Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2013-08-05 o godz. 20:55
0

może się myle i moze źle mysle ale na logike to: przy ciazy zagrozonej robi sie usg co miesiąc albo i częściej a chyba gdyby to miało być szkodliwe to by nie robili tego tak często bo starali by sie jeszcze bardziej zmniejszyć ryzyko.
ja w 6 tygodniu miałam usg robione przez ponad 45 min i lekarz zapewniał mnie że jest to absolutnie nie szkodliwe teraz jestem w 21 tygodniu i usg miałam robione już 4 raży za kazdym razem przez kogos innego i kazdy kto mi robił to badanie zapewniał mnie że jest ono w 100% nieszkodliwe.
ze tydzien ide rozpoznawać płeć rybki
pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-08-04 o godz. 18:07
0

W mojej ksiazce tez jest napisane, ze to nie jest badanie szkodliwe.

Odpowiedz
Gość 2013-08-04 o godz. 15:50
0

kasiat napisał(a):dziewczyny ja coprawda jeszcze ciazowo niedoswiadczona, ale wiem jedno: za granica (np. USA) USG robia tylko 3-4 razy w ciazy. Nie wiem ile razy robia lekarze w Polsce, lecz wielokrotne USG nie jest wskazana na 100% dla takiego malenstwa. Jesli macie inne wiadomosci napiszcie.
Generalnie USG nie robi się częściej niż 3 razy podczas ciąży bo nie ma do tego wskazań, ale już na przykład przy ciąży większego ryzyka (np. bliźniaczej) USG robi się bardzo często. Nie jest więc ono raczej niebezpieczne dla maluszków bo inaczej przy ciążach zagrożonych tak często by go nie stosowano. Tak mnie się wydaje.

Odpowiedz
Gość 2013-08-04 o godz. 14:41
0

dziewczyny ja coprawda jeszcze ciazowo niedoswiadczona, ale wiem jedno: za granica (np. USA) USG robia tylko 3-4 razy w ciazy. Nie wiem ile razy robia lekarze w Polsce, lecz wielokrotne USG nie jest wskazana na 100% dla takiego malenstwa. Jesli macie inne wiadomosci napiszcie.

Odpowiedz
Gość 2013-08-04 o godz. 08:33
0

Krzycha, wtedy tym bardziej poszlabys do lekarza, bo Ci powie co masz robic, zeby Malenstwo sie utrzymalo. Ja wierze w to co mowi moj maz. A on niezmiennie powtarza, ze jak sie deydujesz zajsc w ciaze, to nalezy sie przygotowac na rozne ewentualnosci. Jesli to jest walka o Malucha, to jest to tez czesc oczekiwania dziecka. My tez mielismy problemy, bylo smutno, ale walczylismy. Uszy go gory,robicie przeciez wszystko co sie da najlepszego!

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-08-04 o godz. 08:28
0

Ja tez mam USG robione przy kazdej wizycie, lekarka od razu na wstepie zaczyna od USG.

Odpowiedz
Gość 2013-08-03 o godz. 16:22
0

czesc dziewczyny!ja do tej pory (15)tydzien chodziłam do lekarza z lekkimi obawami czy wszystko bedzi o.k ,ale niedawno znajoma z przerazeniem wykrzyczała ze nie powinnam miec robionego usg przy kazdej wizycie bo to grozi malenstwu,z kolei lekarz mówi cos innego .mozna oszalec,ale troche sie przestraszyłam .Jak to jest u was, usg przy kazdej wizycie czy nie?

Odpowiedz
Katherina 2013-08-02 o godz. 13:02
0

Witajcie dziewczyny! Temat który napisałam, obawy w nim okazały sie uzasadnione. 29.01 byłam u gina, i powiedział że ciąża jest zagrozona i nie wiadomo czy ją donoszę bo w każdej chwili mogę stracić swojego bombla. Boże gdybym wiedziała że czeka mnie taka wiadomość pewnie bym nie poszła wtedy do lekarza. Teraz wiem tylko jedno że za wszelka cenę będę walczyć o moje maleństwo i mam nadzieje że wygram tą walkę. pozdrawiam Kasia

Odpowiedz
Gość 2013-07-24 o godz. 13:05
0

hej, ja na początku miałam problemy z ciążą. Mimo tego każda wizyta, która potwierdzała,że wszystko jest na najlepszej drodze bardzo mnie uspokajała.Zresztą teraz nawet gdy oboje z maleństwem czujemy sie lepiej(20 tydzień) to uwielbiam chodzić do lekarz i posłuchać tętna i serduszka maluszka, nie wspomnę o widoku na USG. Ostatnio pokiwał do mnie główką.Nie zamartwiaj się. Twoja dzidzia odczuwa to jak się martwiasz. Na pewno wszystko będzie dobrze, a lekarz tylko to potwiedzi. Pozdrawiam.

Odpowiedz
Gość 2013-07-24 o godz. 08:36
0

Uszy do gory! Ja do lekarza chodze z wielka radoscia, oczekuje dobrych wiesci. Myslmy pozytywnie, bo po co sie stresowac skoro jeszcze nie ma powodu?

Odpowiedz
Reklama
Gość 2013-07-23 o godz. 20:37
0

Ja też mam obawy, ale każdej wizyty oczekuję z niecierpliwością, nie mogę się doczekać tych informacji o maluszku i zapewnień lekarza, że wszystko jest ok. Ale przed każdą wizytą panicznie boję się, że usłyszę co innego.

Odpowiedz
Gość 2013-07-23 o godz. 17:55
0

ja sie boje okropnie, az do przesady, bo wymyslam sobie ze nie wiadomo co lekarz mi powie.Ide dopiero na trzecie usg na poczatku lutego a juz dzis na sama mysl zaczynam sie denerwowac.Z drugiej strony tez nie moge sie doczekac zeby juz wiedziec ze wszystko jest ok.Wiem ze nerwy i stres nie sa wskazane w naszym stanie ale takie obawy przed zlymi wiadomosciami kobiety maja chyba przez cala ciaze.Uwazam ze jest to naturalny odruch.Tylko ja juz przesadzam z tymi obawami.Trzymaj sie krzycha.

Odpowiedz
Gość 2013-07-23 o godz. 14:36
0

Nie, ja sie nie boje, wrecz przeciwnie, ciesze sie, bo to kolejna okazja zobaczenia Malenstwa i przekonania sie, ze wszystko w porzadku:)

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie