• Beata* odsłony: 4434

    Co sądzicie o obecności dzieci przy porodzie?

    Umieszczając zdjęcia z porodów, doszłam do wniosku, że dzieci obecne przy porodzie (zwłaszcza chłopcy) mogą być poprostu przerażeni tym jak rodzi się człowiek. Moim skromnym zdaniem, obraz rodzącej matki-leżacej w kałuży krwi może być dla dziecka tak silnym negatywnym bodzcem, ze w dorosłym życiu może miec problemy w kontaktach z kobietami. Takie silne przeżycia siedzą głęboko w psychice i mają wplyw na zachowania w wieku późniejszym. Ale to moje zdanie. Tak sobie myśle, że gdybym miała rodzić w domu, to takiego widoku oszczędziłabym mojemu synowi. Przecież żeby oglądać takie zdjęcia trzeba byc bardzo dojrzałym emocjonalnie-a co dopiero "poród na żywo"!Także moim skromnym zdaniem, postępowi amerykanie trochę przesadzają z tym pokazywaniem. Co o tym myślicie?? Bo może ja taka staroświecka jestem???

    Odpowiedzi (5)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-02-17, 16:37:34
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-02-17 o godz. 16:37
0

Miałam podobne wrażemnie gdy obejrzałam te zdjęcia.
Mój mąż stwierdził, że poród to przecież rzecz naturalna, a w naszej kulturze robi się z tego pewnego rodzaju tabu.
Potem rozmawiałam z koleżanką, która interesuje się innymi kulturami i ona też nie widzi w tym nic dziwnego. Stwierdziła, że kiedyś często zdarzało się, że starsze dziecko odbierało poród młodzego i to było naturalne.
W każdym razie ja bym nie chciała całej rodzinki w tym momencie.

Odpowiedz
Gość 2009-02-03 o godz. 02:09
0

Ja się w ogóle dotąd nie odważyłam oglądać tych zdjęć. Mimo, że jestem już po porodzie i nie wiem, czy jeszcze w ogóle kiedyś będę przed ;)

Odpowiedz
Gość 2009-02-02 o godz. 22:57
0

Dokładnie tak samo pomyślałam jak oglądałam te zdjęcia, które zamieściłaś. Dzieci przy porodzie... nie...
Wiesz - nawet przyszło mi do głowy jeszcze to, że niezdrowe jest nawet dla przyszłej mamy oglądanie zdjęć, czy filmów z porodu. Bo co innego gdy samemu się coś przeżywa a co innego jak ogląda się to w TV. Aha - jeszcze przyszło mi do głowy, że ja na szczęście nie będę oglądać swojego łona. Na zdjęciach wygląda strasznie.

Odpowiedz
Gość 2009-01-28 o godz. 01:35
0

Zgadzam się z Beatą.
Uważam, że o ile matka szybko zapomni o bólu (kiedy przytuli malucha), o tyle dziecko niekoniecznie- cierpienie matki może być trudne do zrozumienia (a tym bardziej zapomnienia). Dziecko może winić/ czuć niechęć do nowonarodzonego maleństwa jako źródła bólu mamy.
Swoją drogą - czy to nie dziwne, że zabrania się dzieciom oglądać przemoc na ekranie, a z drugiej strony serwuje się takie "imprezy"?
Pewnie dużo zależy od wieku dziecka.. ale ja nigdy nie chciałabym takiego rodzinnego porodu

Odpowiedz
Gość 2009-01-26 o godz. 23:57
0

Zetknęłam się kiedys z artykułem na ten temat.Ponoć uczestnictwo dzieci w porodach ma na celu przybliżenie im tego co naturalne.Rzekomo dziewczynki mają się mniej bać porodu,bo przecież mama była dzielna a i chlopcy beda towarzyszyc swoim partnerkom.Ponoc temu ma to służyć.

Nie mniej jednak wydaje mi się to dziwne.Nie chciałabym aby moja córa była przy kolejnym porodzie.Nawet siostry bym o to nie poprosiła, prędzej mamę czy koleżankę,która już wie czym jest poród.To jest tak,że każda ciężarna gdzieś w głębi boi sie tego co ją czeka.Ale myśl o maluszku dodaje jej sił.Ani dziecko,ani inna osoba-no może za wyjątkiem zaangażowanego tatusia, nie sa gotowi na to by uczestniczyć w porodzie.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie