-
Beata* odsłony: 29717
Jakie rodzaje antykoncepcji stosujecie?
Mam pytanie, jaki rodzaj antykoncepcji stosujecie, jest wg. was najlepszy?
Ja mam implant pod skora. wielkosci zapalki . Jest to na 3 lata. Najlepsza metoda. 99,9 %
OdpowiedzGin Ci polecił tabletki hormonalne po ciąży? Bo slyszalam że to nie jest dobry pomysł jesli chcesz sie starać niedługo o drugiego bobasa. Mojej siostrze tez polecał po porodzie coś trwalszego - spirale, implant, krążki...
OdpowiedzWczoraj na forum czytalam o spirali, bo sama bylam ciekawa i myslalam nad nia, ale dziewczny mowily, ze sie nie sprawdza. ze troche im sie zapapralo "tam" i musialy wyciagnac. A poza tym to niekomfortowe, mowily. ja mysle ze krazekNR jest najlepszy^^. pzdr
OdpowiedzImplant jest bardzo dobry ale MIRENA lepsza.Mirena zawiera ten sam hormon co implant tylko ze w implancie działa ogólnie na cały organizm a w Mirenie działa miejscowo tylko w obrębie macicy wiec praktycznie brak działan szkodliwych dla organizmu.Działanie antykoncepcyjne jest podobne mianowicie w obu przypadkach nie dochodzi do zapłodnienia czyli polączenia plemnika z jajeczkiem a więc nie ma mowy o działaniu poronnym.Cenowo Mirena równiez jest tansza bo ja płaciłam z załozeniem 750 zł byłysmy we dwie z koleznaka i przez to p dr policzył nam po 750 zł od osoby. Normalnie z tego co wiem to kosztuje 800 zł z załozeniem na 5 lat a implant na pewno jest droższy i chyba na 3 lata.Polecam wypowiedz na temat antykoncepcji prof Dębskiego http://www.antykoncepcja.pl/index.php/video/199-trendy-w-antykoncepcji-rozmowa-z-prof-debskim
Odpowiedzjest jeszcze coś takiego jak implant antykoncepcyjny, coraz bardziej popularny na zachodzie. w PL koszt założenia to 900zł jakoś, ale nie wszędzie można to zrobic.. W każdym bądź razie działa on jak tabletki anty, ale odciąża wątrobę i żołądek, nie trzeba go przyklejać albo bać się, że się zapomni.. Ma wielkość zapałki i działa ponad 3 lata, koleżanka w Irlandii sobie wszczepiła i jest bardzo zadowolona :)
Odpowiedz
czarnaaj napisał(a):tosia podpytaj o spiralki :D raz zalozysz i an 5 lat moze akurat by spasowalo?
no wąłsnie,to podbno nie dla mnie bo nie rodziłam
czarnaaj napisał(a):ze tez dla mezczyzn nie ma żadnych srodkow tylko my sie faszerować musimy
no dokłądnie,choć kiedyś czytałam taki artykuł,że niby mają takowe leki powstać
ehhhhh
niby XXI wiek,tyle metod..a jakoś nic mi nie pasuje
właąsnie zacyznam 5 podejscie w swoim zyciu do tabsów
ginka mi powiedziała że jak te nie będą pasowały to znaczy ze wogóle hormonów mi nie wolno..
prezerwatywom jakoś nie ufam,pozatym mam uczulenie na lateks..niby nie takie uporczywe,poprostu po użyciu prezerwatyw jest troche pieczenie i swędzenia,ale to zawsze dyskomfort
lekarka móiwła mi tez o krążkach,że to nby rewelacyjne,ale mnie nie przekonuje
moze któras z was stosowała?
u mnie jeszcze pewnie dodatkowo działa czynnik psychologiczny,bo ja panikara jestem ..i na prawde nie wiem czy kiedykolwiek chce zajśc w ciąze..
ja tam nigdy nie zdecydowałabym się na spiralę - przy niej często dochodzi do zapłodnienia, a jej zadaniem jest niedopuszczenie do zagnieżdżenia się jajeczka. Dla mnie takie zapłodnione jajeczko to jest już dzidziuś :( Ale to indywidualna sprawa każdej kobiety, jak podchodzi do takich spraw. Nie chcę nikogo osądzać.
W każdym bądź razie (jak każda metoda) spirala nie zawsze jest niezawodna - moja koleżanka na przykład ma dzięki niej 3-letniego synka ;) Jajeczko się nie dało i proszę ;)
Czarnaaj tak jak mówisz spirala jest niewyczuwalna:)naszczęscie ani dla kobiety ani dla partnera...jedynym jej minusem jest to że zakłada się ją w czasie @...no ale coś za coś...i 5 lat spokoju:)bo moja jest na 5 lat..Tabletek nie brałam nigdy ,poprostu nie zdąrzyłam...a po drugie nie pamiętam o zwykłych witamina co dopiero o anty
Odpowiedz
wlasnie mi gin reklamuje spirale a ja sobie rozwazam i
wyczytalam ze ona moze powodowac infekcje intymne a ja mam sklonnosc i mnie przerazaja te okresy dlugie --no i dylemat mam czy dalej te tabsy czy spirala
tym bardziej ze ja zawsze okres mailam normalnie obfity 6 dni
Ja własnie przedwczoraj byłam u gina i zaproponował mi wkładkę..powiedział, ze nie ma przeciwwskazań...
.lekamar napisał(a): Zastanawiam się nad Mireną.... ja też się zastanawiałam, ale gin powiedział, żebym najpierw założyła taką zwykłą za 200 zł.....stwierdził, ze nie ma co pakować kupe kasy we wkładkę, którą pewnie ściągnę i tak wcześniej niż za 5 lat....
rozmawiałam z nim też o odrzuceniu przez organizm i mówił właśnie o tym, że kobiety które mają bardzo obfite miesiączki i silne skurcze w trakcie odrzucają wkładkę...
ja się natomiast martwię, bo jakby nie było to ciało obce...boje się, ze mogłoby ropieć albo nie wiem co jeszcze.....moja znajoma miała przejścia ze spiralą......
Ptysiok, na pewno wczesniej lekarz zrobi ci usg zeby sprawdzic czy macica nie jest za duza za mala na spirale itp.
lekamar, gdzies tu chyba jest watek dotyczacy mireny ja niemoge miec mireny ze wzgledu na hormony
organizm moze odrzucic kazda wkladke nie tylko mirene fakt szkoda tego tysiaka gdyby czasem organizm mial ja odrzucic mi lekarz powiedzial ze ewentualne odrzucenie moze nastapic w ciagu pierwszych 3 miesiecy w trakcie@
no i przy spirali nie wolno uzywac tamponow
Ptysiok napisał(a):Dziewczyny a orientujecie się jak to jest ze spiralą po CC??
Tzn. o co ci chodzi? Ja jestm po dwóch cc i lekarz mi proponował spiralę....... Narazie się jeszcze zbieram i zastanawiam ale pewnie sobie zrobię....... Zastanawiam się nad Mireną....... Co o niej słyszałyście??????????
no a te ze zsrebere to ile kosztuja ile sa drozsz eniz miedziowe?
wlasnie mysle nad wkładka --kurcze tablety bralam i tylko yasmin mi pasowały ale teraz jestem niezdecydowana wiec chche sie wszystkich z ai przeciw wkładce zwyklej-nie mirenie dowiedzieć
nelyy ile cie kosztowalo zalozenie plus wizyty w sumie?
ja 2 skapaej niegy nie mailam wiec zawsze trwala 6 dni an ajak teraz dluzej to tragedia
ja mam zwykla miedziana wkladke i jak narazie jestem zadowolona. @ trwa 8 dni czyli 2 dni dluzej niz przy tabsach w pierwszych dwoch cyklach byly plamienia teraz jest ok
najwiekszy plus: moj organizm wreszcie dochodzi do siebie p tabsach mam nadzieje ze gospodarka hormonalna tez szybko wroci do normy
tabletek nie moge brac grozilo mi zapalenie zyl!!!
sysylka, tak jak Ci pisałam, w Mirenie działa tylko miejscowo na endometrium, nie przenika do krwi, a nawet jakby to w tak minimalnej ilości, że nie powinna mieć wpływu ani na libido, ani na gospodarkę hormonalną. Przynajmniej nie słyszałam o takich przypadkach....
Myślę, ze nie powinnaś się sugerować moją awersją do hormonów stosowanych w antykoncepcji, bo to tylko moja awersja... i spowodowana pigułkami, które się łyka i mają działanie ogólnoustrojowe....
tez zwykłe są również skuteczne, przynajmniej u mnie sie sprawdzają, ale jeżeli marzyłaś o skąpej @ to niestety będzie taka sama....
o rany.......
ja nie chcę tabltek ze wzgl. na zerowe libido. Moja chęć na seks to chyba -100%. horror. alew mirenie ponoć niewiele tego hormonu jest i nie sądziłam ze mógłby wpłynąć jakoś negatywnie na mnie.Ale teraz to się zastanawiam czy moze tą ,którą masz bym sobie założyła
dużo by opowiadać.... zmiany nastroju (zmiany w ciąży to przy tym "pikuś"), zerowe libido, wieczne plamienia, senność; po zmianie pigułek na inne nagły wzrost masy ciała, po odstawieniu zaburzenia cyklu, owulacja ok. 22 dc i później (cykle 30-32 dniowe), więc szansa zajścia w ciążę i przede wszystkim jej utrzymania mała. Ponoć cudem zagnieździł się nasz pierwszy synek i był ułożony bardzo nisko, tuż przy ujściu szyjki macicy, co wiązało sie z poważnymi komplikacjami w ciąży (bardzo silne skurcze już od początku 6 m-cz ciąży), problemy z donoszeniem drugiej ciąży - ciągle trwające zburzenia hormonalne, a przed drugą ciążą poronienie, prawdopodobnie też na tle hormonalnym....Teraz po drugiej ciąży wygląda na to, że sie wszystko unormowało
no ale nie każdy ma takie "przygody" z pigułkami i po nich, a w Mirenie hormony działają tylko miejscowo.... (chociaż ja mimo wszystko wolę ich unikać...)
zyta napisał(a):miedz dodatkowo spowalnia plemniki a nawet je zabija tak samo działa strebro na plemniczki, dodatkowo i miedź i srebro działa aseptycznie, ale przy wkładce z miedzią bardzo często zdarza się, że miesiączki są bardziej obfite (czasami dużo bardziej :o) , natomiast przy tych ze srebrem zdarza się to rzadko i zazwyczaj tylko przez pierwsze 2/3 m-ce .... W moim przypadku to bardzo istotna różnica, bo i bez wkładki to mam potop, choć teraz po tej drugiej ciąży się bardzo uspokoiło, ale ryzykować nie będę. Moja koleżanka z pracy miała założoną tą miedziową i na myśl, że zbliża się @ robiła się blada. Ale jeżeli ktoś miał skąpe @ to właściwie nie ma różnicy...
sysylka, w tej chwili nic się nie zmieniło, nawet plamień, które mogą występować na początku po założeniu nie miałam. Jest bardzo bardzo spokojnie. A po Mirenie ponoć faktycznie albo są bardzo skąpe @, albo zdarza się, że wcale nie ma (hormony powoduję, że w trakcie cyklu nie wzrasta endometrium albo wzrost jest niewielki)
Te ze srebrem są lepsze
dlaczego te ze srebrem są lepsze?Słyszałam ze miedziowe są dobre ponieważ miedz dodatkowo spowalnia plemniki a nawet je zabija
sysylka, teraz też mam taką "zwyczajną" z tym że ze srebrem a nie z miedzią (poprzednio też taką miałam) Te ze srebrem są lepsze. Konkretna nazwa: "T" DE PLATTA 375 NOVAPLUS, produkcji hiszpańskiej Nad Mireną się zastanawiałam ale po piersze jest dwa razy droższa, po drugie o większa i po trzecie zawiera hormony i mimo, że działają tylko miejscowo to po przygodach z pigułkami omijam je z daleka No ale podobno mając Mirenę to właściwie nie ma możliwości zajścia w ciążę, nawet jakby się nieco przesunęła (hormony)
a tak swoją drogą to wczoraj sprawdziła sie skuteczność nowej wkładki - mimo szaleństw w te "groźne" dni @ przyszła o czasie . Więc podejrzewam, że kolejne 5 latek minie w błogim spokoju
nie mozna kochac sie w dniach plodnych - w polowie cyklu bo mozna zajsc w ciaze powiem krótko, pani doktor pierdoły opowiadała.
Po pierwszej ciązy miałam spiralę i nigdy nie słyszałam o tym, że nie można "używać" w dni płodne, a używałam nie zależnie od tego jakie to były dni. W drugą ciążę zaszłam po usunięciu spirali - bo chciałam. Tak się zastanawiam - pani doktor nie zna zasad działania spirali czy może na tyle dużo dostaje w łapę od przedstawicieli medycznych, że chce skutecznie i gwałtownie wybić inne metody antykoncepcji (tańsze metody i tak samo skuteczne). Jeżeli chodzi o regulowanie cyklu to te "zwykłe" spirale nie regulują ich, bo zasada działania nie ma wpływu na organizm (dlatego po raz drugi sięgnęłam po wkładkę). Jedynie wkładki hormonalne mogą oddziaływać regulująco (ale też miejscowo np. skąpe krwawienie lub jego brak).
Panna Cz. napisał(a):odnosnie spirali - gadalam ostatnio z gin mowila ze spirala nie reguluje @ i nie mozna kochac sie w dniach plodnych - w polowie cyklu bo mozna zajsc w ciaze :o zadna łaska ta spirala... dziekuje za taka antykoncepcje
Oczywiscie ze można zajsć, ale są to przypadki bardzo rzadkie, zresztą biorąc pigułki też można zajsć w ciażę. Ale przynajmniej z wkładką nie bierze sie żadnych hormonów.
Dla mnie najlepsza metoda antykoncepcji to badanie szyjki i wcześniejsza obserwacja swojego cyklu i ciała.
a ja przed ciaza stosowalam pigulki i po porodzie mam zamiar wrocic rowniez do hormonow bo jak dla mnie sa niezawodne i jakos takich strasznych skutkow ubocznych nie zaobserwowalam. Szkoda ze te plasterki sa takie drogie bo gdyby nie cena to pewnie siegnelabym po nie po porodzie
Odpowiedzja byłam na tabletkach przez niecałe 2 lata, najpierw bo miałam obfite i bolace@ a później już miałam chłopaka. Rok temu odstawiłam i do dziś nawet nie myśle który to dzień cyklu i w ciąże zajśc nie moge. Gdybym wiedziała że tak bedzie nigdy bym tego g... nie brała
Odpowiedzpodałam "mieszane" bo zarówno środki mechaniczne jak i naturalne metody... boję się hormonów, o spirali nie wspominając...
Odpowiedza ja stosuję npr tz już tylko obesrwuje śluz i jaki to dzień cuklu ( nie chce mi sie mierzyc tempki) i co ... 14 lat jest wszystko ok . Oczywiście przytulanka tylko w dniach PEWNYCH a nie byle kiedy.
Odpowiedz
Witajcie!!! Ja właśnie wczoraj byłam u gina i zaproponował mi spiralę, koszt razem z założeniem ok400zl.Teraz mam dylemat bo to jednak dużo kasy, ale z drugiej strony starcza na 5 lat.Tabletki anty to miesięczny koszt w granicach 30-40zl.
Finansowo przemawia więc spirala ale boję się jak zareaguje moje ciało.Mam czas na zastanowienie do kwietnia,trzeba więc intensywnie myślec jakie rozwiązanie wybrać.
ja biorę pigułeczki juz dwa lata i wszytko jest oki, mam nadzieję ze tak bedzie dalej, co jakiś czas robię sobie przerwe w braniu pigułek pod kontrolą lekarza, bo podobno tak jest lepiej dla organizmu
OdpowiedzDzięki Pocahontas, mam nadzieję, że nas śnieg nie zasypie. Po powrocie wrzucę zdjęcia :)
Odpowiedz
Dzięki Paweł,picasso za odpowiedź!
Masz całkowitą rację. Co jestem w przychodni, to widzę przedstawicieli medycznych w garniturakach. Ta rzeczywistośći to co teraz się dzieje naprawdę potrafi przytłoczyć. Fajnego wyjazdu w góry. Ale Ci fajno. A tam to pewnie zima na całego... :))Skoro u nas na Sląsku tak zimno...
Widocznie Twój lekarz bierze sporo kasy od przedstawicieli medycznych, a za wykonanie targetu w sprzedaży zastrzyków antykoncepcyjnych pewnie na Karaiby na szkolenie pojedzie, oczywiście zafundowane przez firmę farmaceutyczną :)
Dzisiaj lekarz przepisuje ten lek, który jemu się opłaca, poznałem doskonale system rozliczania i wynagradzania lekarzy za "sprzedaż" leków. W każdej aptece recepta jest identyfikowalna, rejestrowana sprzedaż po identyfikatorze medyka, więc pełna kontrola jest.
Dojdzie do tego, że jak im się opłaci węgiel sprzedawać, to będą na grypę przepisywać, albo na hemoroidy, sam Bóg wie na co jeszcze
Oj, nerwa mnie tłucze, więc idę spać, bo rano do Zakopanego udeżam, oderwać się od porąbanej rzeczywistości dnia powszedniego :)
Pa, pa
Pozdrawiam
Paweł
Pocahontas ten lekarz, o którym piszesz to bardziej pewnie w skrobankach szkolony niż w pomaganiu kobiecie :)
Ja też uważam, że powinnaś zmienić :) STANOWCZO
Pozdrawiam
Paweł
Cześć kochane!
Trafiłam na ginekologa, który nie potrafi doradzić, a uważa, że wszystko i pigułki i zastrzyki i spirala są oki. MUSZĘ ZMIENIĆ GINEKOLOGA.
Dziewczyny,
ja nie slyszalam pochlebnyhc opinii od ginekologow a propo's zastrzykow, wrecz przeciwnie - odradzali mi :(
Za to odkad urodzilam dzieciaki zastanawiam sie nas spiralka
Nie jestem kobietą, ale raczej nie odważył bym się na taki krok, szczególnie jeśli chcesz mieć dzieci. Proponuję konsultację z dobrym specjalistą.
My z żonką od zawsze prezerwatywa
Pozdrawiam
Paweł
Witam ponownie. Przejrzałam artykuły o Depo Proverze w tej angielskiej wersji. Przeraziałm się. Mam pytanko: Czy ktoś z Was brał ten zastrzyk? Jak się po nim czuł? Kiedy wróciła miesiączka po odstawieniu zastrzyku? Czy miał potem dzieci. Ja wzięłam raz, ale już nie biorę. Dowiedziaąm sie, że po nim są trudności z zajściem w ciąze i wogóle z powrotem miesiączki ? Czy to prawda? Po tym wszystkim żałuję, że go wzięłam. Muszę zmienić ginekologa. Pozdrowionka
Odpowiedz
Witam!
Obecnie wzięłam zastrzyk Depo Provera na 3 miesiące, ale nie jestem zadowlona. Początkowo plamiłąm 2 tygodnie. Moje samopoczucie też było do bani. To wszystko wydaje mi się szkodzi zdrowiu. Taki nadmiar hormonów. Obecnie zastanawiam się, co wybrać? Chyba znowu prezerwatywa.
oliweczka24 napisał(a):My stosowaliśmy metody hormonalne tzn tabletki antykoncepcyjne. A po ciąży to jeszcze nie wiem co będziemy stosować?
Dopóki karmię stosujemy prezerwatywy. Jak skończę karmić wracam do tabletek.
My stosujemy przede wszystkim prezerwatywy. Żadnych skutków ubocznych, po dwunastu latach stosowania dwoje planowanych, zdrowych dzieci. Gumiaczek-pewniaczek.
Pozdrawiam
no a ja bralam te plasterki ortho evra no i pierwsza paczka z 3 plasterkami byla ok, tzn, wszystko tak jak powiedziala gin. ze 3 tyg bierzesz, a w 4 masz miesiaczke. wszystko jak powiedziala, tylko ze dostajesz pryszczy, strasznych skorczow macicy itp dolegliwosci. do tego przepisuja ci mase tabletek przeciwko skutkom ubocznym wywolywanym przez plastry no i na jedno wychodzi. ja zdecydowalam sie na ten "patch" bo tabletek zawsze zapominam wziasc, no i przepisali mi do tego pelno tabletek, ktorych wlasnie nie pamietam by wziasc no i to wszystko bez sensu. poza tym niby sie maja nie odklejac w wodzie, a sie odklejaja. ja jednak wroce do prezerwatyw. nie zgrubne, nie nabawie sie wypryskow, a ucierpi tylko na tym moj facet heheh
Odpowiedz
od ok roku microgynon 21 - bez żadnych skutków ubocznych i czuję się znakomicie :D
jakoś tak bez, na razie sobie nie wyobrażam (choć ochota na dzidziusia jest- instynkt bardzo duży, ale R mówi że jeszcze trochę ;)), a gumki odpadają - nie lubimy :D
Ja zażywałam pigułki antykoncepcyjne i byłam zadowolona, próbowaliśmy gumki ale jednogłośnie stwierdzilismy że to nie dla nas, mnie odpychał zapach latexu fuj Nawet zapachowe nie pomogły.
OdpowiedzJa brałam 2 lata Cilest, miałam przerwę i zmianę partnera, potem brałam Regulon (nawiasem mówiąc polecam). Teraz od 3 m-cy nie biorę nic, bo staramy sie o dzidziusia. Po Regulonie mam bardzo regularny okres, jak przy tabletkach, jakby nic sie nie zmieniło. Nawet wiem kiedy owulacja i z którego jajnika. Pozdrawiam! :P
Odpowiedz
od ok roku microgynon 21 - bez żadnych skutków ubocznych i czuję się znakomicie :D
jakoś tak bez, na razie sobie nie wyobrażam (choć ochota na dzidziusia jest- instynkt bardzo duży, ale R mówi że jeszcze trochę ;)), a gumki odpadają - nie lubimy :D
Ja zażywałam pigułki antykoncepcyjne i byłam zadowolona, próbowaliśmy gumki ale jednogłośnie stwierdzilismy że to nie dla nas, mnie odpychał zapach latexu fuj Nawet zapachowe nie pomogły.
OdpowiedzJa brałam 2 lata Cilest, miałam przerwę i zmianę partnera, potem brałam Regulon (nawiasem mówiąc polecam). Teraz od 3 m-cy nie biorę nic, bo staramy sie o dzidziusia. Po Regulonie mam bardzo regularny okres, jak przy tabletkach, jakby nic sie nie zmieniło. Nawet wiem kiedy owulacja i z którego jajnika. Pozdrawiam! :P
OdpowiedzNa początku były prezerwatywy, potem hormony - Cilest, potem szczególnie się nie zabezpieczaliśmy, tzn. były stosunki przerywane, ale z tego co wiem to nie jest uznawane za metodę antkoncepcyjną. Teraz staramy się o dzidziusia, więc korzystam z metody objawowo-termicznej. Wierzę w jej skuteczność przy zachodzeniu w ciążę, ale nie wierzę, że jest tak skuteczna w zapobieganiu jej. Dla dzidziusia mogę się poświęcić i mierzyć temperaturkę, ale żeby tak się katować całe życie. Co to to nie. No i jak powszechnie wiadomo najwiekszą ochotę na przytulanie mają kobiety będące w okresie płodnym, a ja nie zamierzam odmawiać sobie tego sposobu okazywania uczuć swojemu Słonkowi niezależnie od fazy cyklu.
Odpowiedz
Dla zainteresowanych zastrzykami Depo-provera i znających język angielski - ku przestodze. Przeczytajcie (tylko nie wiem czy uda mi się zrobić linki):
http://www.abcinternetmarketing.com/depo-provera/
http://story.news.yahoo.com/news?tmpl=story2&u=/nm/20041223/hl_nm/depo_bones_dc
http://www.fda.gov/bbs/topics/ANSWERS/2004/ANS01325.html
http://www.hc-sc.gc.ca/hpfb-dgpsa/tpd-dpt/depo-provera_hpc_e.html
Ja używam tylko globulki dopochwowe.Bieże się je 10-minut przed stosunkiem.Jestem do nich bardzo przekonana,nigdy Mnie nie zawiodły.
Są to globulki o nazwie Patentex.
heh,nie jest tak zle;).Ze względów na 1 grupe ryzyka zachorowania na raka,nie moge brać hormonków(a przynajmniej jest to mocno niewskazane),a poza tym mój Miły nie chce,zebym łykała jak on to mówi "chemie".Co do "mechaniki",to obydwojgu nam nie pasuje ten sposób.Na początku byłam pełna zwątpienia w skuteczność tej metody (znaczy npr)no i w swoją wytrwałość .No i na poczatku często zdarzało mi sie zapomniec rano o termometrze albo wieczor o zapiskach ,i oczywiscie robilam wszystko ze ściągą :D (czyli co gdzie dodac,jak wysoko narysowac linie itd.) .Moja druga połówka bardzo mnie dopingowała,zachęcała i pilnowała .Po dwóch miesiącach już nabrałam wprawy 8) .I dopiero wtedy zdecydowaliśmy się na ten,dla nas obydwojga, pierwszy raz :D . Hehe,no a zapisywanie można zostawić panom :D .Ja tylko mierze tempke no i wieczor mowie,co trzeba wpisac.A notatki robi druga połówka :P .Nawet mamy na to specjalny segregator :P .Co do precyzyjnego określenia jaki npr,to juz spiesze poinformowac,ze metoda objawowo-termiczna.Polecam :D .
Odpowiedz
girl84 napisał(a):wyłącznie NPR od pierwszego razu 8) . Moja mama stosowała ją przez całe życie i jest nas tylko dwoje,czyli tyle ile miało nas być 8) .Ja też na razie nie mam żadnych zastrzeżeń co do NPR.Nie zawiodła :P
podziwiam, ja jestem chyba za leniwa na tę metodę i za słabe mam nerwy
wyłącznie NPR od pierwszego razu 8) . Moja mama stosowała ją przez całe życie i jest nas tylko dwoje,czyli tyle ile miało nas być 8) .Ja też na razie nie mam żadnych zastrzeżeń co do NPR.Nie zawiodła :P
OdpowiedzMy stosowaliśmy metody hormonalne tzn tabletki antykoncepcyjne. A po ciąży to jeszcze nie wiem co będziemy stosować?
OdpowiedzKobiety a może jak metody naturalne to warto napisać JAKA konkretnie metoda?
OdpowiedzMi najbardziej odpowiadają pigułki . Brałam je przez ponad 7 lat, odstawiłam gdy planowaliśmy drugie dziecko. Teraz na razie też jestem na pigułkach Cerazette, bo jeszcze karmię. Mój lekarz namawia mnie na spiralę, ale coś nie mam przekonania . Nie bardzo odpowiada mi świadomość, że coś tam we mnie siedzi. Gumek oboje nie lubimy :x A z naturalnych metod antykoncepcji mamy Konrada :D
OdpowiedzPodobne tematy