Jakim pędzelkiem zrobić biały french?

ni wiem czemu tu się znajduje, a ja tylko piszę o swoich doświadczenaich, i przypadkiem odświeżam tematy :)

_cZaRnA_, z tego co widze to juz jest bardzo stary temat bo ma juz prawie 2 lata

Miski wybaczcie, ale czemu tu w świecie paznokci jest temat FRENCH a w Zdobieniach też ??????

ja uzywam pędzelka z normalnego lakierka, french na prawej dłoni też na początku mojego malowania trochę krzywo wyglądal, ale praktyka, ćwiczenia doprowadzają do "mistrzostwa" :) ćwiczcie iw szytsko będzie tak jak ma być :)

zaza, moze dobrze zrobilas ze od poczatku bez paseczkow... niekktore jak sie naucza, to pozniej ciezko sie odzwyczaic...

Nie badz niesmiała pochwal się.

to teraz zrob sobie fotke i nam pokaz wrozek pochwal sie

ja wlasnie pomalowal najpier lakier jasniutki roz na to biala koncowka i jeszce raz lakier ;] zaraz jakis worek walne ;]

French tylko biały z różem, nigdy beż ! Kolejność malowania to tylko kwestia nastroju i chęci uzyskania odpowiedniego efektu.
A jeżeli chodzi o paski, to NIGDY ich nieużywałam. Zaparłam się - jak mulica, że się nauczę malować odręcznie i udało się!
Co prawda trochę to trwało, ale jaka satysfakcja

Kancia" jesteś the best !

Juz Cię lubię za pomysłowość...o szczerości nie wspomnę

serdeczne pozdro w Twoim kierunku
dzieki!

farbkami akrylowymi farbki sa bardzo fajne szczegolnie te kolorowe ale biala koncuwka sie slabo trzyma
moze tylko u mnie

Witam!

"Kancia" jesteś the best !

Juz Cię lubię za pomysłowość...o szczerości nie wspomnę ;)

serdeczne pozdro w Twoim kierunku

:))

[ Dodano: 2004-11-20, 23:37 ]
Napisz skąd jesteś...?
Jeśli nie chcesz na forum wyślij prv ;)

jak nie mam kasy to sobie sama wycinam z cen ( naklejek na towary)

kmoncia napisał(a):wszystkie malujecie najpierw końcówkę frenchową białym, a póżniej 2 warstwy lakieru różowego? jak tak robie. ale wtedy słabo widać ten biały ... (dużo delikatniej) Malujecie czasem na odwrót? ja się boję, że jak mi wyjdzie nierówno, to trzeba będzie zmywać wszystko :(dlatego ja robie najpierw biala koncowke a pozniej reszta i mi sie tak podoba

ojeejj mam to samo, tragedia ;/

Ja tylko jedną warstwę nakładam. Biała końcówka najpierw, później na całość róż.

wszystkie malujecie najpierw końcówkę frenchową białym, a póżniej 2 warstwy lakieru różowego? jak tak robie. ale wtedy słabo widać ten biały ... (dużo delikatniej) Malujecie czasem na odwrót? ja się boję, że jak mi wyjdzie nierówno, to trzeba będzie zmywać wszystko :(

znam to wyglada bardzo fajnie :D:D

Witam!

Również bardzo faworyzuję frencze :) Są najpiękniejsze.
Ostatnio robię podkład w postaci bezbarwnego UV Inglota ,biała końcówka, i wykańczam również UV. Super efekt! Spróbujcie,trzyma się naprawdę ładnie i długo,do tego nie ma problemu z bielą na solarium ;)

pozdrawiam

niby taki zwykly, a jednak... :D

o tak tak bardzo lubie francha :D:D:D:D:D u mnie w pracy to bardzo popularny manicure wsrod klientek

kocowka bialym rzeczywiscie czysciutko i swiezutko....

ja najbardziej lubie bialy do franchu wygladaja pazurki wtedy tak swiezo
taki manicure jest dobry na kazda okazje z reszta

the_evil napisał(a):Zdecydowanie róze. Beze sa takie za smutne, róze bardziej sa zywe.
dokładnie tak, też wolę róże :P6

Zdecydowanie róze. Beze sa takie za smutne, róze bardziej sa zywe.

do frenchu bialy i rozowy preferuje!

Mnie odpowiadaja bardziez beze oraz mleczne. Najlepiej lubie miec albo inglot 82 albo odzywke z inglota 028!!

a wolicie lakiety do franchu rozowe , berzowe czy biale??

podajcie, jakie są dobre lakiery do frencza, które są w miarę tanie i trzymają się długo?
Pierre Rene, 8 złoty za lakier duzy wybór frenchowych kolorów.

mysle ze nie zawsze jest efekt lepszym lakierem mi np rimmel sie nie trzymal zbyt dlugo alessandro tez mi szybko odprysl ale moze to wina osoby ktora mi malowala

Jesli kupisz lakier powyzej 10n l to efekt napewno bedzie! :D

inglot sie bardzo dobrze i dlugo trzyma

podajcie, jakie są dobre lakiery do frencza, które są w miarę tanie i trzymają się długo?

Jak kupowałam kiedyś paski to chyba za 120 sztuk na papierku płaciłam od 3,90 do 4,50 czyli ogólnie nie tak zle.

Mi też sie nie wydaje żeby były takie drogie, ale jeśli ktoś uzywa i za każdym razem stosuje nowe, a french robi często, to może naprawdę więcej się wydaje.

Myślę, że w miarę, nie są tanie, ale nie są tak drogie :P

Nie sadzicie ze paseczki sa troche drogie?

a ja kupiłam ostatnio korektor który można uzupełnić zmywaczem dolewając go - wystarczy tylko wymienić zużytą końcówkę i starczy na baaardzo długo :D

najlepiej robic bez paskow. Avonu kiedyś używałam ale mi nie zostawiał kleju.

To fakt czasami klej zostaje, dlatego paseczki wykreślam z zestawu podręczngo

Ja mam paseczki z Avonu, jednak nie tylko te są złe, również Inglot

Ja mam paseczki inglota......i też nie raz zostaje klej :(

Masz jakies dziwne paseczki skoro klej zostaje, nie moze tak byc!

A ja jak przyklejam paseczki, to zostaje mi klej na paznokciu z tego paska. Ciężko jest mi później go usunąć. A jak go dokładnie nie wyczyszczę (to często się zdarza) to po nałożeniu na całość lakieru są nierówne powierznie. Co zrobić, żeby się nie przyklejał?

Ja raz uzywam paseczkow a raz nie tak i tak jest dobrze!

elegancki chevron

Działa, chyba większosć dziewczyn tak robi, do czasu aż się nie zniszczy, szkoda kupować następnego, nie jest idealny, ale pomaga, a w domu starcza na bardzo długi czas.

Moja manicurzystka ma na to sposób...jak Ci się skończy korektor we flamastrze, wystarczy zanurzać końcówke w zmywaczu i wcale nie trzeba zmieniać wkładu ani flamastra. To taka mała fajna i pożyteczna sztuczka
To samo robię ja... oczywiście do momentu aż końcówka nie zacznie się rozwarstwiać a czasem nawet tak dla swoich użytków wkładam końcówkę do góry nogami i też działa jak trzeba

Korektor starcza na bardzo dlugo poza tym czesto dolaczane sa koncowki...sposob miki tez nie jest zly

Moja manicurzystka ma na to sposób...jak Ci się skończy korektor we flamastrze, wystarczy zanurzać końcówke w zmywaczu i wcale nie trzeba zmieniać wkładu ani flamastra. To taka mała fajna i pożyteczna sztuczka :)
Pozdrawiam

A na jak dlugo starcza bo zmywacz to naprawde dlugo u mnie sti!

W to warto zainwestowac...zreszta 16 zl to nie bankructwo :|

E tak dużo nie kosztuje

Jak nie mam korektora to wacik na patyczku stosuje. ( a korektor kosztuje...)

the evil moj french to najpierw pasek u gory a dopiero na to jakis bez, roz co daje mi mozliwosc skorygowania lini usmiechu przy pomocy korektora

Ja uwazam ze najladniej wychodzi pociagnac bialym lakierem od reki a pozniej zrobic sliczny "usmiech" korektorem w pisaczku :)
A nie zmarze sie tym korektorem lakieru.
Ja nim zrobie kreske białym to pod spodem zawsze mam podkład i cielisty lakier.

mozna go kupić w sklepach kosmetycznych i na taggach.

jest to pisak zakonczony koncowka nasaczona zmywaczem...polecam

zapytaj w sklepach kosmetycznych o korektor do lakieru :)

bardzo ciekawy pomysł, ale skšd tego korektora w pisaczku? Co to jest nie widziałam czegoœ takiego?

Ja uwazam ze najladniej wychodzi pociagnac bialym lakierem od reki a pozniej zrobic sliczny "usmiech" korektorem w pisaczku :)nauczylam sie tegood mojej kosmetyczki :)

Ja do frenchu też używam taśmy klejacej
Sprobój sobie bez taśmy tylko lakierem do zdobień z cienkim pedzelkiem. Ja kiedys jak zabrakło mi pasków spróbowałam i od razu przestałam kupować paski. Cienkim pędzelkiem jest i szybciej i prościej i ładniej.

Ja do frenchu też używam taśmy klejacej :) takiej papierowej :) którą używa się do obklejania np. okien w czasie remontu :) Nie zostawia kleju i jest super, ale na pewno najlepiej jest nauczyć się frencha bez paseczków :)

Ja do rozcienczania mam specjalny rozcienczalnuk i wszystkie rozcienczone lakiery jak na razie trzymaja się. Nic sie z nimi jeszcze dziwnego nie porobiło, nie rozwarstwiają sie ani nie gęstnieją.

Mozna ale zwykle z powrotem gestnieja i sa juz tylko do wyrzucenia.Są specjalne rozpuszcalnki do lakierów, mozna to tez zrobic spirytusem. absolutnie nie polecam rozcienczania zmywaczami. aby nie dopuscic do zgestnienia zawsze wycierajcie buteleczke zmywaczem bo była dobrze zakrecona i chowajcie lakier do lodówki.

A czy lakiery do frencha, jak zgęstnieją, można rozcieńczać jak inne lakiery? No chyba, że Wam nie gęstnieją...

ja maluje od reki, z paskami nigdy mi nie wychodzi

a ja ostatni pożyczyłam taśme papierową od mojego chłopaka.On używa jej do obklejania samochodu przed malowanie.Nie pozostawia kleju, dobrze się trzyma, są prościutkie linie i jest bardzo tania kilka złotycha za kilkanaście metrów.Jedynym minusem jest toże trzeba ja samemu pociąć ale czego to sie nie robi dla urody

Ja maluje inglot lub Pierre Arthes bez paseczków. Mam wykształcenie kosmetyczne dlatego malowanie frenchu to podstwa w tym zawodzie.
Chevron(szewron) to własnie malowanie białąym w v(kilka lat temu niesamowicie modne. :D

No na poczatku z paskami. Ale poźniej sjak sie wprawi to juz macha od ręki. Najczesciej maluje lakierem do zdobień INGLOT-a bo ma cieniutki i precyzyjny pedzelek, tak machnac grubum lakierowym i by wyszło to jeszcze nnie udaje mi sie, ale potrenuje i za jakiś czas bedzie wychodzić.

A ja robie frencha tak: jesli sa dlugie to spoko od reki ale jesli krotkie i ciezko to maluje grubsza kreseczke bialym lakierem a pozniej korektorem modeluja oja na odpowiedni kształt i wychodzi super!! Pozdrawiam:)

jezeli chodzi o mnie nigdy nie uzywalam paseczkow do frenchu z duzo z tym zachodu najlepiej to zrobic samemu pedzelkiem z lakieru np inglot mniej czasu to zabiera i prawda jest taka ze cwiczenia czynia mistrza cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc :D

wpisz w wyszukiwarke (na górze 'SZUKAJ') - farbki akrylowe ;)

A gdzie kupę takie farbki,za ile i jak to dokładnie sie nazywa Dzieki za porady.Pozdrawiam :P

później, jak namalujesz kreskę frenchową tą farbką akrylową to trzaba położyć jakiś utwardzacz do lakieru. Ale mi kurcze często się ta farbka rozmazuje :'( Pewnie dlatego, że mam jakąś tanią polską... Jakiej firmy są dobre?

Wracając do frencha, jeśli nie używa się paseczków to trzeba szybko przejechać pędzelkiem po paznokciu , zdecydowaną ręką. Powinno wyjść w miarę równo. Gorzej jest jak się domalowywuje. Dobrą opcją są te brokaty na łączeniu :)
W sumię, ja tu radzę, ale mi to jeszcze też słabo wychodzi

dziekuje za radę Będę musiała kupić takie farbki :D

karolinka 18 napisał(a):A jak robicie białe paseczki na kolorowym lakierze Bo mi nie zawsze równe wychodzą i nie wiem co zrobić żeby nie zmazywać wszystkiego
poczytaj na forum o farbkach akrylowych... to sa takei farbki które zmywają się pod wodą, czyli lakier bazowy zostaje nietknięty (oczywiście jeśli był suchy ;) )

A jak robicie białe paseczki na kolorowym lakierze Bo mi nie zawsze równe wychodzą i nie wiem co zrobić żeby nie zmazywać wszystkiego

Ja już też nie używam paseczków i uważam że ładniej wygląda french namalowany lakierem - bez paseczków. Mi to wychodzi tysiąc razy lepiej niż z paseczkami

dzięki tak myślałam że tak jakby w literkę V french to chevron

Justaa
Skleiło mi sie. Chevron to french w trójkąt (białe jest trójkatne zamiat zaokrąglonego), a falka.. no to biała falka zamiast pólokrągłego...

Paseczki z AVONU sa straszne Zostawiają klej,lakier pod nie spływa i wogóle są nie wygodne Najlepiej się maluje pędzelkiem.Jednak mam wielki problem bo nie zawsze mi wychodzi to równo Osobiście nie podobają mi się te "uśmieszki" Wolę jak białe jest proste lol a;e tylko ja paznokcie są zapiłowane na "prosto :P34

ja zanim zaczelam nosic akryle, i zani nie zabralam wprawy w malowaniu to pomagalam sobie paseczkami.Oczywiscie byl problem kleju ale znalazlam na to przypadkiem sposob. Otoz kupilam sobie tasme malarska (do kupienia w kazdym hipermarkecie, castoramie itp) :) jej minus to oczywiscie to ,ze nie jest wygieta w formie usmiechu tylko trzeba samemu wycinac takie male paseczki , ale za to przykleja sie dokladnie tak ze nic nie rzplynie sie pod paskiem,nie zostawia kleju i jest bardzo tania. Jezeli nie mialam czasu zeby czekac az rozowy lakier wyschnie to malowalam najpierw bialy pasek a pozniej transparentnym rozem i bylo ok, MOze nie tak olsniewajaca biel ale dosc ladnie i naturalnie to wygladalo.

Ja doszłam do takiej wprawy, że french robię w kilka minutek i nie potrzebuje żadnych pasków, raz sobie kupiłam z Avonu i zużyłam pare sztuk a resztę sobie leży. Nie wiem czemu ale w ogóle mi to z nimi nie wychodzi.
Gratuluje cierpliwości tym, którzy bawią się w klejenie paseczków!!!!
Uwielbiam frenche ze zdobieniami :) a niektóre w galerii są superowe!!!!
____________
Pozdrawiam :)

Na poczatku jak zaczynalam malowanie to nie umialam namalowac frecza bez paseczkow , ale teraz jak troche pocwiczylam to mi to nawet ladnie wychodzi :D a jak sie zdarzy jakas nierownosc to robie kreseczki brokacikiem i tez ladnie wyglada :P

Albertynko a cóż to jest chevron ,chevron z falką - już wiem

Nie lubie paseczków :P80 . Wg mnie paseczki dzielą się na dwa rodzaje- tanie i kiepskie - zostawiaja klej, a lakier zawsze podejdzie pod paseczkek i drogie- dobre.
Hihi wolę ręczną robotę, chociaż przy chevronie i chevronie z falką (nie wiem jak on się nazywa) paseczki są mi konieczne, niestety.....

bo wiesz co lakierem jest szybciej ... ale przy długich ... no nie umiem muszę paski ---krótkie to raz dwa i namalowane :)

ja juz chyba wprawiona jestem :) w miare rowno mi to wychodzi na obu raczkach :) i zawsze pedzelkiem z lakieru :) do paseczkow jakos sie nie mialam szczescia

Ja używałam taśmy klejącej gdy nie wiedziałam że są paski do frenchu, było to ... z 5 lat temu i miałam natualne paznokcie. Potem miałam french permanentny 3,5 roku a teraz mam całe różowe i french maluję i paski są bardzo pomocne - do długich paznokci (Avon,Inglot). Fakt gdy mam do czynienia z krótkimi pazurkami to paski są zbędne.

Aby uzyskać idealną linię po paskach - należy nałożyć biały lakier nie za gróbo, dobrze podociskać i po wyschnięciu jest równiutko, powinno być.
Z Avonu paski suuupeeer, Inglot zostawia klej to - wtedy na patyczku ze zmywaczem delikatnie zmyć... i już...

Ja tam nie potrzebuje pasków...robie je z taśmy klejącej...schodzi mi to pięc minut...w dodatku mam taśme, która nie zostawia śladów kleju na paznokciach =D

a czasem klej z paska zostaje na paznokcu,nie wyglada to ciekawie.najlepiej pocwiczyc...

Paski naprawdę nie są najwygodniejsze, z niezrozumiałego powodu kreseczki są poszarpane, tak jak wcześniej pisały dziewczy, chyba lepiej posiedzieć i trenować ręcznie, tylko kilka razy udało ładne zrobić, jakoś pędzelkiem, takim z lakieru ładniej wychodzi, oczywiście nie zawsze, ale średnia jest lepsza lol

ja zawsze maluje tym pedzelkiem co jest w lakierze, czy to sa krotkie czy dlugie pazurki, pedzelek z inglota nie odpowadał mi kiedy mialam dlugie paznokcie bo robily mi sie smugi, wyciagnelam wtedy pedzelek od lakieru z avonu, ostatnio kupiłam akrylowy lakier z korala i jestem z niego bardzo zadowolona, koncowka wyglada bardzo naturalnie

Dobre paseczki ma firma Donegal ( o ile nic nie przekręciłam ) w opakowaniu jest 30 sztuk i kosztują 2,70. Jak dla mnie te z Avonu są straszne... strasznie się marszczą i lakier wchodzi pod nie. Te są cienkie i nie marszczą się... może dlatego, że są papierowe a nie jakby foliowe jak te z avonu.

ja uzywam pedzelka ktory jest w lakierze.chyba ze mam krociutkie paznokcie wtedy cienkiego pedzelka,takze przyklejam specjalne paski do frenczu :o

uważam że jednak wygodniejsze są te paseczki, używam z Avonu, ale trzeba dobrze i dokładnie naklepić żeby lakier nie podszedł pod paseczek, a gdy tak siestanie do delikatnie patyczkiem ze zmywzczem zmyć - delikatnie i linia idealna. Tylko te z Avonu są troszkę za mało uśmiechnięte. Ostnio dostałam w sklepie tym co się zaopatruje paseczki Inglot darmowe 150szt :) musze je wypróbować, wyglądaja na barzdziej uśmiechnięte

Dziewczyny nie ma to jak wprawic sobie wlasna raczke, wowczas paski sa zbedne , a malujac odrecznie skraca sie rowniez czas pracy. :)

wczesniej uzywalam paskow z AVONU sa nawet OK ale teraz jush nie kce mi sie babrac z naklejaniem i odklejaniem wiec robie normalnie pedzelkiem z lakieru (Inglot) french jush mi nie sprawia problemu,prawa reke tesh jush wyglada jak u czlowieka..dziewczyny maja racje kwestia wprawy:]

Tojamka...ja też miałam podobne problemy z klejem i poszarpanym lakierem. Kwestia kleju zależy wyłącznie od jakości paseczków. A co do poszarpanego lakieru-> ja czekam aż lakier całkiem wyschnie i potem dopiero odklejam paski i nic się nie dzieje- brzegi są równiutkie:) pozdrawiam