Czy warto używać szamponów koloryzujących?

najlepszy wg mnie jest Casting - choc ma trwalosc farby, oczym nalezy opamietac

nie wiem, szamponem normalnie wychodzi fiolet jak kapusta ta fioletowa

fiolet?!
lubie fioletowy, ale bez przesady ;D a jaki warto polozyc kolor, żeby ładny braz wyszedł, badz taka czekoladka wlasnie..?

ja na blond raz nalozylam szampon koloryzujacy czekoladowy to wyszedl fiolet

ja jestem blondynką, o jasnej karnacji dlatego w sumie czarnego tak czy siak nie zrobię bo wyglądałabym tragicznie. czarny to bardziej marzenie ;D a w planach chyba czekoladka :) ale jak to się trzyma nawet pół roku to sama nie wiem... myślałam, że moze jest cos co zejdzie po jakis dwoch tygodniach... bo chciałam tylko zobaczyc czy mi ładnie i warto farbować. ale jak widac jak sie nie zaryzykuje to sie nic nie ma ;D

Mój naturalny kolor to ciemny brąz jak zafarbowałam czekoladowym odcieniem z palety (szamponem koloryzującym) to wyszedł mi czarny, a czarną paletą kruczoczarny, teraz mam czarny kolor włosów i będę w najbliższym czasie farbować jasnym brązem z garniera i licze na to że wyjdzie mi ciemny brąz, ale pewnie jak zwykle będzie czarny

nie wiem czy z szamponu osiagniesz czarny kolor

No ten szampon potrafił się utrzymać nawet pół roku a do mojego naturalnego kolorku nigdy się nie spłukał, a jaki masz teraz kolor włosów?

baaardzo długo to tak mniej wiecej ile? ;>

hm ja myślałam o takiej czekoladzie bądź czarnym, ale nie wiem w sumie czy będzie mi w takich ładnie... dlatego w sumie nie chciałam, żeby 'farba' trzymała się za długo, w razie gdy mi się nie spodoba ;D

Ja też kiedyś używałam szamponów koloryzujacych i zawsze trzymały mi sie naprawde baaaardzo długo, na pewno nie radziłabym tych z palety bo obojętnie jakim odcieniem zafarbowałam zawsze wychodziły mi kruczoczarne, moja siostra używa joanny i jest bardzo zadowolona. A nad jakim kolorkiem sie zastanawiałaś?