• Gość odsłony: 3999

    Jak wyglądają piersi po ciąży?

    CZYMOZECIE NAPISAC JAK WYGLADAJA PIERSI PO CIAZY?SA DUZE MNIEJ JEDRNE?SA WIEKSZE NIZ PRZED CIAZA ALE OBWISLE?CZY MOZE MIESZCZA SIE W STANIKI KTORE NOSILO SIE PRZED CIAZA?

    Odpowiedzi (26)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-06-17, 20:41:24
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
aguśka 2013-06-17 o godz. 20:41
0

szczesliwka....dzięki za pocieszenie......mam nadzieję że masz rację.....pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-06-17 o godz. 20:03
0

raczej powinnaś się cieszyć :)

kochana, z tego forum wynika że nie ma reguł. to nawet może NIE oznaczać, że nie będziesz miała pokarmu. moja kuzynka miała wielkie piersi jak banie, a pokarmu NIET.

:)

Odpowiedz
aguśka 2013-06-17 o godz. 16:38
0

Cześć dziewczyny
Tak sobie czytam Wasze listy i dochodzę do wniosku, że mam problem- tzn moje piersi w ogóle nie zmieniły rozmiaru -termin mam na 8 sierpnia. Powiedzcie - powinnam się martwić?? Coś jest nie tak?
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-04-26 o godz. 21:24
0

hej mamunia !!!!

ja mam termin na 22-07-04 czyli dzień wcześniej od ciebie , również mam wycieki z piersi już od dwóch tygodni , i tak będzie do końca , proszę kogoś o odpowiedz , i czy to świadczy że będe miała dużo pokarmu dla dzidzi ??? prosze o odpowiedzi , czekam

renia 25

[email protected] gg : 5235338 POZDRAWAIAM WSZYSTKIE MAMUSKI OBECNE I PRZYSZŁE :) :) :) :)

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 23:10
0

Rodzice mojego mezczyzny raczej beda wporzadku.Juz teraz wiem,ze nam pomoga,sa tez na tyle madrzy ,zeby sie nie mieszac za bardzo.Oczywiscie kazdy teraz bedzie sie wymadrzal ,co i jak nalezy robic ale wiadomo ,ze to matka wie najlepiej czego dziecku trzeba wiec poprostu nie nalezy sie przejmowac jesli ktos daje zbyt duzo natretnych wskazówek....

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-04-23 o godz. 20:34
0

My kupilismy tesciom ksiazke jak byc dobrymi dziadkami. Jej autorzy caly czas podkreslaja, ze ci nie maja sie mieszac, krytykowac, pouczac i zabierac dziecka na dlugo, bo dziecko ma byc przy matce i koniec. Moj tesc czyta i podkresla takie zdania i potem pokazuje swojej zonie:) On jest genialny facet!
Na dodatek w Belgii jest strasznie glupi zwyczaj, ze po porodzie do szpitala przychodzi cala rodzina, cioty i pocioty w odwiedziny. Tesciowa juz sie cieszy, ale ja jej to szybko z glowy wybilam. Moga przyjsc za pol roku, jak mi kto oprocz tesciow i mojej Mamy i Siostry przyjdzie do szpitala, to doslownie grzecznie wyprosze za drzwi. Wiec lepiej niech tesciowa wszystkich uprzedzi, ze wizyt sobie nie zycze, bo jej narobie skandalu w rodzinie. Na co mi ciotki meza, ktorych nigdy nie widuje, co wiecej nawet nie rozumiem ich niderlandzkiego? Zeby potem mialy o czym plotkowac, ze wygladalam tak a nie inaczej? Spadac!

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 19:21
0

Ena, mnie to objętne - byleby zdrowie... a co do teściowej to... powoli, urobię ;)

Najlepsze jest to, że ona sobie myśli, iż będę jej na całe dnie dziecko "sprzedawać" i ona sobie będzie je wychowywać (tak robi brat mojego męża ze swoją żoną). Niedoczekanie. Jeśli tylko dam radę, to nawet mojej mamy nie będę angażować. W końcu czyje to dziecko? :)

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 18:29
0

Fletzerke ,brawo , to mi sie podoba.Przynajmniej atmosfera jest zdrowa bo bo nie ma zadnych niedomowien a to najwazniejsze.

Szesliwko mnie tez snil sie chlopczyk, moze to tez dlatego , ze wszyscy nam chlopczyka wrozyli a my tez strasznie chcielismy miec syneczka.
Urodzila sie dziewczynka :D .A teraz chyba jedak chcemy druga dziewczynke.

pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 16:55
0

Ja mam juz odchowana tesciowa, ze tak powiem. Mi w twarz nic nie powie, co mowi mezowi to mnie nic nie obchodzi. Ale za to tesc jest super. Jak ona zaczyna sie za bardzo mieszac, to on wtedy na nia huknie, ze ma sie zamknac i po sprawie. Poki co jej tylko powiedzialam, ze jak sie Male urodzi, to bardzo bede wdzieczna jak bedzie do nas przychodzic, ale niech sobie nie mysli, ze tylko tak popatrzec na Malucha. Prosze od drzwi rekawy do gory i wyprac i wyprasowac. Troche sie zdziwila, ale nic nie powiedziala:)

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 14:09
0

No, mój mąż to niestety jeszcze pewnych rzeczy nie widzi obiektywnie. Może za mały staż, a może dlatego, że nie ma takiego doświadczenia w związkach międzyludzkich, a może taki już jest... W każdym razie temat jego rodziny zostawiłam już w spokoju, bo to do niczego nie prowadzi... Ech, fakt, jestem neurotyczna, ale ta kobieta mnie po prostu nie zna i nie wie co i jak mówić, żeby mnie podnieść na duchu. I najwyraźniej jej to w ogóle nie obchodzi... Z resztą, mam to "gdzieś" - najwazniejszy jest teraz Przemek i maleństwo (14tc) - śniło mi się, że to chłopiec! :)

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-04-23 o godz. 03:44
0

Heh , no to szczesliwka mamy podobne tesciowe. W pierwszej ciazy moja tesciowa mi tak "slodzila" , ze ponad miesiac mialam straszna depresje a potem to juz tylko mordowalam ja w myslach.Zreszta dzisiaj naprawde slodko ze mna rozmawia ale tylko przy mnie , bo przy kazdej okazji narzeka na mnie ile wlezie.Niestety wszystko dochodzi do moich uszu , tak wiec pomiomo slodkich kontaktow chyba dalej wzajemnie potopilybysmy sie w lyzce wody.

Odpowiedz
Gość 2013-04-23 o godz. 03:18
0

Tesciowa - matka 4 dzieci - byla w szoku ze cos takiego w ogole sie dzieje
oooo, jak słyszę teściowa i matka 4 dzieci to podnosi mi się ciśnienie. moja teściowa ma 3-kę dzieci i przy każdej możliwej okazji uprzykrza mi życie gadaniem, jakie to będzie straszne mieć to dziecko, ile będzie wyrzeczeń, poświęceń, zmartwień, ... nie chodzi mi o to, żeby mi "słodziła" ale z natury jestem osobą, która bardzo trzeźwo do wszystkiego podchodzi lecz generalnie z optymizmem, bo nie ma co się martwić na zapas (no taka już jestem i już). a po każdej wizycie u teściów to mi się coraz bardziej odechciewa "być w ciąży" i "mieć dziecko". WRRR!!! Czy wy też tak macie?

Odpowiedz
mamunia 2013-04-22 o godz. 23:42
0

:D heh dziewczyny to ja tez chyba jakiś fenomen jestem.... 21 tydz. a mleczarnia zaczeła działać :o :)))) .... rano bolała mnie jedna pierś była jakaś nabrzmiała ... odchyliłam stanik nacisnełam brodawke i wyleciały pierwsze kropelki siary... :)))... :) qrcze troszkę wcześnie...ale widocznie tak ma być :))))

Odpowiedz
Gość 2013-03-31 o godz. 03:53
0

zazdroszcze ci że nie kupowałaś jeszcze żadnej bielizny. Ja zawsze miałam bardzo duże piersi (75 c) a teraz to już są giganty co miesiąc nowy stanik 75d,75dd, a ostatni to już 80e i też jest troche za ciasny. ja już nie wiem co będzie po porodzie a podobno wtedy jeszcze więcej urosną .Co ja założe dwa mamioty połaczone gumką?
to jest jakiś koszmar

Odpowiedz
Gość 2013-03-30 o godz. 20:40
0

to ci nawet zazdroszcze:)tez na to licze tak szczerze mówiac:)pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-03-30 o godz. 04:38
0

W szóstym miesiącu to jeszcze nic. Moje malutkie zawsze piersi uskuteczniły taką mleczarnię dokładnie na 5 miesięcy przed terminem czyli na samiutkim początku 5go miesiąca. Mało kto mi do tej pory w to wierzy, ale przecież nie będę demonstrować poplamionej koszuli :)) Tesciowa - matka 4 dzieci - byla w szoku ze cos takiego w ogole sie dzieje :)) No prosze - co ciąża to inaczej :)) Gin powiedział że to nie jest jakiś groźny stan , że mam się cieszyć bo niezła ze mnie karmicielka - ale chyba sam mi nie wierzył :)
Ja sie nie martwie , nie męczę tych moich piersików żadnymi masażami ani uściskami, nie smaruję niczym brodawek, tylko piersi dookoła żeby ładne i jędrne rosły. Narazie nie dokupowałam bielizny ale coś czuję że wkrótce będzie trzeba :) ale tak mi pięknie wypycha staniczek :))

Odpowiedz
Gość 2013-03-29 o godz. 16:40
0

mysle ze nie powinnas wyciskac tej"siary".nie wiem,ale wydaje mi sie ze to nie jest zdrowe.

Odpowiedz
Gość 2013-03-29 o godz. 00:28
0

dzięki za odpowiedź.
mam jeszcze jedno małe pytanko czy wyciskać je z tej siary bo przynosi mi to ulge jak jej troche wycisnę ale mam obawy czy to nie będzie miało wpływu na puźniejsze karmienie maluszka

Odpowiedz
Beata* 2013-03-28 o godz. 20:21
0

Siara to jescze nic w porównaniu z lochią:-)

Czyli odchodami poporodowymi.

Jakoś tak z chlewikiem sie kojarzy...

Odpowiedz
Gość 2013-03-28 o godz. 19:25
0

Przy okazji siary, chcialam powiedziec, ze to chyba jakis koszmarny naukowiec wymyslil te nazwe. Jak mozna tak fatalnie nazwac pierwsze papu dla Malenstwa? No powiedzcie same!

Odpowiedz
Gość 2013-03-28 o godz. 02:31
0

w szostym miesiacu ciazy piersi sa doze,nabrzmiale,i bola.To co ci wycieka przy naciskaniu to siara,pierwszy pokarm dla twojego maluszka,taka zolta siara bedziesz karmila swoje szczescie przez pierwsze dni,potem sie juz zrobi mleczko.nie martw sie tym,co sie dzieje z twoimi piersiami,to nie jest nienormalne.wszystko jest ok.pozdrawiam.......

Odpowiedz
Gość 2013-03-27 o godz. 04:19
0

a co z piersiami w 6 miesiacu czy to możliweżeby już występowała laktacja?
niedość że bolą mnie okropnie to jeszcze jak je naciśnę to coś wycieka.
czytałam że takie zachowanie piersi jest mormalne ale dopiero w 8 miesiącu
co o tym myśleć może wy macie inne doświadczenia?

Odpowiedz
Gość 2013-03-26 o godz. 23:30
0

DZIEKI KOBIETKI ZA ODPOWIEDZI:).

Odpowiedz
Gość 2013-03-26 o godz. 21:33
0

jestem po dwoch ciazach i moje piersi sa troszke wieksze ale nie sa obwisle!!!!pierwsze dziecko karmilam miesiac a drugie 3 miesiace.Pozdrawiam...

Odpowiedz
Gość 2013-03-26 o godz. 20:58
0

Nie wiem jak to zabrzmi, ale... przypomnij sobie wygląd piersi swojej mamy. Wiem, że tego typu uwarunkowania genetyczne to 80% sukcesu... no i przyznam szczerze, że akurta w moim przypadku to pocieszająca myśl. lol

Odpowiedz
Gość 2013-03-26 o godz. 15:43
0

Piersi u kobiety w ciąży są przeważnie twardsze, bardziej tkliwe, większe. Niekiedy faktycznie można nie mieścić piersi w normalny stanik, gdyż są dużo większe.
Natomiast po ciąży wracają do stanu przed ciążą.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie