06 o godz. 20:51
0

Witajcie...
Moj Ptysiaczek ruszal sie w brzuchu przeookropnie-takie trzesienie ziemi...na ktg wszyscy sie dziwili i mowili,ze to jakis pilkarz bedzie...
Zastanawialam sie jak to bedzie po porodzie...a wiec -Maly jest juz z nami 5 dzien i to poprostu to aniol...je i spi i to po 5 godzin...oby tak dalej...jak tak patrze na to Malenstwo to mam je ochote schrupac....
A czemu tak sie awanturowal w moim brzuchu?Mysle ,ze poprostu mial malo miejsca i stad te fikolki....
Zycze wszystkim takiego skarbu.....
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 19:31
0

lol

moj Marcinek tak rozrabia, ze jesli to ma sie potwierdzic to :o ..mam przechlapane lol ..nadal nie spi..a jak w nocy w staje 2-3 razy - to jak automat budzi sie, wiec taki to wlasnie "mamy synek" lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 18:52
0

roznie z tymi ruchami bywa. Moja siostra urodzila dwie corki i z kazda bylo inaczej. pierwsza byla bardzo ruchliwa a dzis ma 8 lat i jest generalnie grzecznym i spokojnym dzieckie. Druga- ruszala sie malo a wyrosl z niej straszny urwis...

Odpowiedz
miu miu 2009-09-05 o godz. 14:15
0

Ja sie nie lubie denerwowac ani płakac bo potem mam wyrzuty sumienia ze dziecko wkurzyłam.Ja czytałam ze z tymi nerwami chodzi o to ze w stresie wydzielają sie substancje chemiczne np:adrenalina itp. podnosi sie tetno i to wszystko razem z krwią dociera tez do dziecka i jest niespokojne.Mysle ze ono juz bedąc w brzuchu wyczuwa napiecie i dobrze wie co jest grane.

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 13:28
0

No wiec stad wniosek, jak zwykle na dzieci nie ma reguly lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 09:15
0

moja mala juli w brzuchu strasznie sie krecila a teraz ma 2 tygodnie i budzi sie tylko co 3 godziny na papu zjada przebieram ja i idzie spac moze czuje ze mama cierpi bole i daje mi czas na rechabilitacje a potem mi da czadu zobaczymy

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 08:59
0

fletzerke nie wiem jaki to ma wpływ na dziecko w ciąży, bo przykład -moja kuzynka - świadczy odwrotnie. w ciąży była płaczliwa, ciągle się denerwowała, kłóciła i w ogóle, a dziecko... no cóż, każdemu życzę takiego dzieciaka :D marzenie! ma 7 miesięcy, a jej rodzice nawet "nie wiedzą", że mała ma ząbkowanie!! :D ot, czasem powsadza łapki do buzi i już, ale nie popłakuje ani nic.

na pewno wpływ na dziecko i jego płaczliwość ma zachowanie (przedewszystkim) mamy po porodzie i podczas zajmowania się dzieckiem. bo dziecko wyczuwa nasze nastroje i dokładnie wie co zacz.

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 08:08
0

I z tego co slysze, to Twoja tesciowa ma racje. Ponoc najszybciej uspokajaja sie dzieci mam szczesliwych i malo denerwujacych sie. Ale moze to znowu tylko jakies zabobony lol

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 07:52
0

Moje malenstwo jest raczej aktywne w dzien. Jak jestem zdenerwowana, a niestety czesto mi sie to zdarza rowniez zaczyna kopac. Moja tesciowka caly czas mi powtarza zebym sie nie denerwowala, bo pozniej dzieciaczek bedzie placzliwy. :(

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 07:38
0

Moja Kinga juz chyba nie kopie, ona robi takie "buly i muldy" na brzuchu. Chyba sie przeciaga i wydaje jej sie, ze cos moze by tak poza brzuch wystawic. Nie powiem, do przyjemnosci sie to nie zalicza, szczegolnie jak zaczyna jej sie stopa (chyba?) zeslizgiwac po mostku albo bolesnie napotka na zebro. Ale co dziwne, ma swoje stale pory. Najaktywniejsza jest tak kolo 19, w ciagu dnia do wytrzymania.

Odpowiedz
Gość 2009-09-05 o godz. 06:37
0

hala zgadzam sie z tobą , mam to samo: jak kopie za duzo to sie wkurzam , ale jak nie kopie w ogóle , tp prosze zeby sie odezwał, bo się martwię

Odpowiedz
Hala 2009-09-04 o godz. 20:56
0

Jeszcze będziesz miła dosyć tych kopniaczków. Jak już kopie w jednym miejscy, pożebrach albo żołądku, to nie jest to takie miłe. Z drugiej strony jak sie słabo wierci to go proszę zeby sie odezwal, bo zaczynam się martwić.

Odpowiedz
hello 2009-09-04 o godz. 20:25
0

A ja juz wyczekuje kiedy zacznie sie ruszac.... nie moge sie doczekac :)

Odpowiedz
miu miu 2009-09-04 o godz. 19:57
0

A ja słyszałam ze intensywnosc ruchów jest taz zalezna od nastroju mamy.Zauwazyłam ze jak jestem spokojna to i dzidzi nie słychac ale jak sie zdenerwuje to zaczyna kopac jakby chciała powiedziec:mama spokój tam bo jak nie to kopa w....Ja jestem nerwus i choleryk i wolałabym zeby dziecko przejeło usposobienie po tatusiu.

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 19:56
0

A moja Kinga budzi sie wieczorem, rano to takie tylko aaahhhh lekkie przeciaganie, prawie jak jej tata:)

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 19:44
0

No to pięknie!! Mój Maciek kopie mnie bardzo często i zaczyna wczesnie rano. Będziemy mieć w takim razi ewesoło :P

Odpowiedz
Gość 2009-09-04 o godz. 19:36
0

O rany! no to mam przegrane!:)

Odpowiedz
Gość 2009-06-12 o godz. 12:03
0

Ja także słyszałam, że aktywność dziecka w brzuchu = aktywności juz tu na świecie :) Potwierdziło się to już w kilkunastu przypadkach. Myślę, że coś w tym jest.

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 18:38
0

A moja Mama jakos nie umie sobie przypomniec jak ze mna bylo:(

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 15:44
0

mama opowiadała mi, że kopałam tak dużo i mocno, iż byli pewni że będzie piłkarz :) no i wyszłam ja. straszna bestia! :)))

Odpowiedz
Gość 2009-06-10 o godz. 12:47
0

WITAJ
MOJA ALA W BRZUCHU STRASZNIE SIE WIERCILA,O KAZDEJ PORZE DNIA I NOCY,KOPALA INTENSYWNIE.TERAZ MA 8 MIESIECY I JEST BARDZO AKTYWNA,ZYWA,BIEGA NA CZTERECH PO CALYM DOMU,STRASZNY Z NIEJ HULIGAN lol A JESLI CHODZI O SPANIE,TO SPALA LADNIE OD SAMEGO POCZATKU,NIE MYLILA DNIA Z NOCA.
POZDRAWIAM

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie