• Gość odsłony: 83168

    Brak powiększonych pęcherzyków Graffa, czy jestem bezpłodna?

    Witam.Od 5 m-cy staramy się z mężem o dzidziusia, ponieważ nic z tego nie wychodzi...:(...zwróciłam się do mojego ginekologa o pomoc. Jestem w trakcie badania owulacji i po dwóch badaniach USG lekarz nie znalazł powiększonych pęcherzyków Graffa...(co to?)...powiedział, ze jak za dwa dni żaden nie będzie rósł to trzeba będzie spróbować wywołać owulację....Powiedzcie mi czy to może oznaczać że jestem bezpłodna? Czy z tym da się coś zrobić?

    Odpowiedzi (82)
    Ostatnia odpowiedź: 2015-05-26, 19:44:52
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
basiaaaa84 2015-05-26 o godz. 19:44
0

Hejka dziewczyny czytam wasze wypowiedzi i zaczynam się martwic . Staramy się o dziecko z narzeczonym od kilku miesięcy i nic nam nie wychodzi :( Zapisalam się do pani ginekolog na badanie . Będzie sprawdzać mi pęcherzyki 7 dni po miesiączce na jakim etapie sa . Bo z tego co jej mowilam to wywnioskowala ze moje pęcherzyki sa przerosniete . Powiecie mi moze jakie ogolnie badania powinna mi robic bo nie chce marnować czasu z jakas lekarka która będzie miała to gdzies .

:(

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 07:00
0

Nie martw sie Paluszku....na pewno bedzie dobrze. trzeba wierzyc- to juz polowa ...sukcesu...(chociaz wiem jak bardzo jest to ciezkie)
Wierze ze sobie poradzisz .

U mnie ok ( mam nadzieje) wczoraj bylam na usg w N. -dlatego wlasnie podpytalam lekarza o to czy u mnie moze byc pco.... Jajniki maja budowe pecherzykowata -- wiec obecnosc wielu pecherzykow jeszcze o niczym nie swiadczy . Powinien byc natomiast dominujacy.
nie wiem czy sa postepy,.....nie badalam narazie prolaktyny- minelo dopiero 25 dni odkad biore bromek .....
pozdrowienia.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:56
0

annas kochana dzis mam wizyte u gina - USG. Troche sie boje, ze znowu nie bedzie pecherzykow a wrecz jestem tego pewno po ostatnim cyklu i badankach hormonow, ktore niestety potwierdzily PCO - obraz USG pokazuje lancuszek nie popekanych pecherzykow na obu jajnikach do tego te LH i FSH i podwyzszona prolaktyna. Boje sie tej wizyty, ale podchodze do tego wszystkiego w tej chiwi z jakims dystansem i czasami brak mi optymizmu. pewnie dzis dostane cos na te moja nieszczesna prolaktyne. A co u ciebie?? jakies postepy???

Odpowiedz
angrog 2013-07-27 o godz. 06:55
0

annas, bardzo Ci dziękuję, faktycznie tchnęłaś we mnie trochę optymiznu 8)
pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 06:53
0

angrog - co prawda paluszek juz po czesci odpowiedzial,,,ale ja troszke zeby pocieszyc cie napisze:)
mam bardzo podobny stosunek LHdo FSH jak u ciebie - i nie potwierdzonoe u mnie pco - tzn lekarz powiedzial ze wrecz je wykluczamy....stosunek tych hormonow powinien byc bliski 1 - ale rzadko sie zdarza ze jest idealnie 1... o ile dobrze policzylamn to u ciebie jest 0,83 i 1,19 - a to wacle nie musi swiadczyc o pco...lekarz powiedzial ze bardzo bardzo duzo kobiet tak ma,,,,takze sie nie martw - a przy usg popros lekarza zeby cie konkretnie zbadal pod tym kontem ( ja tak zrobilam - gdyz przy pco - pecherzyki sie ukladaja w charakterystyczny spospob)
jezeli chodzi o tarczyce - to troszke za duzo....a estradiolu troszke za malo....(chociaz obydwa mieszcza sie w normie)

tymczasem sie nie przejmuj - na pewno wszystko sie da wyregulowac i unormowac.
na wynikach nasienia sie niestety nie znam zupelnie.
pozdrwaiam cie serdecznie

ps. Paluszku co u ciebie??

Odpowiedz
Reklama
angrog 2013-07-27 o godz. 06:49
0

Dzięki wielkie,

a co sądzicie o estradiolu? czy nie jest za niski?

leukocyty i erytrocyty w nsieniu - 0

dziękuję Wam bardzo, ale nie wiem jak wytrzymam do tej wizyty :)
życzę miłego dnia

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:48
0

angrog napisał(a):
badanie w 4 dc
TSH - 4,3
LH - 10,5
FSH - 8,8
E2 - 65
angrog wedlug mnie to stosunek LH/FSH jest LH>FSH a powinien by LH=FSH to znaczy 1:1. Za wysokie LH co moze ale nie musi swiadczyc o PCOS. Jesli masz obraz USG jajników policystycznych to wlasnie te 2 hormony to potwierdzaja. Jesli chodzi o TSH to jakie masz podane normy? Cos mi sie wydaje, ze jest za wysokie to moze swiadczyc o niedoczynnosci tarczycy albo nadczynnosci.
Ale nie denerwuj sie i poczekaj do wizyty u gina.
Pozdrawiam

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:46
0

Angrog co do hormonków to się nie wypowiem,bo się na tym nie znam.

A co do badania nasienia to tak: ilość ok,(tylko czy to jest ilość na 1ml?). ruch szybki za mało(norma >25%)>ogólnie ruchy są troche kiepskie. Co do prawidłowej budowy to też jest zbyt mało.

Czy na wyniku masz podane ilość leukocytów, erytrocytów i takie tam.

Bo mi ten wynik wygląda na jakiś stan zapalny. Jeśli nie, warto zrobić posiew.

Pozdrawiam.Magda. lol

Odpowiedz
angrog 2013-07-27 o godz. 06:43
0

Witam,
ja może trochę w innej sprawie, ale chciałabym Was prosić o pomoc w interpretacji badań. Do pani gin idę dopiero za 3 tygodnie jak zrobię wszytskie badania a teraz mam kilka wyników i badanie nasienia i niewiele rozumiem.
z góry dziękuję za pomoc:)

badanie w 4 dc
TSH - 4,3
LH - 10,5
FSH - 8,8
E2 - 65

nasienie:84 375 000, ruchliwych-60%, postępowych: szybkich 10%, wolnych 35%, brak ruchliwości postępowej 15%, brak ruchu w ogóle 40%, żywych 65%, HOS-TESTU 60%, plemniki prawidłowe 34%
jest jeszcze taki ogólny komentarz: większość plemników wykazuje nieprawidłową ruchliwość postępową.
O czym to świadczy?
Proszę rozjaśnijcie mi te terminy bo zwariuję. dzięki.

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 06:41
0

Madeleine, statystyki mówią, że największe szanse są przy stosunku dzień przed owu, potem w dzień owu i dwa dni przed. Jednak to ogólne dane, bo trudno jest ustalić dokładny moment owulacji (u niektórych kobiet zdarza się, iż tempka wzrasta dopiero po dwóch dniach od owu, u innych już dzień przed).

Odpowiedz
Reklama
Iweta 2013-07-27 o godz. 06:39
0

A u mnie sama nie wiem czy ta owu była czy nie. Poczekam do jutra co zobaczę rano na termometrze. Niby wczoraj tempka skoczyła ale dzis znów spadłA(mało, ale spadła). Przy moich obserwacjach to owu była ale teraz sama nie wiem co sie dzieje z moim ciałem. Codziennie wydaje mi sie ze @ przyszła bo mam okropne uczucie wilgotności, cały czas pobolewa podbrzusze, takie objawy jakby zaraz @ miała przyjść. Dziś 36 dc więc sama nie wiem co o tym myśleć...
Dobranoc dziewczynki, śpijcie dobrze...

Odpowiedz
madelaine 2013-07-27 o godz. 06:37
0

Owu jednak byla bo tempka mi skoczyla, niestety wczoraj przytulanka nie bylo ze wzgledow nadzwyczajnych a dzis bedzie dopiero wieczorkiem czyli juz po wszyskim :( Czy sa jeszcze jakies szanse?

Odpowiedz
madelaine 2013-07-27 o godz. 06:34
0

u mnie ten cykl tez jakis dziwny bo jest 19 dc a owu nie widac, moze jutro tempka podskoczy mam nadzieje. Niestety cos czuje ze ten miesiac niewypali :( chyba ten Sylwester tak wszysko pomieszal, tak na wszelki wypadek przytulamy sie codziennie bo nie znam dnia ani godziny ale to chyba nie najlepsza metoda bo nie powinno sie tak czesto podobno. Trudno co sie poprzytulamy to nasze lol

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 06:32
0

Paluszku, bardzo ci współczuję, chociaż z drugiej strony odpoczniesz trochę od pracy lol

U mnie nadal nie ma owulacji, @ też jeszcze nie nadchodzi wiec wszystko się bardzo poprzestawiało w moim cyklu. Jestem do tego ciagle jakaś taka śpiąca, nic mi sie nie chce. I strasznie duzo sluzu, ale jeden dzień jest taki przezroczysty i rozciągliwy, a na nastepny to znów biały jak mleko i też rozciagliwy, dosłownie cały czas mam uczucie jakbym sie posikała
Głowa mnie boli, wczoraj to tak mnie bolał brzuch jakbym zaraz miała dostać @ a tu ani plameczki. Sikać tylko łażę na okrągło.
I to walenie serca, jakby sie cos miało zaraz stać :o
Gdybym nie wiedziała że owulacji nie było, to myslałabym ze mogę być w ciąży. A tu ani testować sie nie opłaca, bo po co...
Jak ja bym chciała żeby wreszcie przyszła ta wstrętna @, mam dość tego cyklu. :( :( :(

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:28
0

Mam problem chyba mam swinke.....w tym wieku......buuuuuuuuuu. W piatek spuchla mi szyja z prawej strony i wygladalam jak mops :(, przestraszylam sie i pobieglam do lekarza ten obejrzal i powiedzial, ze to chyba swinka we wczesny stadium rozwoju lub silne zapalenie wezlow chlonnych. Rece mi opadly jesli swinka to w tym m-cu klapa, a jesli zapalenie to antybiotyk. Jutro sie okaze jak opuchlizna bedzie zchodzila to jest w miare a jak nie to znowu do lekarza w poniedzialek i do tego tydzien zwolnienia w pracy mnie zabija (z jednej strony sie ciesze bo troche odpoczne). echhhh ja to mam szczescie

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 06:26
0

izutek trzymam kciuki!!!

paluszku - a nie mowilam;) teraz przegonisz to paskudne pco i dzidzia jak malowana:))

ja ide lykac bromegon - a mam po nim takie "jazdy" ze moje biedaczysko juz prawi na paluszkach po domu chodzi:)))
jejuuuu jak juz sie wreszcie doczekam tej mojej dzidzi to dam jej na poczatek porzadnego klapsa - ze tyle przez nia przeszlam:))))))
echhh
a co do sesji - to ja nie wiem jak to bedzie NIC NIE UMIEM (zwalam wszystko na bromegon -tez wzielam urlop

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:23
0

kiki ostatniej nocki dzialalismy :) (czyli 24 godz przed owu) a zabezpieczenie ma byc wlasnie dzisiaj (owu, jak wskazuja testy - jeszcze tego wieczora lub nocki) - jezeli chlopaczki wykażą się wystarczającym tempem lotu

jak to nie wypali, to rece mi opadną

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:20
0

izutek jak szybkie chlopaki to zdaza lol

A tak serio to moze trzeba bylo juz wczoraj zadzialac...byloby jakies "zabezpieczenie", ze jakas ilosc chlopaczkow juz czeka gotowa...

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:18
0

wiem Iwetko uwierz mi, ze u nas te koronki i takie tam rozne nie pojawiaja sie rzadko i nie koncentrujemy sie tylko na przytulankach w celach prokreacji, ale wiesz - taki czas, jak dzisiaj jest tylko raz w miesiacu i w tym momencie akurat bardzo bym to chciala wykorzystac, jezeli wiesz o co mi chodzi.. stad ten niepokoj..
ale tak jak pisalam wczesniej - odpuszczam, wsiadam w samochod i jade sprawdzic jak tam moja lazienka w nowym mieszkanku - skonczona, czy nie??? :)
uczyc.. mi sie jakos dzisiaj nie chce... :) i tak sie uda :)
pozdr

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 06:16
0

Izutek, siądź ładnie do nauki, sesja blisko. Wiem ze trudno ci sie skupić, ale jak bedziesz tak rozmyslać, to oszalejesz i zawalisz egzaminy. Postaraj sie trochę przystopować, ciesz sie mężem, wyluzuj trochę. To naprawdę pomaga. Mi wczoraj ginekolog powiedziała że mam współżyć. Ok, przyjęłam do wiadomości, ale pomyślałam sobie, ze jak będziemy chcieli to bedzie przytulanko, a jak nie, to nic na siłę. No, stało sie, kupiłam śliczne czerwone koronkowe majteczki i zadziałało na mojego meżusia jak płachta na byka. Było wspaniale...
Zrób to samo, radzę ci. To wspaniałe uczucie kochac sie bez przykazu. Cieszcie sie sobą.
Kiedyś też tak miałam, ale teraz staram się podchodzić do ciaży z dystansem. Bardzo bym chciała swoją dzidzię, ale nic na siłe. Moze nadejdzie wkrótce ten właściwy czas. Bardzo tego pragnę, oj bardzo... :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:13
0

no dobrze, juz sie nie odzywam... czekam na meza i zobaczymy - co bedzie, to bedzie...

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 06:10
0

Izutek, wiesz co ty jesteś gorsza maruda niz ja
Katrin ma racje, czy ty musisz tyle rozmyślać?
Do łóżka i próbujcie. Jazda... :P
Jak sie uda to super, a jak nie to będziecie dalej próbować :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:06
0

ale moj maz jest w pracy... :( a ja zamiast sie uczyc na urlopie do sesji, to... sama widzisz co sie dzieje..
dlatego wlasnie sie tyle zasanawiam, no bo do sypialni bede mogla pojsc dopiero wieczorkiem... buuu.... mam nadzieje, ze nie bedzie za pozno..

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 06:04
0

Izutek, nie główkuj tyle. Do sypialni biegiem marsz!

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 06:01
0

dzieki kathrin tylko strasznie to wszystko no bo cimna kreske testowa mialam wczoraj o 20:00 i taka sama dzisiaj rano o 11:00. Wyglada na to, ze owu bedzie dzisiaj wieczorem lub w nocy - zrobie test o 20:00 i zobaczymy czy pozion LH juz spadl (bo to chyba oznacza, ze jajeczko zostalo uwolnine, prawda??) no i teraz jezeli owu będzie dzisiaj w nocy to czy chłopaczki zdaza dotrzec na spotkanie z jajeczkiem??? Jajeczko ma ok. 12 godz gotowości, a chłopaczki biegna ok. 8??? To chyba b było na ostati dzwonek  nie wiem czy mam racje... ???

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 05:58
0

Izutek, owu ma miejsce ok. 24-48 godzin po uzsykaniu kreski testowej ciemniejszej niż kontrolnej, czyli powinniście się jeszcze załapać :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:57
0

dziewczynki, czy korzystalyscie kiedyz z testow owu? ja korzystam z nich w tym cyklu i tak: wczoraj rano krecha testowa - jasna, wieczorem-ciemna, dzisuaj rano - znowu ciemna.. wydaje mi sie, ze wieczorem bedzie jasna i to oznacza, ze owu bedize wlasnie dzisiaj wieczorem, jak pozim LH tylko spadnie. czy w takim razie zdazymy jeszcze dzisiaj wieczorem popracowac ( zcala przyjemnoscia) nad fasoleczka? czy nie bedzie to juz za pozno?? uwolnienie jajeczka i wyslanie chlopaczkow w tym samym czasie??? czy to bedzie ok?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:53
0

Iwetko ciesze sie, ze w koncu trafilas do lekarza, ktor rozjasnil Ci horyzonty! to bardzo wazne.. ja w nastpnym cyklu tez bede robila monitoring + badania wszystkich hormonkow. musze na to poczekac jeszcze 3 tyg, bo teraz wlasnie jestem w trakci owu... a wszystkie badanka powinny byc wykonane w tym samym cyklu - tylko wtedy sa miarodajne. tzn. w tym samym cyklu, w ktorym bedziesz robila monitoring, badasz tez hormonki. a monitoringu nie obawiaj sie - to jest tylko usg przezpochwowe - tak jak pisala paluszek.

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:50
0

Paluszku, dziekuje za odpowiedź, bardzo mnie uspokoiłaś.

Naprawdę super że jest to forum, ono jest bardzo bardzo przydatne. Gdyby nie wy, to nawet nie wiedziałabym o co chodzi tej lekarce na wczorajszej wizycie. A tak przynajmniej miałam pewną wiedzę i nie czułam sie jak laik. Poza tym ona była bardzo zadowolona że prowadze kalendarzyk i zażywam już folik(chciała mi wypisac receptę), a tamtem poprzedni gin mówił ze narazie folik jest zbędny

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:48
0

Dziewczynki
Annas prolaktynkowa siostrzyczko, moja prolaktynka solidaryzuje się z twoją odebrałam wyniki i moja kochana prolaktynka wiwinęła mi taki numer, że wcześniej ta normalna była w normie a teraz jest 633 norma do 530.....tak, tak będziemy ją zbijać. Ja się nie poddam :D . Twoje przecieki sie sprawdziły, nie wiem gdzie masz wtyki ale konkretne bo powtwierdziły się wszystkie pozostałe pośrodeczku normy lol to znaczy LH, FSH, TSH, Testosteron i DHEA-SO4. Tylko stosunek LH do FSH jest nieprawidłowy bo LH 8,36 jest dużo wyższe od TSH 6,02 a stosunek powinien być 1:1 a u mnie jest 2:1 czyli PCO potwierdziło się, ale nic będziemy leczyć, napewno się uda lol
Iweta monitoring jest całkowicie bezbolesny bo to tylko są USG w określonych dniach cyklu...zaczyna się w 11 dc. wtedy gin pogląda czy są pęcherzyki, jakie endo i tak dalej. Będzie Ci mowił kiedy następne USG może być nawet po 2 czy 3 dniach, to zależy jak zachowuje się twoj organizm, jakie są cykle. To jest najpewniejsza metoda ustalania czy owu jest czy bedzie. Nie bój się to nic nie boli!!! Zresztą miałas USG więc wiesz.
Izutek obyś nie musiała robić tych badanek i monitoringów....powodzenia.

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:46
0

Lekarka na pewno nie mówiła mi w którym dc mam robić badanie prolaktyny. Moni napisała mi że ma zrobić w 7 dpo, czyli teraz jak przyjdzie owulacja zrobię badanko.
Dzis tempka wzrosła mi wyżej więc chyba wczoraj była owu(okaże sie jutro).
Mam jeszcze pytanie czy któraś z was miała to monitorowanie cyklu i owulacj? Czy to jest cos bolesnego?I jak to wygląda. Kurcze, takiego mam cykora, moze mnie jakos uspokoicie?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:44
0

Iweta prl bada sie (jesli ma byc dokladnie) dwa razy w cyklu, przed owu (bo jesli wtedy za wysoka to moze zaburzac owu) i po owu, bo wtedy normy sa troche inne (prl wtedy planowo troche wzrasta).

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:42
0

Hormonki robi się prywatnie i nie trzeba skierowania bo kasa chorych nie refunduje choć mogłaby (podobno), wolą zdzierać z nas. Ja miałam do zrobienia TSH, FSH, Prolaktyna, DHEAS, LH i Testosteron 3-5 dc.
Iweta to dziwne bo badanie hormonów robi sie w określonych dniach cyklu, szkoda, że Ci nie powiedziała...może zadzwoń do niej.
Izutek dzięki po 16 odbieram.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:41
0

hmm... znowu pomieszalam czcionki - zepraszam :)

ale - zampomnialam dodac... u mnie na tescie owu pojawialy sie dzisiaj dwie krechy czyli owu powinna mnie nawiedzic w przeciagu 24 - 36 godz!! No, to ja juz mam dzisiaj szy wieczor i nocke zaplanowane
swoja droga, to sie ciesze, ze tak to wyglada, bo wzystko si u mnie ladnie i planowo dzieje :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:39
0

paluszku nie martw sie - idz odebrac te wyniki, badz silna i pozytywnie nastawiona! po to je zrobilas, zeby sie przekonac, ze wszystko jest ok. a nawet jesli cos jest do wypracowania, o si to zrobi i lepiej wczesniej o tym wiedziec.. trzymam kciuki!

Iwetko ja dostalam skierowanie na bad. prolaktyny i mam je zrobic w 3-5 dc, razem z LH i FSH, ale pamietam, ze prl robi sie tez jakos w drugiej polowie cyklu.. nie pamietam ale swoja droga, to jezeli dostalas skierowanie na prl, a ginka nie powiedziala Ci kiedy masz je zroic... moze zapomnialas, co?? przyznaj sie :)

angrog na wszystkie badania hormonalne musisz miec skierowanie, wydaje mi sie...

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 05:36
0

z tego co sie naczytalam na temat prolaktyny - to najlepiej ja badac po owu, w drugiej fazi cyklu.
Ale sa na ten temat rozne zdania.
Mi lekarz z Novum - zalecil badanie w 17dc - akurat wtedy podejrzl ze pecherzyk nie pekl

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:34
0

To prolaktyne robi sie w jakimś konkretnym dniu? Tego ginka nie powiedziała

Odpowiedz
angrog 2013-07-27 o godz. 05:31
0

Dziewczynki, pani gin zleciła mi różne badania hormonalne, ale nie zleciła prolaktyny. Chciałabym ją zrobić na własną rękę. W jakich dniach cyklu powinnam pobrać krew?
z góry dziękuję za pomoc lol

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 05:29
0

Iwetko - jezeli lekarz powiedzial ze w normie - to mysle ze nie masz co sie martwic na zapas,,,
a z tymi pytaniami - to wiem cos :D

zawsze jestem mądra przed i po wizycie:)
w trakcie z wrazenia albo nic nie powiem albo plote takie glupotki ze az mi potem wstyd za sama siebie

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:26
0

Katrin78, to w takim razie jak mozna określić to endo pod wzgledem wielkości? Jak to endo jest słabe to nici z zarodka?

Ginekolog powiedział ze jest średnie ale w normie, co to znaczy?
Kurcze dzis z wrażenia nie zadałam jej tylu pytań, na nastepny raz przygotuję sobie chyba liste pytań :o

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 05:23
0

Iwetko, endo - to używana potocznie nazwa od endometrium - a endometrium to śluzówka macicy, w której zagnieżdza się zarodek :)

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:21
0

Dzis mimo że nic sie w sumie nowego nie dowiedziałam od pani doktor, to i tak jakoś mi lepiej na duszyczce. Jestem zadowolona ze tam poszłam.
Wiem, ze teraz może być jeszcze bardziej pod górkę z tymi badaniami, ale ja wierzę że będzie dobrze, musi być dobrze lol
Powiedzcie mi tylko co to jest to endo?Nie wiem o co w tym chodzi?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:18
0

ANNAS SŁODZIUTKA JESTEŚ...JAK COŚ TO BĘDĘ PYTAŁA :)
DOBRZE, ŻE NOSZE OKULARSY BO BYM DOSTAŁA WYTRZESZCZU CZYTAJĄC TEN MACZEK
DAM NAPEWNO ZNAĆ - ALE I TAK SIĘ BOJĘ - WIEM, ŻE JEŚLI BĘDA KIEPSKIE WYNIKI NA NIC MÓJ LAMENT I STRES - JESTEM DOBREJ MYSLI.

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 05:17
0

Paluszku wszystko bedzie dobrze zobaczysz....
wiem co to znaczy - bo sama badalam hormony - i otwieralam je z drzacymi rekami i sercem w gardle...dlatego trzymam za cibei kciuki
I koniecznie daj nam znac!!!!!!
teraz juz sie troche znam na tych normach - wiec jak bedziesz potrzebowala pomocy w interpretacji - to sluze pomoca :)
Ale wszystkie jestesmy dobrej mysli...

ps nawet gdybys miala jakies malusie wahania czy cos w tym rodzaju - to tez od razu sie nie zalamuj - teraz naprawde wiekszosc rzeczy mozna skutecznie wyleczyc...a nerwy beda tylko szkodziac. zwlaszcza ze ty moja siostrzyczka - prolaktynkowa:)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:13
0

Dziewczynki strasznie sie denerwuję....aż mi zimno!!!! Boje się iść do labo po wyniki.....strasznie .
Annas super tak trzymaj wszystko jak widze na dobrej drodze!!!!

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 05:12
0

Izutek, Kiki , paluszku, eire i inne kobietki - dziekuje za zainteresowanie moja skromna osoba... dobrze ze tu jestescie :*

u mnie dzisiaj 5 dzien cyklu, wczoraj bylam w Novum - zbadac czy ten niepekniety pecherzyk sie wchlonąl . Na szczescie nie ma po nim sladu - i juz nawet rosnie kolejny...
odebralam wyniki tarczycy i progesteronu. Sa bardzo w porzadku- to slowa lekarza. ( jezeli chcecie to podam jakie mialam - zeby ew pozniej z waszymi porownywac)
teraz mam isc na udg w 11dc - zobaczyc jak rosnie ten pecherzyk , bede miala jakas końska dawke pregnylu na pekniecie ...i zobaczymy....
Biore 3 tyg Bromegon - lekarz powiedzial ze u niektorych kobiet juz w pierwszym cyklu brania sa efekty, inne czekaja nieco dluzej...zobaczymy...
W kazdym razie wiecie co - jakos mi ulzylo,,,moze dlatego ze wiem ze jednak cos nie tak. ze musze to wyleczyc i byc cierpliwa. Wczesniej wszyscy tylko wzdychali i ach i ech ze wszystko pieknie i taka mloda ( mam 25 lat skonczone) - i dlatego ta niewiedza i kazda porazka bolaly tysiac razy bardziej...
teraz na porazke jestem przygotowana...a jak zdarzy sie to bedzie to dla mnie prawdziwa niespodzianka...

ech tez zycie....jeszcze kilka miesiecy temu myslalam zupelnie inaczej....

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:10
0

Kiki, nie dała mi żadnego opisu, ale powiedziała że widzi pęcherzyki i endometrium średnie ale w normie. Cokolwiek to znaczy? :o

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:07
0

Iwetko no to zaszalal twoj organizm... :D

A masz opis tego usg??? Jak pecherzyk i endo?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:05
0

Iwetko wyglada na to, ze w oncu trafilas na pozadnego lekarza i miesce! suuper. ja tez mialam to szczescie i moj nastepny cykl bedzie monitorowany + dabanka wszystkich hormonkow. w koncu sie dowiemy co w trawie piszczy..

Paluszku powodzenia, annas daj znac jakTwoje wyniki.. jestem ciekawa

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 05:02
0

Iwetko a powiedziała Ci jakiej masz grubości endometrium i czy sa jakieś pęcherzyki dominujące i jakiej wielkości???

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 05:00
0

Wróciłam właśnie z tej kliniki dla kobiet. I jestem bardzo pozytywnie nastawiona. Lekarka zdziwiona ze jeszcze nie mam zrobionych badań. Zrobiła mi USG dopochwowe, okazało sie ze jeszcze nie miałam owulacji(a dzis 30 dc). Powiedziała że ona widzi że jeszcze bedzie , kazała nam współzyc dzis i pojutrze. Dała skierowanie na badanie prolkatyny i skierowanie dla meża na badanie nasienia.
Powiedziała ze poprowadzi mnie góra 3 miesiace, zrobi monitorowanie cyklu i owulacji. Jak wszystko bedzie w porzadku u mnie i u męża a ja dalej nie zajdę w ciażę to wysle mnie do Wrocławia do specjalistycznej kliniki leczenia niepłodności. Ale z tego co mówiła to narazie nie ma sie co martwić. U mnie badanie wyszło bardzo dobrze(no poza tym ze jeszcze jestem w 1 fazie cyklu). Ale powiedziała ze wyjazd w góry pomieszał cały cykl, oprócz tego świeta i całe zamieszanie. Kazała sie odstresować. Spróbuję...
Wreszcie czuje ze ktoś się zainteresował moim przypadkiem. Zobaczymy co bedzie dalej :o

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:58
0

paluszku trzymam kciuki za wszystkie twoje hormonki!!!

annas a jak u ciebie wyglada teraz sytuacja, ktory to w ogole dc i kiedy teraz wizyta w novum?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:56
0

annas kochana oby te przecieki sie potwierdziły.....po 16 to chyba z nerwow pozjadam wszystkie paznokcie....już zaczęłam je podgryznać...fuj

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 04:54
0

Paluszku

powiem ci ze mam lekkie "przecieki" wsrod lekarzy - i mowili mi w wielkiej tajemnicy ze wszystkie twoje hormonki sa idealne, po srodeczku normy.... takze sie nie denerwuj- bo nie ma czym...(tylko im nie mow ze ci powiedzialam bo juz nigdy nie zdradza)
takze poczekaj cierpliwie do piateczku - na dobre wiadomosci...
i daj koniecznie znac :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:53
0

annas GRATULACJE!!!!!! ja palę mniej ale palę.....wstyd bo nie dałam rady
annas to czego się przejmujesz nie ma zmian patologicznych a to bardzo dużo.....łykaj bromek i będzie dobrze zobaczysz....ja dziś odbieram wyniki niektórych hormonkow i mam nadzieję, że wszystkie będa w środku normy.......trochę się denerwuję

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 04:50
0

PALUSZKU
dziekuje za odpowiedz
ja mam w takim razie podobny problem jezeli chodzi o prolaktyne - normalna 200, po obciazeniu 4000 :o
na ostatnim usg niepekniety pecherzyk....
lekarz nic mi natomiast nie powiedzial o tym ze cos nie tak z jajnikami...na opisie z usg napis - "przydatki bez zmian patologicznych".
Stosunek LH do FSH, i odwrotnie bliski 1 - wiec tak jak powinno byc..
Mam nadzieje ze po łykaniu Bromrgonu pekna te moje pecherzyki....
juz sama naprawde nie wiemm,,,,
zadnego owlosienia, tradziku i tp nie mam i nigdy nie mialam...

Rzucilam palenie!!!!! ( powiem szczerze ze w ogole nie pale juz 2 miesiac i nawet nie pamietam ze kiedys palilam :o , fakt ze przez ostatnie pol roku popalalam baardzo rzadko, ew na jakis imprezkach 1 albo 2)
a ty???

Magda 11 jezeli jestes z Warszawy - to na badanie nasienia polecam Novum ( jest bardzo dokladne) i jest w miare niedorogo.
pozdrawiam serdecznie

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:46
0

Magda11 mi gin powiedział, że najlepiej zrobić badanie nasienia w Novum bo tam mają normy Unii Europejskiej i są najpewniejsze wyniki a nie same ogólniki....kiki chyba do tego się przychyli?

Odpowiedz
lenka 2013-07-27 o godz. 04:43
0

Dzięki Katrin :)

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 04:41
0

Magdo, na badanie nasienia nie potrzeba skierowania. Zanim jednak zdecydujecie się na konkretne laboratorium dowiedzcie się, jakie parametry będą podane na wyniku (czasami wyniki są bardzo ogólnikowe i niewiele wnoszą).

Odpowiedz
lenka 2013-07-27 o godz. 04:38
0

Cześć
Dziewczyny mam do Was pytano, gdzie facet może zrobić badanie plemniczków, czy robią w każdym laboratorium i czy można beż skierowania , nie wiem gdzie mam zahaczyć,a chcę żeby zrobił te badanka przed wizytą u dr, co by z pustymi łapami nie iść

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:37
0

ja tez mam taką nadzieje kiki - generalnie innej mysli do siebie nie dopuszczam...

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:35
0

Dziewczynki PCO to caly zespol cech, w tym jedna z nich jest wielotorbielkowatosc jajnikow... ale ich policystycznosc wcale nie musi swiadczyc o PCO. Ja tez mam jajniki policstyczne ale dr powiedzial ze to nie jest pco bo nie mam nadmiernego owlosienia, podwyzszonego testosteronu, tradziku, otylosci a to sa wlasnie pozostale czynniki wykazujace pco.

izutek masz szczescie ze twoja gin tak szybko skierowala cie na badania bo lekarze zwykle bagatelizuja te sprawy. Mam nadzieje ze jednak bedzie wszystko ok.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:34
0

annas ja też mam hiperprolaktynemię czynościową (po obciążeniu wzrasta 4x ponad normę) ta normalna w normie, ale gin powiedział, że jeśli ma sie owu i wszystko na USG wygląda w porządku tego się nie leczy, a jeśli owu jest a pęcherzyki nie pękają lub nie rosną należycie trzeba szukać przyczyny na przykła wysoka prl i ją zbijać. U mnie prl prawdopodobie jest taka bo mam PCO, do tego USG pokazuje na jajnikach dużo nie pęknietych pęcherzyków (takie ciemne plamki) ponad 10 na każdym do tego sa powiększone. Dziś robiłam hormonki a w piatek wyniki i zobaczymy czy diagnoza sie potwierdzi. Przeczytaj opis USG ktore Ci robil gin, zobacz jak wyglądają jajniki na obrazkach - zobacz czy wspomina o cechach jajnikow policystycznych w obrazie USG - czy mają plamki. Ja chętnie służe pomoca jak coś to pytaj. A rzucilaś palenie??
pozdrawiam i nie zamartwiaj sie na zapas - tak jak ja to robilam.
p.s. też zależy poziom prl od tego w który dniu cyklu robiłaś!!!???

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:30
0

no tak... roznie to bywa... to moze to i lepiej, ze mnie moja Pani gin wyslala na monitoring cyklu i wszystkie badanka hormonalne.. pomimo, ze nie miala wyraznego powodu.. cale szczescie tylko, ze nie ja musze za to placic :)

Odpowiedz
annas 2013-07-27 o godz. 04:28
0

dziewczyny
to prawda ze warto zcazcac sie zastanawiac jesli z miesiaca na miesiac nie dochodzi do ciazy pomimo staranek...
ja juz po 5 cyklach ( chociaz "zwykly" gin kazal sie nie przejmowac i starac dalej - bo jestem mloda, regularne cykle - to na pewno lada moment zajde....
a ja jakos nie ufalam - poszlam do kliniki leczenia nieplodnosci ( lzy mialam w oczach jak przekraczalam prog....) - i okazalo sie ze mam hiprprolaktynemie utajona ( normalna ok - ale po obciazeniu wzrasta .
Dowiedzial sie tego juz w pierwszym miesiacu....a tak to bym sobie dalej zyla w blogiej nieswiadomosci....
Mam nadzieje ze szybko uda mi sie pokonac to paskudztwo - i bede juz niedkugo tuliła moje dzieciako...
Na razie trzeba sie uzbroic w cierpliwosc....

paluszku - czy lekarz powiedzial ci ze masz podejrzenie pco??
u mnie tez ostatnio pecherzyk nie pekl...boje sie ze to tez moze byc to....?? czy jezeli po obrazie usg gin powiedzial ze wszystko ok - to nie mam sie czym martwic?

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 04:25
0

Paluszku, u nas znalezienie dobrego gina graniczy z cudem. teraz dopiero znalazłam ta nową klinike i tam sie wybieram.
Mąż tez bedzie oddawał nasienie ale dopiero jak dostane @. To juz chyba niedługo. My też zabieramy sie za wszystkie badanka.
No to zycze ci i sobie powodzenia. :D

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:23
0

Iwetko
Ja na twoim miejscu wzięlabym w sprawy w ręce i poszła do pożądnego gina. Zaczęła monitorować cykle, zrobiła badania hormonow i zrobiła badania nasienia. Ja też miałam wzrost tepki. (gin powiedział, że do owu prawdopodobnie dochodzi ale jajeczka nie rosną tyle ile powinny i nie pękają stąd powiększone jajniki z móstwem nie pęknietych jajeczek), ale cykle z cyklu na cykl wydłużały się a ten który właśnie się skończył był bezowulacyjny i miałam wywoływaną @. Dziś zrobiłam badanka hormonów przykazanych przez gina (wyniki piątek) a USG mam 11 dc. żeby zobaczyć czy coś się dzieje z jajnikami tzn. czy rosna jajeczka, jeśli nie to znowu wywoływanie @, a następne cykle już leczenie, stymulacja. Mąż też robi badanko w poniedziałek i zobaczymy co los przyniesie. Dla mnie najważeniejsze, że sprawa ruszyła do przodu. A te bóle to dziwne, że są cały czas - idź do gina bo wiesz różnie to bywa zapalenie janików itp. Zobaczysz po wizycie będziesz spokojniejsza.
Powodzenia i trzymam mocno kciuki

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 04:20
0

Katrin78, tyle ze to nie sa takie drobne bóle podbrzusza jak piszesz u siebie, ale to jest typowy całodzienny ciagnacy ból podbrzusza dokładne tak jak na @ czy owu? I to mnie właśnie dziwi. Dzis idę sie zapisać do tego nowego ginekologa, ciekawe co powie.

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 04:19
0

Iwetko, organizm może zareagować tak jedynie na sytuacje związane z bardzo dużym stresem (np. poważny egzamin, śmierć kogoś bliskiego). Czasami bywa tak, że mimo, iż większość cykli jest owulacyjnych, zdarzy się taki wybrakowany - bez owulacji. Jeżeli sytuacja się nie powtarza zbyt często - to nie jest to jeszcze powód do obaw.
Tempki masz niskie i dalej obserwujesz płodny śluz więc wg mnie nie ma danych aby stwierdzić, że owu już była - jednak nie można tego powiedzieć na 100%. Bóle w podbrzuszu nie muszą być związane z owulacją (ja czuję nieraz drobne ciągnięcia w fazie wzrostu pęcherzyków).

Odpowiedz
Iweta 2013-07-27 o godz. 04:15
0

Czy brak owulacji może zostać faktycznie spowodowany róznymi innymi niz zwykle wydarzeniami, jak np, wyjazd? Miałam nie mierzyc tempki w tym miesiacu, ale chyba dobrze że mierzyłam bo okazało sie że dzis w 28dc dalej nie mam owulacji. Przynajmniej tak mi się zdaje, bo tempka nie skoczyła wysoko a czułam tylko przez parę kolejnych dni ból podbrzusza jak na owulacje lub jak na @? Czy owu mogła przejść tak że jej nie zauważyłam?Tyle że nadal mam niskie tempki...

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:13
0

usa luteina to progesteron, bierze sie go w drugiej fazie cyklu wiec on nie stymuluje owulacji, podaje sie go profilaktycznie po stymulacji ktora z regoly powoduje niedomoge cialka zoltego, a wiec na podtrzymanie ewentualnej ciazy. Jednoczesnie luteina moze hamowac miesiaczke. Tzn po jej odstawieniu powinna sie pojawic ale jesli bierze sie ja non stop to moga to byc tylko plamienia lub w ogole nic.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:11
0

ja po czteromiesięcznym pobycie w Stanach mam kłopoty z miesiączką : i lekarz przypisałmi luteine. mam pytanko czy lek na wywołanie miesiączki to teżlek na stymulację owulacji? luteinę biorę już 2 miesiące i dalej nie dostaję regularnej miesiączki więc znów muszę się zgłosić do lekarza niestety.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:09
0

dziekuje za powerka...ja wierze, dziewczynki,ze nam sie uda!!!!
A clostybelgyt to faktycznie lek, który należy brac tylko z polecenia lekarza, zreszta po ocenie cyklu...przepisuje odpowiednia dawke w odpowiednich dniach cyklu..Kazdy orgaznizm jest inny i nie ma sztywnych reguł stosowania clo..
Clo kosztuje ok.6-7zl. To tak z grubsza.....
Ale jestem mądralińska co??? "uczę się" trzeba wiedzieć jak najwiecej no nie kochane.

Miłego walentynkowania dzis!!! :P

Życzę nam wszystkim,żeby przyszłoroczne walentynki były świętowane razem z naszymi "pociechami!!!" :D

Odpowiedz
vergangenheit 2013-07-27 o godz. 04:06
0

Agnieszko, dwa miesiące starań to jak na razie bardzo krótko. Dopiero po roku uznaje się za właściwe rozpoczęcie diagnostyki. Clo to lek stymulujący owulację, przepisuje go lekarz, tylko w przypadku, gdy występują problemy z owulacją. Tak więc nie bierze się go na własną rękę. :)

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 04:03
0

Czesc Dziewczynki. Nam właśnie minęły 2 niesiące starań i nic :( Mam pytanko. Na jakiej zasadzie działa clostilbegyt i ile kosztuje, no i jak długo go się bierze?

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:59
0

Ja brałam przez dwa cykle tabletki na wywołanie owulacji, bo niby też nie miałam, i zaszłam w drugim cyklu brania clostilbegytu. Wcześniej staraliśmy się dwa cykle i nic.
Lekarz mi powiedział, że na 100 % zajdę, tylko trzeba troszkę zastymulować owulację, popatrz, wiedział, co robi. Teraz mam dzidzię w brzuchu, więc nie martw się, i czekaj cierpliwie.
Ja po tym leku na wywołanie owulacji źle się czułam, ale warto było się poswięcić te 2 miesiące.
Pozdrawiam i życze dwóch kreseczek, bedę trzymała kciuki i modliła się za Ciebie.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:55
0

ja juz wiem...ze ovu sobie przychodzila jak chyba chciala,ale ostatnio byla jako tako w 16 dniu...dzieki monitoringowi to wiem....a teraz zaczynam brac Clo

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:52
0

ja rowniez przez dlugi okres czasu nie owulowalam,
sprawdzilam to dzieki testom na owulacje.
robi sie je dokladnie jak test ciazowy, wykazuja obecnosc jednego z hormonow(czy enzymow, przepraszam juz nie pamietam) na 24 godziny przed jajeczkowaniem.

moze to pomoze?!

powodzenia

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:50
0

Ja też żałuję, że się tak zabezpieczałam, gdybym wiedziała, że nie tak łatwo zajść w ciążę, nigdy nie brałabym przez tak długi okres pigułek hormonalnych.

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:46
0

Agnes a czy brałas na wywołanie owu tabletki antykoncep.czy rowniez cos typowego na stymulacje???
POZDRAWIAM
Dagmara

Odpowiedz
Gość 2013-07-27 o godz. 03:44
0

Dziękuję Ci za wyjaśnienia, po ostatnim badaniu w 17 dniu cyklu nadal nie było zadnego dominującego pęcherzyka...mój mąż zaczął sugerować, że coś nas ten lekarz chyba naciąga na te badania, bo nie są tanie....ale teraz widzę, że muszę być po prostu cierpliwa....
Czas leci strasznie szybko, nie myślałam że z jaściem w ciażę będzie tyle problemu...:), a za młodu człowiek tak się zabezpieczał...:)
Dziękuję bardzo za wyjaśnienia, teraz rozumiem do czego zmierza mój lekarz...Pozdrawiam i gratuluję maleństwa w brzuszku...:)

Odpowiedz
Gość 2013-07-25 o godz. 20:56
-1

Cześć Kasiu!

Pęcherzyk Graffa, to inaczej pęcherzyk jajnikowy. W II fazie cyklu miesięcznego tzw. fazie folikularnej cyklu dochodzi do zmian w pęcherzyku jajnikowym. Pod wpływem hormonów produkowanych przez podwzgórze (LH i FSH) dochodzi w jajniku do dojrzewania kilku pęcherzyków zawierających komórki jajowe. Procesy te zachodzą do 13 dnia cyklu (przy cyklu 28 dniowym). Wreszcie w 14 dniu następuje pęknięcie pęcherzyka jajnikowego i uwolnienie dojrzałej komórki jajowej. W błonie śluzowej macicy trwają zmiany przygotowujące ją na przyjęcie zapłodnionej komórki jajowej. Po jajeczkowaniu pęknięty pęcherzyk jajnikowy przekształca się w ciałko żółte, które wydziela hormon- progesteron. Rozpoczyna się faza lutealna cyklu (tłumacząc na polski- faza zależna od ciałka żółtego). Rolą progesteronu jest ostateczne przygotowanie endometrium do przyjęcia zarodka. Progesteron jest wydzielany w dużych ilościach od 15 do 26 dnia cyklu. Jeżeli nie dojdzie do ciąży to między 26 a 28 dniem cyklu ciałko żółta zanika i przez to gwałtownie spada wytwarzanie progesteronu. Powoduje to zaburzenie ukrwienia śluzówki macicy i w konsekwencji do oddzielenia się jej powierzchownej warstwy; co przejawia się kolejnym krwawieniem miesiączkowym.
Myślę, że na razie nie masz się co martwić :( , bo brak owulacji można wywołać lekami hormonalnymi. Najpierw powinno sie zrobić badanie określające poziom hormonów płciowych, żeby wiedzieć jaki lek podać.
Ja kiedyś się leczyłam z powodu wtórnego braku miesiączki (a tym samym owulacji) właśnie za pomocą leków hormonalnych. Trwało to dość długo, ale w końcu się udało. Tak samo jak Ty, bałam się, że nie będę mogła mieć dzieci. Ale okazało się, że jednak mogę. Teraz jestem w 14 tygodniu ciąży :D .
Zaufaj swojemu lekarzowi i bądź cierpliwa. Na pewno wszystko będzie dobrze :) .
Życzę dużo zdrowia i pozytywnego testu ciążowego

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie